|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:35, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, to lepiej mi się rozumie teksty po dolnołużycku niż kaszubsku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 16:44, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podobieństwa języków nie ocenia się po względnej łatwości rozumienia, ale po cechach fonetycznych i gramatycznych.
Np. kaszubski ma wspólny z polskim przegłos e: o i e:a, zachowanie nosówek czy zamianę miękkiego "r" na "rz".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Pon 16:48, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:51, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No to w takim razie chcę wiedzieć też który język z kolejnych grup najłatwiej zrozumieć
Innymi słowy chodzi mi też o podobieństwo w wyrazach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mścisław Ruthenia dnia Pon 16:53, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Pon 17:16, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mativs napisał: | Jak dla mnie, to lepiej mi się rozumie teksty po dolnołużycku niż kaszubsku. |
To zapewne "wina" ortografii kaszubskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:18, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Leto Atryda napisał: |
Np. kaszubski ma wspólny z polskim przegłos e: o i e:a, zachowanie nosówek czy zamianę miękkiego "r" na "rz". |
Bo kaszubski to djalekt staropolski. Posiada jedynie elementa tego legendarnego języka pomorskiego (będąc djalektem tranzycyjnym). Owszem, tworzy pewne kontynuum z językiem staropomorskim, dlatego trudno jednoznacznie też powiedzieć, że nie jest osobnym językiem. Jednak cech pomorskich jest w obecnej kaszubszczyźnie tak niewiele (lub są archaizmami, jak większość TarTów), że moje stanowisko jest takie, że kaszubski to djalekt polskiego (nawet archaicznych cech POLSKICH nie ma wcale tak wiele). Więc co się dziwić, że podobny?
Chyba, że definicja języka to "język (standard) literacki" wtedy faktycznie - istnieje coś takiego jak "język kaszubski".
Nie wiem, jak to było z tym Słowińskim - źródł w internecie absolutne zero (poza Derksenem, który używa jakiejś pokrętnej pisowni [zapewne akademicka konwencja] i posiada jedynie kilka słówek). Możliwe, że TO był ostatni prawdziwy język pomorski (z racji tego, że nie został zunifikowany z językiem polskim [z powodów oczywistych - mówiono nim w Niemczech, nie w Polsce], przez co nie stworzył z nim pokrętnych djalekt tranzycyjnych, które znamy teraz na Kaszubach). Ale nie chcę się wypowiadać o czymś, o czym mało wiem. Być może w okresie swojego popołudnia też był ledwie wspomnieniem prawdziwej pomorszczyzny.
Mativs napisał: | Jak dla mnie, to lepiej mi się rozumie teksty po dolnołużycku niż kaszubsku. |
Wystatczy nauczyć się kilku pułapek ortografijnych oraz proces fonetycznych, jakie zaszły w kaszubszczyźnie i już to daje 80% zrozumiałość tekstów pisanych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Pon 17:23, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Pon 20:32, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ze wschodniosłowiańskich - białoruski. Jest bardzo podobny do polskiego, niektóre teksty pisane łacinką można nawet wziąć za nieudolny polski z błędami...
Co do zachodnio-słowiańskich, tu jest problem - czeski i słowacki mają bardzo podobne słownictwo, więc to kryterium odpada. Natomiast w słowackim zaszła taka zmiana jak pro- -> pre (w polskim pro- -> prze - analogicznie jak u Słowaków), ale z kolei jery inaczej się rozwijały. Słowacki jest bardziej od czeskiego miękki i tutaj kolejne podobieństwo do polskiego. W słowackim /š/, /č/, /ž/ są wymawiane bardziej twardo niż w czeskim - i tutaj podobieństwo do polskiego. Ale z kolei czeski ma /ř/ - odpowiednik naszego /rz/, czeski ma przejście [O:] -> [u:] (ortograficznie: "ó" -> "ů"), czyli podobnie jak polski ([O:] -> [o] -> [u], zapisywane "ó"). I w czeskim jak w polskim rozwinęły się jery, zarówno twardy i miękki dały /e/ (z miękkim palatalizującym poprzednią spółgłoskę). W słowackim miękki jer dał /e/, twardy /o/.
Z łużyckich - bardziej podobny zapewne (choć się nie znam) dolnołużycki. Ale sądzę to tylko po tym, że tam nie zaszło /g/ -> /h/, co zaszło w górnołużyckim.
Co do południowosłowiańskich - się nie wypowiem, bo ich praktycznie nie znam, mogę jedynie strzelać, że słoweński, bo chyba najmocniej z nich zachował deklinacje i ogólnie "słowiańską" gramatykę.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:56, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Silmethúlë napisał: | W słowackim miękki jer dał /e/, twardy /o/. |
Gdyby chodziło o rosyjski, to OK. W słowackim to troszki bardziej skomplikowane.
Jer twardy :
A : mach (mech), raž (stpol. reż, czyli żyto)
E : sen, lesk (stpol. łysk, czyli blask), pevný
O : zámok, piatok, lož (stpol. łeż, czyli fałsz), von
Jer miękki :
A : ľan (len), ľahký
E : pes, deň, otec, dnes
O : orol, blázon, ovos, kotol
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 21:40, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Pon 21:26, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol napisał: | Gdyby chodziło o rosyjski, to OK. W słowackim to troszki bardziej skomplikowane. |
Faktycznie, za bardzo uprościłem, sugerowałem się praktycznie tylko końcówką -ok w zdrobnieniach.
Co nie zmienia faktu, że tutaj czeski jest bardziej podobny do polskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pon 21:46, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Silmethúlë napisał: | Co do zachodnio-słowiańskich, tu jest problem - czeski i słowacki mają bardzo podobne słownictwo, więc to kryterium odpada. |
Hm, ja posługując się kryterium wzajemnej zrozumiałości, to bym raczej uznał, że to słowacki jest bliższy polskiemu, ale to czasem bywa zwodnicze.
Cytat: | Co do południowosłowiańskich - się nie wypowiem, bo ich praktycznie nie znam, mogę jedynie strzelać, że słoweński |
Mhm, ja bym się zgodził.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:16, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mativs napisał: | Jak dla mnie, to lepiej mi się rozumie teksty po dolnołużycku niż kaszubsku. |
Ja łużyckie właśnie źle rozumiem.
Paweł Ciupak napisał: |
Hm, ja posługując się kryterium wzajemnej zrozumiałości, to bym raczej uznał, że to słowacki jest bliższy polskiemu, ale to czasem bywa zwodnicze. |
Tak według podobieństwa, to dla mnie zdecydowanie czeski i słowacki są bliższe sobie nawzajem niż polskiemu, ale słowacki jest bliższy polskiemu niż czeski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:36, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Słyszałem, że najbliższy polskiemu jest wschodni dialekt słowackiego.
Prawda to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:52, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... całkiem możliwe.
Główne cechy gwar wschodniosłowackich to :
1. roT-, loT- (*orT, *olT) : rokita, lokec, loňi (+)
2. e w miejsce zredukowanych *ъ, *ь w mocnej pozycji : oves, len, sen (+); chociaż czasem przytrafia się też o : orol, moch (-)
3. e w miejsce *ę : meso, devec, pec (+-)
4. brak długich samogłosek, prawo rytmiczne nie działa, akcent na przedostatniej sylabie (+)
5. ť, ď przeszło w c, dz : dzeci, dzedzina, isc, cicho
6. M. lp. r. n. (typu pole) na -o : pľeco, ľico (+-)
7. forma 1. os. lp. cz. ter. : ňesem, vedzem (bez dyftongu); forma bezokolicznika - vedzec, rozumec (+-)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 12:57, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|