Conlanger

Silmethúlë

Skoro już jest (i nie wywalajcie tego tematu a za pisanie wielkich peanów na temat anime w innych tematach, a już w tematach nie-telewizyjnych - ostrzeżenia ]:->) taki temat, to i ja się wypowiem. Jak mały byłem, to się zrobiła anime-mania (ahh, RTL7), się oglądało Dragon Balla, Yattamanów, Dr. Slump, parę innych. Pamiętam, że do Pokemonów i pochodnych -monów jakoś od zawsze czułem szczerą nienawiść, bardziej "undergroundowych", "nietelewizyjnych" anime nie oglądałem. No, ale to było wtedy, żadnego anime jakoś nie oglądałem już z 7 (?) lat. Co nie znaczy, że samemu mam jakieś skrzywienia anty-anime, po prostu nie napatoczyło się nic, co by mnie wciągnęło, a i samemu niczego nie szukałem. W tej chwili sam zacząłem czekać na Первый отряд - cholera, może być ciekawe!

Canis

A ja lubiłem Digimony ;o Ale z anime długi czas kontaktu nie miałem w ogóle, z mang czytałem tylko Hellsinga. Miodzio! Hellsing cały mi się podoba, a z anime tylko OVA wchodzi w ogóle w rachubę. Obejrzyjcie to, aż łezka się w oku kręci:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Ist unser, und unser der Sieg!" - śpiewa van Winkle...

Der Freischütz, Karl Maria von Weber, opera niemiecka... SR-71... Fahl Seelöwe II... wolny strzelec, myśliwy Kaspar miotający czarodziejskimi nabojami i diabeł na literę Z... sceny z mangi nie zapomnę nigdy, gdy major mówi do Rip van Winkle:
"Wspaniały posiada pani talent, poruczniku van Winkle - właśnie poznałem owe legendarne "czarodziejskie kule" i samego "myśliwego" "
"Dziękuję panu, panie majorze!"
"'Strzelec z czarodziejskimi nabojami'. Zupełnie jakbym widział tego bohatera i jego magiczne kule... ale musisz zapamiętać jedną rzecz"
"Jaką?"
"Czy wiecie jak wygląda ostatnia scena 'Strzelca', poruczniku? Opera kończy się tym, że myśliwy Kaspar, który zabawiał się kosztem diabła Zamiela... jest przez owego czarta zabrany do piekieł i zrzucony w przepaść pełną czaszek. Bo kto dla psoty za ducha się przebiera, ten sam w ducha się przemieni... więc strzeżcie się poruczniku - bo i tobie ukaże się Zamiel"
Oczywiście skończyło się to czymś, co na jednym filmiku na YT opisano jako "lol rape". ;o
Niemniej scena przepiękna, ujmująca. Kohta Hirano zaskakuje mnie co chwila, jak można tak dobrze znać kulturę europejską. Londyn. Watykan. Nazistów. No, Amerykę Południową myślę trochę też przedstawił. A Japonii prawie wcale.
Uwielbiam Hellsinga i oglądanie, jak Watykan i Brytyjczycy radzą sobie z nazistami. ;<

Co do anime Первый отряд - czekamy...

Artaxes

Constantine Frank Hawkman · Gość

zavadzky

Constantine Frank Hawkman · Gość

Mniej więcej w momencie, kiedy całe Gotei 13, czyli wojsko Zaświatów (Soul Society) wkroczyło do Hueco Mundo, w którym już Zastępczy Shinigami Kurosaki Ichigo zdrowo z przyjaciółmi mieszał, by uratować Orihime z łap Arrancar'ów i Sōsuke Aizen'a Tam już (rozdział 108) znudziła mnie ta monotonia walk, które trwały po 3,4,5 rozdziałów. Pomysł na serię był ciekawy, ale zaczął się w pewnym momencie gubić w gąszczu naparzania się na kije/miecze/tasaki.

Constantine Frank Hawkman · Gość

Ten akurat na obrazku to nie jest taki wcale Narutard. Narutardzi ubierają same te opaski na czoło i wydaje im się, iż juz jest to Bóg-wie-jak-dobry cosplay. Osobnik na zdjęciu postarał się, wdział odpowiedni strój, ufarbował włosy, ufryzował się i pomalował te pseudo-wąsy na twarzy. Jednakże samo zjawisko narutardyzmu jest niepokojące. Narutardzi są to osobnicy, fanatyczni fani, religijnie wręcz wielbiący serial Naruto będący ukierunkowaną komerycjnie tzw. masówką, dla których "Nie ma Anime prócz Naruto, a Uzumaki jest jego bohaterem". Zakłada się, że uwielbienie Narutarda dla serii Naruto jest odwrotnie proporcjonalne do ilości innych anime, jakie w zyciu widział (im mniej obejrzanych anime, tym większe uwielbienie dla Naruto).

Canis

Zgadza się. Mam z nimi duży problem w środowisku, w którym się obracam. Utrapienie. Jednak z anime wolę te poważne, choć trudno im do mnie dotrzeć. Zatrzymałem się w zasadzie na Hellsingu.

Constantine Frank Hawkman · Gość

To, czy ja mógłbym prosić o oczyszczenie tego tematu ze spamu łamiącego regulamin dyskusjii na pierwszej stronie i usunięcie mi ostrzeżenia za - jak się okazuje - dobry pomysł.

Mianowicie o usunięcie tych postów:
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26965
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26967
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26969
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26971
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26975
http://www.conlanger.fora.pl/inne,6/cfhgacl-cfh-s-guide-to-the-anime-for-conlangers,1402.html#26981
Zaśmiecają one tylko ten temat

Kwadracik

Canis

Vilén · Gość

Constantine Frank Hawkman · Gość

Silmethúlë