|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 3:10, 03 Lut 2010 Temat postu: Ihshi |
|
|
Pragnałbym powitać Was wszystkich tymże moim pierwszym postem na forum. Zatem witam
Niestety nie wyznaję się specjalnie na lingwistyce lecz chciałby się rozwinąć, więc byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie i uwagi (po to właśnie piszę). No ale do rzeczy. Ihshi to mój conlang wymyślony pierwotnie (już jakiś czas temu) celem tworzenia haseł, dlatego może się wydać odrobinę dziwny, acz mam nadzieję, że łatwy do opanowania. Ostatnimi czasy staram się go w miarę rozwijać, ale nadal zostało jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Z pierwotnego zastosowania została transkrypcja na alfabet łaciński, ale obecnie pracuje też na oddzielnym pismem dla niego. Narazie będę się więc posługiwać naszym poczciwym alfabetem łacińskim.
Zacznijmy od fonetyki, mamy do dyspozycji 5 samgłosek i 9 spółgłosek, oto one:
Samogłoski:
a [a]
i [i]
u [u]
e [ɛ]
o [ɔ]
Spółgłoski:
tz [ʦ]
t [t]
h [h]
hh - nieme "h", poprzedzająca samogłoska jest dłuższa
gh [ɢ]
sh [ʂ]
s [s]
m [m]
n [n]
Liczba mnoga: Liczbę mnogą tworzymy poprzez dodanie partykuły tehh
Przypadki: Narazie istnieją dwa: mianownik i dopełniacz (partykuła ne), ale docelowo będzie ich więcej.
Czasy: Istnieje czas teraźniejszy i przeszły (partykuła me). Czas przyszły nie funkcjonuje, mówiąc o przyszłości używamy czasu teraźniejszego.
Być/mieć: Do tych szcególnych przypadków istnieją dwie partykuły a (być) i she (mieć) choć moga wystąpić też jako samodzielne słowa w szególnych wypadkach. Czas przeszły będzie zatem odpowiednio ame i sheme
Negacja: Niegrzecznie jest mówić po prostu nie, ale jeśli chcemy lub musimy zanegować coś użyjemy tzu...ne. Dla przykładu: nie miał - tzushemene, nie jest duży - tzuotzuhhane
Zdania pytające: Tu sprawa się trochę komplikuje. Przykładowo:
Czy Pana dom jest zielony? - Utohhatzuane enne ume?
Dosłownie Zielony-jest-nie jest pana dom?
Na takie pytanie najprosciej możemy odpowiedzieć a - jeśli jest, lub tzuane jeśli nie jest. Możemy też odpowiedzieć bardziej pełnym zdaniem Tzuutohhane, shehha. - Nie jest zielony, jest biały.
Mały przykład (trochę poetycki):
ahsengha sahhne etzenetehhtzuhh
utohh shehhtzuhhshine nighme
enehh e shehh shine shineteuhh
ghane ih nehhtehh nitzuhhme
cicho jak na skrzydłach motyla
leciałem ponad zieloną równiną
w ciepłym i jasnym świetle wschodu
ujrzałem siedem mroźnych kwiatów
lecąc po kolei dosłownie
cicho-jak motyla skrzydła-na
parykuła gha oznacza "jak", wiec otzuhh ume to wieli dom, ale otzuhhgha ume to wielki jak dom
partykuła tzuhh czyli na czymś
zielona dolina-ponad leciałem
partykuła shine to nad, ponad
ciepły i jasny(biały) wschodu(poranka) świetle(blasku)-w
partykuła uhh - w
siedem mróz kwiaty ujrzałem
tu akurat nie ma nic nadzwyczajnego
Trochę słownictwa:
otzuhh - duży
utohh - zielony
enehh - ciepły
shehh - jasny, biały
shi - wschód, poranek (jako strona świata i jako pora dnia)
ahsen - cisza
taih - szczęście
eahh - nadzieja
ume - dom
utzu - jezioro
sahh - motyl
nehh - kwiat
ih - mróz (srogi)
en - Pan, meżczyzna
nin - Pani, kobieta
ninen - osoba
mahhin - maszyna
etzene - skrzydło
shehhtzuhh - równina
shinete - blask, światło
Uff... Narazie byłoby na tyle Mam nadzieję, że się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:21, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba. Głównie dlatego, że nie przypomina mi żadnego innego języka (no, może troszkę nahuatl ). Podoba mi się też aglutynacyjna gramatyka zbliżająca się do polisyntezy, chociaż trzeba by ją rozbudować (a może tylko dokładniej opisać?).
Na Twoim miejscu rozbudowałbym również konsonantyzm, 9 spółgłosek to strasznie mało (ponoć najmniej ma język rotokas - 6), w dodatku są nieco przypadkowe, np. wszystkie są bezdźwięczne, prócz sonornych [m], [n] (to w porządku) i, nie wiedzieć czemu - [ɢ]; konsekwentniej byłoby dać zamiast niej jej bezdźwięczny odpowiednik [q]. Brakuje też wargowych ustnych, chociaż jest nosowa [m], tymczasem zębowe są i ustne (i to aż trzy, [t], [s] i [ʦ]!), i nosowa [n]. Brak zupełnie drżących i półotwartych - może tu jest miejsce na więcej fonemów?
