|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 15:23, 27 Lip 2006 Temat postu: Polski system transrypcji chińskiego |
|
|
No, kolejny z moich chorych pomysłów. Systemy transrypcji chińskiego, zarówno Wade-Giles jak i Pinyin, mają to do siebie, że są oparte na anglieskiej fonologii i ortografii. Dlatego postanowiłem stworzyć system oparty na Pinyin, ale polskiej ortografii.
[link widoczny dla zalogowanych]. Mój system wprowadza takie zmiany w pisowni:
sh > sz (shi > szy)
r > rz (chińskie r ma bliżej do /z`/ niż /r/)
x > ś (xi > si)
h > ch
z > dz (zi > dzy)
zh > ż (zhi > ży)
ch > cz (chi > czy)
j > dź (ji > dzi)
q > ć (qi > ci)
Pozostałe samogłoski pozostają, jakie są, z tym, że "w" czyta się /v/. Na początku i na końcu sylaby, "i" piszę się jako "j".
Ewentualne zmiany to możliwe zredukowanie rz, ch do r, h.
Kilka przekładowych transkrypcji:
Mao Zedong > Mao Dzedong
Deng Xiapoing > Deng Siaoping
Zhongguo (Chiny) > Żongguo
Beijing (Pekin) > Bejdzing
Hu Xintao > Chu Dzintao
Zhonghua Renmin Gongheguo (Chińska Republika Ludowa) > Żongchua Rzenmin Gongcheguo
Dao De Jing > Dao De Dzing
Xianggang (Hongkong) > Sianggang
System ma jedną wadę, w zasadzie taką samą jaką mieli Sowieci z transkrypcją rosyjską, to jest sylabę "chuj", która jest bardzo popularna i różnie się kojarzy. Np. "komunizm" po chińsku zapisywałoby się w mojej transrypcji "szechujżyji" (shehuizhiyi).
To chyba tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 16:17, 27 Lip 2006 Temat postu: Re: Polski system transrypcji chińskiego |
|
|
Kwadracik napisał: | Mój system wprowadza takie zmiany w pisowni:
sh > sz (shi > szy)
r > rz (chińskie r ma bliżej do /z`/ niż /r/)
x > ś (xi > si)
h > ch
z > dz (zi > dzy)
zh > ż (zhi > ży)
ch > cz (chi > czy)
j > dź (ji > dzi)
q > ć (qi > ci) |
No to sobie pokrytykuję: ten system jest dość mylący, sugerując np., że zh czytane jest jako ż, choć tak naprawdę czytane jest jak cz (podczas gdy ch to czh). Taki system by ugruntował także błędy popełniane przez różnorakich publicystów, czytających (błędnie) Zhōnghuá Rénmín Gònghéguó jak żongchuła renmin gongcheguło, podczas gdy powinno być to czytane wp. czuŋhła rzenmin kuŋhekło.
Cytat: | Pozostałe samogłoski pozostają, jakie są, z tym, że "w" czyta się /v/. |
Dlaczego naginasz chińską fonetykę tylko z powodu transkrypcji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 16:43, 27 Lip 2006 Temat postu: Re: Polski system transrypcji chińskiego |
|
|
Cytat: | No to sobie pokrytykuję: ten system jest dość mylący, sugerując np., że zh czytane jest jako ż, choć tak naprawdę czytane jest jak cz (podczas gdy ch to czh). Taki system by ugruntował także błędy popełniane przez różnorakich publicystów, czytających (błędnie) Zhōnghuá Rénmín Gònghéguó jak żongchuła renmin gongcheguło, podczas gdy powinno być to czytane wp. czuŋhła rzenmin kuŋhekło. |
Oczywiście. To system transkrypcji, no i służy raczej do wprowadzania zapożyczeń, które i taj maką fonetykę nagiętą. Czy Polacy czytają anglieskie imiona z poprawnym 13-samogłoskowym anglieskim? Nie. Mamy "Dżordża Busza" i "Majkela Dżeksona".
System jest oparty na Pinyin, więc rozróżnienie alfabetu łacińskiego w dźwięczności odzwierciedla w plozywach (to się chyba po polsku nazywa, obrzydliwie, "spółgłoska zwarta") aspirację. Łatwiej zapisywać b/p niż p/ph (jeszcze inni będą to czytać jak "f"). Poza tym, rozróżnienie w zapożyczeniach chińskim można podobnie rozdzielić.
Akurat w poprawnym mandaryńskim się to nie zdarza, ale np. w koreańskim w pisowni jest rozróżnienie tylko przez aspirację, choć w wymowie nieaspirowane samogłoski są między samogłoskami dźwięczne.
Poza tym, system czytania chińskiego bez rozróżnienia aspiracji - której, nie oczekuj, że nauczysz statystycznego Polaków - kasuje różnicę między 2/3 dźwięków. Już wolę "Bejdzing" niż "Pekin", który może równie dobrze być czytany na 4 różne sposoby.
Cytat: | Dlaczego naginasz chińską fonetykę tylko z powodu transkrypcji? |
Dla zapożyczeń w języku polskim. Przy czytaniu samego chińskiego można równie dobrze używać poprawnej wymowy i dodać oznaczenia tonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 23:15, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mam taką nietypową prośbę - czy ktoś posiada informacje o polskim systemie transkrypcji chińskiego Jaworskiego i Jabłońskiego? Niestety, informacji w sieci żadnych (!) na ten temat nie ma, a przecież jest to najbardziej znany z systemów transkrypcji na polski.
Oczywiście inne systemy (także "amatorskie") też chętnie bym pooglądał, więc jeżeli ktoś ma jakieś informacje... ;)
Ale i tak Gwoyeu Romatzyh rulez :P.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kg
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:20, 03 Paź 2009 Temat postu: Re: Polski system transrypcji chińskiego |
|
|
Deng Xiapoing > Deng Siaoping
Hu Xintao > Chu Dzintao
Zgadzam się z Pawłem.
A powyższe osoby to zapewne Deng Xiaoping i Hu Jintao?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 03 Paź 2009 Temat postu: Re: Polski system transrypcji chińskiego |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | ten system jest dość mylący, sugerując np., że zh czytane jest jako ż, choć tak naprawdę czytane jest jak cz (podczas gdy ch to czh). Taki system by ugruntował także błędy popełniane przez różnorakich publicystów, czytających (błędnie) Zhōnghuá Rénmín Gònghéguó jak żongchuła renmin gongcheguło, podczas gdy powinno być to czytane wp. czuŋhła rzenmin kuŋhekło. |
Konsekwentnie byłoby zh > dż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:58, 24 Maj 2010 Temat postu: Miłopolski system transglosji chińskiego |
|
|
No więc, jak obiecałem, przedstawiam swój system transglosji. W przeciwieństwie do transkrypcji, która jest tylko zapisem, transglosja jest przeznaczona do zapisu i wymowy. Na tej właśnie podstawie powinno się spolszczać obce nazwy.
