|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:34, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
TRYB WARUNKOWY - C.D.
No to teraz czas na sytuacje teraźniejsze
Ogólna konstrukcja jest taka:
Yel cz.teraźniejszy prosty , (don) tryb warunkowy cz.teraźn.
Przykłady:
Yel me varus te, me dotamus el. - Gdybym był tobą, zrobiłbym to. (tu i teraz, nie mówimy o przeszłości tylko o teraźniejszości)
Yel meya zhene yawus yen bonasha ergi, no yawamus filesha gilde. - Gdyby moja żona miała lepszą pracę, mielibyśmy więcej pieniędzy.
Cz.teraźniejszy trybu warunkowego możemy też stosować w zdaniach oznajmujących:
Me pisamus el skorasha sen te. - Napisałbym to szybciej od ciebie.
Teya kit kopamus Whiskas. - Twój kot kupowałby Whiskas
Teraz sytuacje przeszłe:
Yel cz.przeszły prosty , (don) tryb warunkowy cz.przeszłego
Przykłady:
Yel me itan tu la shol, me trepaman zi. - Gdybym (wtedy) poszedł do szkoły, spotkałbym ją.
Tutaj nie należy sugerować się polszczyzną, w której zdanie "Gdybym poszedł do szkoły, spotkałbym ją" może w zależności od kontekstu odnosić się zarówno do sytuacji przeszłych jak i teraźniejszych,
Yel me brekan la glasi, meya muter varaman buza. - Gdybym (wtedy) stłukł szklankę, moja matka byłaby (wtedy) zła. (ale nie była zła, bo nie stłukłem szklanki).
I na koniec sytuacje przeszło-teraźniejsze:
Yel cz.przeszły prosty , (don) tryb warunkowy cz.teraźniejszego
Yel me brekan la glasi, meya muter varamus buza. - Gdybym (wtedy) stłukł szklankę, moja matka byłaby (teraz) wściekła.
Yel me etan diner, me ne varamus ungeru. - Gdybym (wtedy) zjadł obiad, nie byłbym (teraz) głodny.
Mam nadzieję, że wszystko jasne
PS.Oczywiście przy występowaniu tego samego podmiotu w zdaniu głownym i podrzędnym, można posłużyć się w zdaniu podrzędnym konstrukcją bezokolicznikową, np.:
Yel me etan diner, me ne varamus ungeru.
Yel etenka diner, me ne varamus ungeru.
Oba zdania znaczą to samo, etenka to bezokolicznik czasu przeszłego prostego.
Mam nadzieję, ze wszystko jasne
W kolejnym poście (to za jakiś czas) opiszę inne zastosowania trybu warunkowego. Nie jest ich dużo, ale trochę się znajdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 7:14, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
TRYB WARUNKOWY - kiedy jeszcze go stosujemy?
No właśnie, kiedy stosujemy? Np. chcąc wyrazić życzenie nierealne, niemożliwe do spełnienia, np.
Varamus me tiper si la mer! - Gdybym był teraz nad morzem!
Jak widać, tego typu zdania tworzymy, stosując inwersję.
Tryb warunkowy można też stosować, chcąc wyrazić życzenia realne, możliwe do spełnienia, wtedy poprzedzamy czasownik słowem abi, np.
On abi komamut. - Oby przyszedł.
Można tu (nie trzeba) zastosować inwersję, np.
Abi fanamut meya brat la buk. - Oby mój brat znalazł tę książkę.
Ponieważ słowo abi jasno mówi, że chodzi o tryb warunkowy i o przyszłość, można zamiast czasu przyszłego zastosować czas teraźniejszy a zamiast trybu warunkowego tryb oznajmujący, np.
Abi fanamut meya brat la buk.
Abi fanus meya brat la buk.
Oba zdania są poprawne.
Wreszcie możemy zastosować tryb warunkowy w mowie zależnej, jeśli chcemy pokazać, że wątpimy w to, o czym mówimy, np.
Zi zagus, zi varan si London. - Mówi, że była w Londynie (i mówiąc o tym dajemy temu wiarę, że faktycznie była w Londynie)
Zi zagus, zi varaman si London. - Mówi, że rzekomo była w Londynie. (czyli mówiąc o tym wątpimy w to, że faktycznie tam była)
I to tyle na temat trybu warunkowego, przynajmniej na razie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Wto 13:06, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:21, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę słowotwórstwa
Teraz mały odpoczynek od gramatyki, przedstawię niektóre możliwości tworzenia słów w moim języku. Będzie parę sufiksów i jeden prefiks.
