|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomassen
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kańczuga
|
Wysłany: Wto 12:27, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rémy napisał: | Mithrandir, rób ten kataloński, jak ja zrobiłem pomorski na trzy sposoby i polski na dwa od nowa to tobie też nie powinno przeszkadzać, że coś takiego już zrobiono |
Na razie robię albioński Później pewnie zacznę polański (polanijski - nie wiem, którą nazwę wybrać... ), a kataloński na razie poczeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zyx
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:14, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy Yermenia wiki osiągnie 200 haseł, zamierzam wrzucić pierwszy snapshot do internetu (w trybie do odczytu). Aktualnie jest ich 186, z czego w kilku trzeba jeszcze parę poprawek dodać w związku z niedawnymi poważnymi zmianami w geografii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kackoz
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:28, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na razie planuje tylko dwa języki, na potrzeby mojego wymyślonego kontytnentu Darianani:
Berdyjski (berdian lingen) - Fleksyjny język używany w Berdii, Zarii, Kermazji, Lamborze, Mendacji, Rambii i Granlandii. Pisownia jak i gramatyka jest przygotowana, choć planuje małe zmiany. Słownictwo jest zaczerpnięte z polskiego i angielskiego, ale tłumaczenie wielu wyrazów wymyślam sam. Teraz pozostało mi tylko dodać z dziewięćset coś słów i gotowe
Hertlandzki (hertelen linģe) - Drugi fleksyjny język używany w Hertlandii. Jeszcze nie rozpocząłem tworzenie, ale będzie to język podobny do berdyjskiego (z resztą są to języki wywodzące ze wspólnego przodka [j. dariańskiego]).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomassen
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kańczuga
|
Wysłany: Wto 10:16, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tymczasem wziąłem się za język falden. Od początku założyłem sobie, że fonologia będzie zróżnicowana (samogłosek jest 19, przy czym 9 długich i 10 krótkich, ulegają trzem alternacjom; spółgłosek jest 22 dźwięczne i 14 bezdźwięcznych, w tym zwarcie krtaniowe, spółgłoski ulegają również trzem alternacjom). Nie jest jeszcze jednoznaczna, bo nie mogę się zdecydować na akcent W każdym bądź razie deklinacja obejmuje pięć przypadków (kishla i gaweneth są z tej samej rodziny; pierwszy ma 10, a drugi chyba 14 przypadków, więc duża rozbieżność ) Teraz pracuje nad czasami, ale na to już jakoś nie ma tak wiele zapału jak na deklinacje ale do konca wakacji jeszcze czas.
Gaweneth na razie zaprzestałem tworzyc, bo mi sie po prostu nie widzi. Musze sie powaznie zastanowic nad jego zmianą.
A teraz najbardziej rozwinięty projekt, czyli kishla. Już wprowadziłem mutację samogłosek, nazywaną alwacją (alwa - samogłoska), do deklinacji. Do tego trzeba będzie fonologię poprawić, bo mi się nie podoba troche ten jezyk z akcentem oksytonicznym. No i reformy dotkną również czasów Wersje po reformie przedstawie na forum, bo nie chce mi sie tego wklepywać w HTMLa - za duzo roboty, za malo checi
Potem zabiorę się chyba za goblidegucki, a potem rekonstrukcja późokarrmiskiego A później pomyślę, może jeszcze jakieś języki dla mojego conworldu Nyiarrinna :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 10:45, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tomassen napisał: | samogłosek jest 19, przy czym 9 długich i 10 krótkich, ulegają trzem alternacjom |
O, nie, ktoś mnie pobija :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 11:11, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Seiphel napisał: | Tomassen napisał: |
samogłosek jest 19, przy czym 9 długich i 10 krótkich, ulegają trzem alternacjom |
O, nie, ktoś mnie pobija |
Dwiŋ ma aż 3 (tzn. fonemy samogłoskowe: /1/, /@/ i /a/; allofonów jest oczywiście dużo więcej); spółgłosek ma *a, policzę* coś 51-53, zależnie od dialektu (labializacja, glotalizacja, szczelinowe w 7/8 miejscach artykulacji - 8 z /h/). "Odpoczywam" od dwiŋu rozwijając isuhuwum.
