|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:00, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | Więc widzę w esperanto raczej zrzynanie z polskiego niż jakąś regularność, bo dla Niemca czy Anglika laboras super nie jest w żaden sposób oczywistym wyborem.
A ja obmyslam sobie system regualny i intuicyjny, na ile to tylko możliwe. I stąd moje pytania. |
Może pójść za wzorem tok pisin (ZTCW) i we wszystkich tego typu przypadkach stosować ten sam przyimek ("long").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 6:49, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może pójść za wzorem tok pisin (ZTCW) i we wszystkich tego typu przypadkach stosować ten sam przyimek ("long"). |
U mnie to w tym kierunku idzie. Regułą jest brak jakiegokolwiek przyimka tam, gdzie to tylko możliwe, np.
Me pisus yen brive. - Piszę list (tu jak w polskim)
Me infelus meya brat. - Wpływam na mojego btata (dosł. wpływam mojego brata - czyli nie jak w polskim)
a tam gdzie przyimek jest potrzebny, aby nadać zdaniu odmienny sens znaczeniowy, stosuje się uniwersalny przyimek na, np.
Me talus dena linge. - Mówię ich językiem.
Me talus na dena linge. - Mówię o ich języku.
On sikuso na ona okos. - Zachorował na oczy.
(On sikuso ona okos. znaczłoby mniej więcej "sprawił, że jego oczy zachorowały", np. nie dbał o nie)
Ale to wstępny opis, szczegółowe opisy wkrótce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Pon 6:51, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 7:02, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem dobrym i prostym systemem byłoby coś w stylu domiejscownik (do)/odmiejscownik (od)/miejscownik (na), i ew. czwarty "bezmiejscownik" (przy/o), ale to też może być taki mój indoeuropejski bias w pewnym sensie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:07, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to mniej więcej ma u mnie działać:
- "miejscownik" si
si la fabrik - w fabryce
si la strit - na ulicy
si la dun - w mieście
si la torpe - na wsi
- "domiejscownik" tu
tu la torpe - na wieś
tu la dun - do miasta
tu ander la beti - pod łóżko
tu bak la shol - za szkołę
- "odmiejscownik" pon
pon la shol - ze szkoły
pon en la shol - z wnętrza szkoły, z budynku szkoły
pon la dun - z miasta
pon ander la beti - spod łóżka
- bezmiejscownik na
I dochodzą jeszcze sytuacje z brakiem przyimka - np.
ataken la dun - atakować miasto => la atak la dun - atak na miasto
infelen ziya brat - wpływać na jej brata => infel ziya brat - wpływ na jej brata
("wpływ jej brata" to infel de ziya brat lub ziyay-brata infel)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:31, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W zasadzie już nic więcej nie muszę wyjaśniać, bo wszystko o łączeniu czasowników/rzeczowników/przymiotników napisałem powyżej. Przypomnę tylko, że:
1. Jeśli czasownik nie wymaga żadnego przyimka, łącząc się z biernikiem, to odpowiadający mu rzeczownik również nie wymaga:
konkeren (ri) Rom - Zdobyć Rzym
la konker (ri) Rom - zdobycie Rzymu
ataken (ri) Rom - zaatakować Rzym
la atak (ri) Rom - atak na Rzym
ri postawione przed rzeczownikiem oznacza biernik - przy zachowaniu szyku zdania SVO można to słówko pominąć i tak samo gdy czasownik zastępujemy odpowiadającym mu rzeczownikiem (np. atakować => atak, zamknąć => zamknięcie), również możemy pominąć słowo ri
2. Przyimek po czasowniku/rzeczowniku/przymiotniku stosujemy wtedy, gdy zmieni to sens wypowiedzi
Me talus dena linge. - Mówię ich językiem.
Me talus na dena linge. - Mówię o ich języku.
Me ergiyus la proyekti. - Sprawiam, że ten projekt działa. (dosł. pracuję ten projekt - czasownik "pracować może być w jęz.mieszanym przechodni)
Me ergiyus na la proyekti. - Pracuję nad tym projektem.
Domyślnym przyimkiem jest na i dajemy go wszędzie, gdzie musimy wstawić jakikolwiek przyimek, a nie odnosimy się bezpośrednio do miejsca, ruchu, współpracy z kimś (wtedy jest ken - z), narzędzia (mey - za pomocą) itp.
Wiem, ze opis może być nieprecyzyjny i nieco chaotyczny, więc na wszelkie konkretne pytania i wątpliwości chętnie odpowiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:25, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Słówotwórstwo - c.d.
Dziś dla odmiany trochę słówotwórstwa, przedstawiam dwa prefiksy: yeri(w)- i bru(w)-
yeri(w)- oznacza spotęgowanie czegoś, np.
bela - piękny => yeribela - przepiękny
feda - brzydki => yerifeda - paskudny, ohydny
ergiyen - pracować => yeriwergiyen - tyrać, zachrzaniać
nova - nowy => yerinova - nowiutki, nowiusieński
rege - król => yerirege - potężny król, król nad królami
Ograniczenia w stosowaniu tego prefiksu? W zasadzie ograniczeniem jest tylko ludzka wyobraźnia Np. o jakimś władcy lub o bogu zamiast on możemy powiedzieć yeriwon, jeśli chcemy go wywyższyć.
bru(w)- = oznacza coś złego, kiepskiego, np.
kane - pies => brukane - kundel
parde - koń => bruparde - szkapa, chabeta
vode - woda => bruvode - ściek
awto - samochód => bruwawto - grat, rzęch
ergiyen - pracować => bruwergiyen - obijać się, pracować na pół gwizdka
faren - jechać => brufaren - wlec się
shep - statek => brushep - łajba
Przed zaimkiem osobowym też się da to zastosować, np. możemy o kimś zamiast on powiedzieć bruwon, jeśli chcemy go poniżyć, można też do kogoś zwrócić się brute zamiast te ("ty"), chcąc mu okazać pogardę.
Ograniczenia? Formalnych nie ma, w zasadzie jedynie logika. Np. nie ma sensu stawiać tego przed przymiotnikami, bo użycie byłoby wtedy nielogiczne. No może przed przymiotnikami oznaczającymi kolor da się tego użyć, np. rota - czerwony => brurota - wyblakły czerwony
I to na razie tyle słowotwórstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 13:46, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | można też do kogoś zwrócić się brute zamiast te ("ty"), chcąc mu okazać pogardę. |
"et tu, Brute, contra me?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:17, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | Luki napisał: | można też do kogoś zwrócić się brute zamiast te ("ty"), chcąc mu okazać pogardę. |
"et tu, Brute, contra me?" |
Hehe, o tym też myślałem
Jak szukałem odpowiedniego "pejoratywnego" przedrostka, to bru- okazało się idealne, bo kojarzyło mi się z.:
brrrrr...
brudem
brutalnością
zbrukaniem
i Brutusem właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 18:51, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bah, nigdy specjalnie nie lubiłem takich sztucznych prefiksów obrażających/negatywizujących... zawsze ciekawiej, kiedy to użytkownikom pozostawia się w tym względzie kreatywność. A nie jak w jakimś filingvo fiesperanto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:46, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Bah, nigdy specjalnie nie lubiłem takich sztucznych prefiksów obrażających/negatywizujących... zawsze ciekawiej, kiedy to użytkownikom pozostawia się w tym względzie kreatywność. A nie jak w jakimś filingvo fiesperanto. |
W językach naturalnych tego typu negatywizujące słowa czy zwroty powstają same, w językach sztucznych trzeba je stworzyć i tu jest jednak problem, czy tworzyć je w sposób prosty, za pomocą uniwersalnych prefiksów czy sufiksów czy też wymyslać dziesiątki dodatkowych słów, których trzeba się wykuć.
Nawiasem mówiąc takie pejoratywne słowa czy zwroty (typu "babsztyl", "kutafon", "spieprzyć robotę", "łajza", "dziadowski") tez w wolnej chwili tworzę, dlatego te tworzone za pomocą przedrostków mają być docelowo jedynie jedną z możliwości a nie rozwiązaniem jedynym i jedynie słusznym.
Nie wiem, jak to wygląda w esperanto, którym jednak ktoś tam się posługuje - tzn. chodzi mi, czy słowa pejoratywne tworzone w sposób sztuczny sa tam jedyną możliwością, czy też w toku rozwoju języka (o ile można mówić w przypadku esperanto o rozwoju, tu mam wielkie wątpliwości) wykształciły się słowa dodatkowe.
A przy okazji... Czy ktoś wie, czy przy wskrzeszaniu hebrajskiego utworzono tez od razu pejoratywizmy i wulgaryzmy w sposób niejako sztuczny czy też już po wskrzeszeniu języka wykształciły się one same?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Śro 19:57, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:46, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | Kwadracik napisał: | Bah, nigdy specjalnie nie lubiłem takich sztucznych prefiksów obrażających/negatywizujących... zawsze ciekawiej, kiedy to użytkownikom pozostawia się w tym względzie kreatywność. A nie jak w jakimś filingvo fiesperanto. |
W językach naturalnych tego typu negatywizujące słowa czy zwroty powstają same, w językach sztucznych trzeba je stworzyć i tu jest jednak problem, czy tworzyć je w sposób prosty, za pomocą uniwersalnych prefiksów czy sufiksów czy też wymyslać dziesiątki dodatkowych słów, których trzeba się wykuć. |
Albo można wgrać wartość w słowo bądź dźwięki, jak ma to miejsce w ahtialańskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 5:43, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
RWHÔ napisał: | Albo można wgrać wartość w słowo bądź dźwięki, jak ma to miejsce w ahtialańskim. |
Czy mógłbyś podać konkretne przykłady, jak to działa w praktyce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:08, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś ten efekt jest mocno osłabiony, kiedyś był potężniejszy. Mówię, jak to działa... ze względu na dźwięki:
- wartość ujemna: ħ, g, r, w mniejszym stopniu także d, g’, t’ (mlask retrofleksyjny)
- wartość dodatnia: l, ł, r, m, j, n, w mniejszym stopniu ü
Reszta jest neutralna. Ostatnio w sumie można wyróżnić oprócz tych dwóch kategorii jeszcze trzecią, czyli takie, które nie są ani dobre, ani złe, ale są po prostu mocne, silne, zdecydowane, takie, które nadają się do użycia w odważnych pieśniach (np. patriotycznych), ale i do wyzywania, są to r, ħ, ö, dr, dr czytane [dr], n fortis, wszystkie ejektywy i samogłoski ściśnięte (w szczególności "aa").
Ponieważ można te wartości rozumieć różnie, po prostu oznaczę je jako plus i minus:
· rirya ← +
· gadja ← ?, balans pomiędzy minusem i plusem daje efekt śmieszności, takie jest to słowo
· nya ← +
· mio ← +
· łamine ← +
· ħavan ← -
· ħegry ← -
· mioł ← +
· vöört ← ta trzecia kategoria
· fır ← -
· bohnuu ← dźwiękowo na -, znaczeniowo na neutralny
· draak ← w przeszłości -, obecnie trzecia kategoria
· kasedrai ← -
· sarqa ← -
I tak dalej. O ile w zdaniu nieraz nie masz wyboru i musisz użyć czegoś nadając temu jakąś wartość, o tyle masz wyjście w postaci konstrukcji zdania i kontekstu. Ahtialański ma stały szyk zdania i można go zmienić dla wywarcia na coś wpływu, z wyjątkiem nadpartykuł, których część musi być zawsze z przodu. Jak odpowiedni nacisk wywrzesz na słowo o danej wartości, to tak, jakbyś podkreślił to słowo.
W celu osłabienia efektu wartości można także dodać "ver-", "ta-", "da-", albo kombinować z przekształceniem rodzaju (żeński pozytywny, męski negatywny, nijaki neutralny¹).
Niektóre słowa mają wartość wmontowaną w znaczenie. Kiedyś draak był negatywny, ale tak nazwano wyrzutnię rakiet, która skopała imperialistycznym Makratom tyłki i nadal stoi na straży, więc kojarzy się go dobrze. Także słowo pentoa (rada) jest neutralne ze względu na dźwięki, pozytywne ogólnie.
¹Je_ać równouprawnienie w językach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:28, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za przykłady. W jezyku mieszanym raczej tego nie wykorzystam. ale jak będę siedział nad jakimś kolejnym conlangiem, tym razem znacznie bardziej skomplikowanym, to kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Czw 7:28, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:35, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jako ciekawostka - język mieszany zapisany cyrylicą:
Bajka Schleichera - alfabet łaciński
Pi yen kolin yen shup, ker yawan nesa vole, gevetan yen pardes. Un de den pulan yen zora karo, un dragan yen grota laste vo un dragan skoraki yen omo. La shup zagan tu la pardes: „Meya kor panus me, vin me vetus, ri ke la omo bifelus tu la pardes doten.” La pardes zagan don: „Yuruy no, shup, noya koras panus no, vin no vetus yen omo, la her, ogiteyken teya vole na tipela mantel par on sami. Vo la shup yawus nesa vole.” Dopo yuren el, la shup ganan lopen limbe la evin.
Bajka Schleichera - cyrylica
Пи ен колин ен шуп, кэн яўан нэса волэ, гэвэтан ен пардэс. Ун дэ дэн пулан ен зора каро, ун драган ен грота ластэ во ун драган скораки ен омо. Ла шуп заган ту ла пардэс: "Мея кор панус мэ, вин мэ вэтус, ри кэ ла омо бифэлус ту ла пардэс дотэн." Ла пардэс заган дон: „Юруй но, шуп, cя корас панус но, вин но вэтус ен омо, ла хэр, огитэйкэн тэя волэ на типэла мантэл пар он сами. Во ла шуп яўус неса волэ.” Допо юрэн эл, ла шуп ганан лопэн лимбэ ла эвин.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Nie 7:19, 04 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|