|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Czw 4:57, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Serpenteen, kennst du die Stadt am Bernsteinstrand?
Do nazwy "bursztyn" jestem przywiązany, ze względu na chwalebną acz przebrzmiałą historię mojego regionu (czytaj: za żadne skarby nie mogę sobie wbić do głowy poprawnego politycznie "Gdańsk był zawsze polski" i uparcie przejawiam sentyment do nazw niemiecki, czyli "hitlerowskich"), ale żywicień morski (wstawiłem tam jeszcze i) brzmi romantycznie i całkiem-calkiem mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 9:38, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hapana Mtu napisał: | Serpenteen, kennst du die Stadt am Bernsteinstrand? |
Ja, sollt' ich fröhlich leben, in Danzig müßt es sein! :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Czw 18:11, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ot i moja fobia. Język niemiecki. Może to i haniebne, biorąc pod uwagę fakt, iż moi przodkowie z Niemiec się wywodzą, ale cóż tam
Ostatnio zmieniony przez Pijotrfieczerst dnia Czw 19:24, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Jaa, Beiherhund das Oder die Flipperwald gersput!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Czw 19:15, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oh, Bože! Zašto pisate za njemačkom? Zašto, pitam. On nije lijep jezik!!!
------
Oh, Bôak! Forkė'sis ent naċhavariuş im e'ląhuhę Hėrmian? Forkė'sis, kuqkfestruşiu. Ett olis chrachswod e'ląhuhę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 11:41, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
О, так, маш чего хцьалесь! xD
O, tak, mash chego khtsyawesy! xD
O, tak, maš čego chćałeś! xD
---
Śląski: Ố, jặ, m̾ṵ̊š čė̤g̽o žė̼ś ħ̚ĉǫu̬͡
---
Cerolijski: Ha, ain, tu as pe tu velays! xD
Nawiński: Ha, elo, tu aś pei tu velayeś! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 21:26, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
to mój pierwszy wpis tutaj, więc na początku się przywitam:
cześć! cieszę się, że znalazłem to miejsce.
wyraz "weekend" zastępuję czasem wyrażeniem "przełom tygodni" [bo uważam że tydzień zaczyna się w niedzielę], ale to długie jest, więc zastanawiałem się nad skróceniem, ale na razie bez skutku.
natomiast mam pomysł - wspominałem o nim już na odpowiednim gronie, ale widzę, że mało żywotne jest - na zastąpienie angielskojęzycznego "conlangera".
mowodziej.
wprawdzie mowa to nie do końca to samo, co język, ale tak jest krócej i, moim zdaniem, ładniej.
a mugglerowe "umięzyk", "umieświat" i "umiepis" mi się podobają, pomysłowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 7:37, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | natomiast mam pomysł - wspominałem o nim już na odpowiednim gronie, ale widzę, że mało żywotne jest - na zastąpienie angielskojęzycznego "conlangera".
mowodziej. |
Logiczne. Czarodziej czyni czary, a mowodziej - mowy. Ale językotwórca już się przyjął więc po co go zastępować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 10:03, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nolik napisał: | językotwórca już się przyjął więc po co go zastępować. |
bo jest za długi i zawiera polskie znaki diakrytyczne, których pominięcie [wymuszone czasem względami internetowymi] wygląda niekorzystnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Śro 10:13, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale my piszemy tu czysto hipotetycznie. Wiec małe są szanse, że jakakolwiek z proponowanych przez nas zmian się kiedykolwiek przyjmie (chyba że na taki sam pomysł wpadną mowoznawcy).
Ostatnio zmieniony przez Pijotrfieczerst dnia Śro 18:00, 03 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 14:38, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W takim wypadku "conlang" może być "mowodziełem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 8:08, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | W takim wypadku "conlang" może być "mowodziełem". |
tak, tylko że mi się to kojarzy raczej z "umową o dzieło" albo "aktem mowy"...
brak odpowiednika pojęcia "conlang" w tym przedłożonym przeze mnie pomyśle nazewnictwa można wytłumaczyć moim przekonaniem, że języki planowe [tzw. sztuczne] nie różnią się od tzw. języków naturalnych - spełniają te same funkcje, dlatego nie ma potrzeby stosowania na ich określenie odrębnej nazwy. wystarczy nazwanie osoby tworzącej tej język - czyli właśnie mowodzieja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:13, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Językotwórca tworzy język sztuczny. Chyba po prostu tak jest poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 9:49, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Etamitlu napisał: | Językotwórca tworzy język sztuczny. Chyba po prostu tak jest poprawnie. |
możliwe że tak to ktoś ustalił, ale ja się z tym nie zgadzam. uważam, że języki sztuczne to np. sygnalizacja świetlna czy składnia języka programowania.
wolapik, esperanto, wenedyk to języki planowe, bo powstały według planu, a nie chaotycznie.
jednak zarówno esperanto, jak i język bułgarski to języki tworzone przez ludzi. różnica polega na tym, że podwaliny esperanto założył jeden człowiek, a bułgarskiego - naród.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 10:49, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | brak odpowiednika pojęcia "conlang" w tym przedłożonym przeze mnie pomyśle nazewnictwa można wytłumaczyć moim przekonaniem, że języki planowe [tzw. sztuczne] nie różnią się od tzw. języków naturalnych - spełniają te same funkcje, dlatego nie ma potrzeby stosowania na ich określenie odrębnej nazwy. |
I tu się z tobą nie zgodzę: jest ogromna różnica pomiędzy językami naturalnymi a sztucznymi. Języki naturalne to nie języki tworzone przez naród, to języki tworzone i rozwinięte przez ludzką podświadomość. Nikt świadomie nie wymyślił, że stworzy nowy wyraz na coś, czego jeszcze nie ma, nikt nie pomyślał sobie, "od dzisiaj będzie wymawiać długie "i" jako /aI/" albo "będę mówić "włanczał".
Przy językach sztucznych, każdy pojedynczy aspekt jest założony, zaplanowany i świadomy, a użytkownicy tychże języków mają zawsze świadomy dostęp do ich zasad gramatycznych. Powiedzmy, że języki sztuczne do naturalnych mają się jak "ego" do "id"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|