Cytat: | bo nie mogę się zdecydować na akcent |
Żebyś wiedział jakie ja rozterki przeżywałem robiąc akcent w dwiŋie - chyba miesiąc co najmniej się nad tym zastanawiałem. W końcu zdecydowałem się na inicjalny z pewnymi wyjątkami.
Obecnie planuję znowu coś bardziej hardkorowego - na razie mam tabelę fonemów. Poszalałem z samogłoskami: mam normalnie dźwięczne, dysząco-dźwięczne (breathy voice), skrzypiąco-dźwięczne (creaky voice; zapewne z dodatkowym wysokim tonem) i szorstko-dźwięczne (harsh-voice). Zdziwiłem się ostatnio w ogóle że jest taka polska terminologia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomassen
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kańczuga
|
Wysłany: Wto 14:36, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | mam normalnie dźwięczne, dysząco-dźwięczne (breathy voice), skrzypiąco-dźwięczne (creaky voice; zapewne z dodatkowym wysokim tonem) i szorstko-dźwięczne (harsh-voice). Zdziwiłem się ostatnio w ogóle że jest taka polska terminologia Smile |
Że co?
A duża ilość samogłosek u mnie wynika z tego, że np. i krótkie to [i], ale i długie to [ɪ:], y krótkie to [ɨ], a długie to to samo, jeno zaokrąglone (takie u przekreslone, nie moge znalezc znaku ). Do tego istnieją samogłoski tylko krótkie i tylko długie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 15:58, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę trzeba poeksperymentować, krtań się od tego trochę męczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 19:37, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Już wiem, czemu ci Wietnamczycy mają tak zbolałe miny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomassen
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kańczuga
|
Wysłany: Pon 15:51, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A mnie ostatnio przyszedł do głowy kolejny projekt, znów związany z Harrym Potterem. Otóż chodzi mi o coś, co w oryginale nosi nazwę Parseltounge, (przyjmijmy na nasze potrzeby, że jest to 'wężoustość' () (ciekawie utworzony wyraz).
Na pewno język będzie bardzo sycący. Tzn. syczący Ze spółgłosek znajdzie się tam bardzo wiele szczelinowych Co do samogłosek to jeszcze się muszę zastanowić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Pią 3:49, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem tu juž jakiś czas i wszystko wskazuje na to, že až do matury nie będę się zbytnio udzielać (w zasadzie wogóle nie powinienem wchodzić na to forum przed maturą). Zbiorę więc do kupy to, co mam.
Valkea Korppi
1.Duže
Tarakan – „język karaluchów”, pisany cyrylicą/własnym alfabetem, užywany przez mieszkaňców Tarakanii, pełni na VK rolę angielskiego w naszym świecie; powstał przez fuzję dwuch języków – džereleckiego i silickiego. Jedyny, w którym umiem mówić.
Krakir – „kruczy język”, północ i religia srokaňska, zapisł łaciňski, czasem spotykane runy krakiryczne („znaki róž”).
Gažacha – wschód VK, zawsze byli na uboczu, zapisywany azbukiem, ma fajną fonetykę i słownictwo, ale muszę posiedzieć jeszcze nad deklinacją, wczoraj wymyśliłem, žeby w Gažachii wprowadzić jakiś małosatrapiczny komunizm.
Noczu – połódnie i połódniowy-wschód, I-flota na VK, germanoid, łacinnik, ortografia do reformy, gramatyka zresztą tež.
Valden lub Velden – połódniowy zachód, zaniemczony romanoid, łacinka, nic szczególnego
Szinodad – wyspa Lastravia, autonomiczna część Valdii, II-flota na VK, gramatycznie słowiaňski pełną gębą, słownictwo silnie zgermanione, pismo łaciňskie. Opiszę go na forum po maturze.
2. Małe, marginalizowane lub bez znaczenia
Góry – tam umieszczę coś, co będzie pisało w alf. ormiaňskim...
