|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:19, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wprowadziłem drobną zmianę - dotąd przysłówki odprzymiotnikowe były równe przemiotnikom, teraz wprowadziłem dla przysłówków końcówkę ki, np.
bona - dobry => bonaki - dobrze
fideyu - wierny => fideyuki - wiernie
Powód? Odkryłem z trwogą, że brzy braku tego rozróżnienia pewne wypowiedzi mogą być wieloznaczne, a ja chcę, aby wszystko było jednoznaczne aż do bólu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Pią 12:37, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 8:15, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyimki wyrażające miejsce - cz. 1
si - przyimek podstawowy i najważniejszy
si odpowiada z grubsza polskiemu "w" i "na"
Me vonus si Varsho. - Mieszkam w Warszawie.
Meya onkel vonan si Longa Strit. - Mój wujek mieszkał na ulicy Długiej.
Ziya brat ergiyus si yen fabrik. - Jej brak pracuje w (jakiejś) fabryce. (tudzież "robi na fabryce" )
en - odpowiada polskiemu "w" w znaczeniu "wewnątrz"
On varus tiper si shol. - On jest teraz w szkole (w szkole jako instytucji)
On varus tiper en la shol. - On jest teraz w szkole (w znaczeniu: w budynku szkoły)
W pierwszym zdaniu, jeśli wiemy o jaką szkołę chodzi (czyli chcemy podkreślić, że jest w swojej szkole, a nie żadnej innej), zamiast si shol powiemy si la shol lub si ona shol ("w swojej szkole").
Den varan gister si kirke. - Byli wczoraj w kościele (w kościele jako miejscu kultu - byli na mszy, modlili się itp.)
Den varan gister en la kirke. - Byli wczoraj w (tym) kościele. (w kościele jako budynku - np. zwiedzali kościół)
pi - odpowiada polskiemu "na" w znaczeniu "na powierzchni"
Yen buk ligus pi la tish. - (Jakaś) książka leży na stole.
Teraz porównajmy:
Me vonus si Regeya Strit. - Mieszkam na ulicy Królewskiej.
ale:
Yen korpe ligus pi la strit. - Jakieś ciało leży na ulicy. (w sensie: na powierzchni ulicy)
Na razie tyle, kolejna część wkrótce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:28, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyimki oznaczające miejsce - cz. 2.
su - odpowiada polskiemu "nad", "przy" w znaczeniu "obok czegoś"
Rom ligus su Tever. - Rzym leży nad Tybrem.
Me yawus yen dom su la mer. - Mam dom nad morzem.
Me situs su la tish. - Siedzę przy stole.
kol - obok, koło, przy
On status kol me. - On stoi obok mnie.
Piaseczno ligus kol Varsho. - Piaseczno leży koło Warszawy.
Meya brat vonus kol la germana frontir. - Mój brat mieszka przy niemieckiej granicy.
su tym się różni od kol, że zakłada jakąś relację między dwoma podmiotami.
Rom ligus su Tever. - Rzym leży nad Tybrem, między Rzymem i Tybrem jest jakiś związek, rzeka przepływa przez miasto,
Piaseczno ligus kol Varsho. - Piaseczko leży koło Warszawy, jedno jest oddzielone od drugiego, nie ma tu związku.
Me situs su la tish. - Siedzę przy stole, coś robię przy tym stole (np. piszę, jem), jest tu jakaś relacja.
Me situs kol la tish. - Siedzę obok stołu, nic na tym stole nie robię, nie ma żadnej relacji.
Trochę zamotałem, ale mam nadzieję, że mniej więcej rozumiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:49, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyimki oznaczające miejsce - cz. 3
awer - nad
ander - pod
pur - przed
bak - za
longi - wzdłuż
ta - poza
Chyba nie trzeba tu szerszych wyjaśnień. Napomnkę tylko, że ta może być przeciwnieństwem en, pi i si, np.
On varus en ona timer. - Jest w swoim pokoju.
On varus ta ona timer. - Jest poza swoim pokojem.
La buk ligus pi la tish. - Książka leży na stole.
La buk ligus ta la tish. - Książka leży poza stołem (po polsku niezręcznie, w moim języku zupełnie OK, oczywiście można też powiedzieć La buk ne ligus pi la tish.)
Zi vonus si Varsho. - Ona mieszka w Warszawie.
Zi vonus ta Varsho. - Ona mieszka poza Warszawą.
(zamiennie oczywiście: Zi ne vonus si Varsho. - Ona nie mieszka w Warszawie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:56, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może trochę nadmiernie kombinuję, ale co do różnicy między su, a kol. Co jeśli relacja nie jest pewna. Dla przykładu, mówię do znajomego "Ok, już siedzę przy komputerze, powiedz co mam zrobić." z jednej strony, siędzę przy komputerze i jakaś relacja bardzo namacalna zaraz nastąpi lub już teraz następuje jakaś większa (robimy razem jakiś projekt czy coś do czego wykorzystujemy tenże komputer). Z drugiej strony siedzę i czekam na instrukcje, więc zasadniczo między mną, a komputerem w sumie interakcji nie ma.
Czy zatem w sytuacjach niejednoznacznych lepiej użyć su czy kol? Które z nich jest bardziej "uniwersalne". Czy może też są równe w swej "uniwersalności" i trzeba się w wypowiedzi jednoznacznie określić nie zostawiając żadnych niedopowiedzeń?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:35, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardziej uniwersalne jest su - jest stosowane wtedy, gdy istnieje chociaż jakakolwiek możliwośc relacji.
kol - to czysto fizyczne "obok", zakłada brak relacji, nawet potencjalnej.
Dlatego np. chcąc np. powiedzieć "Zawsze będę przy Tobie" powiemy Me varut olvin su Te.
Dzwoniąc do panny i mówiąc "Jestem pod twoim domem" też raczej powiemy Me varus su teya dom., bo zakładamy, a przynajmniej robimy sobie nadzieję, że coś z tej naszej bytności pod jej domem wkrótce wyniknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:18, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyimki oznaczające ruch
Jeśli miejsce oznaczamy przyimkiem si, to odpowiada temu następująca para przyimków wyrażających ruch:
pon - od, z
tu - do, na
Przykłady:
Me varus si Varsho. - Jestem w Warszawie.
Me farus pon Varsho. - Jadę z Warszawy.
Me farus tu Varsho. - Jadę do Warszawy.
Me varus si Longa Strit. - Jestem na ulicy Długiej.
Me itus pon Longa Strit. - Idę z ulicy Długiej.
Me itus tu Longa Strit. - Idę na ulicę Długą.
Przyimki tu i pon stawia się przed pozostałymi przyimkami wyrażającymi miejsce, jeśli chcemy wyrazić ruch, np.
La buk ligus pi la tish. - Książka leży na stole.
Me ligan la buk tu pi la tish. - Położyłem książkę na stole.
Me teykan la buk pon pi la tish. - Wziąłem książkę ze stołu.
La kit sipus ander la beti. - Kot śpi pod łóżkiem.
La kit itan tu ander la beti. - Kot wszedł pod łóżko.
La kit itan pon ander la beti. - Kot wyszedł spod łóżka.
Me torinus pon su la mer. - Wracam znad morza.
Zi lopan tu bak la dom. - Pobiegła za dom.
Na razie tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:55, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę spójników
vo - i
vo... vo... - zarówno... jak i...
ali - ale
or - albo
or... or... - albo... albo...
libe - lub
naw... naw... - ani... ani...
tok - jednak, jednakże
elsi - w przeciwnym wypadku
kus - w przypadku (gdy)
kus dit - w tym przypadku
koti - chociaż, mimo
koti dit - niemniej jednak, mimo to
krome - oprócz
krome dit - oprócz tego, poza tym
varde - ponadto
duri - podczas (gdy)
vin - gdy, kiedy
yel - jeśli
ferdi - ponieważ, z powodu
ferdi dit - dlatego, z tego powodu
miste - zamiast
miste dit - zamiast tego
ibe - jak gdyby
Więcej grzechów nie pamiętam Lista może być cały czas uzupełniana, więc jak zobaczycie "post został zmieniony 13 razy", to się nie zdziwcie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Śro 7:21, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:58, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pisałem już kiedyś, że w moim języku brak jest odpowiednika słowa "że", stąd mowa zależna wygląda tak:
Me vediyus, on varus duma. - Wiem, że on jest głupi. (dosł. ja wiem, on jest głupi)
Teraz dodam, że brakuję także odpowiednika słowa "czy", zastępuje je inwersja. Przy pytaniach jest tak:
Vediyus te, zi varus lekare? - Czy wiesz, że ona jest lekarzem?
A w mowie zależnej tak:
Me ne vediyus, varus zi lekare. - Nie wiem, czy ona jest lekarzem.
Czyli mamy parę:
Me ne vediyus, varus zi lekare. - Nie wiem, czy ona jest lekarzem.
Me ne vediyus, zi varus lekare. Nie wiem (o tym), że ona jest lekarzem.
I to tyle, pora znów wrócić do przyimków, ale to później
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:37, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
atak na wroga
budzić się ze snu
zapatrzony w niebo
No cóż, rzeczowniki, czasowniki i przymiotniki lubią łączyć się z róznymi przyimkami (a czasem nie łaczą się z żadnym - np. "atakować miasto" a nie "atakować na miasto"), w polszczyźnie nie ma tu żadnej reguły, z jakim przyimkiem ma się dany wyraz łączyć (ew. nie łączyć się z żadnym) w znanych mi językach indoeuropejskich także reguł nie widzę.
I teraz mam do was pytanie:
1. Jak rozwiązują tę kwestię Wasze conlangi? Są jakieś reguły czy totalna nieregularność?
2. Jak rozwiązują tę kwestię znane Wam języki nieindoeuropejskie?
Ja u siebie już mam pewne rozwiązania, ale wszystko cały czas "docieram", więc za wszelkie odpowiedzi na moje pytania będę Wam wdzięczyny.
