|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawifd
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:31, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Leto Atryda napisał: | Co robi apostrof w tym języku ? |
Aspostrof usuwa "o" czytane, czyli np. gp - goro, ale g'po - gro.
Kwadracik: wiem, że malo wiem o językach plemion afrykańskich, ale właśnie kojarzą mi sie z dużą ilością o.
Jeden dyftong pisany, no właściwie trzy, bo jeszcze ie, ei jest możliwe, ale dyftongów mówionych jest więcej, nawet mogą być trzy tryftongi mówione:oae, oie, oei, ale zasady mowienia są podane. oae jak oaj, oie jak oje, oei jak oej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:15, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Tryftong - bo dyftongiem jest niemalże wszystko inne (pomijając pierwsze sylaby wyrazu, gdzie tego "o" nie ma)
|
Ale takie wa czytamy jak polskie woa z oa jak w koala, czy jak jakieś rumuńskie dziwadła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 16:15, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeden dyftong pisany |
Czyli raczej dwuznak (albo tryftong zapisywany jako dwuznak) - dyftongi z definicji są wymawiane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawifd
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:54, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | Kwadracik napisał: |
Tryftong - bo dyftongiem jest niemalże wszystko inne (pomijając pierwsze sylaby wyrazu, gdzie tego "o" nie ma)
|
Ale takie wa czytamy jak polskie woa z oa jak w koala, czy jak jakieś rumuńskie dziwadła? |
Tak jak polskie.
Woa jak koala, wa jak aby
I kolejny słowniczek:
- P'ad'p - ojciec
- P'aed'p - matka
- V'ad - brat
- V'aed - siostra
- V'ib'ig - syn
- V'ib'igp - siostra
- Av - dziadek
- Avip - babcia
- Vd'aw - rodzina
- Dc - język
- Wwa - nowy, nowa, nowe
- B'eb'a - ładny
- Vid - trawa
- Ebp - koń
- Ebpi - jeździć konno
- ep'e + dopełniacz - na (kim?czym?)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dawifd dnia Śro 17:09, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dawifd napisał: |
Tak jak polskie.
Woa jak koala, wa jak aby |
W takim razie to chyba nie jest dyftong. Proszę Kwadracika, skąd ten pomysł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 21:02, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dawifd napisał: | Ć jest stwardniałą głoską c. W alfabecie się jej nie pisze, tak jak zresztą k, r, o. Wymawia się ją czo. Dla niej również istnieje skrócenie do cz, jako Ć'. Mówiąc prościej literka, nie literka. Przed samogloską a brzmi jak ch. |
Błagam, wytłumacz mi to :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 22:41, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W takim razie to chyba nie jest dyftong. Proszę Kwadracika, skąd ten pomysł? |
W takim razie: pojedyncze samogłoski są niemożliwe, mogą występować jedynie jako osobna sylaba po poprzedniej sylabie, w której jądro stanowi "o". "Dyftong" to był taki skrót myślowy, bo chyba wersja, którą właśnie opisałem, przechodzi granice mojej wyobraźni fonologicznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mônsterior
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:10, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja matka spojrzała na ekran komputera i przeczytała nagłówek "doko wowoa".
Po chwili pyta: "Co to za język? Jakiś afrykański?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 10:23, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Fajna rodzinka. Kiedy się u mnie w domu dowiedzieli, że jam jest konlangr to zrobili wielkie oczy i uznali to za głupotę.
PS: Te "ł" oznacza ipne [w]? Ja to zazwyczaj czytam jako [w], [ʋ] czy [ɫ] Przy czym [ʋ] brzmi najpiękniej i mam zamiar to sobie wprowadzić "w krew"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Czw 10:25, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:04, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To pewnie przez te stereotypy - ludzie myślą, że języki afrykańskie przypominają uukanie małp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:40, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mônsterior napisał: | Nublang to na pewno nie jest!
Raczej lingwistyczny projekt artystyczny, przez który guno straciło status języka o najbardziej porąbanej pisowni |
[link widoczny dla zalogowanych]
(dla ł-fagów: "ŭeł...")
Kwadracik napisał: | Ja jestem jednym z tych beznadziejnych tradycjonalistów, którzy uważają, że dobry conlang powinien brzmieć jak potencjalny język naturalny (przynajmniej w kulturze, w której jest używany). |
Można i tak.
Dawifd napisał: | Ale czemu akurat doko wowoa miałby się do tej zasady dostosować? |
Otóż to.
Pozwala nam to podzielić nasze twórczości na trzy grupy. Pierwszą z nich będą języki realistyczne, czyli takie, których cechy mogłyby zaistnieć nieregulowane przez jedną osobę, w językach naturalnych. Jakie są to cechy, wiemy z istniejących i wymarłych języków. Drugą grupą są języki nieprawdopodobne, czyli takie, które łamią takie cechy. Można stworzyć funkcjonujący język z jedną samogłoską - ale jest niewiarygodne, by kiedykolwiek taki mógł zaistnieć (za mała różnorodność). Trzecią grupą są nooblangi, które albo nie funkcjonują, albo funkcjonują w oparciu o naturalny, znany mniej lub bardziej twórcy mechanizm (krótko mówiąc: zżyna bezmyślnie z tego co widział).
To byłaby grupa 2.
Przyznam, że ten conlang ma swój urok i jakoś tam działa. Z autorem można się dogadać. Nie widzę podstaw do nazwania tego języka nooblangiem.
Podoba mi się.
Milya0 napisał: | To pewnie przez te stereotypy - ludzie myślą, że języki afrykańskie przypominają uukanie małp. |
No... a są gorsze. Języki afrykańskie mają mlaski! I są tonalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:14, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tony i mlaski - toż to sama słodycz, cóż w tym złego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawifd
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:34, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz uznałem, że warto dodać także i stronę bierną. Jest ona nie da się ukryć potrzebna dla funkcjonalności języka.
Strona bierna jest łatwa. Wytłumaczę na jednym przykładzie:
Str. czynna: Gp a'awi i'Vba - Marek kocha Julię.
Przeczenie w stronie czynnej: Gp ae a'awi i'Vba - Marek nie kocha Julii
Strona bierna: Vba eg a'awi a i'Gp - Julia jest kochana przez Marka.
Przeczenie w stronie biernej: Vba ae eg a'awi a i'Gp - Julia nie jest kochana przez Marka
ae + eg = aeg ajgo, zatem:
Vba ae eg a'awi a i"Gp = Vba aeg a'awi a i'Gp.
Łatwe? Myślę, że tak ;P
Jak to robić (zamiana strony czynnej na bierną)
To co w stronie czynnej jest w bierniku tworzymy w mianowniku, to co w mianowniku robimy w bierniku (zamiana).
W stronie biernej przed biernikiem, który oznacza rzecz, która wykonuje tą czynność umieszczamy a (przez), tak jak na przykladzie, przed i'Gp.
Przed czynnością umieszczamy eg - słowno pomocnicze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 12:02, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jest ona nie da się ukryć potrzebna dla funkcjonalności języka. |
Nie jest, ale okej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|