Conlanger

Maxz

Czym jest hylaka?

Kwadracik

Konlangiem z mojego świata kynozoiku.

Maxz

Kynozoik? Ciekawe, zaiste ciekawe.

Sam język też może być oryginalny. Rozumiem, że widzisz podobieństwa pod względem gramatyki?

Maxz

Lekcja 4. Zaimki osobowe.

Osoba zerowa mówi o ogóle („można”, „trzeba”, „warto”). Można zaprzeczyć jej poprzez liczbę zerową.

Zaimek zwrotny osobowy oraz nieosoby odmieniony oznacza „się”, „siebie”, „sobie”, „po swojemu” itd. Używanie go nie jest, w przewieństwie do polskiego, obowiązkowe. Zamiast niego używać można zaimków osoby 1., 2., 3., czy 4.

Osoba 4. pomaga precyzować zdania typu „Zabił go, bo był tchórzem”:
Zabił(3.) go(4.), bo był(4.) tchórzem. – tchórzem była ofiara.
Zabił(3.) go(4.), bo był(3.) tchórzem. – tchórzem był zabójca.

Zaimki w liczbie zerowej można tłumaczyć jako przeczenia zaimków liczby mnogiej. Np.:
tǒdt – nie my, nikt z nas
tvr – nie oni, nikt z nich

Zaimek może zostać pominięty, jeśli w zdaniu wcześniejszym występował taki sam w takiej samej formie, a oba zdania mają taki sam tryb.

Jakieś sugestie, pytania dotyczące zaimków, liczebników, czegokolwiek? Na wszystkie z chęcią odpowiem.

Vilén · Gość

Znowu robisz kiczensinklangi? ;p. No ale przynajmniej bardziej się znasz na conlangingu, niż ja w twym wieku…

Maxz

Kiczensinklangi? Nie za bardzo wiem do czego pijesz.
Wiem, że nie jestem najstarszy na forum i nie posiadam znacznej wiedzy lingwistycznej, ale jeśli widzisz jakieś "nooblangerskie" elementy, to powiedz o tym wprost i wskaż, co jest nie tak...
Qento był moim pierwszym conlangiem i był nooblangiem. Ale od tamtego czasu wielu rzeczy się dowiedziałem i wielu nauczyłem i uważam, że ten twór jest jednak znacznie ciekawszy. Kolejny pewnie będzie jeszcze lepszy. A i następny będzie czerpał z wiedzy zdobytej przeze mnie w trakcie tworzenia tych poprzednich. Więc jeśli coś źle po prostu o tym napisz. Nie mam nic przeciwko konstrutywnej krytyce.

EDIT: PS. Naprawdę nie chciałbym, żeby mój wiek skazywał mnie inną, gorszą kategorię conlangerów.

Feles

o, system osobowy bardzo podobny do mojego nikau.

Maxz

To dobrze, czy źle? Razz

Wpisałem "nikau" w wyszukiwarkę, chcąc sobie przybliżyć Twój system zaimków, ale niczego nie znalazłem. Opublikowałeś już jakieś informacje na jego temat?

Kwadracik

A mi się system osobowy bardzo podoba Razz

Rozumiem, że zaimek zerowy znaczy "żaden z nas" / "żaden z was" etc.? Fajny pomysł z inkluzywnością/ekskluzywnością w takim przypadku.

Maxz

Dziękuję.

Tak, bardzo dobrze rozumujesz. "Ter" to "żaden z was", a "tór" / "tódt" "żaden z nas", (pierwsze inkluzywnie, drugie nie). Liczbę zerową ogólnie często stosuje się do przeczeń, z racji braku słów na "tak" / "nie".

Feles

Maxz

WOW! Przy tworzeniu zerowej osoby miałem taki sam zamysł (polskie bezosobowe "mówi się", "słyszy się").
Oprócz tego ciekawie pomyślana piąta osoba. Lah podchodzi do tej kwestii bardziej standartowo (nikt = żadna osoba, wszyscy = każda osoba, itp.).

Feles

Maxz

Najlepsze dopiero teraz. Wink

Lekcja 5. Partykuły czasownika i podstawowe informacje dotyczące szyku zdania.

Czasowniki odmieniane są przez partykuły, któch położenie w zdaniu określa jego szyk.

Wyróżnia się trzy czasy: teraźniejszo-przyszły, perfekt (przeszły, ze skutkami w traźnieszości) oraz aoryst (przeszły bez skutków w treaźnieszości). Co do iteratywności, wyróżniamy czasowniki jednokrotne i welokrotne. Występują także 3 aspekty. Dokonany (kładący nacisk na zakończenie czynności), niedokonany (kładący nacisk na jej trwanie) oraz rozpoczynający (kładący nacisk na rozpoczęcie. To się jakoś fachowo nazywa, ale zapomniałem jak). Oprócz tego wyróżniamy partykuły twierdzące, przeczące, pytające oraz pytająco-przeczące („czy nie?”).

Partykuła może zostać pominięta, jeśli w zdaniu wcześniejszym występowała taka sama i w obu zdaniach zastosowano ten sam tryb. (To samo tyczy się czasownika.)

A oto te partykuły:

Podstawowy szyk zdania trybu orzekającego w stronie czynnej to:
orzeczenie - podmiot - dopełnienie - partykuła
lub:
orzeczenie - podmiot zdania nieprzechodniego - partykuła

Przydawki stawiamy ZAWSZE i bezpośrednio po rzeczowniku, skolei okoliczniki występują w miejscu dosyć dowolnym, lecz NIGDY po partykule w zdaniu orzekającym.

No i dopiero materiał z lekcji 1., 2., 4. oraz 5. pozwala zbudować najprostsze zdanie. (Lecja 3. jest w zasadzie mocno opcjonalna na tym poziomie).

To teraz trochę praktyki:

ǒdt - ja
h'aral - wilk
pvr - karmić

Najprostrze możliwe zdanie:
Ja karmię wilka. - Pvr sǒdt cvh'aral la'.

"La'" odpowiada za aspekt niedokonany czasu teraźniejszego czynności jednokrotnej. Czyli: I'm feeding a wolf. Gdybym miał ochotę wyrazić "I feed a wolf" mógłbym wyrazić to tak:

Pvr sǒdt cvh'aral cvr.
Tu wskazujemy na powtarzanie się czynności.

Takich przykładów można mnożyć, jako ciekawostkę mogę podać jeszcze odpowiednik angielskiego "used to".

Zwykłem karmić wilka.
Pvr sǒdt cvh'aral nä / ni.
("Nä" oznacza, że go karmiłem, "ni" skolei to bardziej nakarmiałem.)

Co o tym sądzicie? Liczę na uwagi i ewentualną konstruktywną krytykę.

Kwadracik