Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lánbha arráele
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nólanis




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:32, 22 Kwi 2009    Temat postu: Lánbha arráele

Przede wszystkim, jestem tu zupełnie nowa i zielona, jak szczypiorek - witam więc i z góry proszę o dużą dozę wyrozumiałości dla nowicjuszki Smile
Ponieważ od dawna dla zabawy i nie tylko tworzę różnorakie języki, postanowiłam w końcu i tutaj się nimi podzielić - choć straszny to stres, bo na sto procent zostanę zjechana za niepoprawność językotwórczą, to jednak szkoda byłoby znów odkładać wszystko do szuflady, jak to już nieraz ze mną było. A może w końcu coś doprowadzę do końca. Albo nauczę się na błędach.
W każdym bądź razie.


Stworzony ostatnio język nazwałam roboczo lánbha arráele - w domyśle znalazłoby się dla niego miejsce w odpowiednim fikcyjnym świecie, dlatego też sama nazwa (w wolnym tłumaczeniu: "jastrzębia prosta" lub lanwa prosta) jest nietypowa. Tła kulturowego jednak nawet nie zaczęłam tworzyć, więc nie ma tu za wiele do wyjaśniania.
Lánbha arráele jest wynikiem zainteresowania i zakończonych niepowodzeniami prób nauki języków celtyckich. Dlatego też nie przeczę, że starałam się (z jakim skutkiem, to ja się nie wypowiadam) oddać brzmienie tychże, jak również zapożyczyłam niektóre co prostsze, a charakterystyczne rozwiązania.

Lanwa rozróżnia (jak na razie Smile) trzy czasy gramatyczne, pojawi się na pewno jeszcze przynajmniej jeden. Są to czasy: dokonany, teraźniejszy, przyszły prosty i najprawdopodobniej przyszły dalszy. Ponadto w obrębie każdego czasu występują imiesłowy (czynny i bierny).
Opracowałam jak dotąd wzorce odmiany dla trzech grup czasowników, kończących się odpowiednio na -óch, -ór a także -ín. Rozpisując wstępnie koniugację nie brałam pod uwagę aspiracji, która występuje zawsze przy rodzaju żeńskim.
Czasownik eín = być jest wyjątkiem. Jak to zwykle zresztą bywa.

Oto przykładowa odmiana czasówników na -ín (w rodzaju męskim) i -ór (w r. żeńskim) w czasie teraźniejszym:

ardín (płynąć)
meí ardám (płynę)
creidd ardís (płyniesz)
tá árda (płynie)
mar ardámh (płyniemy)
car ardísh (płyniecie)
óire árdann (płyną)

reigiór (lśnić, błyszczeć)
mheí reighám (lśnię)
chreidd reighís (lśnisz)
thá reigha (lśni)
mhar reighárm (lśnimy)
char reighíse (lśnicie)
óire reighann (lśnią)

eín (być)
einde (jestem)
ais (jesteś)
eit (jest)
eindan (jesteśmy)
ainse (jesteście)
eist (są)


Czy jak dotąd są jakieś rażące, niedopuszczalne, absurdalne nieporozumienia, potworne błędy i nieścisłości? Jakieś pytania? Mam w ogóle kontynuować wywód? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nólanis dnia Śro 17:34, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rémy




Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL76200

PostWysłany: Śro 17:51, 22 Kwi 2009    Temat postu:

O fonetykę bym prosił Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Śro 17:57, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Raczej nikt (chyba tylko poza moją osobą) nie zwróci większej uwagi na gramatykę Twojego conlangu :wink: .

Cytat:
Są to czasy: dokonany, teraźniejszy, przyszły prosty i najprawdopodobniej przyszły dalszy.


Dokonany czyli przeszły, dobrze myślę ? Skoro istnieje przyszły prosty, to czy przyszły dalszy jest czasem tworzonym konstrukcyjnie (tzn. czy jest on złożony)?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Śro 18:30, 22 Kwi 2009    Temat postu: Re: Lánbha arráele

Nólanis napisał:
Stworzony ostatnio język nazwałam roboczo lánbha arráele - w domyśle znalazłoby się dla niego miejsce w odpowiednim fikcyjnym świecie, dlatego też sama nazwa (w wolnym tłumaczeniu: "jastrzębia prosta" lub lanwa prosta) jest nietypowa.

To jakaś aluzja do naszego ukochanego japońskiego pasterza owieczek? ;P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nólanis




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:36, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Ojoj. No więc po kolei.

