|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:15, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
zależy też od osoby twórcy - jeśli twórca języka powie, że się dopiero uczy, to jest normalne, że pierwsze conlangi są słabe. Wtedy nie można nazwać kogoś nooblangerem i zazwyczaj się mu pomaga.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 8:07, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale do tworzenia języków trzeba mieć odrobinę teoretycznego przygotowania - a on tego nie posiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:01, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
zavadzky napisał: | Ale do tworzenia języków trzeba mieć odrobinę teoretycznego przygotowania - a on tego nie posiada. |
Zniechęcasz nowych do kąlangowania? Jeśli widzisz, że conlang jest słaby, a nasz kolega zrobił dopiero pierwszy, powinieneś mu pomóc, natomiast ty zachowujesz się jak jasnysfinks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 10:32, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, zachęcam do zgłębienia tematu a potem zabrania się za tworzenie języka, bo jakieś daszki, apostrofy i wymowa 'B - Be' to tak jakby nie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:44, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
zavadzky napisał: | Nie, zachęcam do zgłębienia tematu a potem zabrania się za tworzenie języka, bo jakieś daszki, apostrofy i wymowa 'B - Be' to tak jakby nie to. |
Już nie mam zamiaru o tym dyskutować, bo to nie ma sensu.
Czekamy na lepsze pomysły, które jaśnie panu zavadzkyemu się spodobają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:32, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie, zachęcam do zgłębienia tematu a potem zabrania się za tworzenie języka, bo jakieś daszki, apostrofy i wymowa 'B - Be' to tak jakby nie to. |
Zavadzky, zachęcam do [link widoczny dla zalogowanych] a potem zabrania się za pisanie odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
97didek
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:09, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam i dziękuje za tyle odpowiedzi i rad! Dziękuje też tym którzy mnie bronili i tym którzy wytykali błędy, ale przejdę do sedna, wgłębiłem się trochę w te wasze "znaczki" a konkretnie w "R". Moje "R" brzmi jak [ʁ] z odrobiną [ɹ]. Resztę postaram się jeszcze dzisiaj dodać Ale dodam te litery które brzmią inaczej niż w polskim i o tej gramatyce
---
Przepraszam za 2 posty pod rząd, ale mam!!! Po moim "e" co pisałem, że mówi się "hr", to już mam ten wasz "znaczek" to jest dokładnie [ ɻ ]
Czyli jest [e] i jeśli "e" jest na końcu to mówimy [ ɻ ] np. Que
---
/mod: połączono posty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:34, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[ɻ] jest w amerykańskiej odmianie angielskiego. [ɹ] jest normalnym angielskim "r". Co do [ɻ], to po prostu [ɹ], tylko z cofniętym językiem. Wg mnie, [ʁ] w ogóle nie jest podobne do [ɻ]. Chociaż obie mogą być półotwarte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
97didek
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:31, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pingijno napisał: | [ɻ] jest w amerykańskiej odmianie angielskiego. [ɹ] jest normalnym angielskim "r". Co do [ɻ], to po prostu [ɹ], tylko z cofniętym językiem. Wg mnie, [ʁ] w ogóle nie jest podobne do [ɻ]. Chociaż obie mogą być półotwarte. |
Ze słuchu tak mi się wydaje A gramatyki też dzisiaj nie umieszcze, bo nie mam pomysłu, a ja dopiero ten język tworze. Może macie jeszcze jakieś rady? I o co chodzi z tymi "Mianownik, "Celownik" bo w szkole to tylko się tych pytań na pamięć uczyliśmy i nic więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:32, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
97didek napisał: |
I o co chodzi z tymi "Mianownik, "Celownik" bo w szkole to tylko się tych pytań na pamięć uczyliśmy i nic więcej |
Na tym forum lepiej się nauczyć nazw łacińskich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:57, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
97didek napisał: | I o co chodzi z tymi "Mianownik, "Celownik" bo w szkole to tylko się tych pytań na pamięć uczyliśmy i nic więcej |
Przykład tego, w jaki sposób szkoła nie uczy.
Postaram się jak najprościej to wytłumaczyć.
Mianownik i celownik należą do przypadków. Przypadki to formy oznaczające stosunki z innymi wyrazami w zdaniu.
Kot może coś dać. Można coś dać kotu. Można dać komuś kota.
W każdym zdaniu kot oznacza to samo, jednak pełni różną rolę.
W każdym zdaniu użyto innego przypadka.
Kot może coś dać. - to mianownik, oznacza wykonawcę, nadawcę, podmiot
Można coś dać kotu. - to celownik, oznacza odbiorcę
Można dać komuś kota. - to biernik, oznacza przedmiot podlegający czynności
Czasem każdy przypadek ma osobną formę, jednak często zdarza się, że kilka przypadków posiada wspólną postać.
Mam kota. Mam książkę. - biernik
Dom kota. Dom książki. - a tu dopełniacz, przypadek łączący jeden rzeczownik z drugim
Jak widać, kot ma jedną formę biernika i dopełniacza. Nazywa się to [link widoczny dla zalogowanych].
Język polski ma siedem przypadków. Wiele języków ma ich mało (dwa, trzy) lub nie używa w ogóle (tj. tylko jeden przypadek). Rzadko zdarza się, by język miał ich więcej niż kilka-kilkanaście.
Język polski oznacza przypadki końcówkami. Podobnie dzieje się m.in. w litewskim, rosyjskim, węgierskim czy tureckim.
W języku niemieckim przypadki są oznaczane na osobnych wyrazach, rodzajnikach, np. das Buch (książka), des Buch (książki), dem Buch (książce).