PS. Nie bójcie się, nie zamierzam kopiować rozwiązań z Waszych conlangów. Pierwsze pytanie zadałem z czystej ciekawości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 16:47, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | atak na wroga
budzić się ze snu
zapatrzony w niebo. |
Noliczański rozwiązuje to tak:
hizdimo had agida - dosł. atak przeciwko wrogowi
žiriyaha ri zirze - budzić się od snu
nehado yu limbaba - patrzący do nieba
Mylziański użyłby odpowiednio: allatywu, ablatywu i dopełniacza:
krirak golbluč
tvasa kägväkör
manamol ičevi
Dzięki za sprowokowanie postępu moich języków, Luki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Sob 17:41, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:57, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja od razu napiszę, skąd moje pytania.
Przeglądam sobie z ciekawości lekcje jęz. esperanto, gdzie wszystko powinno być teoretycznie proste i regularne. I tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
widzę coś takiego:
"Przyimek super znaczy „nad, ponad, powyżej“."
i dalej:
Li laboras super la projekto. - On pracuje nad projektem.
Wszystko pięknie? Nie, nie pięknie! Bo w niemieckim mamy:
Er arbeitet an dem Projekt. (nie "über dem Projekt")
i angielski:
o ile pamiętam - He's working on the project. (ale na pewno nie "over the project")
Więc widzę w esperanto raczej zrzynanie z polskiego niż jakąś regularność, bo dla Niemca czy Anglika laboras super nie jest w żaden sposób oczywistym wyborem.
A ja obmyslam sobie system regualny i intuicyjny, na ile to tylko możliwe. I stąd moje pytania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Sob 18:01, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Sob 19:44, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: |
No cóż, rzeczowniki, czasowniki i przymiotniki lubią łączyć się z róznymi przyimkami (a czasem nie łaczą się z żadnym - np. "atakować miasto" a nie "atakować na miasto"), w polszczyźnie nie ma tu żadnej reguły, z jakim przyimkiem ma się dany wyraz łączyć (ew. nie łączyć się z żadnym) w znanych mi językach indoeuropejskich także reguł nie widzę.
|
Cytat: | 1. Jak rozwiązują tę kwestię Wasze conlangi? Są jakieś reguły czy totalna nieregularność? |
Niespecjalnie bym się zgodził, tzn. to nie jest losowe, tylko raczej narasta jak kryształ/roślina, a nie powstaje w sposób ciach ciach ciach, tu mamy jeden przyimek, tu się kończy, tu zaczyna się przyimek 2... W pewnym momencie zakresy użyć mogą zacząć się stykać w jakimś miejscu lub wręcz przerastać.
Sen jest metaforycznie traktowany jako coś w rodzaju zbiornika wodnego czy warstwy wody: "pogrążony we śnie", "w głębokim śnie", "zapaść w sen", "mówić przez sen". W ten sposób zakres użycia przyimka z(e) ulega rozszerzeniu na nowe domeny i oddala się od swojego fizyczno-przestrzennego prototypu.
Cytat: |
2. Jak rozwiązują tę kwestię znane Wam języki nieindoeuropejskie? |
Jeśli chodzi o użycie wyrażeń przyimkowych bądź zastępujących je oblique cases do modyfikacji rzeczownika, niektóre języki takie jak lezgijski na to nie pozwalają: nie można powiedzieć "bajki o zwierzętach", trzeba użyć zdania podrzędnego, dosł.: "bajki, które są o zwierzętach", względnie "bajki będące o zwierzętach". Jeśli chodzi o użycie wyrażeń przyimkowych czy innych okoliczników na poziomie zdania, obawiam się, że to trochę za szeroko sformułowany temat. W każdym razie rozwiązania są różne, z co bardziej nieeuropejskich: strony aplikatywne na czasowniku (czasem i bez odpowiadającego im okolicznika niewypromowanego na dopełnienie), specjalne czasowniki (w ten sposób w części rozwiązałem kwestię nieistnienia przyimków w celcolskim: z kimś to towarzysząc komuś), rzeczowniki relacyjne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 23:17, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Jeśli chodzi o użycie wyrażeń przyimkowych bądź zastępujących je oblique cases do modyfikacji rzeczownika, niektóre języki takie jak lezgijski na to nie pozwalają: nie można powiedzieć "bajki o zwierzętach", trzeba użyć zdania podrzędnego, dosł.: "bajki, które są o zwierzętach", względnie "bajki będące o zwierzętach". |
tak, np. węgierski często w podobnych konstrukcjach wymaga użycia słówka "való", które historycznie jest imiesłowem współczesnym czasownika "być".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:48, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za Wasze odpowiedzi, ja jutro dam jakiś tam opis swoich rozwiązań, a przynajmniej początek opisu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|