|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Sob 20:08, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To ja mam lepsze. (Jeśli już było, najmocniej przepraszam, ale nie jestem w stanie całej dyskusji przeczytać, bo oczy już nie te :wink: ).
Jak zastąpić "weekend"?
Tydniokon, tydzieniokoniec?
A jeśli już nie zastępować, jak spolszczyć pisownię (zgodne z ustawą):
łikend, uikend? Brrrr
W chorwackim jest "vikend", ale oni to też inaczej wymawiają niż my...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:03, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pijotrfieczerst napisał: | Tydniokon, tydzieniokoniec? |
Tydniokres?
<już znikam, już mnie nie ma ;)>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 21:14, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pijotrfieczerst napisał: | A jeśli już nie zastępować, jak spolszczyć pisownię (zgodne z ustawą):
łikend, uikend? Brrrr |
Właściwie jedynie poprawnie, zgodnie z zasadą historyczną ([w] piszemy <ł> tylko wtedy, gdy wywodzi się od dawnego [ɫ], inaczej byśmy mieli **Ełropę oraz **ałto!) spolszczenie powinno brzmieć uikend, ew. przejście na cyrylicę i ўікенд ;).
Arathulion napisał: | Tydniokres? |
Raczej tygodniokres, choć może się za bardzo z czasokresem i okresem kojarzyć ;).
Cytat: | <już znikam, już mnie nie ma ;)> |
Nie ma to jak dobry admin :P.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qrczak
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:36, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja piszę — uik’end i to jest najdłuższe słowo sylabicy, w którym nic nie łączy się w sylabę.
W wersji sprzed 10 lat miałem znak na ŭ, ale później zrezygnowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 12:02, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może końcówka/końcownik (bo koniec tygodnia) albo wolnówka (bo ma się wolne) PS. Ja popieram łikend bo uikend bym przeczytał "ujkent"; <ł> = /w/ i basta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Nie 13:45, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Żaden wikend ani końcówka... Sobnie! Gdzie pojechałeś na sobnie? A, na Mazury! Brzmi naturalnie, praktycznie i nie jest sztuczne. Ot: sob-nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 13:47, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Właściwie jedynie poprawnie, zgodnie z zasadą historyczną ([w] piszemy <ł> tylko wtedy, gdy wywodzi się od dawnego [ɫ], inaczej byśmy mieli **Ełropę oraz **ałto!) spolszczenie powinno brzmieć uikend, ew. przejście na cyrylicę i ўікенд . |
A nie "wikend"? Wszystkie znane mi przypadki angielskiego /w/ są polonizowane do "w" /v/, i tak mamy "Waszyngton" i, ostatnio, to obrzydliwe "sandwicz". I nie zapominajny o "Wikipedii", czyli dodatkowo pięknym gwałcie na hawajskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qrczak
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:15, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Co ciekawe, dźwięk v z angielskiego W robią czasem nawet Rosjanie, choć u nich nie ma powodu ortograficznego. A kiedy nie v, to u.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 15:21, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co ciekawe, dźwięk v z angielskiego W robią czasem nawet Rosjanie, choć u nich nie ma powodu ortograficznego. |
W rosyjskim jest to powód fonologiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Nie 16:01, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Francuzi (nienawidzący z całego serca angielskiego) mają to słówko w zasobie swego języka. Skoro oni, którzy zastąpili nawet "komputer", używają łikendu (na początku wyrazu powinno być w tym przypadku "ł" - żaden inny wyraz nie zaczyna się u nas od "ui-"), może i my nie powinniśmy kombinować?
P.S. Chociaż u nich zapisuje się week-end. Z myślnikiem, podobnie ja volley-ball i basket-ball (to drugie można też pisać "basketball")
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Nie 16:54, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | PS. Ja popieram łikend bo uikend bym przeczytał "ujkent"; <ł> = /w/ i basta! |
No to najpierw należałoby znieść zasadę historyczną i zmienić pisownię np. Europy na **Ełropa.
Poza tym jeżeli by się tak kurczowo trzymać pisowni, należałoby słowo marznąć wymawiać [maʒnɔ~ʨ], a odżywianie – [ɔʤɨvʲaȵɛ].
Kwadracik napisał: | A nie "wikend"?[ Wszystkie znane mi przypadki angielskiego /w/ są polonizowane do "w" /v/, i tak mamy "Waszyngton" i, ostatnio, to obrzydliwe "sandwicz". I nie zapominajny o "Wikipedii", czyli dodatkowo pięknym gwałcie na hawajskim. |
Tylko że w słowach Waszyngton i Wikipedia wymawiamy [v], a w uikendzie – [w]. Jak dotąd nie słuszałem, żeby dźwięk [w] mógłbyć zapisany za pomocą <w> – jak dotąd, jedynymi w polskiej ortografii tego możliwościami są <ł> oraz <u>, z czego pierwsze ze względu na zasadę historyczną odpada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 17:33, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Poza tym jeżeli by się tak kurczowo trzymać pisowni, należałoby słowo marznąć wymawiać [maʒnɔ~ʨ], a odżywianie – [ɔʤɨvʲaȵɛ]. |
Ale po co wprowadzać nowe wyrazy zapisywane w nieintuicyjny sposób?
Cytat: | No to najpierw należałoby znieść zasadę historyczną i zmienić pisownię np. Europy na **Ełropa. |
Nawet dzisiaj istnieją wyrazy, które łamią swoją pisownią zasadę historyczną, np. żebro (por. rosyjskie rebro), Jakub (zamiast "Jakób"), puchacz, ogórek, pasożyt (pasie rzyć :wink:), bruzda, żuraw &c. &c. Więc ja bym jej nie demonizował, a potraktowałbym raczej jako tendencję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Nie 18:03, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nasze "ł" jest w ogóle jakieś problematyczne. Nie wiadomo nawet, czy to osobna litera czy wliczać ją do liter diakrytyzowanych.
A pisownia jest w ogóle w wielu wypadkach kłopotliwa... Jednak ja bym nie był za zmianami, bo spotka nas taka sytuacja, jak w Niemczech. Poza tym za dużo by kosztowało zmienienie tabliczek, dokumentów etc.
No i przyzwyczajenie 40 mln. ludzi na nowej pisowni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Serpentinius
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 19:27, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie. Po kiego grzyba cała ta dyskusja na temat weekend i opcji wymowy i zapisu. To ma być wysokopolski, więc słowo to w jakiejkolwiek formie nie może istnieć. Bo jest zapożyczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Nie 22:32, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja myślałem nie o wysokopolskim, ale o polskim :wink:
To była taka dygresja, która rzeczywiście powinna znaleźć się w temacie o polskiej pisowni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|