Tyeng Hoya – „język kwiatów”, Archipelag Kwiatów ma kilka pozornie podobnych języków, jednak gdy podbili go Noczule, to narzucili jako język pomocniczy narzecze Kota Hoya „Miasta Kwiatów”; generalnie rozbudowaną gramatyką to nie grzeszy, słówka ma dość proste; poniewaž spadła mi dlaň sympatia, to zdecydowałem, že odwołam przyznanie Archipelagowi niepodleglości
Gažachski w diasporze – wg koncepcji, že część Gažachów poszła na zachód, gdy reszta szła na połódnie; do opracowania
Balato-Vahaci – tu było kilka koncepcji, najpierw miał być słowianoidalny jęzk balatycki, potem miały być jego dwie odmiany (i dwa paňstwa), potem zastąpiłem ich Vahatami, którzy w starožytności mieli spotkanie z migrującym szczepam Gažachów (stąd: b=>v g=>h o=>u), wreście wymyśliłem całą sieć podobnych języków (balatyckie, vahatycki, atavacki, niktaňski, naktaňski, olaňski), z których część tworzyła Federację Bryską, którą z dniem wczorajszym włączyłem ją do Tarakanii jako Brižję, co zakoňczyło wszystko.
Inne języki regionalne – nie zamierzam się w nie nigdy zagłębiać, wymienię je tylko z nazwy: pomkirski pn i pd, retrojaniberski, retronartydzki, kaszybski
Języki wymarłe – každy ogranicza się do próbki tekstu, najwažniejsze to: sorkaňski, nartydzki, zeltaňski, džerelecki, silicki, sanadzki, gažachski klasyczny.
Języki sekt – zaznaczam tylko, že są
Harmaa Varpunen
Kathoaszkan – centrum HV, mój najbardziej ekscentryczny tworek, jest juž opisany na forum
Inne plemiona połódnia – znane nazwy: Luri, Smiri, Aesteti, dostaną języki pokrewne do kathoaszkana, tylko prostrze
Bado – Pustynia Badowska, to juž północ HV, jednosylabowce, tony i pomoc gestów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Pon 4:16, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, parę dni mnie nie było, ale ciężko pracowałem.
Tj. czytałem lektury i wprowadziłem małą reformę, a mianowicie przerzuciłem trzy języki z zapisu łacińskiego na cyrylicę. Są to:
Noczulski - jemu była potrzebna reforma
Valdeński - przez fanaberię
Tyeng Hoya (Тйенг Хойа) - konsekwentnie jako język upiśmienniony pod wpływem Noczulii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:07, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: |
- wenscki - kolejny język słowiański, inspirowany kaszubkim i połabskim (oraz w małym stopniu łużyckimi). Charakteryzuje się opozycją samogłosek jasnych do pochylonych i silnymi wpływami niemieckimi. Rozwinięty bardzo słabo.
|
Bardzo jestem ciekawy jaki jest jeśli masz jakieś materiały, próbki w tym języku to prześlij mi je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Constantine Frank Hawkman
Gość
|
Wysłany: Wto 21:32, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Podsumowanie językotwórstwa Constantine'a Frank'a Hawkman'a:
Języki główne:- Aćirćyra - indoeuropejski język międzynarodowy - aktualnie w wersji trzeciej (Aćirćyra v3) - używany na obszarze świata Raia i jego wcześniejsze postacie oraz dialekty:
- wersja pierwsza - Aćirna Gada, język nooblang'owy, lecz posiadający pewne cechy, które wprowadziłem intuicyjnie, a które potem okazały się być poprawne, pokrewne z językami staroperskimi i Sanskrytem
- wersja druga - Acirćira w formie posiadającej jeszcze stare cechy: inny system deklinacyjny zastąpiony później modelem z Dendzyżu oraz model koniugacyjny, uproszczony w następnej (obecnej) wersji, a także komplet samogłosek, które bieżąco zostały poddane zjawisku zaniku ablautów, jak w j. indoirańskich
- dialekt północny Aćirćyry - nazywany także Aćirćyrą v4 - język rożniący się niewiele tylko w brzmieniu, niektórych zasadach gramatyki oraz posiadający niespotykane gdzie indziej formy leksykalne (zapożyczenia z j. pseudo-kentumicznego Denza)
- Âl-Qâ - silnie semitizująca (oparta na języku Proto-Semickim) mowa, która oryginalnie miała być przeznaczona dla Aniołów, o czym świadczy jej nazwa - Język Pana. Uwielbiana i jednocześnie nienawidzona z powodu rozbudowanej, a wręcz rozdmuchanej kampanii reklamowej. Według niektórych przereklamowany szyfr, czyli nooblang albo też i tania podróbka arabskiego. Wartym odnotowania są : słowotwórcze użycie liczby podwójnej i mnogiej, wymuszone użycie trzeciej osoby przez wszystkich, prócz Pana, oraz końcówki posesywne niemal identyczne z tymi z j. akkadyjskiego, niezapominając o końcówce celownika i partykule lokatywnej zapożyczonej z j. sumeryjskiego.