Fonetykę mogę podać, ale to będzie, hmm, nie do końca wymowa, do jakiej dążę, ale taka, jaką na razie jestem w stanie sama oddać. Nie oszukujmy się, nie potrafiłabym poprawnie odczytać zdania po celtycku... póki co Smile
A więc niżej, niżej, wstępnie przyjęte dźwięki dla lánbha arráele.

Co do czasów: dokonany, owszem, jest czasem przeszłym - i jak nazwa wskazuje, wymusza na czasownikach aspekt dokonany. Być może wprowadzę czas niedokonany, a może zostawię to, jak jest, będzie ciekawie.
Natomiast jeśli chodzi o czasy przyszłe, to, hmm, prosty nie jest prosty (Very Happy) - nazwa nie odnosi się do konstrukcji gramatycznej, ale do ogólnego charakteru tego czasu. Odmieniałby się on podobnie do francuskiego futur proche, tzn. ze słowem posiłkowym tóch - iść, zaś w użyciu byłby uniwersalny; natomiast czas przyszły dalszy byłby używany tylko w pewnych przypadkach odległej przyszłości, marzeń, dalekich planów w trybie przypuszczającym, z innym słowem posiłkowym, i tak dalej - czyli prosty to on by zdecydowanie nie był Smile Ale, jak mówiłam, to na razie tylko luźny pomysł; może zostanę przy jednym czasie przyszłym.


A teraz obiecana fonetyka (tzn. to, co sobie założyłam wstępnie). Ta lista może się wydłużyć, jeśli jakiś dźwięk poniewczasie przyuważę.
Dodaję przykłady i ponieważ ja to czytam to wszystko mocno intuicyjnie, mogę też podać wymowę całych słów i zdań. Najeżoną błędami, ale jednak :]

samogłoski:
/a/ mar (my)
/aː/ mára (wschód słońca)
/æ/ cealtann (wieże)
/e/ ainse (jesteście)
/eː/ mnse
/i/ sirda (człowiek)
/iː/ fhirora (ognista) [fh- jest nieme]
/ɪ/ áerid (w górę)
/o/ tól (stary)
/oː/ riorann (płoną)
/ʊ/ ciurnóch (przejmować się)
/y/ oidh (ważka)
/ə/ - oj, często i gęsto się ściele Smile

dyftongi (albo samogłoski, których ja po prostu nie znam):
/əiː/ aíln (elfowie), einnan (nie robią czegoś)
/aɪ/ áerid
/ɛʲə/ eal'* (część konstrukcji okolicznika), eann (wprowadza tryb rozkazujący) - nie jestem pewna, jak ten dźwięk opisać... pewnie jest na niego znak, ale go nie znam. Usta rozciąga się prawie tak, jak do /iː/; ale wymawia się /e/ przechodzące później lekko w /a/.

spółgłoski:
/d/ - calda (matka)
/dʒ/ - /d/ na końcu wyrazu: áerid,
/f/ - fildór (pozdrawiać)
fh jest nieme.
/g/ - greach (bardzo)
/ɣ/ - oidh, eirigh [to dźwięk zbliżony do dźwięcznego h, prawda?]
/ɦ/ - sóthar (morze)
/h/ - sahín (zakładać, nosić ubranie)
/x/ - chealt (wieża [gdy w parze z przymiotnikiem])
/j/ - iórna (lotny)
/k/ - cealt (wieża), ciurnóch
/l/ - leáca (wtedy w przeszłości)
/ɫ/ - zastępuje czasem /l/ - eal'*, Thuala
/m/ - móica (wtedy w przyszłości)
/n/ - iórna
/p/ - paira (słowo)
/r/ - hiúr (wszyscy), paira
/s/ - 's (część konstrukcji narzędnika)
/ʃ/ - ainse (jesteście [ogólnie: s przed e lub i])
/t/ - tól
/v/ - mairebha (horyzontu)
/w/ - Thuala (nazwa własna. U spółgłoskowe)



...uff.

Cytat:
To jakaś aluzja do naszego ukochanego japońskiego pasterza owieczek? ;P

Hmmm? Aleossochozi? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nólanis dnia Śro 19:46, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Śro 19:42, 22 Kwi 2009    Temat postu: Re: Lánbha arráele

Nólanis napisał:
Rozpisując wstępnie koniugację nie brałam pod uwagę aspiracji, która występuje zawsze przy rodzaju żeńskim.


Ychm, aspiracji czego niby?

Artaxes napisał:
Raczej nikt (chyba tylko poza moją osobą) nie zwróci większej uwagi na gramatykę Twojego conlangu Wink .


