|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elhykh
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:00, 27 Lip 2009 Temat postu: nic |
|
|
nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elhykh dnia Sob 15:19, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 21:41, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chcę się pierwszy doczepić zanim inni to zrobią! Ja! Ja! Ja!
A więc:
Cytat: | ' - umocnienie - dźwięk jest wzmocniony lub udźwięczniony
. - osłabienie - dźwięk zanika lub jest nieakcentowany |
Nie wiem, na ile E'prkhowie przypominają ludzi pod względem aparatu artykulacyjnego, ale akcentuje się sylaby, nie dźwięki (czyli chyba głoski/fonemy?), a coś takiego jak "wzmocnienie" z fonetycznego punktu widzenia nie istnieje (chyba, że mówimy o fortycji*, ale to zupełnie inna bajka).
Więc poza gramatyką, czekam na sprostowania odnośnie tego, o co w tej fonetyce chodzi
Aha, i witamy na forum. Naprawdę, pomijając mnie, spotkasz mu masę miłych osób
* Co ciekawe, fortycja, czyli "wzmocnienie", wiąże się zwykle z ubezdźwięcznieniem: udźwięcznienie zwykle wiąże się z lenicją, czyli "osłabieniem" spółgłoski (taka zasada na oko).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Pon 21:43, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elhykh
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:05, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elhykh dnia Sob 15:20, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eldarion I
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:12, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja zapytam o jeden powód, dla którego nie powinienem przenieść tego tematu dział wyżej? Ostatnio coraz częściej chyba nowi użytkownicy nie dostrzegają różnicy między działem Conlangi i Conscripty oraz Nauka Conlangów, np. temat o oficyjskim balansuje na bardzo cienkiej granicy. Chyba najpierw wypadałoby przedstawić język, a potem, jeśli będzie zainteresowanie, myśleć o jakimś kursie. I napisać go tak, by formę kursu miał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Pon 23:04, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wygląda dziwolążnie, ale ciekawie. Jak czytać th i y? Co do telepatii - dlaczego E'prkhowie (tak brzmi mianownik?) woleli komunikacje słowną? Czy dobrze rozumiem, że w twoim świecie przesyłanie myśli było czynnością bardziej czaso- lub/i energochłonną niż ich artykulacja słowna?
Też jestem za przeniesieniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elhykh
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:31, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elhykh dnia Sob 15:21, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Pon 23:42, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Natomiast "y" czyta się podobnie jak w polskim, lecz nieco bardziej gardłowo. |
Domyślam się, że chodzi o /ɯ/ lub /ʉ/.
Cytat: | Język ten z założenia miał być dziwny. |
Ciekawy język, tylko ta ortografia jakaś "wydatnie udziwniająca"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eldarion I
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:42, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elhykh napisał: | Nie mam nic przeciwko przeniesieniu, najwyżej później zamieszczę w tym dziale kurs nauki tego języka. |
Ok Z tymże tu nie chodzi o zgodę, bym wziął i przeniósł, tylko o to <zwrot> byście rozumieli, do czego każdy dział służy i co gdzie zamieszczać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 8:15, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
l'Lość ty'ch apo'strof'fów przyw'o'dzi mi' na m'yśl Sta'r Trek'ka.
Cytat: | Szczerze mówiąc, najmniej lubię fonetykę. |
Ale bez fonetyki nie ma ani językoznawstwa ani językotwórstwa. To trochę tak jakbyś powiedział że z matematyki najmniej lubisz liczby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:36, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
A więc:
Cytat: | ' - umocnienie - dźwięk jest wzmocniony lub udźwięczniony
. - osłabienie - dźwięk zanika lub jest nieakcentowany |
Nie wiem, na ile E'prkhowie przypominają ludzi pod względem aparatu artykulacyjnego, ale akcentuje się sylaby, nie dźwięki (czyli chyba głoski/fonemy?), a coś takiego jak "wzmocnienie" z fonetycznego punktu widzenia nie istnieje (chyba, że mówimy o fortycji*, ale to zupełnie inna bajka). |
A jak się zapatrujesz na zanik jerów ? Jakie były tego powody ?
Cytat: |
czekam na sprostowania odnośnie tego, o co w tej fonetyce chodzi |
to ja poczekam na wyjaśnienie, o co ci chodzi.
Cytat: |
* Co ciekawe, fortycja, czyli "wzmocnienie", wiąże się zwykle z ubezdźwięcznieniem: udźwięcznienie zwykle wiąże się z lenicją, czyli "osłabieniem" spółgłoski (taka zasada na oko). |
Wow, interesujące. Możesz podać jakieś przykłady z polskiego ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 8:37, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elhykh
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:07, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elhykh dnia Sob 15:23, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pmva
Gość
|
Wysłany: Wto 10:58, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elhykh napisał: | Ponieważ system znaków na forum nie pozwala mi umieszczać akcentów nad spółgłoskami, czy owych osłabień jako kropki pod nimi, zapisuje je obok. Zresztą, kiedyś Word też mi na to pozwalał, ale w pewnym momencie któryś z geniuszy postanowił mi to uniemożliwić. Więc może zamiast transliteracji będę używał tu własnego alfabetu? |
Pozwala, ale gorzej z wyświetlaniem:
í ý é á ó ú ṕ b́ t́ d́ ḱ ǵ ị ẹ ạ ọ ụ ṃ ṇ
í ý é á ó ú ṕ b́ t́ d́ ḱ ǵ ị ẹ ạ ọ ụ ṃ ṇ
W Wordzie da się to zrobić znacznie lepiej.
O jakim alfabecie mówisz?
Cytat: | Nie lubię fonetyki, w tym sensie, żeby ją opisywać, ale ten język ma własną fonetykę. Ten górny akcent, przy samogłoskach powoduje, że je się akcentuje, a przy spółgłoskach je udźwięcznia, bądź nakazuje ich głośniejszą czy bardziej akcentowaną wymowę. Ten dolny akcent, który oznaczyłem jako kropkę, wskazuje na to, że dana samogłoska nie jest akcentowana lub jest wymawiana w połowie lub niewyraźnie, natomiast spółgłoski przy nim stają się bezdźwięczne, bądź wymawia się je w połowie. Zmiękczenie, które oznaczyłem jako przecinek, zmiękcza spółgłoski. Prostszego sprostowania nie wymyślę. |
Nie znasz podstaw fonetyki, to chciałeś powiedzieć. Nie ma czego się wstydzić. Co do terminów "wzmocnienie" i "osłabienie", to są wg mnie w porządku -- w końcu to nie są ludzie i te terminy mogą określać zjawiska artykulacyjne ludziom nieznane.
Z twojego opisu Éprków wynika, że kiedyś byli głuchymi telepatami. Skąd się więc wzięły u nich narządy mowy i słuchu. Inżynieria genetyczna? Magia?
Do moderatorów: prosiłbym przenieść uwagi i pytania dot. fortycji / lenicji do nowego wątku, żeby nie zanieszczyszczać tego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 11:31, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro to nie ludzie, to co to za stwory? Jak wyglądają? Jak działa ich aparat mowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elhykh
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:34, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elhykh dnia Sob 15:24, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 12:35, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elhykh napisał: | Éprkhowie nie potrzebowali mowy, ani słuchu, gdyż na początku żyli w świecie, w którym nie było materii, jedynie energia, zresztą, oni sami byli z niej stworzeni. Dopiero kiedy zaczęli tworzyć półmaterialne i materialne twory, planety, itp. odkryli istnienie dźwięku. Wytworzenie się u nich aparatów mowy i słuchu nie było kwestią samej ewolucji lecz chęci, wedle woli mogą się przekształcać i przyjmować różne formy, oraz wykształcać u siebie unikatowe cechy. |
Myslę że zamiast używać określenia energia, lepiej będzie jednak mówić o duchu. Energia to ściśle określone pojęcie w fizyce (obecnie nadużywane), podczas gdy duch niesie ze sobą aurę tajemniczości i jest bardziej na miejscu w fantasy.
Widać inspiracje teozofią Istoty duchowe degenerują się z biegiem czasu w materię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|