Conlanger

milosz

Wiem, wiem... Z tą powierzchnią to troche niezbyt rozsądnie wymyśliłem - poprawię, ale Mocarstwo Czeskie - to kraj, który został założony z połączenia się Czech, Węgier, Słowacji i Serbii (nie przyłączyły się one do Czech dobrowolnie...). Pomorze jest uwarzane przez Vernanttczyków za Imperium. Co się stało z Niemcami?? Zacznijmy od początku... W dniu w którym napisałem ten post (9 kwietnia 2006 roku) w północnych Niemczech doszło do powodzi. Wylała rzeka Łaba niszczą prawie setkę wsi i osiem miast. Zginęły tysiące ludzi, straty oszacowano na wiele miliardów euro. Tę cenę poniosło państwo, co za tym idzie - zwiększono podatki, odebrano stypędia, zamknięto szkoły i szpitale. Kraj podupadał, a wraz z nim rządy A. Merkel. Skończyło się tym, że 15 listopada wysadzono w powietrze parlament i w Niemczech zapanowała anarchia.
Pierwsi płynące z tego korzyści zauważyli Hollendrzy, którzy zagrabili sobie północne części Niemiec, aż po Danię. Polska wzięła w posiadanie Saksonię i Brandenburgię - prócz Berlina, ponieważ po czterdziestu dniach walk Berlińczycy spalili miasto, nie chcąc by wpadło w ręce Polaków, którzy posuwali się dalej na zachód.
Czechy oszczędziły Niemcy i po roku zajęły słabo bronioną Słowację. Holendrzy w tym czasie zagrabili Danię, Belgię i Dolną Saksonię i Nadrenię Północną-Westfalię.
Austryjaczycy pomogli mieszkańcom Bawarii i obronili ją przed najazdem Polaków, którzy musieli stawić czoło Czechom. Czesi zajęli Śląsk i po tygodniu - stracili go. Imperium Pomorskie (Republique Pommeranaişe) w chęci pomocy resztkom obywateli Starych Niemiec odbiło tereny zajęte przez Polaków i doszli do Bawarii, która postanowiła nie przyłączać się do nowo powstającego (z pomocą pomorzan) państwa - pozostali niemcami i nazwano ich Dolnym Królestwem Niemieckim, które szybko rosło w sile na protekcji Austryjaczyków. Na zachodzie z pomocą Niemcom przyszła obojętna do tej pory Francja - przyłączyła do nowo powstającego państwa tereny, które zajęli Holendrzy lecz Saara postanowił zostać Niemcami i jako takie została nazwana Górnym Królestwem Niemieckim. Francja przyłączyła do siebie Belgię, Luksemburg i prawie całą Holandię, pozostawiając jej parę miasteczek z których powstały Wilcze Hordy Holenderskie. Osłabiona Dania przyłączyła się do nowego państwa. Francja ogłosiła się Imperium i otrzymała za pomoc ziemię Nadrenii-Palatynatu. Imperium pomorskie otrzymało od Danii Grenlandię. Czesi podbili Węgry, a po tym jak zagrozili wojną serbom - otrzymali i Serbię. Okrzyknięto je Mocarstwem Czeskim. W nowym państwie ludzie postanowili zmienić język - wybrali łacino-pomorzański za idealny język dla siebie. Odbudowano Berlin, podzielono nowy kraj na "kraje". Na krańcu Danii założono miasto La Vernantte, było wsią. Papież Benedykt XVI uznał je za stolicę i pobłogosławił. Od niej wzięło nazwę państwo. W 2008 roku miały miejsce pierwsze wybory w Nowej Republice Vernanttu. Wygrał je były pomorzański (pomorski?) polityk Pierre Aveşiis. Skończyła się wojna. Vernantt otrzymał pomoc ze strony Hiszpanii, Francji i USA podczas odbudowy gospodarki państwa, a co do kraju Elizjum, a raczej Elĭzjum to załorzyli je pomorzanie (?) i jest ono... wspólnym i neutralnym terytorium jak Szwajcaria.

Teraz mamy dzień 1 marca 2008 roku. Wojna dobiegła końca. Oblicze Europy zmieniło się diametralnie. Coś jednak pozostało - nadzieja na lepszą przyszłość.

To nie cała historiia tamtych dni. Cała Europa walczyła między sobą o przetrwanie z powodu upadku jednego państwa. Tę wojną nazwano Pierwszą Wojną Europejską (druga ma nadejść niebawem...).

Vilén · Gość

Canis

Przyznam, że ciekawa historia.. Niezła zadyma. W sumie nawet dobrze tłumaczy powstanie państwa. Na szczegóły spojrzą inni Wink

Ja widzę ogólny zarys... no cóż, osobiście posłuchałbym dalszych historii.

Vilén · Gość

milosz

Najciekawsze jest to, że ta powódź w północnych Niemczech miała miejsce na prawdę. DZISIAJ.

Kamil M.

OT
Milosz, ta powódź ma miejsce od paru dni. dzisiaj po prostu pani Merkel pojechała w kraj, żeby obliczać straty Wink

muggler

Możecie jeszcze wstawić moich Pomorzan Przednich (tzw. Meklemburgia), relikt niedokończonej "chrystianizacji" Słowian Połabskich. Kraj ten utrzymuje bardzo przyjazne stosunki dyplomatyczne z Polską, a język zaodrzański jest podobny do pomorzańskiego i polskiego. Choć wywodzi się z języków połabskich to przez wieki upodabniał się do polskiego - już wkrótce coś więcej nt. języka tego napiszę.

Co do francuszczyzny na Pomorzu - to zapewne Wielka Armia Napoleona się tu w części osiedliła po zwycięskiej kampanii w Rosji. Moskwa zapewne zrzuciła francuskie jarzmo dopiero w 1918 roku i stała się od razu państwem komunistycznym. Podczas wojen bolszewickich w 1920 roku uzależniła od siebie Polskę i dlatego piszemy teraz cyrylicą. W 2001 Polska wstąpiła do Paktu Północnobałtyckiego ostatecznie zrzucając Rosyjskie jarzmo i zbliżając się do Pomorza i Vernanttu.

Taka moja historia alternatywna, możecie wykorzystać.

milosz

Świetnie, nasza alternatywna historia rozwija się.

Vilén · Gość

milosz

Idealnie. Możesz więc zacząć tworzyć historię afryki. Jeżeli będzie potrzebowała pomocy (afryka) ze strony Vernanttu to pamiętaj, że zawsze może na nią liczyć i możesz uwzględnić to w historii, ale pamiętaj, że Vernantt powstał w 2008 roku Razz

Kamil M.

No to ja sobie zaklepuję okolice Szkocji ;)

Vilén · Gość

milosz

Co do Holandii (Wilczych Hord Holenderskich):

Półtora miesiąca przed ostatecznym upadkiem Starych Niemiec w Holandi doszła do władzy partia De Oorlog En Het Recht (OR) - "wojna i prawo". Prezydent, były działacz De Liga Van Niderlandishhuizen (dLN) - ligi holenderski "domów" (rodzin), zginął w zamachu na swoje życie. Z dnia na dzień wybrano nowego prezydenta Duienn`a van de Hochtenhzelherr`a, który szybko obwołał się dyktatorem. Ustanowiono oligarchię wojskową. Ciągle sią zbrojono i mobilizowano. Ich hasłami były:

- Vandaag Europa morgen - de wereld : "dzisiaj europa - jutro świat" (to hasło - Hitlerowskie, spotkało się z wielkim oburzeniem wśród opinii publicznej całej europy a w szczególności sąsiadów Holandii).

- Ons leven is eer : "naszym życiem jest honor".

- Slag, zwaard en bloed : "bitwa, miecz i krew".

- Regels van betere menselijke : "panowanie lepszych ludzi". (to hasło wzbudziło wiele kontrowersii i przyswoiło Holandii multum kłopotów - zerwano wszystkie kontraktu handlowe. Nic przecież dziwnego. Kto przecież chciałby utrzymywać kontakty handlowe z ludźmi uwarzającymi się za "lepszych"?).

Punktem zapalnym było przemówienie papieża Benedykta XVI, proszącego o opamiętanie sięHolendrów. Papież wołał na placu Św. Piotra:

" Najmiłosierniej proszę o współpracę z Holandią, resztę państw europejskich oraz całego świata. Pamiętajmy co takie sposoby władzy sprawiły niecały wiek temu w Niemczech i Rosji i nie pozwólmy by się to powtórzyło, a jeżeli Holendrzy nie ustąpią - to chwyćmy za broń i powstrzymajmy to póki mamy czas. Nie pozwolę by historia się powtórzyła."

Później zwrócił się do A. Merkel:

" Całym sercem jestem z wami, moi rodacy! Trzymajcie się siebie, trzymajcie się swoich tradycji, miłości Boga Najwyższego, w tej trudnej sytuacji w jakiej znalazła się nasza ojczyzna. Nie bójcie się i miejcie nadzieję (...) modlę się za poprawienie się sytuacji w Niemczech."

Holendrzy tydzień po tym przemówieniu mieli już Danię, a dożywotni prezydent Duienn wysłał liat do Watykanu w którym pisał:

"(...) Chwyćcie za broń i walczcie, powstrzymajcie nas, ale przypomnę, że ów niecały wiek temu jeden z poprzedników papieża błogosławił nazistowskim samolotom lecącym z zadaniem bąbardowania Londynu (...)"

Po opublikowaniu tego listu, Watykan na kilka miesięcy stracił swoją "pozycję" w oczach ludu.

HISTORIA NIEKOMPLETNA

Rémy

Ja więc biorę Republikę Pomorską i jej dawne kolonie: Mauritius, Libię, Tunezję, Australię i kilka wysp na Karaibach. Smile

Vergiliusie, dodaj na forum kategorię "Nasza Historia Alternatywna", żeby "Conlangów" nie zaśmiecać. Smile

zavadzky

[chaos mode] A Cerolia - zajmująca Istrię - została zajęta przez załóżmy Czechów. Cerolijczycy uciekli do Azji i zajęli Tajlandię. Po dwóch latach mieli CAŁĄ Azję, ahahaha Very Happy

[/chaos mode]