Pewnie, jeżeli się będzie ona składać z tylko i wyłącznie z rozpiski 50 długaśnych koniugacji i deklinacji z końcówkami ustalonymi za pomocą algorytmu opierającego się na rzucaniu kostką, komu chciałoby się komentować i właściwie co? Jesteśmy złaknieni i spragnieni składni... krwistej składni... Tudzież pragmatyki, socjolingwistyki,diachronii, i wielu innych trudnyh wyrazuf.

I zanim mi ktoś powie, żebym uleczył samego siebie, to ja mu powiem, że właśnie zabieram się do jakiego takiego pozbierania i skompilowania swoich wszelakich papierów nt. rańskiego, i może coś się z tego urodzi, jeżeli różnie głupoty zbytnio nie przeszkodzą (typu studia, etc.). Smile

(Ale, Nólanis, upraszam o nieprzestraszanie się.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Śro 19:43, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nólanis




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:30, 22 Kwi 2009    Temat postu: Re: Lánbha arráele

pittmirg napisał:
Nólanis napisał:
Rozpisując wstępnie koniugację nie brałam pod uwagę aspiracji, która występuje zawsze przy rodzaju żeńskim.


Ychm, aspiracji czego niby?


Hmm. Pierwszej spółgłoski w wyrazie. Jeśli użyłam złego słowa, to przepraszam, mogłam coś pokręcić w terminologii Sad
wieża -> ogromna wieża
cealta -> tumór chealta
szedł - szła
talt - thalt

Cytat:
Artaxes napisał:
Raczej nikt (chyba tylko poza moją osobą) nie zwróci większej uwagi na gramatykę Twojego conlangu Wink .


Pewnie, jeżeli się będzie ona składać z tylko i wyłącznie z rozpiski 50 długaśnych koniugacji i deklinacji z końcówkami ustalonymi za pomocą algorytmu opierającego się na rzucaniu kostką, komu chciałoby się komentować i właściwie co? Jesteśmy złaknieni i spragnieni składni... krwistej składni... Tudzież pragmatyki, socjolingwistyki,diachronii, i wielu innych trudnyh wyrazuf.
(...)
(Ale, Nólanis, upraszam o nieprzestraszanie się.)

[nerwowy śmiech]
Powaga: dobrze wiem, że nie ma co porównywać tego do prawdziwych języków, ani też conlangów stworzonych przez ludzi, którzy się na tym znają [ukłon]; i tak piszę dla siebie, do szuflady, ewentualnie do wykorzystania w nie zanadto ambitnej wtórtwórczości własnej. Staram się zachować jako taki sens i logikę, podpierając się tą szczątkową wiedzą, jaką posiadam oraz intuicją, która często zawodzi. Liczę na to, że czegoś się nauczę i jeśli nie zdołam poprawić błędów, to przynajmniej następnym razem ich nie popełnię. W pełni zdawałam sobie sprawę, co robię, pisząc tutaj, więc krytyka - o ile jest konstruktywna - bynajmniej mi nie przeszkadza Smile
A z długaśnymi koniugacjami i częścią dalszą tego pięknego zdania, trafiłeś w czuły punkt, przyznaję Very Happy ale szczerze mówiąc, nie wiem jak zacząć inaczej, żeby wszystko się zaraz nie rozpadło. Sad Tylko nie pisz, że w takim razie lepiej, żebym się w ogóle za to nie brała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Śro 21:11, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Hmm. Pierwszej spółgłoski w wyrazie. Jeśli użyłam złego słowa, to przepraszam, mogłam coś pokręcić w terminologii Sad
wieża -> ogromna wieża
cealta -> tumór chealta
szedł - szła
talt - thalt


Hm, hm, na podst. tej podanej wymowy, ja bym to raczej nazwał lenicją, aspiracja raczej kojarzy się z wymawianiem spółgłoski z lekkim [h] po niej, że się tak wyrażę. To dotyczy też zaimków osobowych (czy czym są te mheí, chreidd)?... Czemu reighám a nie reigám? W pierwszym momencie wziąłem to też za jakiś skutek tej mutacji spółgłoskowej.

Cytat:

(...)

Tylko nie pisz, że w takim razie lepiej, żebym się w ogóle za to nie brała...