- Eshiroi Shiro jest to język, który ZOSTANIE PRZEDSTAWIONY JUŻ WKRÓTCE!, a będący kuzynem Aćircyry i pozostający pod silnym jej wpływem. Można go niejako - ze względu na brzmienie i rozluźnioną, czy też zanalitytczoną gramatykę zaklasyfikować, jako Aćirćyra a'la Japoński, co w dużej mierze jest prawdziwe, gdyż głownym przyświeciającym mi celem przy tworzeniu było właśnie uzyskanie wrażenia takiej japońskowatej formy.
Języki poboczne - rzadziej rozwijane, zamrożone:
- Języki Esperańskie (ang. Esperance Languages), esperańska rodzina językowa - szerokie pole do popisu zwiazane z tworzeniem języków-córek na bazie międzynarodowego języka Esperanto. Dotychczasowo opublikowano wersje utworzone z myślą o podobieństwie do: Języka Praindoeuropejskiego (Esperanta PraIndoeu̯ropa lingu̯o, tzw. EP-IL), Języka Prasłowiańskiego (Esperǫta, EP-SL), Języka Polskiego (Espierąta, E-PL), Języka Awestyńskiego (Awasta Asparanta, E-AL) i Sanskrytu (Sanskrita Asparanta, E-SL)
- Nifongo - zmodyfikowany język japoński, którym mówi się w Republice Ezo oraz w Ludowej Republice Japończyków. Stworzony na potrzeby projektu : althistowa Japonia stworzonego z John'em Owcą (albo też i Alfą) Nemofitz'em.
Języki testowe/nierozwijane/anulowane :
- Dendzyż da Brodregi - język będący innowatorem, dla którego oryginalnie wymyśliłem deklinację, jaką teraz mamy w Acićyrze. Z niego pochodzi także idea użycia systemu piątkowego, który to okazał się być tak naprawdę niekiepskim, lepszym od tradycyjnego opartego o dziesiątkę. Co ciekawe miał pełną koniugację w oparciu o osoby, której to koniugacji jednak nie zaimportowałem do Aćirćyry. Bez wątpienia niezapomniana pozostanie kłótnia o fonetykę w sensie ogólnym, jaka to zaszła w temacie tego języka.
- Denza - nazwany także kontynuacją Dendzyżu, lub Dendzyżem 2 - kolejny mój język sztuczny budzący skrajne emocje łącznie z modlitwami do Buddy o odłaczenie pewnych rodzajów ludzi od międzynarodowej sieci Internet. Był taki, że się tak wyrażę francuskawo-niemieckawy brzmieniowo i w zapisie alfabetem łacińskim. Tak, jak jego poprzednik posłużył jako poletko doświadczalne dla Acirćyry, konkretnie dla Acirćyry v4 - dialektu północnego. Głównie odwołuje się do języka Denza jako do języka pseudo-kentumicznego, z którym to dialekt północny Aćirćyry miał styczność.
- Sakaru o-baka był kodem, szyfrem służącym do skrytego sposobu wyrażania ekstremalnych uczuć w sposób brzmieniowo zblizony do języka japońskiego.
Ostatnio zmieniony przez Constantine Frank Hawkman dnia Wto 21:34, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 21:57, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Eshiroi Shiro jest to język, który ZOSTANIE PRZEDSTAWIONY JUŻ WKRÓTCE!, a będący kuzynem Aćircyry i pozostający pod silnym jej wpływem. Można go niejako - ze względu na brzmienie i rozluźnioną, czy też zanalitytczoną gramatykę zaklasyfikować, jako Aćirćyra a'la Japoński, co w dużej mierze jest prawdziwe, gdyż głownym przyświeciającym mi celem przy tworzeniu było właśnie uzyskanie wrażenia takiej japońskowatej formy.[/list] |
Ależ japoński nie jest analityczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|