|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:47, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Aspulizm - Zrzytnictwo |
Fail. Zrzytni to po wysokopolsku aprioryczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 18:19, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | Dynozaur napisał: | Aspulizm - Zrzytnictwo :P |
Fail. Zrzytni to po wysokopolsku aprioryczny. |
No to może, rzytociąstwo…?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zarazek
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:16, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cześť,
nie vydaje się Vam, że alfabet też by było varto upolszczyť?
V końcu takie "w" jest jakimś zvykłym nieporozumieniem. Żaden inny język słoviański poza granicami Polski nie użyva tej litery, a i ona sama została vymyślona dla potrzeb języków germańskich i za ich przykładem zaczęła funkcjonovať v naszym.
Druga sprawa dotyczy litery "ć", która z "c" ma nieviele vspólnego i moim zdaniem povinna byť zastąpiona literą "ť" a "ci" -> "ti"
Dzięki moim skromnym zmianom vidať by było zależnośti pomiędzy polskimi słovami a ich słoviańskimi odpoviednikami.
Co o tym sądzitie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 15:03, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zarazek napisał: | Cześť,
nie vydaje się Vam, że alfabet też by było varto upolszczyť?
V końcu takie "w" jest jakimś zvykłym nieporozumieniem. Żaden inny język słoviański poza granicami Polski nie użyva tej litery, a i ona sama została vymyślona dla potrzeb języków germańskich i za ich przykładem zaczęła funkcjonovať v naszym.
|
tak, choć np. łużyckie też mają "w".
ja bym pozostał przy "w" - albo zostawił wybór użytkownikom. jeśli w ortografii nie ma jednej z tej pary liter, to i tak wszystko jedno.
a w innym wątku była mowa na temat zetymologizowania [i tym samym zeslawizowania] polskiej pisowni, nawet bardziej radykalnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zarazek
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:12, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No, trochę za bardzo radykalne te ich pomysły, jak dla mnie.
Mnie bardziej chodziło, żeby upodobnić pisownię do innych j. słowiańskich, a nie do powrotu do PIE
Ogólnie to chciałbym, żeby RJP urosły jaja i porządnie zreformowali nasz język (niech przeczytają ten wątek, może to im pomysłów doda) - jeśli tak się stanie, to czuję, że przez te wszystkie zapożyczenia polski podzieli los angielskiego i maltańskiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zarazek
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:51, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę terminilogii administracji europejskiej:
Unia Europejska - Sojusz / Związek Europejski (wiem, że sojusz z rosyjskiego jest, ale słowo mi się bardzo podoba, wie ktoś jak wyglądałoby ono w polskim?)
Rada Europejska - Wiec Europejski
Komisja Europejska - ?? (jakieś pomysły?)
komisarz -
Parlament Europejski - Mównia / Obsądnica Europejska
grupa polityczna - skupina krajosprawska (cz. skupina)
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - Sąd Sprawiedliwości / Dwór Sądowy Związku Europejskiego (podobnie jest w innych j. słowiańskich)
Unia Gospodarcza i Walutowa - Sojusz / Związek Gospodarczy i Mienowy (miena [od wymieniać?] z czeskiego mena, zamiast łacińskiej waluty)
traktat - umowa / porozumienie / zmowa (wstyd, że ze słowiańskich tylko polski używa obcego słowa)
integracja - ? (mała pomoc: integer - "whole, entire" (adj.), from L. integer "whole," lit. "intact, untouched," from in- "not" + root of tangere "to touch")
I polskiej:
gmina - włość / obwód / społnia
prezydent - przedsiednik
premier - przedsiednik rządu
ambasador - posłaniec / wieloposłaniec / wysłannik
minister - służnik
konstytucja - ustaw / ustawa zasadnicza
burmistrz - grodonaczelnik / miastonaczelnik (wie ktoś skąd się wziął serbski župan? Czy jest to słowiańskie słowo?)
Przy okazji, wiecie, czy słownik Pawła Ciupaka jest jeszcze aktualizowany?
Na zakończenie coś na czasie
wulkan - swarożnia (od Swaroga - słowiańskiego boga ognia) / ogniennik / sopka (z czeskiego, ale słabo mi się podoba)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Nie 17:24, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zarazek napisał: | wiem, że sojusz z rosyjskiego jest, ale słowo mi się bardzo podoba, wie ktoś jak wyglądałoby ono w polskim? |
Jeżeliby dosłownie skalkować je z rozyjskiego, brzmiałoby ono… „związek”.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:22, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zarazek napisał: |
Unia Gospodarcza i Walutowa - Sojusz / Związek Gospodarczy i Mienowy (miena [od wymieniać?] z czeskiego mena, zamiast łacińskiej waluty) |
Po polsku musi być "miana".
Cytat: | gmina - włość / obwód / społnia |
Może "opole" albo "kopa"?
Cytat: | burmistrz - grodonaczelnik / miastonaczelnik |
Może "grododzierżca"?
Cytat: | (wie ktoś skąd się wziął serbski župan? Czy jest to słowiańskie słowo?) |
Wczesna pożyczka z awarskiego. Nie wiem, na ile głęboko sięga puryzm wysokopolskiego, tzn. czy chcecie z niego wyrzucić również "boga", "miecz", "króla", "księcia", "chleb", "lek" i inne tego typu niesłowiańskie naleciałości?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cyryl i Metody dnia Nie 18:24, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:58, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cyryl i Metody napisał: |
Może "grododzierżca"? |
Ładne.
Cyryl i Metody napisał: |
zarazek napisał: | (wie ktoś skąd się wziął serbski župan? Czy jest to słowiańskie słowo?) |
Wczesna pożyczka z awarskiego. |
Na dodatek polskie "pan" to to samo, tylko skrócone.
Cyryl i Metody napisał: |
Nie wiem, na ile głęboko sięga puryzm wysokopolskiego, tzn. czy chcecie z niego wyrzucić również "boga", "miecz", "króla", "księcia", "chleb", "lek" i inne tego typu niesłowiańskie naleciałości? |
Dynozaur napisał: |
Ale uważam, iż przesadzać nie można. Wyrazy, które goszczą w naszej mowie od wielu setek lat i uległy takiemu przekształceniu, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż są one obce można moim zdaniem pozostawić. Nie ma powodu, by wyrzucać takie słowa jak "ryba" czy "chleb" (które wymienił nasz równoboczny kolega). Wiadomo, że nie robimy tego na poważnie, ale powinno być przynajmniej w miarę prawdziwie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:04, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zarazek napisał: | V końcu takie "w" jest jakimś zvykłym nieporozumieniem. Żaden inny język słoviański poza granicami Polski nie użyva tej litery, a i ona sama została vymyślona dla potrzeb języków germańskich i za ich przykładem zaczęła funkcjonovať v naszym. |
Bzdura. Już w czasach rzymskich nie odróżniano "v" od "u" w piśmie, były zasadniczo dwa kształty tej samej litery. Łacinie niepotrzebna była ich opozycja (a to dlatego, że łacina klasyczna nie miała [v] tylko [w], będące półsamogłoskowym odpowiednikiem [u], problem się pojawił, kiedy zaczęto wymawiać [v] zamiast [w]). Następnie, kiedy opracowano druk i kroje pisma, wygląd tych liter zależał od kroju - niektóre kroje używały U, a niektóre V. Ale nie było takiego kroju, który by je rozróżniał. Było to kłopotliwe dla niektórych języków, które posiadały [u] i [v], a więc potrzebowały opozycji na piśmie. I dlatego drukarze obeszli ten problem w taki sposób, że używali W (podwójnego U/V) dla oznaczenia dźwięku [v], a pojedynczego dla dźwięku [u]. Jenjalny pomysł, by rozdzielić U/V jako dwie osobne litery (a nie warjanta tej samej) pojawił się później (nie wiem dokładnie kiedy). Dlatego niektóre kraje (które nie używały V podwójnego, lecz żyły bez opozycji tych liter) przyjęły tę nową konwencję, a m.in. Niemcy i Polacy, którzy przyjęli rozwiązanie z W zostali przy dawnym rozwiązaniu.
Tak więc, to wcale nie wpływ niemiecki (jak wielu sądzi), lecz uzasadniona potrzeba piśmiennicza. Dzisiaj, owszem, nie jest to już potrzebne. Ale po co to zmieniać? Skoro ma ładne uzasadnienie w historji i działa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Nie 19:05, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 19:10, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | zarazek napisał: | wiem, że sojusz z rosyjskiego jest, ale słowo mi się bardzo podoba, wie ktoś jak wyglądałoby ono w polskim? |
Jeżeliby dosłownie skalkować je z rozyjskiego, brzmiałoby ono… „związek”. |
Dokładniej: związ.
C&M napisał: | Wczesna pożyczka z awarskiego. Nie wiem, na ile głęboko sięga puryzm wysokopolskiego, tzn. czy chcecie z niego wyrzucić również "boga", "miecz", "króla", "księcia", "chleb", "lek" i inne tego typu niesłowiańskie naleciałości? |
AFAIK tylko do granicy prasłowiańskiego, gdziekolwiek ona leży, czyli chleby i leki zostają.
(Zresztą zapożyczoność co poniektórych rzeczy w prasł. jest na tyle kontrowersyjna, że byłby problem... tak, zamiast tego jest inny problem, gdzie się kończy prasł. i kiedy coś zostało zapożyczone.)
@zarazek: dla mnie zamienianie typu w na v czy ć na t' to takie trochę, za bodajże zompistem, fixing what isn't broken. Zresztą większości populacji etymologia wisi dużo bardziej od graficznego wyglądu słów, który wbito im do łba w procesie edukacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Nie 19:35, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:26, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | nie było takiego kroju, który by je rozróżniał |
Niezupełnie. Rozróżniało je na pewno średniowieczne pismo gotyckie, nie zdziwiłbym się, gdyby robiły to również inne kroje. Tyle tylko, że były to odmiany pozycyjne jednej i tej samej litery, formy ostrej "v" używano na początku słowa, formy zaokrąglonej "u" w pozostałych pozycjach, niezależnie od wymowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:58, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wiem, na ile głęboko sięga puryzm wysokopolskiego, tzn. czy chcecie z niego wyrzucić również "boga" |
Tak być nie będzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 10:56, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dla tych, którzy chcieliby "poprawiać" wysokopolskiemu prawopis, wpadłem na prosty, acz najlepszy pomysł. Przyjmijcie po prostu cyrylicę . Tylko w ten sposób można "usłowiańszczyć" polskie pismo. Albo nawet głagolicę - jeszcze lepiej. Ułożyłem chyba więcej polskich cyrylic niż ktokolwiek inny. Wszystkie miały jedną zaletę/wadę - były oparte na słoworództwie (=etymologji) i zgodności z innymi językami słowiańskimi używającymi cyrylicy.
Ale to już zostawiam jednostkom - uważam, że (przynajmniej póki co) nie ma sobie co prawopisem zaprzątać głów. Za łacinką przemawia też zwykła prostota.
Znalazłem ciekawą rzecz - a mianowicie, okazuje się, że [link widoczny dla zalogowanych].
-тъма to była mirjada,
-лєгєонъ (legjon) to było dziesięć mirjad (sto tysięcy)
-лєодръ lub лєодоръ to był miljon
-воронъ (tylko strus.) - dziesięć miljonów
-колода - bliżej nieokreślona wielka liczba
Co nam to daje dla wysokopolskiego? No niewiele... Słowo na mirjadę nam niezbyt potrzebne (mamy dziesięć tysięcy), Legjon to zapożyczenie, pochodzenie "Leodra" jest nieznane, ale sądząc po niesłowiańskiej zbitce "eo" - zapożyczenie. Łączy się go też z legjonem. Dwa ostatnie są już słowiańskie - po polsku "wron" i "kłoda".
Ale istniał też inny system. Nowszy, używany w siedemnastym wieku. Według tego systemu - "tma" to miljon, "legjon" to biljon, "leodr" to kwadryljon, "wron" to dziesięć kwadryljonów (trochę głupota), "kłoda" to 10^50. Z czego te dwa ostatnie mogły też symbolizować nieokreślenie dużą liczbę.
Co w takim razie z miljardami, biljardami itp.? Pewnie za "miljard" używali "tysiąc tem" (jakoż legjon to "tma tem"), za biljard - "tysiąc leodrów", trylion - "tma leodrów" itd. aż dochodzili do iloczynu dwu tych samych liczb. W sumie taki system jest najbardziej oszczędny w nazwach, ale też łatwo się w nim pogubić.
Słowo "tma" (łączonę z ćmą, ciemnością) można byłoby przyjąć jako "miljon". Z dalszymi liczbami można byłoby pokombinować. Zastanawia mnie też, co wymyślali Czesi w erze czyścicielstwa. Zapewne mieli jakieś włostne nazwy na większe liczby.
To tyle o liczbach. Mam nadzieję, że się podobało. Liczebników podobnych do tych SCSowych/staroruskich możecie się spodziewać w zimnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:32, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
myślę, że Słowianie nie powinni wymyślać takich dużych liczb bez kalkulatora, poza tym : czy jest jakaś wyraźna obiektywna potrzeba żeby liczyć w takich... no właśnie... abstrakcyjnych liczbach ?
No nie wiem... służyły im do obliczeń astronomicznych ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 12:33, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|