Conlanger

Linu

Widzisz Paweł, życie. Nie zawsze jest tak, jak ktoś chce xP No własnie, bo teoretycznie wszystkie swiaty fantasy takie magiczne i to taka normalka i w ogole. Ciekawy zabieg, kiedy dochodzi do takiego okrojenia. W ciągu siedmiu sekund zrodziło się w mojej głowie pomysłów na opowiadanie albo cos w tym stylu w liczbie 3. Dobrze to wykorzystaj Remy Wink

Rémy

To, że 10% populacji Ancory potrafi korzystać z magii jako takiej, nie znaczy, że pozostałe 90% ma drogę do tej sztuki zamkniętą. Istnieją szkoły dla magów, gdzie uczy się wykorzystywania prostszych Mocy i Magii. Arcymistrzem Wielkich Arkan czy też Mocy Umysłu jednak bez naturalnego talentu się nie będzie.

A skoro przy szkołach magii jesteśmy, to w Księstwie Protii znajduje się największa uczelnia magiczna na Ancorze - Μαγική Προτεραιώτιου Μποτοέκολω. Ze względu na język wykładowy - procki (προτεραιώτικι φαλβά) oraz położenie, a także wysokie koszty nauki, jest on dostępny jedynie dla wybranych. Ale naprawdę warto, chociażby dlatego że najpotężniejszy mag Ancory, Gavinos Megaló (Γαβίνως Μαιφαλώ) tam wykłada.

Rémy

Na mapie Ancory znalazło się miejsce dla kultury słowiańskiej. Królestwo Sklawinii (Кралевина Склавъния / Kralevina Sklavănija) ze stolicą w Prażach (Праже) to niespecjalnie bogate państwo o dużym, aczkolwiek niewykorzystanym potencjale. Położenie między dwoma magokracjami - Edroth i Pustynią Rhun - teoretycznie zapewnia znaczne dochody z handlu komponentami magicznymi, jednak również sprawia, że w wypadku częstych ostatnimi czasy wojen między edrothiańskimi czarodziejkami a magami z Rhun, Sklawinia zawsze obrywa najbardziej. Również najdłuższa granica z wielkim obszarem niczyim, opanowanym przez nieumarłych - Wielkim Wrzosowiskiem - nie napawa optymizmem. Sklawinia jest silnie związana z krajami rządzonymi przez dynastię Steelfistów, jednak nie popiera ich antyelfickich działań - dlatego sojusz jest dość luźny. Oprócz Praż, główne miasta to: Soluń (Солуњ), Paliczka Waruł (Паличка Варў) i Lożyca (Ложица). W kraju mówi się językiem sklawińskim, izolowanym w obrębie grupy ancoriańskiej.

Vilén · Gość

Rémy

Za co znowu?

Vilén · Gość

Rémy

Muszę zeskanować, powinna być niedługo.

Rémy

Oto część listy państw Ancory, wraz z krótkimi deskrypcjami:

Burgonia
Arcyksięstwo Burgonii, Arciduc de Burgonia
Burgonia (stolica: Digo) to bez wątpienia najlepiej rozwinięty i najbogatszy kraj Ancory, jednakże po ostatniej rewolucji chłopskiej niespecjalnie lubiany. Niemniej jednak, każde ceniące się miasto wydaje pozwolenie na wybudowanie burgońskiej faktorii handlowej, dzięki czemu kraj poszerza swoje wpływy - np. całkowicie uzależnił od siebie Hrabstwa Moines i Agraynel, zaanektowane w zeszłym roku. Dzięki burgońskim pieniądzom arcyksiążę sąsiedniego Angarnoru utrzymuje niezależność od nad wyraz ekspansywnego Arnoru. Obok Arnoru, Angarnoru, Steelfist i Melfam, Burgonia jest rządzona przez dynastię Steelfist, jednak nie prowadzi wspólnej polityki zagranicznej, a burgońska linia rodu woli działać raczej na własną rękę.

Edroth
Magokracja Edroth, Edroth Magocratia
Magokracja Edroth ze stolicą w Lakeside to państwo czarodziejek, w którym mężczyzn traktuje się raczej przedmiotowo. Państwo jest lesiste, jedyne obszary uprawne znajdują się w okolicach Lakeside i Caryatid. Uwagę zwraca architektura - wszystkie osiedla za wyjątkiem wspomnianego Caryatid są dziełami natury, wspartej magią - stąd drzewno-kwiatowo-skalne kompozycje, które służą mieszkańcom magokracji za domy.

Steelfist
Królestwo Steelfist, Roydom Steelfist.
Królestwo Steelfist, którego stolicą jest miasto-zamek o tej samej nazwie, i w którym panuje dynastia, która nosi nazwisko identyczne, jak nazwa kraju, jest państwem bogatym i wysoko rozwiniętym, chociaż spotyka się z licznymi problemami. Głównym problemem jest rozszerzająca się Pustynia Rhun, która zasypała już wiele setek kilometrów kwadratowych lasów, wsi i pól uprawnych, i nie zanosi się, żeby za szybko się zatrzymała. Obecnie obszary pustynne, które jeszcze sto lat temu znajdowały się na terenie pustynnego państwa magów na północny wschód od Steelfist, zajmują 1/3 obszaru królestwa.

Vilén · Gość

Rémy

Gdyby były, szybko i po cichu by je zlikwidowano, mimo faktu, że czarodziejki lubią pokazywać jakie są potężne i powodować większe lub mniejsze wybuchy, błyskawice i inne rzeczy. Podobnie ma się sprawa z prekursorkami feministek, działającymi na Pustyni Rhun. Razz

Rémy

Kalendarz Ancory opiera się na ośmiu wielkich świętach, przyniesionych przed Ciszą przez elfy:
- Ímbolth (1 II)
- Fynnvaërne (21 III)
- Beltaënn (1 V)
- Midhansummå (22 VI)
- Lúnadhsae (1 VIII) - wigilia nazywa się "Lammas"
- Fynnsummå (23 IX)
- Samovin (1 XI)
- Midhanvaërne (22 XII) - wigilia nazywa się "Yule"
Miesiące pełnią raczej drugorzędną rolę i są używane raczej w obrębie wielkich miast i dużych centrów wymiany handlowej. Mieszkaniec wsi, zapytany o datę, zwykle powie, np., że "mamy dzień do Samovin" lub "mamy wigilię Samovin", a mieszkaniec miasta - "dziś jest 31 października". Jako, że większość mieszkańców Ancory mieszka na wsi, częściej słychać pierwszą wersję.

Beltaënn, Midhansummå, Samovin i Midhanvaërne to dni szaleństwa Wielkich Arkan - korzystanie z magii bywa utrudnione, często pojawiają się widmowi ludzie, istoty, statki, a nawet całe miasta i wyspy. Zwiększa się aktywność nieumarłych i duchów żywiołów, a osoby korzystające z magii często są osłabione. Dodatkowo, mówi się o "Czarnej Armadzie", armii śmierci, przechodzącej po niebie w Midhanvaërne i zbierającej żniwo.

Ímbolth, Fynnvaërne, Lúnadhsae i Fynnsummå są natomiast dniami perfekcyjnej równowagi. Na świecie panuje harmonia, moce zła i dobra są równane, nieumarli znikają, Arkana i Moce nie działają. Jedynym rodzajem magii, który działa, jest ta przenośna - czyli dawno zaklęte przedmioty, eliksiry itp. W Lúnadhsae pojawia się na niebie "Błękitna Pogoń", która leczy chorych i ciężko rannych.

Nie wiadomo, ile prawdy jest w opowieściach o Armadzie i Pogoni, jest natomiast faktem, że w Lúnadhsae i Midhanvaërne umieralność odpowiednio spada i rośnie. Nie zbadano jednak jeszcze żadnego ze zjawisk zachodzących w trakcie świąt.

Rémy · Wysłany: Czw 11:42, 01 Mar 2007 Temat postu:

Kolejne państwa:

Lania
Królestwo Lanii, Rêgnų Lanų
Lania to najważniejsze z państw wschodniomityńskich, kultywujące wiele tradycji pamiętających jeszcze Wielkie Cesarstwo i Trójkrólestwo. Jest postrzegane jako "odrobina zachodu na wschodzie". Łączą je silne więzy dynastyczne z dwoma sąsiednimi państwami - Wolenem i Zanią - które najpewniej niedługo zostaną przezeń wchłonięte, tworząc tym samym przeciwwagę dla wielkiego Arnoru. Jednocześnie, władcy Lanii bacznie obserwują rozwój sytuacji w krajach Steelfistów, czekając tylko na fałszywy ruch, który pozwoli im przejąć tam władzę. Najpotężniejszym i najistotniejszym strategicznie partnerem i sojusznikiem Lanii jest Burgonia, która też nie chce Steelfistów w Arnorze i Angarnorze, grożących niespodziewaną - a w dodatku prawnie uzasadnioną - "wymianą ziem", czyli w praktyce aneksją najbogatszych regionów państwa.

Protia
Królestwo Protii, Πρότικη Ρέγηιομως
Peryferyjne Królestwo Protii ze stolicą w Xánthi (Ξάνθη) to najdalej na wschód wysunięta część głównego kontynentu Ancory. W opinii mieszkańców zachodu, jest to niecywilizowany region ludzi gór. Ich opinia bardziej jednak pasuje do sąsiedniego Ronnesdal. Kraj, mimo że biedny, jest w stanie utrzymać sporą armię, broniącą granic. Głównym problemem Protii jest wspomniany już zachodni sąsiad - Ronnesdal, który ostrzy sobie zęby na bogatą wyspę Xandía (Ξανδηία).

zavadzky · Wysłany: Pią 17:24, 02 Mar 2007 Temat postu:

MAPA! *przytupuje niecierpliwie*

Rémy · Wysłany: Pią 17:40, 02 Mar 2007 Temat postu:

Foch z przytupem? Ojej...

Jak naprawię skaner, dam mapsko. Teraz cierp xD