Język francuski, włoski czy hiszpański nie posiadają przypadków, tylko przyimki (podobne do polskich dla kota, z kotem, od kota, o kocie).
Podobnie jest w angielskim, jednak tu dużą rolę odgrywa kolejność wyrazów (szyk zdania):
John gave Mary an apple. - Jan dał Marii jabłko.
Mary gave John an apple. - Maria dała Janowi jabłko.
Japoński używa partykuł - w zbliżony sposób, jak polski przyimków, ale partykuły są umieszczane po rzeczowniku: watasi - ja, watasi no - mój, watasi o - mnie.
Jednakowo jest w koreańskim, z tym, że partykuły są bardziej związane z rzeczownikiem, trochę jak końcówki.
Gdy będziesz miał dużo czasu, możesz poczytać [link widoczny dla zalogowanych] Grzegorza Jagodzińskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
97didek
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:24, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Milyamd napisał: | 97didek napisał: | I o co chodzi z tymi "Mianownik, "Celownik" bo w szkole to tylko się tych pytań na pamięć uczyliśmy i nic więcej |
Przykład tego, w jaki sposób szkoła nie uczy.
Postaram się jak najprościej to wytłumaczyć.
Mianownik i celownik należą do przypadków. Przypadki to formy oznaczające stosunki z innymi wyrazami w zdaniu.
Kot może coś dać. Można coś dać kotu. Można dać komuś kota.
W każdym zdaniu kot oznacza to samo, jednak pełni różną rolę.
W każdym zdaniu użyto innego przypadka.
Kot może coś dać. - to mianownik, oznacza wykonawcę, nadawcę, podmiot
Można coś dać kotu. - to celownik, oznacza odbiorcę
Można dać komuś kota. - to biernik, oznacza przedmiot podlegający czynności
Czasem każdy przypadek ma osobną formę, jednak często zdarza się, że kilka przypadków posiada wspólną postać.
Mam kota. Mam książkę. - biernik
Dom kota. Dom książki. - a tu dopełniacz, przypadek łączący jeden rzeczownik z drugim
Jak widać, kot ma jedną formę biernika i dopełniacza. Nazywa się to [link widoczny dla zalogowanych].
Język polski ma siedem przypadków. Wiele języków ma ich mało (dwa, trzy) lub nie używa w ogóle (tj. tylko jeden przypadek). Rzadko zdarza się, by język miał ich więcej niż kilka-kilkanaście.
Język polski oznacza przypadki końcówkami. Podobnie dzieje się m.in. w litewskim, rosyjskim, węgierskim czy tureckim.
W języku niemieckim przypadki są oznaczane na osobnych wyrazach, rodzajnikach, np. das Buch (książka), des Buch (książki), dem Buch (książce).
Język francuski, włoski czy hiszpański nie posiadają przypadków, tylko przyimki (podobne do polskich dla kota, z kotem, od kota, o kocie).
Podobnie jest w angielskim, jednak tu dużą rolę odgrywa kolejność wyrazów (szyk zdania):
John gave Mary an apple. - Jan dał Marii jabłko.
Mary gave John an apple. - Maria dała Janowi jabłko.
Japoński używa partykuł - w zbliżony sposób, jak polski przyimków, ale partykuły są umieszczane po rzeczowniku: watasi - ja, watasi no - mój, watasi o - mnie.
Jednakowo jest w koreańskim, z tym, że partykuły są bardziej związane z rzeczownikiem, trochę jak końcówki.
Gdy będziesz miał dużo czasu, możesz poczytać [link widoczny dla zalogowanych] Grzegorza Jagodzińskiego. |
Masz racje szkoła nie uczy hehe I bardzo ci dziękuje za to chyba wszystko zrozumiałem Tylko jak to wcielić w mój język...
Np. Jan anti tot melana-Jan dał mi muszle
Anti'to Janowi melana-Dałem Janowi muszlę.
I nie wiem teraz jakby to napisać "Muszla została dana" czy nie wiem jak to ma tam być
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 97didek dnia Pią 17:33, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:54, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety, szkoła nie uczy.
Język polski w szkołach to w większości książki, których nikt o zdrowych zmysłach nie czyta.
Powinno być jak w Rosji - język i literatura jako osobne przedmioty. I wtedy w liceach nie trzeba już byłoby faszerować niehumanistów tymi bzdetami...
Nie, żebym był jakimś hejterem czytania książek. Bo są też pozycje ciekawe, dobre (nawet spośród lektur [ale raczej tych fakultatywnych] dałoby się jakieś dwie/trzy wyłuszczyć). Ale pisanie z tego obowiązkowej matury uważam za idjotyzm. Co mi da znajomość sylwetek jakichś kompletnie fikcyjnych postaci w życiu? Nic.
Wiem, że odbiegam od tematu. Ale, bądźmy szczerzy, o tym tworze jeszcze nie można zbyt wiele powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pią 19:42, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie konlang nublangowaty, sam jak czytam swoje pierwsze posty to robię to ze zgrozą
A co do nika - zmień proszę
U nas na forum to takie imiona, a chyba przyznasz mi rację, że gdyby mamusia Cię nazwała Jacuś423542 to byś jej chyba nie kochał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
97didek
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:58, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Dla mnie konlang nublangowaty, sam jak czytam swoje pierwsze posty to robię to ze zgrozą
A co do nika - zmień proszę
U nas na forum to takie imiona, a chyba przyznasz mi rację, że gdyby mamusia Cię nazwała Jacuś423542 to byś jej chyba nie kochał... |
Nick już zmieniłem A o tej muszli już mam
Melana estô'ken li anti Janowi-Muszla została dana Janowi
I chyba z tymi przypadkami itp. nie będę się męczył ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 97didek dnia Pią 20:02, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|