|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 15:25, 20 Lut 2010 Temat postu: Meti |
|
|
Meti albo medi [mɛdi] to conlang ostatnio przeze mnie rozpoczęty, głównie z nudów.
Ortografia i fonologia
Samogłoski:
m n ny ng ngw /m n [ɲ] ŋ ŋʷ/
p ph t th k kh kw khw q qh ' /p pʰ t tʰ k kʰ kʷ kʰʷ q qʰ ʔ/
ts tl ch /ts [tɬ] [tɕ]/
s ll sh hy h /s ɬ ɕ [ç] h/
w r l y /w ɾ l j/
Z powyższych, w nawiasach kwadratowych znajdują się alofony, których w meti jest całkiem dużo, i nie wszystkie zaznaczane są w ortografii.
Podstawowe sandhi w meti dotyczy palatalizacji. Są dla niej dwa konteksty: przed i í /i iː/, oraz po /j/. W takiej sytuacji, spółgłoski ulegają następującym zmianom (jak widać, pewne różnice zanikają):
n > ny
t th ts > ch
s > sh
ll h > hy
Dodatkowo, poniższe zmiany nie są oznaczane w ortografii:
k kh kw khw /k kʰ kʷ kʰʷ/ > [c cʰ cʷ cʰʷ]
W osobliwqych przypadkach (tj. przy odmianie), yng może przejść w yny, ale istnieją wyrazy, w których pojawia się ngi.
Zmiany w meti obejmują też dźwięczność i aspirację. Pomiędzy samogłoskami oraz po spółgłoskach nosowych, spółgłoski zwarte są udźwięczniane (ale nie jest to zwykle oznaczane w ortografii), z wyjątkiem /q/.
Po innych spółgłoskach (z wyjątkiem zwartych), ll przechodzi w tl, powstaje ono też ze zbitki t+l na przełomie sylab.
Zbitki zwarta + h na przełomie sylab dają spółgłoski aspirowane w nagłosie. Spółgłoski zwarte przed nosowymi przechodzą w nosowe o tym samym miejscu (np. k+m > ngm).
Do sandhi opcjonalnych należą deaspiracja samogłosek aspirowanych w nieakcentowanych sylabach, głównie między samogłoskami ale niekoniecznie (np. ikhokhá - mówimy, [ikʰokʰaː] lub [ikokʰaː]), oraz wolna wariancja pomiędzy [ɾ] i [r].
Samogłoski:
a á e é i í o ó /a aː ɛ ɛː i iː o oː/
Fonotaktyki:
Struktura sylaby to maksymalnie CVC, możliwie z wyjątkiem zapożyczeń. Na końcu sylaby nie mogą stać spółgłoski aspirowane, labializowane, ll ani q. Wygłosowe ll przeszło w l, q k natomiast przeszły w k '.
Zwarcie krtaniowe nie może stać na początku wyrazu (w niektórych wariantach stoi tam zawsze i nie jest zaznaczane, ale powszechniej po prostu go nie ma).
qi qhi przeszły w qe qhe.
Spółgłoską epentetyczną podczas odmiany jest e, rzadziej też o, i u mogą przechodzić w y w po/przed samogłoskami.
Akcent:
Pada na przedostatnią sylabę, jeśli jest długa, w przeciwnym wypadku pada na ostatnią sylabę. Dwie długie sylaby nie mogą stać koło siebie.
Trochę gramatyki
W meti pojawiają się zarówno prefiksy, jak i sufiksy (oraz jeden infiks).
Rzeczowniki mają trzy przypadki (mianownik, dopełniacz, przyimkownik), odmieniają się przez liczbę (poj. lub mn.) oraz dżierżawczość (zamiast zaimków dzierżawczych, czyli np. ikhíw - "głowa", ikhíwna - "moja głowa").
Czasowniki odmieniają się przez czas (przeszły/nieprzeszły), liczbę, osobę (w przypadku przechodnich także osobę dopełnienia bliższego) oraz stronę (czynna/bierna).
Czasownik stoi na końcu zdania. Czasownik [link widoczny dla zalogowanych] może być pominięty.
Przykładowy tekst
Ahyit Óngap say Ákhe yekáymngel llo áshi rarál ítsi, reqémet kwasel tékwel rasíne etsiw áqhanoynngel. engí ille'íyeng iphól áshi rikótsel kwasel etéy khwínel.
"Wiatr Północny i Słońce rozmawiały na temat tego, które jest silniejsze, kiedy nadszedł podróżnik w ciepłym płaszczu. Umówiły się, że to, które go zabije, wygra."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Sob 15:40, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 14:05, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Żadnym komentarzy? Ah wy.
Przestawię może system odmiany czasowników.
Podstawą czasownika jest jego rdzeń, czyli np. ekám ("mówić"), áqhanon ("iść"), ikótse ("zabijać"), nyi ("robić"), qhekéts ("biec").
Forma czasu przeszłego wymusza modyfikację rdzenia przez dodanie po jego akcentowanej samogłosce y. Dodatkowo, i zawsze przechodzi w í.
Druga modyfikacja to strona bierna, która polega na wtrąceniu infiksu om po nagłosie pierwszej sylaby rdzenia, niezależnie od akcentu. Co ważne, rozbija to ewentualną palatalizację (np. nyi > nomi, nie nyomi).
I tak mamy (podstawa, czas przeszły, strona bierna, strona bierna czasu przeszłego):
ekám - ekáym - omekám - omekáym
áqhanon - áqhanoyn - omáqhanon - omáqhanoyn
ikótse - ikóytse - omikótse - omikóytse
nyi - nyí(y) - nomi - nomí(y)
qhekéts - qhekéyts - qhomekéts - qhomekéyts
W czasie przeszłym po rdzeniu dodaje się też (e)ng(e) lub ny(e) - e jest epentetyczne. Jeżeli po końcówce nic dalej nie następuje, forma końcówki to eng.
Afiksy zgodności z podmiotem:
1 l.p. nic, l.mn. i/y-
2. l.p. ka-, l.mn. kay-
3. l.p. -(e)l, l.mn. i/y-(e)l
Afiksy zgodności z dopełnieniem bliższym (bez względu na liczbę!):
1. -(e)n
2. t(e)-
3. r(e)-
I tak np. "był zrobiony" to nomíynyel, czyli /n<om>íy>+<ny/+/l/, "powiedzieli to" to rikhokháynyel, czyli /r/+/i/+/khokháy/+/ny/+/l/, "powiedział" to khokháyeng, czyli /khokháy/+/ng/.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Nie 14:05, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 14:17, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Te prefiksy oznaczające podmiot i dopełnienie przypominają mi nieco nahuatl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:13, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Odmiana oparta na infiksach, które wskakują w środek rdzenia, jest bardzo ciekawa.
Skąd bierzesz słownictwo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toivo dnia Nie 21:16, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 21:58, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
na'vi chyba się tak jakoś infiksuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 23:35, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ehem, tagalog też, ale kto by tam kojarzył tagalog, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pon 0:26, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Ehem, tagalog też, ale kto by tam kojarzył tagalog, nie? :P |
O przepraszam, ja tam skojarzyłem że to zapewne kolejny klon austronezyjskich…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 1:50, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ba. Austronezyjskie nieszczególnie kojarzą mi się z aspiracją, spółgłoskami języczkowymi i oznaczaniem przedmiotu czasownika, więc już leto był bliżej
Główne inspiracje to keczua i cakoński, pod względem fonologii trochę też twi, pod względem czasów biblijny hebrajski i staroangielski, chociaż nahuatl, tagalog i parę innych austronezyjskich też się wcisną.
Wszystko jest zresztą lepsze od slavlangów
Cytat: | Odmiana oparta na infiksach, które wskakują w środek rdzenia, jest bardzo ciekawa. |
Bez przesady, jest raptem jeden dla strony biernej
Cytat: | Skąd bierzesz słownictwo? |
Mała część z głowy, większość [link widoczny dla zalogowanych].
Dla uzupełnienia, rzeczowniki:
Jak wspominałem, zamiast zaimków dzierżawczych są sufiksy dzierżawcze - tylko zastępujące zaimki, rzeczowniki "posiadające" stoją w dopełniaczu. Sufiksy dzierżawcze to:
1. l.p. -na, l.mn. -ná
2. l.p. -sat, l.mn. -to
3. l.p. -thay, l.mn. -wel
Czyli np. mín to "matka", mínsat - "twoja matka".
Trzy przypadki rzeczownika w medi to mianownik, dopełniacz, i przyimkownik (prepositionalis). Odmiana wygląda tak:
Nom. l.p. nic, l.mn. i-
Gen. l.p. -khas, l. mn. i-khas
Prep. l.p. -ra', l.mn. i-ra'
Proste? Np. álayó mínsatra' to "do twojej matki".
Co ciekawsze, afiksy czasownikowe i rzeczownikowe są często używane do tworzenia przyimków i przysłówków. Tak np. "kiedy" to reqémet, od qémet (czas) i prefiksu trzeciej osoby dopełnienia bliższego.
Jeszcze co do języka: oryginalnie planowałem rozbić go dalej na dwa warianty, z których (z ważniejszych zmian) jeden pozbył się spółgłosek aspirowanych (bezdźwięczne > dźwięczne, aspirowane > nieaspirowane), drugi natomiast spółgosek zwartych języczkowych (q, qh > kh), ale chyba sobie daruję.
Trochę nie pasuje mi to, że obecnie w języku afiksy oznaczające podmiot stoją bliżej czasownika niż te oznaczające dopełnienie - zwykle jest chyba na odwrót (nahuatl, keczua i chyba baskijski - ktoś się na tym lepiej zna?), więc może to zmienię. Starałem się sobie wyobrazić, że oznaczanie dopełnienia doszło później w języku niż podmiotu, na zasadzie inkorporacji zaimków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pon 11:24, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Trochę nie pasuje mi to, że obecnie w języku afiksy oznaczające podmiot stoją bliżej czasownika niż te oznaczające dopełnienie - zwykle jest chyba na odwrót (nahuatl, keczua i chyba baskijski - ktoś się na tym lepiej zna?), więc może to zmienię |
Nie wiem, mi się zawsze taki szyk (bliżej podmiot, dalej dopełnienie) wydawał logiczny - jest od groma i trochę języków z podmiotowym zw. zgody na czasowniku, a [link widoczny dla zalogowanych] tych z (wyłącznie) dopełnieniowym, czyli większa jest chyba szansa, że w języku, co już ma podmiotowy z. z., powstanie obok tego nowy dopełnieniowy z. z. (w związku z tym, oczywiście dalej od tematu czasownika) niż na odwrót?
Z drugiej strony, [link widoczny dla zalogowanych] się ze mną nie zgadza. Pamiętam też, że kiedyś uczestniczyłem w dyskusji ten temat na ZBB, nie przypominam sobie jednak, abyśmy doszli do jakiejś definitywnej konkluzji czemu tak się ma dziać.
W każdym razie wg liczb Siewierskiej nie jest to aż tak silna tendencja, więc myślę, że możesz zrobić jak ci bardziej leży.
Cytat: |
Co ciekawsze, afiksy czasownikowe i rzeczownikowe są często używane do tworzenia przyimków i przysłówków. Tak np. "kiedy" to reqémet, od qémet (czas) i prefiksu trzeciej osoby dopełnienia bliższego. |
Mmm, w celcolskim większość przysłówków to w zasadzie formy przypadkowe różnych rzeczowników. A spójnik kiedy/-ąc wygląda trochę jak miejscownik od rzeczownika na czas/porę (tsent vs tsēnt).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 15:29, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdaje mi się, że oznaczenie odpowiada kolejności zaimków - np. w hiszpańskim/francuskim (a może nawet i polskim), zaimki to klityki, i ten związany z dopełnieniem stoi bliżej - podejrzewam, że na podobnej zasadzie tworzą się afiksy zgodności na czasowniku.
Dla podania dziwnego przykładu, co brzmi lepiej w polskim?
Ja-go-znam tego faceta
Go-ja-znam tego faceta
Inna sprawa, że "znam-ja-go tego faceta" też nie brzmi źle.
Dzięki za linka do WALSu (tam patrzą w trochę innych kategoriach, ale widzę, że i tak i tak się trafia). O dziwo, WALS podaje dla hiszpańskiego P-przed-A, choć widawało mi się że trafia tam się raczej np. "yo te V", chociaż nie znam się co w romańskich jest klityką, a co nie... Jest jeszcze fakt, że WALS zawiera od cholery błędów, zwykle przez to, że opiera się na jednym albo dwóch źródłach dla każdego języka, więc wg. niego litewski ma np. /ɬ/, albo w polskim "nie" jest oznacznikiem, ale już w czeskim przedrostkiem.
Swoją drogą, przy zamianie miejsc meti nie wygląda wcale gorzej, ale jeszcze pokombinuję i może zrobię nieco więcej fleksji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 15:44, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Jest jeszcze fakt, że WALS zawiera od cholery błędów, zwykle przez to, że opiera się na jednym albo dwóch źródłach dla każdego języka, więc wg. niego litewski ma np. /ɬ/ |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 16:52, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A przepraszam, pomieszało mi się: wg. WALS litewski nie ma /l/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 17:12, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bo zapewne ma [ɫ] i [lʲ], biorąc pod uwagę sąsiadów - białoruski, rosyjski i kresowy dialekt polskiego. Natomiast w paszto [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luxarus
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rowy, Polska
|
Wysłany: Pon 18:09, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mała część z głowy, większość losowo generowana. |
Ta... A najlepsze to "mamu ma suki" xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 18:56, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bo zapewne ma [ɫ] i [lʲ], biorąc pod uwagę sąsiadów - białoruski, rosyjski i kresowy dialekt polskiego. |
Litewski ma, z tego co wiem, [l] i [ɫ], ale zdecydowanie istnieje fonemiczne /l/ - zresztą, [ɫ] to również aproksymant boczny, tyle, że welaryzowany. Na takej zasadzie rosyjski również nie miałby /l/.
Cytat: | Ta... A najlepsze to "mamu ma suki" xD. |
Ba, zmień zestaw głosek i strukturę sylaby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|