Co do ortografii, to niezrozumiałe wydaje mi się "h" jako oznaczenie fonemu [h], a "hh" jako tylko ortograficzna konwencja. To "hh" chcąc nie chcąc odbiera się jako mocniejsze od pojedynczego "h".
Gdybym ja to robił, to "h" dałbym jako oznaczenie długości samogłoski, a [h] oznaczyłbym jako "x"... przez co język jeszcze bardziej przypominałby nahuatl .
Pomijając, że się czepiam - język mi się podoba i czekam na więcej.
PS.
Haxy.M napisał: |
en - Pan, meżczyzna
nin - Pani, kobieta
|
A to zerżnąłeś Waść z sumeryjskiego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cyryl i Metody dnia Śro 10:24, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Śro 11:15, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Samogłoski:
a [a]
i [i]
u [u]
e [ɛ]
o [ɔ]
Spółgłoski:
tz [ʦ]
t [t]
h [h]
hh - nieme "h", poprzedzająca samogłoska jest dłuższa
gh [ɢ]
sh [ʂ]
s [s]
m [m]
n [n] |
Nie ma [k] a jest [ɢ]. Zbytnio udziwniasz. Ale co tam . Mała tu wyróżniających się języków. A zapis 'tz' dla [ʦ] jest nietrafiony. Starczyło by samo 'z', czyli zżynamy z niemieckiego.
A po za tym: przypomniał mi się projekt języka trudniejszego od ahtialańskiego, mającego ze 100 coś głosek (w tem mnóstwo ejektywnych i kilka mlasków), zapisywanym na dodatek cyrylicą tak udziwnioną, że sam alfabet zajął mi trochę stron. Może dzięki twemu językowi coś z tym zrobię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:32, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | A zapis 'tz' dla [ʦ] jest nietrafiony. Starczyło by samo 'z', czyli zżynamy z niemieckiego. [/size] |
A np. mnie się taka konwencja ("tz" - [ʦ]) podoba, zresztą jest częsta w językach naturalnych: w starofrancuskim, staroprowansalskim, sardyńskim, nahuatl, językach majańskich; w japońskim i nowogreckim "ts". Nie ma co niemczyć na siłę.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:06, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cyryl i Metody napisał: | A np. mnie się taka konwencja ("tz" - [ʦ]) podoba, zresztą jest częsta w językach naturalnych: (...) w japońskim |
A całe życie myślałem, że Japońcy mają krzaczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Śro 12:15, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | h [h]
hh - nieme "h", poprzedzająca samogłoska jest dłuższa |
To mi się nie podoba. Dla samogłoski długiej osobiście użyłbym jakiegoś diakrytyka - może akut? Ewentualnie, jeśli tak zżynać konwencję z niemieckiego, to całościowo, czyli "h" przedłuża samogłoskę, a dla [h] użyć np. "ch" (fakt, kojarzy się mocno z [x], ale skoro i tak tej głoski nie masz...). Bardzo mi to podwojone "h" nie pasuje, tym bardziej w sytuacji, gdzie się go nie wymawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:51, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cyryl i Metody napisał: | Głównie dlatego, że nie przypomina mi żadnego innego języka (no, może troszkę nahuatl ). |
Zasadniczo powstawał na potrzeby tworzenia haseł, więc od samego poczatku tworzyłem go tak, by nie przypominał niczego
Cyryl i Metody napisał: | Na Twoim miejscu rozbudowałbym również konsonantyzm, 9 spółgłosek to strasznie mało (ponoć najmniej ma język rotokas - 6), w dodatku są nieco przypadkowe, np. wszystkie są bezdźwięczne, prócz sonornych [m], [n] (to w porządku) i, nie wiedzieć czemu - [ɢ]; konsekwentniej byłoby dać zamiast niej jej bezdźwięczny odpowiednik [q]. Brakuje też wargowych ustnych, chociaż jest nosowa [m], tymczasem zębowe są i ustne (i to aż trzy, [t], [s] i [ʦ]!), i nosowa [n]. Brak zupełnie drżących i półotwartych - może tu jest miejsce na więcej fonemów? |
Pomyslę, dzięki za sugestię, acz narazie ilościowo nie narzekam.
Cyryl i Metody napisał: | PS.
Haxy.M napisał: |
en - Pan, meżczyzna
nin - Pani, kobieta
|
A to zerżnąłeś Waść z sumeryjskiego |
Bingo, pogratulować
Silmethúlë napisał: | Cytat: | h [h]
hh - nieme "h", poprzedzająca samogłoska jest dłuższa |
To mi się nie podoba. |
Co do samego problemu h i hh to uwzględnię w moich przyszłych (po)tworach, bo narazie jeszcze w paru miejscach korzystam ze starych haseł w ihshi i musiałbym je zmieniać gdyby weszła w życie reforma ortografii. Ale dzięki za sugestię
Docelowo powstaje pismo, więc kwestia notacji ulegnie zmianie.