(wymowa - jak w standardowym polskim)
b, p, f, m, w - jako - p, ph, f, m, ł
d, t, n, l - jako - t, th, n, l
z, c, s - jako - c, ch, s
zh, ch, sh, r - jako - cz, czh, sz, ż
j, q, x, y - jako - ć (ci-), ćh, ś (si-), j
g, k, h - jako - k, kh, h
a, ai, ao, an, ang - jako - a, aj, ał, an, ang
ya, yao, yan, yang - jako - ja, jał, jan, jang
-ia, -iao, -ian, -iang - jako - -ia, -iał, -ian, -iang
wa, wai, wan, wang - jako - ła, łaj, łan, łang
-ua, -uai, -uan, -uang - jako - -ła, -łaj, -łan, -łang
o, ou, -ong - jako - o, oł, ung
wu (-u), yu (-ü) - jako - u, ju (-iu)
you (-iu), yong (-iong) - jako - joł (-ioł), jong (-iong)
e, ei, en, eng - jako - e, ej, en, eng
ye (-ie), wei, wen, weng (-ueng) - jako - je (-ie), łej, łen, łeng
i, yin (-in), ying (-ing) - jako - i/y, jin (-in), jing (-ing)
----
edit:
Myślałem też nad kilkoma zmianami, jak:
- oznaczanie przydechu na wzór phinjinu - wprowadziłoby jednak zamęt: dźwięczne ż, bezdźwięczne sz, dż i przydechowe cz;
- nierozróżnianie -ng od -n;
- zapis -eng, -ong jako -ę, -ą
Przykłady:
- Mał Cetung (Mao Zedong)
- Hanju phinjin (Hanyu pinyin)
- Pejcing (Beijing - Pekin)
- Kłangczoł (Guangzhou - Kanton)
- Kłopałthusiang (Guobaotuxiang)
- Szanghaj (Shanghai - Szanghaj)
- Syczhłan (Sichuan - Syczuan)
- Kung Fucy (Kong fuzi - Konfucjusz)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feles dnia Pon 20:54, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 21:47, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W przeciwieństwie do transkrypcji, która jest tylko zapisem, transglosja jest przeznaczona do zapisu i wymowy. Na tej właśnie podstawie powinno się spolszczać obce nazwy. |
No taaak, ale czy naprawdę liczysz, że media nauczą się wymawiać poprawnie spółgłoski aspirowane? "Nasz polski zapis zastępuje hanju finjin..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 12:50, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
...nie mówiąc o tym, iż zapis "ł" dla [w] kłuje w oczy. (Kłangczoł)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 13:12, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Cytat: | W przeciwieństwie do transkrypcji, która jest tylko zapisem, transglosja jest przeznaczona do zapisu i wymowy. Na tej właśnie podstawie powinno się spolszczać obce nazwy. |
No taaak, ale czy naprawdę liczysz, że media nauczą się wymawiać poprawnie spółgłoski aspirowane? "Nasz polski zapis zastępuje hanju finjin..." |
Oczywiście, że się nie nauczą, dlatego nie powinno się zaznaczać przydechów. To tylko transglosja.
Chyba najlepiej to po prostu przeczytać "gołe" spółgłoski. Wymowa <ph> jako [f] w medjach to rzecz murowana. Phenian (który też nie ma racji bytu, co prawda) to udowodnił. A znając polaczków-biedaczków, to jeszcze będą szpanować i czytać "th" jako [s] (lub coś innego imitującego [θ]). No i przyznajmy, [px] w naszym "pchać" to też nie to samo co [pʰ]. Imitacja przydechów w polskim to bzdura...
Tak więc, jeśli chodzi o transglosję chyba jedynym słusznym wyjściem jest "olewanie" przydechów (takoż samo fortisów w koreańskim).
Co do <ł> - mnie też to razi. Wiadomo, to tylko głupia transglosja. Ale ja bym zapisał "u", przynajmniej w dyftongach i po spółgłosce. Nikt chyba nie będzie tam czytał normalnego, długiego [u] (wiem, że są ludzie, którzy mówią "hydrałulik", ale to żadna ogólna tendencja). Na początku sylaby... hmmm, tu jest zagwozdka. Co rozwiązanie, to złe. <ł> razi bezsensownością (choć zgadza się fonetycznie), "u" jest brzydkie i ludzie na 100% będą czytali [u], nie [w], <w> na pewno ludzie będą odczytywali jako [v]. No i klops... Może jednak to <ł> to najmniejsze zło...
Mam też mieszane uczucie co do <ng>. Polacy za Chiny Ludowe nie umieją wymówić [ŋ]. Może najlepiej po prostu zapisywać jako <n>?
A, i osobiście pisałbym "pin-in" albo "pin'in" zamiast "pinjin".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Wto 13:15, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 13:28, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Polacy za Chiny Ludowe nie umieją wymówić [ŋ]. Może najlepiej po prostu zapisywać jako <n>? |
No tak, tyle, że to zmniejszyłoby o jakąś jedną trzecią możliwy kontrast między słowami, który i tak już cienko wygląda przez brak tonów (zresztą Chińczycy za PRL też nie wymówiliby [ŋk], a przynajmniej brzmi nieco bliżej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:44, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wymowa <ph> jako [f] w medjach to rzecz murowana. |
A jeśli reforma wprowadziłaby "phać" i "phełkę"?
Cytat: | No i przyznajmy, [px] w naszym "pchać" to też nie to samo co [pʰ]. |
Niestety tak najczęściej objaśnia się spółgłoski przydechowe.
Cytat: | Nikt chyba nie będzie tam czytał normalnego, długiego [u] |
A Syczuan? Tak, czy inaczej, myślałem nad tym wcześniej.
----
Drugi wariant:
b, p, f, m, w - jako - p, p, f, m, ł
d, t, n, l - jako - t, t, n, l
z, c, s - jako - c, c, s
zh, ch, sh, r - jako - cz, cz, sz, ż
j, q, x, y - jako - ci-, ci-, si-, j
g, k, h - jako - k, k, h
a, ai, ao, an, ang - jako - a, aj, ał, an, an
ya, yao, yan, yang - jako - ja, jał, jan, jan
-ia, -iao, -ian, -iang - jako - -ia, -iał, -ian, -ian
wa, wai, wan, wang - jako - ła, łaj, łan, łan
-ua, -uai, -uan, -uang - jako - -ua, -uaj, -uan, -uan
o, ou, -ong - jako - o, oł, un
wu (-u), yu (-ü) - jako - u, ju (-iu)
you (-iu), yong (-iong) - jako - joł (-ioł), jon (-ion)
e, ei, en, eng - jako - e, ej, en, en
ye (-ie), wei, wen, weng (-ueng) - jako - je (-ie), łej (-uej), łen (-uen), łen (-uen)
i, yin (-in), ying (-ing) - jako - i/y, jin (-in), jin (-in)
Przykłady:
- Mał Cetun (Mao Zedong)
- Hanju pinjin (Hanyu pinyin)
- Pejcin (Beijing - Pekin)
- Kuanczoł (Guangzhou - Kanton)
- Kuopałtusian (Guobaotuxiang)
- Szanhaj (Shanghai - Szanghaj)
- Syczuan (Sichuan - Syczuan)
- Kun Fucy (Kong fuzi - Konfucjusz)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:17, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moja wersja na podst. pinyin:
b - p
p - p
m - m
f - f
d - t
t - t
n - n
l - l
g - k
k - k
h - h
j - ć
q - ć
x - ś
zh - cz
ch - cz
sh - sz
r - ż
z - c
c - c
s - s
w - ł
y - j
-i - y
a - a
o - o
e - e
ê - e
ai - aj
ei - ej
ao - ał
ou - oł
an - an
en - en
ang - ang
eng - eng
ong - ung
er - ar
i / yi - i
ia / ya - ja
io - jo
ie / ye - je
iao / yao - jał
iu / you - joł
ian / yan - jen
in / yin - in
iang / yang - jang
ing / ying - ing
u / wu - u
ua / wa - ła
uo / wo - ło
uai / wai - łaj
ui / wei - łej
uan / wan - łan
un / wen - łen
uang / wang - łan
weng - łeng
u, ü / yu - i
ue, üe / yue - ije
uan / yuan - ijen
un / yun - in
iong / yong - jung
Uniwersalna odpowiedź na następujące pytania: niestety, coś trzeba było poświęcić.
Exempla:
Máo Zédōng - Mao Cedung
Huà Guófēng - Hła Głofeng
Hu Yaobang - Hu Jałbang
Zhào Zǐyáng - Czał Cijang
Jiāng Zémín - Ciang Cemin
Hú Jǐntāo - Hu Cintał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się zastanawiam, od kiedy w chińskim [w] pochodzi od [l]…
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|