-(y)ek - oznacza zdrobnienie
kit - kot => kitek - kotek
madi - dziewczyna => madiyek - dziewczynka
flash - butelka => flashek - buteleczka
-(a)lik - oznacza miejsce przechowywania lub występowania czegoś
buk - książka => bukalik - biblioteka
vorte - słowo => vortelik - słownik
ash - popiół => ashalik - popielniczka
suker - cukier => sukeralik - cukiernica
-(y)une - oznacza urządzenie
loten - latać => lotune - samolot
[i]pilen - grać, bawić się => pilune - zabawka
brenen - palić, płonąć => brenune - zapalniczka
faren - jechać => farune - pojazd
-(y)umi - środek służący do czegoś
leken - leczyć => lekumi - lekarstwo
vashen - myć => vashumi - środek czystości
eten - jeść => etumi - artykuł spożywczy
mon- - miejsce wykonywania jakiejś czynności
[i]sipen - spać => monsipe - sypialnia
eten - jeść => monete - jadalnia, stołówka
alten - zatrzymywać się => monalte - przystanek
legen - czytać => monlege - czytelnia
Dalszy ciąg jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Czw 22:25, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
chętnie poznam etymologię tych formantów - może mam jakieś zaćmienie, ale poza oczywistym -(y)ek to ich pochodzenie stanowi dla mnie pewną zagadkę...
-(a)lik jest jakoś związany z tur. -lik oznaczającym cechę / coś abstrakcyjnego?
-(y)une - z polskim -un oznaczającym wykonawcę czynności?
-(y)umi - z esperanckim formantem-wytrychem -um?
co do mon- to nie mam żadnego nawet cienia pomysłu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:21, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | chętnie poznam etymologię tych formantów - może mam jakieś zaćmienie, ale poza oczywistym -(y)ek to ich pochodzenie stanowi dla mnie pewną zagadkę...
-(a)lik jest jakoś związany z tur. -lik oznaczającym cechę / coś abstrakcyjnego?
-(y)une - z polskim -un oznaczającym wykonawcę czynności?
-(y)umi - z esperanckim formantem-wytrychem -um?
co do mon- to nie mam żadnego nawet cienia pomysłu... |
Już się tłumaczę
-(a)lik - istotnie sciągnąłem to z tureckiego. W tureckim mamy:
kül - popiół => küllük - popielniczka
söz - słowo => sözlük - słownik
No i u mnie to działa na podobnej zasadzie
-(y)une - całkowicie aprioryczna końcówka, wytwór mojej wyobraźni
-(y)umi - Na samym początku było sobie słowo mitel (z niemieckiego) oznaczające właśnie środek. Potem uznałem, że wyrażenia typu lekena mitel na poczciwe lekarstwo sa zbyt długie i niepraktyczne, więc stworzyłem końcówkę, a że nie miałem lepszego pomysłu, to mi ściągnąłem z mitel właśnie. Jeszcze doszło u na początek, by wymawiało się lepiej
mon- - inspirowane arabskim. Tam jest ma-, np.
tabakha - gotować => matbakh - kuchnia
U mnie to z czasem przeszło w mon- celem lepszego dostosowania przedrostka do brzmienia mojego języka.
I to tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:26, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czy mógłbym poprosić o jakąś próbkę języka w użyciu w formie dłuższego tekstu? Dłuższego, to znaczy, tak mniej więcej jak zwykły akapit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:45, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Yen tram kreshan ken yen awto si la senter
Si la kroseti de Al.Jerozolimskie vo Krucza gishan yen seriza unfal - TVP Warszawa infromus.
Si sirke 9.30 ur yen tram udiran yen awto, ker durkatano elawa fara tor. Yen awtoya farare mutan varen taholata pon en la awto dur brenare mey zonderata giret. La feritata mane genaydan si yen sikayalik.
Trama ferker si bodi dirigeti varan stopata na sirke un ur.
Tramwaj zderzył się z samochodem w centrum
Na skrzyżowaniu al. Jerozolimskich i Kruczej doszło do poważnego wypadku - informuje TVP Warszawa.
Około godz. 9.30 tramwaj uderzył w samochód, który zajechał mu drogę. Kierowcę z samochodu musieli wyciągać strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu. Ranny mężczyzna trafił do szpitala.
Na około godzinę wstrzymano ruch tramwajowy w obydwu kierunkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Sob 9:36, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 12:00, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmiałoby pięknie i naprawdę polubiłbym ten język gdyby tylko słownictwo były aprioryczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Pią 12:39, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki!
Luki napisał: | -(a)lik - istotnie sciągnąłem to z tureckiego. W tureckim mamy:
kül - popiół => küllük - popielniczka
söz - słowo => sözlük - słownik
No i u mnie to działa na podobnej zasadzie |
no tak, wiedziałem, że dzwonią, ale nie wiedziałem, w jakim kościele. zapomniałem o tym sözlük, a -lik przyszło mi na myśl, bo przedostało się do niektórych ugrofińskich.
Luki napisał: | -(y)une - całkowicie aprioryczna końcówka, wytwór mojej wyobraźni |
czyli przekombinowałem. ale w każdym razie takie skojarzenie [z piastunem, zwiastunem itd.] może stanowić jakąś pomoc - wprawdzie odnosi się do osób, a nie do rzeczy, ale poza tym się zgadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:19, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Brzmiałoby pięknie i naprawdę polubiłbym ten język gdyby tylko słownictwo były aprioryczne |
Gdyby było czy gdyby nie było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:21, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | -(y)une - całkowicie aprioryczna końcówka, wytwór mojej wyobraźni |
czyli przekombinowałem. ale w każdym razie takie skojarzenie [z piastunem, zwiastunem itd.] może stanowić jakąś pomoc - wprawdzie odnosi się do osób, a nie do rzeczy, ale poza tym się zgadza.[/quote]
W sumie coś w tym jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:54, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Luki napisał: | Kwadracik napisał: | Brzmiałoby pięknie i naprawdę polubiłbym ten język gdyby tylko słownictwo były aprioryczne |
Gdyby było czy gdyby nie było? |
Gdyby było, bo na razie słownictwo jest na bazie innych języków - aposterioryczne właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:41, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spoko, moje pytanie było trochę głupie, bo głowę miałem zupełnie czym innym zajętą i koncentracji zabrakło
No a wracając do meritum, to kiedyś miałem pomysł, żeby język, nad którym pracuję, miał słownictwo aprioryczne, ale z czasem uznałem, że za dużo zachodu by z tym było. Z drugiej strony istnieje "szkielet" język a w postacji gramatyki, fonologii itd., słowa zawsze można zmienić. Co wszakże nie znaczy, że to kiedyś nastąpi
Mam też wstępny pomysł na następny conlang - będzie się opierał na rdzeniach spółgłoskowych i alternacji samogłosek, coś jak arabski. Rdzenie mogą być spokojnie aprioryczne. No ale to są przemyślenia zupełnie wstępne, bez żadnych konkretów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:50, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Brzmiałoby pięknie i naprawdę polubiłbym ten język gdyby tylko słownictwo były aprioryczne |
Tak, chociaż troszkę, jak w każdym języku Kiedy ktoś nazwie jakąś rzecz w polskim "popek" (słowo nie istnieje, wymyśliłem na poczekaniu, wszelkie zbieżności - przypadkowe) i ono wejdzie w obieg, to nie znaczy, że polski jest naturalistyczno-apriorycznym conlangiem. Paradoksalnie po przyjrzeniu się można zobaczyć sztuczność (w negatywnym sensie) conlangu po zbytniej regularności. 탘 타앜, 쁘 타킴 라졔 litewski 오랒 islandzki 토 세리오 서 콘란기!
Swoją drogą, uważam, że każdy język, którego Twórca potrafi użyć i robi to z pasją, zasługuje na szacunek, choćby nawet z pozoru był nooblangiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:05, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co do regularności i związanej z tym sztuczności... Takie było założenie, żeby wszystko było regularne i proste, bo to jest moja pierwsza w miarę poważna praca tego typu i po prostu uczę się, jak tworzyć conlangi, dowiaduję się, na jakie praktyczne problemy mogę trafić (gramatyczne, słowotwórcze, jakiekolwiek) i kombinuję, jak je rozwiązywać. Traktuję całą rzecz treningowo. Dlatego na tym etapie wprowadzanie nieregularności byłoby dla mnie zbytnim komplikowaniem.
Jeśli kiedyś powstaną kolejne jakieś moje szkice (a zakładam, że tak), to i na nieregularności przyjdzie czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|