Mogę się postarać Razz W sumie nie tyle chodziło mi o ciebie (bo w końcu ledwo co zdążyłaś napisać), ale o pewne ogólne tendencje, których mam prawo nie lubić, i niesprawiedliwość, z jaką zostaliśmy potraktowani przez tego jednego niedobrego i niezdystansowanego autora 3. posta od góry... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Śro 21:13, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toivo




Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 21:14, 22 Kwi 2009    Temat postu:

To ja, swoim zwyczajem, skupię się na fonologii i ortografii.

Cytat:
szedł - szła
talt - thalt

Wygląda na aspirację, ale nie w konfrontacji z wymową:
Cytat:
/ɦ/ - sóthar (morze)

Czyli rozumiem, że "th", to /ɦ/. Aspiracja, to przydech. Czyli gdyby "th" było wymawiane /tʰ/, to wszystko by się zgadzało.

W ogóle, to zapisywanie /ɦ/ jako "th" jest przedziwne, ale jeśli ma jakieś uzasadnienie historyczne, to nie takie rzeczy się widziało... (np. angielskie "gh" /f/ w "laugh")

Cytat:
/o/ tól (stary)
/oː/ riorann (płoną)

Jak widzę, przy innych samogłoskach kreska z reguły oznacza wydłużenie, więc proponowałbym tutaj zamienić miejscami. Tzn. "o" - krótkie, "ó" - długie.

Cytat:
/ɛʲə/ eal'* (część konstrukcji okolicznika), eann (wprowadza tryb rozkazujący) - nie jestem pewna, jak ten dźwięk opisać... pewnie jest na niego znak, ale go nie znam. Usta rozciąga się prawie tak, jak do /iː/; ale wymawia się /e/ przechodzące później lekko w /a/.

Na pewno nie tak, bo /ʲ/ oznacza palatalizację, więc generalnie dotyczy spółgłosek. Proponuję coś w stylu /eɐ̯/ (czyli mniej więcej jak w niemieckim "sehr").

Cytat:
Tylko nie pisz, że w takim razie lepiej, żebym się w ogóle za to nie brała...

Ehh, jeśli krytykujemy, to po to, żeby dzieło było lepsze, a nie po to, żeby "walczyć z nooblangerstwem" jak ktoś to kiedyś pięknie określił. Z tego, co widzę, to masz fajny pomysł, a to najważniejsze. Jeśli chodzi o realizację - nasze narzekanie może tylko pomóc Smile

Cytat:
Czy jak dotąd są jakieś rażące, niedopuszczalne, absurdalne nieporozumienia, potworne błędy i nieścisłości?

Nie. Tylko to, co wypisałem powyżej, ale rażące absolutnie nie są. Raczej moje zdajemisię.

Cytat:
Jakieś pytania? Mam w ogóle kontynuować wywód?

Jasne. Po tym, co napisałaś, niewiele da się o języku powiedzieć. Przede wszystkim więcej gramatyki proszę Smile a potem możesz np. odwiedzić dział "Tłumaczenia".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Toivo dnia Śro 21:32, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:18, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Toivo napisał:

Jak widzę, przy innych samogłoskach kreska z reguły oznacza wydłużenie, więc proponowałbym tutaj zamienić miejscami. Tzn. "o" - krótkie, "ó" - długie.

Nie, nie = zostaw, to może być o kreskowane Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 23:39, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Śro 23:26, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Toivo napisał:
W ogóle, to zapisywanie /ɦ/ jako "th" jest przedziwne, ale jeśli ma jakieś uzasadnienie historyczne, to nie takie rzeczy się widziało... (np. angielskie "gh" /f/ w "laugh")

Widać Nólanis wzięła przykład z Irlandczyków, którzy też lenicje mają mocno powalone ;).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Constantine Frank Hawkman
Gość






PostWysłany: Czw 18:11, 23 Kwi 2009    Temat postu: Re: Lánbha arráele

Nólanis napisał:

Paweł Ciupak napisał:

To jakaś aluzja do naszego ukochanego japońskiego pasterza owieczek? ;P

Hmmm? Aleossochozi? Very Happy


Chodzi o moją skromną osobę. Konstanty Franciszek Hawkman. Do usług Szanownej Pani.

Cytat:
Powaga: dobrze wiem, że nie ma co porównywać tego do prawdziwych języków, ani też conlangów stworzonych przez ludzi, którzy się na tym znają [ukłon]

Witamy w Radosnym Stowarzyszeniu N00blangerów. Laszlo, przywitajmy się.