Cieszę się, że ogólnie się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:58, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Cyryl i Metody napisał: | A np. mnie się taka konwencja ("tz" - [ʦ]) podoba, zresztą jest częsta w językach naturalnych: (...) w japońskim |
A całe życie myślałem, że Japońcy mają krzaczki. |
Hehe, jasne chodzi o romaji.
Trochę się zagalopowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 16:20, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fajne. Fakt, trochę dziwna fonologia, ale poza tym, co wskazał Henryk, nic kosmicznego - chociaż ja dodałbym /p/, ale niekoniecznie.
Gramatyka też w porządku - cyrkumfiksy <3 Pisownia z "hh" faktycznie dziwna, może po prostu dla zaznaczenia długości jakiś diakrytyk nad samogłoską albo podwojona samogłoska?
Cytat: | A całe życie myślałem, że Japońcy mają krzaczki. |
A Polaki mają połamane gałęzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Śro 18:32, 03 Lut 2010 Temat postu: Re: Ihshi |
|
|
Haxy.M napisał: | Na razie będę się więc posługiwać naszym poczciwym alfabetem łacińskim. |
A potem?
Cytat: | Zdania pytające: Tu sprawa się trochę komplikuje. Przykładowo:
Czy Pana dom jest zielony? - Utohhatzuane enne ume?
Dosłownie Zielony-jest-nie jest pana dom? |
W tureckim pytania rozstrzygające w mowie zależnej też tworzy się powtarzając czasownik i negując jedną sztukę (druga stoi w specjalnym imiesłowie).
Gidip gitmeyeceğimi sordum - "Spytałem, czy pójdę"
dosł. Pójść niepójście-moje spytałem.
Cytat: | shinete - blask, światło |
kojarzy mi się angielksie shine i polskie lśnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:20, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Co do japońskiego つ (jedyne ts) będącego "krzakiem" to niektóre znaki (szczególnie sprzed reformy) to chyba lasy Amazonki.
Kwadracik napisał: | Gramatyka też w porządku - cyrkumfiksy <3 Pisownia z "hh" faktycznie dziwna, może po prostu dla zaznaczenia długości jakiś diakrytyk nad samogłoską albo podwojona samogłoska? |
Cieszę się, że się podoba Okołorostki jeszcze będą padać, niestety nie wszystko jest jeszcze aż tak ładnie opracowane, żeby się chwalić, ale pracuję nad tym
Co do "hh", które chyba nikomu tutaj nie przypadło do gustu, to prędzej zastąpiłbym je podwojeniem samogłoski, by były jak na początku użyte tylko znaki ASCII, bez potrzeby biegania do unicodu, bo z tym na kompach czasem bywają jeszcze problemy. Notacja z podwójnym h wynika z tego, że pierwotnie istniały dwa rodzaje h (miękkie i twarde). Później jednak jedna z nich zaniknęła stając się niema. Jednak, ponieważ w przyrodzie nic nie ginie, najwyżej tylko zmienia właściciela, pozostałością po tym jest właśnie ta felerna przedłużona samogłoska.
Hapana Mtu napisał: | Haxy.M napisał: | Na razie będę się więc posługiwać naszym poczciwym alfabetem łacińskim. |
A potem? |
Pracuję nad pismem. Ciągle jest jeszcze we wczesnej fazie i nadaj dostosowuję je by dało się nim pisać łatwo i wydajnie. Później jak będzie mi się chciało opracować odpowiedni krój czcionki, to chętnie udostępnię. Póki co używam starej, wysłużonej transkrypcji do alfabetu łacińskiego.
Hapana Mtu napisał: | Cytat: | shinete - blask, światło |
kojarzy mi się angielksie shine i polskie lśnienie |
Faktycznie jest pewne podobieństwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Śro 21:30, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Haxy.M napisał: | Co do japońskiego つ (jedyne ts) będącego "krzakiem" to niektóre znaki (szczególnie sprzed reformy) to chyba lasy Amazonki. |
Zauważ, że japońce używają też hanzi^Wkanji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:05, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Haxy.M napisał: | Co do japońskiego つ (jedyne ts) będącego "krzakiem" to niektóre znaki (szczególnie sprzed reformy) to chyba lasy Amazonki. |
Zauważ, że japońce używają też hanzi^Wkanji. |
Tu akurat masz jedno pociągnięcie, a takich nie jest za dużo. Kana ogólnie jest jeszcze prosta, ale kanji już ma sporo więcej kresek. Jeden z bardziej przeze mnie lubianych 悲 - smutek, czyli skrzydła nad sercem, jedyne 12 kresek, a trafiają się złożone nie z dwóch, a z trzech czy czterech
Co do ihshi - także pory dnia, ale także strony świata:
shanen - brzask, północny wschód
shi - wschód, świt
meisha - przedpołudnie, południowy wschód
mi - południe
saeni - popołudnie, południowy zachód
su - zachód
shami - zmierzch, północny zachód
ne - północ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 12:56, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co do "hh", które chyba nikomu tutaj nie przypadło do gustu, to prędzej zastąpiłbym je podwojeniem samogłoski |
Czyli teraz estończymy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|