|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:26, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jasne. W najbliższym poście planuję 2 kolejne przypadki + stronę bierną i sprawczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:19, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra, czas na trochę gramatyki.
Przypadki, część II
Ostatnim już chyba, kanonicznym przypadkiem jest:
no (forma przecząca: ngó)
Odpowiada on, podobnie jak dwa pierwsze, za stosunki morfosyntaktyczne. Używany jest przy tworeniu strony biernej i sprawczej. Nie jestem wstanie, oczywiście, wymyślić dlań żadnej nazwy. Czekam na Waszą inwencję.
Nie potrafię dobrze opisać, jak ten przypadek działa, więc posłużę się przykładami.
Zacznijmy od najprostrzego:
Í a̋ ka. - I eat.
"Í" jest tutaj niepomijalne, bo nigdzie nie użyte jest "te / na". "Í" lub "te" mozemy pominąć tylko wtedy, gdy użyte jest to drugie.
Jeśli chcemy wstawić dopełnienie, możemy zrobić to bez większego problemu:
(Í) a̋ te pfhul ó ka. - I eat a horse.
pfhul - koń
Stronę bierną najłatwiej uzyskać pomijając podmiot:
Te pfhul ó ka. - A horse is eaten.
A jeśli chcemy wyróżnić dopełnienie, informując o wykonawcy czynności, używamy właśnie "no".
Te pfhul ó no a̋ ka. - A horse is eaten by me.
"No" ma jednak też drugie zastosowanie. Może wskazywać na inicjatora, sprawcę czynności, ale nie koniecznie na agensa.
Í a̋ no ú ka. - You make me eat.
Í a̋ te pfhul ó no ú ka. - You make me eat a horse.
I tu dochodzimy do dwuznaczności:
Te pfhul ó no a̋ ka. - A horse is eaten by me.
Te pfhul ó no a̋ ka. - I make a horse be eaten.
Jeśli więc chcemy wyróżnić pacjensa, zaznaczając jednak, kto tego konia je, najlepiej użyć strony czynnej stawiając dopełnienie na początku.
Te pfhul ó í a̋ ka. - A horse I eat.
Kolejne dwa "przypadki" to: yo oznaczające "spośród", używane przy konstrukcjach typu "jeden ze" i pa, czyli prosty narzędnik.
Ktoś chętny na przetłumaczenie zdania: "You make me cry."?
płakać (używa pasywu) - siul
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:33, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaimki, część II
thof - wszyscy
ahf - wszystko
thong - kto
ahng - co
fú - nikt
ál - nic
fút - ktokolwiek
ált - cokolwiek
Jako że podwójnych zaprzeczeń nie stosujemy, zaimki "nikt", "nic" nie łączą się przeczącą formą partykuł.
Orzeczenie imienne
Orzeczenia imienne w tá nie ograniczają się jedynie do polskiego "być, stać się, zostać". Do tej kategorii możemy zaliczyć także czasownik oznaczający "być (gdzieś, w jakimś miejscu)", gdyż korzysta on z takiej samej konstrukcji.
Szyk zdania to: podmiot - łącznik - orzecznik.
Nie używamy żadnych partykuł.
wa (forma przecząca: nla) - być (jakimś)
ra (forma przecząca: nrä) - być (kimś)
lí (forma przecząca: nli) - być (gdzieś)
xwäp (forna przecząca:: nxwap) - stać się, stawać się
A̋ ra ú. - Jestem tobą.
Ú nla tsik, (ú) xwäp ru. - Nie jesteś dziwny, dopiero się stajesz.
A̋ lí yis lá. - Jestem w domu.
A̋ nlí yis lá. - Nie ma mnie w domu.
Sngäl ó lí. - Tam ktoś jest.
Thong lí? - Kto tam?
tsik – dziwny
yis – dom
ru – ciągle, jeszcze
sngäl – człowiek, osoba
Innym czasownikiem jest "ché", oznaczające "być", jako "istnieć".
Czy wszystko jest jasne?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxz dnia Wto 16:36, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:47, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Orzeczenie imienne, część II
Do tej kategorii zaliczy możemy także czasownik val (forma przecząca: väl), oznaczający "być posiadanym", ekwiwalent naszego "mieć".
Khoc ó val Ala. - Ala ma kota.
khoc - kot
Modalność
Z powodu braku czasowników modalnych, modalność wyraża się konstrukcją z czasownikiem "wa" ("być") i przymiotnikiem.
lú – przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „potrafić”
sxwol - przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „musieć”
nih - przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „móc”, „mieć pozwolenie na zrobienie”
lał – zabroniony, przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „nie móc”, „nie wolno”
slemg - przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „chcieć”, używany tylko jako modalny
tulvas - doradzany, przymiotnik odpowiadający konstrukcjom z czasownikiem „powinno się”
A zatem:
siul – płakać
tap - iść
Te a̋ siul. – Płaczę.
Na a̋ siul. – Nie płaczę.
Te a̋ siul wa lú. – Umiem płakać.
Na a̋ siul wa lú. – Nie umiem płakać.
Í a̋ tap. – Idę.
Í a̋ tap wa sxwol. – Muszę iść.
Ní a̋ tap wa sxwol. – Nie muszę iść.
Í a̋ tap wa lał. – Nie wolno mi iść.
Í a̋ tap wa nih. – Mogę iść.
Nieco inaczej wygląda to w przypadku czasownika „chcieć”. Choć prosta konstrukcja jest całkiem przewidywalna,
Í a̋ tap. – Idę.
Í a̋ tap wa slemg. – Chcę iść.
to kiedy podmioty różną się, musimy użyć konstrukcji z „no”, stawianym po przymiotniku.
Í a̋ tap wa slemg. – Chcę iść.
Í a̋ tap wa slemg no ú. – Chcesz, żebym szedł.
Í ú tap wa slemg no a̋. – Chcę, żebyś szedł.
Czasownik w takich konstrukcjach zawisa gdzieś pomiędzy kategorią czasownika, a rzeczownika. Nie orzymuje partykuł, ani poimków, ale jest swego rodzaju podmiotem zdania nieprzechodniego. Tłumacząc dosłownie ostatnie zdanie otrzymalibyśmy "Idziesz jest chciane przez mnie", co obrazuje, że konstrukcje te są nieco inne, niż te znane z języka polskiego.
Ponadto zdania takie nie potrzebują podmiotu.
ka - jeść
Ka wa lał. - Nie wolno jeść.
Macie jakieś pytania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxz dnia Sob 20:18, 02 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:55, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwszy "dłuższy" tekst w tá lá la sngäl ya la mgä.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na wzgórzu owca, która nie miała wełny, zobaczyła konie; jeden ciągnął ciężki wóz, drugi dźwigał wielki ładunek, a trzeci wiózł szybko człowieka. Owca rzekła do koni: „Serce mnie boli, widząc, co człowiek nakazuje robić koniom”. Konie odpowiedziały: „Słuchaj, owco, serca nas bolą, kiedy widzimy, jak człowiek, pan, zabiera twoją wełnę na płaszcz dla samego siebie. I owca nie ma wełny”. Usłyszawszy to, owca pobiegła przez równinę.
Í syóma ó, thíng ta väl axe, ik mgcawip ó te pfhul ma äw kéhp; ló ulk te pfarpa khu ó khäng, ló vé te lóx xalnga ó kar ä ló ma te sngäl ó pfar ló saxw. Syóma lá i pfhul ya te: „Pät te ahng, í pfhul ya tax sa wa lxór no sngäl ó, ya̋ mil, ta̋ sí há lá haren” äw nás. Í pfhul ya sí: „Syóma, framg ú, pät te í sngäl ó, í rúmí ó, te thíng law ik suh la sep i or kang í a̋ mil, ta̋ sí há ya haren. Ä thíng ta väl syóma ó” äw nás. Syóma lá te ah äw främg ca ik lkip la skala ó äw pfi.
Nie zdawałem sobie sprawy, jak masochistyczny sytem zdań podrzędnie złożych stworzylem, dopóki nie przyszło mi przetłumaczyć "Serce mnie boli, widząc, co człowiek nakazuje robić koniom".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxz dnia Pon 7:59, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|