Fajny język, mi przypadł do gustu. Ja też mam w moim języku "flagowym" mam czas przyszły od czasownika "iść". Co zaś się tyczy zapisu języka, to nie musisz się wysilać na to, żeby był jakiś bardzo niekonsekwentny jak francuski, czy angielski. Proste rozwiązania są zawsze najlepsze. W końcu u samego Tolkiena Eldarowie pisali tak, jakby mieli dysleksję, dysortografię, albo inne dys-. Poza tym nie widzę żadnych rażących, czy inszych niedopuszczalnych błędów.


Ostatnio zmieniony przez Constantine Frank Hawkman dnia Czw 18:16, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nólanis




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:40, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Paweł Ciupak napisał:
Widać Nólanis wziął przykład z Irlandczyków, którzy też lenicje mają mocno powalone Wink.

Wzięła. Wzięła. Ale nie ma sprawy Smile
Owszem, wzięła, a błąd mój się wziął z tego, że kiedyś zajrzałam do anglojęzycznego kursu, w którym nazwano to "aspiration" z dopiskiem, że spółgłoski tak przekształcone wymawia się tak jakby nie domykając warg, stąd dziwne brzmienie "mh", "bh", "th"; i to się średnio zgadzało z moimi obserwacjami, ale ten dysonans zrzuciłam na mój brak osłuchania z językiem.
"Th" rzeczywiście powinno w takim układzie brzmieć inaczej, niż /ɦ/, ale to akurat kwestia mojego widzimisię, więc będę to obchodzić wszelkimi możliwymi sposobami Smile

Kwestie długości samogłosek i wymowy w ogóle muszę jeszcze dopracować, bo jak dotąd stosowałam metodę "pomyśleć, złożyć słówko, wymówić, wymówić bardziej z angielska, poudawać szkota, poudawać irlandczyka, jeszcze przesunąć to w kierunku angielskiego i zapamiętać, jak to szło" Very Happy więc jeszcze popracuję nad składnością wymowy Smile
Ale! Zapomniałam zaznaczyć, że iloczas tu nie występuje? Kreseczki oznaczają rozkład akcentów. Tól kreseczkę ma nad jedyną samogłoską, ponieważ jeśli pojawi się na początku zdania, to jest akcentowane; ale w riorann na tej samej pozycji wymawia się /oː/, ale akcentu nie ma i słówko łączy się z kolejnym wyrazem, który dopiero otrzymuje akcent: 'tól chealt, ale cheit 'chealt i riorann 'chealtann (ceit znaczy "nowy, młody")

pittmirg napisał:
Czemu reighám a nie reigám? W pierwszym momencie wziąłem to też za jakiś skutek tej mutacji spółgłoskowej.

I chyba słusznie, bo reigiór zmienia się w rodzaju żeńskim w reighiór. Tak samo ardín zmieniłoby się w ardhín. Bezokolicznik podawałam po prostu w podstawowej, męskiej formie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nólanis dnia Czw 19:06, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Czw 18:53, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Nólanis napisał:
Wzięła. Wzięła. Ale nie ma sprawy :)

Ożesz. Kobieta?

W każdym razie – izwinitie.

Cytat:
Paweł Ciupak napisał:
Czemu reighám a nie reigám? W pierwszym momencie wziąłem to też za jakiś skutek tej mutacji spółgłoskowej.

Hę? Ja tego nie mówiłem, chyba że byłem nachlany wtedy…
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nólanis




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:07, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Paweł Ciupak napisał:
Cytat:
Paweł Ciupak napisał:
Czemu reighám a nie reigám? W pierwszym momencie wziąłem to też za jakiś skutek tej mutacji spółgłoskowej.

Hę? Ja tego nie mówiłem, chyba że byłem nachlany wtedy…


Embarassed ...już poprawiam... teraz jesteśmy kwita Very Happy

A słowem uzupełnienia, właśnie à propos tych mutacji w rodzaju żeńskim - jeśli chodzi o rzeczowniki, to podstawowa forma cealt brzmi właśnie cealt; ale w praktyce tylko w stronie biernej i z czasownikiem "być" jest ona używana (a i wtedy w parze z przymiotnikiem ulega mutacji): cealt eit túmor* [wieża jest wysoka], cealt eit roclaiba [wieża jest zawalona], ale chealt colaibha [wieża się wali] i thúmor chealt eit roclaiba [wysoka wieża jest zawalona]


*túmor - dla jasności, gdzieś wyżej to słówko się pojawiało, ale przesunęłam w międzyczasie akcent uświadomiwszy sobie, że gryzie to się z niektórymi bezokolicznikami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nólanis dnia Czw 19:11, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin