Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Flora i fauna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conworldy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rémy




Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL76200

PostWysłany: Sob 14:16, 15 Gru 2007    Temat postu:

A więc:
a) ssaki: dziobak, wszystkie torbacze, słonie (istnieją za to mamuty), krzyżówki typu woły
b) gady: wszystkie duże jaszczurki, typu warana z Komodo, ale za to są rozmaite gatunki smoków i smokopodobne, a także inteligentni jaszczuro- i wężoludzie, no i ssakogadowe nagi
c) ptaki: głuptaki, kormorany, strusie, jery, zięby
d) płazy: odmieńce jaskiniowe (żyją tylko na Ancorze), wszelkie płazy beznogie, istnieje za to wiele innych rodzajów salamandr i żab
e) ryby: szproty, płocie, trocie, minogi, istnieją za to gatunki, które wyewoluowały z wielkich gadów morskich
Więcej nie pamiętam w tej chwili, musiałbym poszukać kartki, gdzie mam wszystko wypisane. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 19:05, 15 Gru 2007    Temat postu:

Rémy napisał:

e) ryby: szproty, płocie, trocie, minogi,


Nitpick*: minog (minóg?) to bezszczękowiec, a nie ryba.

*ostatnio się dowiedziałem, że "nitpicking" dosłownie znaczy po angielsku wydłubywanie [link widoczny dla zalogowanych], czyli jaj wszy ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 19:54, 15 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Nitpick*: minog (minóg?) to bezszczękowiec, a nie ryba.


Ha, ciekawe, mógłbym przysiąc że kiedyś w jakimś atlasie widziałem bezszczękowce zaliczone do gromady ryb (obok ryb chrzęstno- i kostnoszkieletowych). Ale teraz sprawdzam na Wikipedii i nawet gromada "ryb" nie istnieje. Czyżby jakieś poprawki taksonomiczne?

I tak bardziej mnie dziwi, jak ryby mogły wyewoluować z gadów morskich Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 20:36, 15 Gru 2007    Temat postu:

Kwadracik napisał:

Ha, ciekawe, mógłbym przysiąc że kiedyś w jakimś atlasie widziałem bezszczękowce zaliczone do gromady ryb (obok ryb chrzęstno- i kostnoszkieletowych). Ale teraz sprawdzam na Wikipedii i nawet gromada "ryb" nie istnieje. Czyżby jakieś poprawki taksonomiczne?


Y, pewnie wszystko przez kladystów; uznali że tradycyjna gromada "ryby" jest polifiletyczna i trzeba ją podzielić...

Żeby jeszcze namieszać, na angielskiej wikipedii widziałem bezszczękowce określane jako "jawless fish"... Ale co kraj to obyczaj.

Cytat:
I tak bardziej mnie dziwi, jak ryby mogły wyewoluować z gadów morskich Razz


Cud!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 21:36, 15 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Żeby jeszcze namieszać, na angielskiej wikipedii widziałem bezszczękowce określane jako "jawless fish"... Ale co kraj to obyczaj.


Polacy mają "wieloryba", więc nie masz co gadać Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Sob 23:02, 15 Gru 2007    Temat postu:

pittmirg napisał:
Y, pewnie wszystko przez kladystów; uznali że tradycyjna gromada "ryby" jest polifiletyczna i trzeba ją podzielić...

…na mniejsze filety :P.

NMSP :P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rémy




Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL76200

PostWysłany: Nie 0:15, 16 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
I tak bardziej mnie dziwi, jak ryby mogły wyewoluować z gadów morskich Razz

Hah, magia działa Wink Niektórym istotom powyrastały bonusowe kończyny, toteż mamy np. sześcionogie jaszczurki, czy smoki, które mają i przednie kończyny, i skrzydła, więc i gady morskie mogły się w ryby zmienić. Muszę opisać Ciszę, w której wiele rzeczy na Terrze (fleksja polska nie radzi sobie z tym słowem, to fakt) zostało wywrócone do góry nogami. Ot, rozwiązanie w stylu deus ex machina Wink


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Pią 13:29, 22 Lut 2008    Temat postu:

Chociaż zgadzam się, że przypuszczalnie użytkownikom tamtejszych języków, o ile nie żyją w jakimś (po)nowoczesnym psychicznym społeczeństwie opętanym przez badanie sekwencji genowych, zapewne byłoby wszystko jedno czy dwa podobne gatunki wyewoluowały od tego samego przodka, czy nie. Bardziej liczy się wizualne podobieństwo. BTW, np. w angielskim cząstka fish w zasadzie wydaje się być stosowana dla większości grup wodnych organizmów, i mamy crayfish, starfish i jawless fish.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Pią 13:29, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hapana Mtu




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsina, Weneda

PostWysłany: Wto 16:50, 03 Cze 2008    Temat postu:

W świecie Odprysku nie spotkamy m.in. takich stworzeń jak krowy, świnie, konie, jelenie, wróble, wilki i psy.
Do ważniejszych zwierząt lądowych regionu Pokosty należą: miniaturowe niedźwiedzie stadne (dorosłe osobniki mierzą 70 cm – 1m ), łosie, renifery; wiele gatunków kotowatych (rysie, żbiki); wiele płazów (traszki, żaby); żółwie; jeże; myszy, szczury i inne mąkojady; sroki, wrony, kruki, gołębie, dzięcioły, bociany.
W ludzkich zagrodach królują kury, owce i osły.


Tak w świecie odprysku wygląda wiewiórka – nie jest ani ruda, ani szara, tylko brązowa ze skunksimi paskami.


A to co za straszydło? Zombi z Doliny Muminków? To zarej – ptak, który przystosował się do rycia w ściółce leśnej. Jego najbliżsi kuzyni to kaczki.


A to jest udomowiony niedźwiadek, który broni dobytku i zagrody nie gorzej niż najzdolniejszy pies.

I dwa endemity z Doliny Honkisz:


A to jest sarmatka. A ściślej – dorosła samica. Ma 4-6 cm, od momentu przepoczwarzenia przez maksymalnie cztery dni nieprzerwanie jest w locie i żywi się wszystkim, co lata w powietrzu, a jest mniejsze od niej. Samiec jest znacznie mniejszy (0,5-0,7 cm), nie umie latać i przypomina wyglądem mrówkę. Nawet pachnie jak mrówka!
Kiedy nasza sarmatka-samiczka wreszcie się naje, to opada na ziemię i wydziela komunikat zapachowy, że jest gotowa do rozrodu. Wtedy zlatują się panowie, zapładniają swą damę i odbierają jajeczka, które następnie na własnych plecach szmuglują do mrowiska.
Niczego nieświadome mrówki opiekują się takimi podrzutkami. Gdy mała sarmatka się wykluwa, zżera sąsiednie mrówcze jajeczka i chroniona przez twardy pancerzyk przedziera się przez całe mrowisko, aż dotrze na powierzchnię. I dopiero z dala od mrówek zrzuca pancerz i albo wzlatuje w powietrze, albo żeruje na ziemi.


Najprawdziwszy smok - niwinicz. Dorasta co prawda jedynie 20 cm, nie zieje ogniem i w dodatku żywi się owadami, ale posiada zarówno cztery łapy jak i parkę skrzydeł, czym nie szczyci się żadne inne stworzonko regionu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 17:31, 03 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Tak w świecie odprysku wygląda wiewiórka – nie jest ani ruda, ani szara, tylko brązowa ze skunksimi paskami.


Z wyglądu przypomina też ślimaka winniczka Wink

Cytat:
A to co za straszydło? Zombi z Doliny Muminków? To zarej – ptak, który przystosował się do rycia w ściółce leśnej. Jego najbliżsi kuzyni to kaczki.


Przypomina mi toto jednego ze stworów z [link widoczny dla zalogowanych] Razz

Cytat:
A to jest udomowiony niedźwiadek, który broni dobytku i zagrody nie gorzej niż najzdolniejszy pies.


Heh, u mnie w Jawie też udomowienie stworzeń wygląda nieco inaczej. Np. koty nie zostały udomowione, a w niektórych kulturach służą za pokarm. Dość popularne za to jest trzymanie w rejonach wiejskich łasic i kun.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Wto 17:31, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:20, 26 Cze 2008    Temat postu:

Hapana Mtu napisał:
Niczego nieświadome mrówki opiekują się takimi podrzutkami. Gdy mała sarmatka się wykluwa, zżera sąsiednie mrówcze jajeczka i chroniona przez twardy pancerzyk przedziera się przez całe mrowisko, aż dotrze na powierzchnię. I dopiero z dala od mrówek zrzuca pancerz i albo wzlatuje w powietrze, albo żeruje na ziemi.


To chyba prawie żywcem wzięte z rzeczywistości.

Hapana Mtu napisał:
Najprawdziwszy smok - niwinicz. Dorasta co prawda jedynie 20 cm, nie zieje ogniem i w dodatku żywi się owadami, ale posiada zarówno cztery łapy jak i parkę skrzydeł, czym nie szczyci się żadne inne stworzonko regionu.

W kreskówce o Muminkach był właśnie taki mały owadożerny smok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hapana Mtu




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsina, Weneda

PostWysłany: Czw 22:04, 26 Cze 2008    Temat postu:

BartekChom napisał:
Hapana Mtu napisał:
Niczego nieświadome mrówki opiekują się takimi podrzutkami. Gdy mała sarmatka się wykluwa, zżera sąsiednie mrówcze jajeczka i chroniona przez twardy pancerzyk przedziera się przez całe mrowisko, aż dotrze na powierzchnię. I dopiero z dala od mrówek zrzuca pancerz i albo wzlatuje w powietrze, albo żeruje na ziemi.


To chyba prawie żywcem wzięte z rzeczywistości.

To są jakieś stworzenia, które podrzucają larwy mrówkom? W sumie to całkiem możliwe, że nieświadomie odgrzebałem z pamięci motyw jakiegoś zwierzątka, o którym mówili w telewizorni.

BartekChom napisał:
Hapana Mtu napisał:
Najprawdziwszy smok - niwinicz. Dorasta co prawda jedynie 20 cm, nie zieje ogniem i w dodatku żywi się owadami, ale posiada zarówno cztery łapy jak i parkę skrzydeł, czym nie szczyci się żadne inne stworzonko regionu.

W kreskówce o Muminkach był właśnie taki mały owadożerny smok.

Prawda. Tyle tylko, że tamten był zielony, a mój jest fioletowy. To zawsze pewna innowacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:26, 26 Cze 2008    Temat postu:

Hapana Mtu napisał:
To są jakieś stworzenia, które podrzucają larwy mrówkom? W sumie to całkiem możliwe, że nieświadomie odgrzebałem z pamięci motyw jakiegoś zwierzątka, o którym mówili w telewizorni.


Nie wiem, czy mrówkom, czy pszczołom, ale pamiętam scenę, jak jakiś opancerzony owad wypełzał z gniazda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:25, 21 Lip 2008    Temat postu:

Urząd kontroli nad chaosem wykorzystuje kilka niezbyt sympatycznych gatunków. Na przykład:

Mole książkowe sułtana Abu-Zadena lęgną się w niektórych światach w bibliotekach pałaców na pustyniach, kiedy ktoś nie czyta książek, a najwyżej się nimi chwali. Pożerają wszystkie książki, ale okazało się, że z jednego mola z danej biblioteki można odpowiednimi metodami wydobyć całą wiedzę zawartą kiedyś w tej bibliotece, na dodatek szybciej, niż przy ręcznym przeszukiwaniu. Dlatego są wykorzystywane do zapewnienia szybkiego dostępu do wiedzy.

Paskudne mszyce z Ponurego Lasu koło Dorkilowinu osiągają nawet metr długości. Wysysają siły życiowe z drzew, wykorzystują bardziej paskudne części, ale szlachetniejsze wydalają jako spadź. Jest cenna przy uzdrawianiu i na przykład zastępują krew wielu odmianom wampirów - jeszcze piją ją czystą, inne dodają ją do do wierzącej krwi, którą piją zamiast ludzkiej, jeszcze inne - do roślinnych namiastek krwi, np. krwistych owoców z Anee albo po prostu soku pomidorowego.

Duszożerne pijawki z bagien Waramor są bardzo niebezpieczne, ale kropla ich śliny odwraca skutki krystalizacji nibyduszy, takiej jak ta, którą wywołuje moc Galaxii z Galaktyki Czarodziejek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 22:51, 22 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Pożerają wszystkie książki, ale okazało się, że z jednego mola z danej biblioteki można odpowiednimi metodami wydobyć całą wiedzę zawartą kiedyś w tej bibliotece, na dodatek szybciej, niż przy ręcznym przeszukiwaniu.


Jakimiż to? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conworldy Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin