|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 7:59, 08 Cze 2006 Temat postu: Nowe Indie |
|
|
Ludzie opisują światy stworzone przez siebie, więc ja mogę dodać mój. Nie jest to jednak świat fantasy - świat "Nowych Indii" to dwudziestotrzeciowieczny świat w którym umieściłem parę historii (w zasadzie jedna z nich jest ważna i prawie do końca napisana, ale i tak muszę to kiedyś przerobić).
Sam świat bierze swoją nazwę od państwa, które jest głównym "tematem" i którego kulturę najbardziej dopracowałem - Nowych Indii. Azja w hipotetycznym XXIII wieku wygląda tak:
Hipotetycznym, bo historia świata Nowych Indii jest widziana od wewnątrz i nie da się dokładnie ustalić (kolejność wydarzeń jest chaotyczna, zaś większość ludzi odrzuca historię jako naukę mało znaczącą). Można wydedukować, że wystąpiły pewne różnice w stosunku do historii realnego świata, począwszy od przełomu XX i XXI wieku, lub nawet wcześniej.
Wydarzenie, które najbardziej kształtuje obraz świata i jego kultury to tzw. Wielka Wojna Indyjska, podczas której Stany Zjednoczone użyły broni atomowej do zniszczenia tajnego reaktora fuzyjnego Indii nowej generacji, powodując nie tylko największą katastrofę ekologiczną w dziejach świata w rezultacie której jedna trzecia terenu obecnych Indii została zmieniona w napromieniowane pustkowie, ale też katastrofę ekonomiczną, która doprowadziła do ostatecznego upadku kapitalizmu i globalizacji.
Rezultatem tego jest historyczna izolacja większości państw, a nawet ich rozpad (np. Rosja). "Wschód" i "Zachód" zostały rozdzielone ekonomicznie, zaś w poszczególnych państwach zapanowały systemy totalitarne, socjalistyczne i kompletnie nowe ideologie, które odrzuciły "starą kulturę" i stworzyły nową.
Na mapce, kolor niebieski to Nowe Indie i państwa związane. Nowe Indie są państwem sterowanym przez technokratyczny rząd, którego fundament stanowi Bractwo (w Logsanie le Cadralcu) - organizacja posiadająca własny, oddzielny od całego państwa, system ekonomiczny i prawny, a nawet własne wojsko. Kultura Bractwa opiera się na ideologii scjentyzmu, religii uniwersalizmu i dążeniu do logiki, zrozumienia i perfekcji. Szczyt Bractwa stanowi grupa trzymająca władzę znana jako Kasta, która większość decyzji przekazuje poszczególnym urzędnikom Bractwa za pomocą odzilowanej komputowej sieci komunikacji (znanej jako "esksternet").
(w rzeczywistości, społeczeństwo jest podzielone na trzy kasty: kastę rządzącą, kastę "scjentyczną" i kastę produktywną, czyli obywateli nie będacych członkami Bractwa)
Językiem bractwa jest Logsan (le Logsana), który sam w swoim świecie jest conlangiem. Wg. historii Nowych Indii, Logsan jest rezultatem prac Bractwa nad sworzeniem języka logicznego. Wewnątrz cytadel Bractwa, które są środowiskiem odizolowanym (patrz: jesziwy, klasztory, etc) mówi się też w "Brotherhood English", czyli angielskim pod wpływem dialektów indyjskich i samego Logsanu.
Oficjalna flaga Logsanu i samych Nowych Indii:
Kolor czerwony na mapie to państwa neokomunistyczne. Najważniejszym jest Tunguska, najpotężniejsze państwo powstałe po rozpadzie Rosji (dzieli się na Tunguskę Północną i Południową), które swoją siłę opiera na totalitaryzmie i potędze wojska. Językiem urzędowym jest rosyjski, jednak część słownictwa jest zaczerpnięta z innych języków regionu, np. mongolskiego.
Kolor zielony to państwa islamskie. W świecie Nowych Indii, islam jest religią dominującą i pod względem liczby wyznawców przewyższa chrześcijaństwo. Istnieje też trzeci odłam islamu, tzw. "wszechislam", który dla szyityzmu i sunnityzmu jest praktycznie tym, czym reformacja jest dla katolicyzmu (tłumaczenie Koranu na języki lokalne, odrzucenie dogmatu hadżu, etc). Najpotężniejszym państwem islamskim, w tradycyjnym sensie, jest Persja (zjednoczone Irak i Iran). Język urzędowy - jedyny słuszny: arabski.
Trzy powyższe siły są w niemal permanentym stanie otwartego konfliktu lub zimnej wojny. Same Nowe Indie są rozdarte poprzez wpływy grup takich jak socjalistyczni rebelianci czy Przymierze, organizacja religijna której główne zadanie to przemyt książek (teksty religijne są w Nowych Indiach nielegalne).
Poza tym, istnieją rzecz jasna inne państwa:
Chiny to państwo potężne, ale nieczęsto wtrącające się do spraw innych państw, chyba że korzyść jest oczywista. System polityczny Chin jest wprawdzie socjalistyczny, ale nie jest militarystyczną dyktaturą jak w Tungusce.
Japonia i Korea to państwa kierowane przez reżim korporacyjny. Nie można o nich zbyt dużo powiedzieć jako że żadne znaczące państwo nie utrzymuje z nimi stosunków dyplomatycznych. Myanmar (Birma) jest rządzony przez monarchię i jest jednym z państw które Nowe Indie planują podbić.
Unia Europejska istnieje, ale przeżywa spory kryzys. Włochy i Południowe Niemcy to państwa faszystowskie, Czechy, Słowacja i Polska są zjednoczone i znane pod nazwą Zachodnie Republiki Słowiańskie, większa część reszty Europy w dalszym ciągu jest republikami demokratycznymi.
Ameryka także istnieje, ale stała się państwem odizolowanym od reszty świata i opanowanym przez reżim konserwatywny. Kanada czy Meksyk są mało znane, o Ameryce Południowej w zasadzie się nie słyszy. W Afryce panuje system pseudokolonialny i ścierają się wpływy Europy, Persji i Nowych Indii.
To tyle. Trochę się to pewnie różni od typowych światów a'la fantasy i historii alternatywnej. Jak już mówiłem, najbardziej dopracowana jest u mnie kultura samych Nowych Indii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwanunig
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 11:07, 08 Cze 2006 Temat postu: Re: Nowe Indie |
|
|
Kwadracik napisał: | Najpotężniejszym państwem islamskim, w tradycyjnym sensie, jest Persja (zjednoczone Irak i Iran). Język urzędowy - jedyny słuszny: arabski. |
Okropne. Jedyny słuszny?! W Iranie i Iraku?! Niedobrze mi się robi . Jedynym słusznym dla takiego kraju byłby nowoperski. Ale rób sobie co chcesz, tylko nie pisz "jedyny słuszny" o arabskim.
Aha, i jeszcze co do tego "wszechislamu" czy jak to się nazywało: większość muzułmanów mówi po arabsku, część po persku lub w dari. A skoro w Persji urzędowym jest arabski, to na jakie języki oni chcą tłumaczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 11:53, 08 Cze 2006 Temat postu: Re: Nowe Indie |
|
|
Gwanunig napisał: | część po persku lub w dari |
Akurat z tego co wiem, to dari jest odmianą perskiego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwanunig
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 12:24, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiesz, ale mimo wszystko je odróżniłem, chociaż w sumie, to nie było w ogóle potrzebne. Ba, nawet "przesłodziłem" dodając ten podział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 15:58, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Okropne. Jedyny słuszny?! W Iranie i Iraku?! Niedobrze mi się robi |
Sorry, ale Persja to republika islamska. Wraz z wygonieniem Amerykanów którzy, jak głosi legenda, kiedyś sporo majstrowali w tym regionie i zjednoczeniem państw islamskich, językiem urzędowym stał się "jedyny słuszny" język religijny islamu i Koranu.
Co do perskiego, to paskudne jest to, że jest on pisany alfabetem arabskim. To jak pisać hindi czy angielski cyrilicą. Ble.
Cytat: | Aha, i jeszcze co do tego "wszechislamu" czy jak to się nazywało: większość muzułmanów mówi po arabsku, część po persku lub w dari. A skoro w Persji urzędowym jest arabski, to na jakie języki oni chcą tłumaczyć? |
Wszechislam nie jest odłamem akurat w Persji, ale międzynarodowym (w Persji akurat wszechislam jest tępiony jako herezja). Jest popularny w Nowych Indiach (był tam zanim Bractwo doszło do władzy) i krajach Europy, gdzie Koran tłumaczy się na języki lokalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 17:27, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Co do perskiego, to paskudne jest to, że jest on pisany alfabetem arabskim. To jak pisać hindi czy angielski cyrilicą. Ble. |
A czemu nie? W końcu wiele języków dawniej pisanych rodzimymi alfabetami jest dzisiaj pisanych cyrylicą. A dla perskiego, wolę [link widoczny dla zalogowanych]:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 19:22, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bo określone alfabety są tworzone dla określonych języków. Np. Rzymianie wyrzucili ze swojego alfabetu th, ph, ksi i psi bo łacina nie miała tych znaków. Dla porównania, cyrilica jest dopasowana do fonologii języków zachodniosłowiańskich, a np. devanagari do indyjskich.
Perski jest językiem indoeuropejskim z grupy indo-irańskiej. Alfabet arabski, dla porównania, to alfabet w którym istnieją tylko 3 samogłoski (6, jeżeli liczyć długie i krótkie), nie ma liter takich jak g, v czy p.
Pisanie perskiego arabskim jest więc trochę problematyczne i mylące, jak uważają nawet badacze tego języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwanunig
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 21:14, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Sorry, ale Persja to republika islamska. Wraz z wygonieniem Amerykanów którzy, jak głosi legenda, kiedyś sporo majstrowali w tym regionie i zjednoczeniem państw islamskich, językiem urzędowym stał się "jedyny słuszny" język religijny islamu i Koranu. |
A Iran nie jest już czasem republiką islamską? Tak mi się zdaje. A perski nadal tam jest urzędowy. Nadal nie zgodzę się na żaden "jedyny słuszny" arabski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 21:47, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A Iran nie jest już czasem republiką islamską? Tak mi się zdaje. A perski nadal tam jest urzędowy. Nadal nie zgodzę się na żaden "jedyny słuszny" arabski. |
Powiedz to naczelnemu ajatollahowi który rządzi 23-wieczną persją w moim świecie.
Ale żeby podać jakiś logiczny powód, jak powiedziałem, Persja jest nie nowym Iranem, ale połączeniem Iranu z Irakiem i kilkoma innymi mniejszymi republikami (Afganistan, Turkmenistan, Tadżykistan, inne "stany"). W republikach tych perski nie jest językiem urzędowym, zaś każdy konserwatywny muzułmanin zna arabski jako że jest to język Koranu (choć obecna odmiana arabskiego różni się od klasycznego). Dlatego w powstałej super-republice islamskiej prościej zaprowadzić język arabski, którym łatwo się komunikować na bliskim wschodzie, niż perski, który jest językiem urzędowym tylko jednego regionu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 22:36, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, dobra. Żeby wrócić do tematu, trochę o kulturze samych Nowych Indii:
Nowe Indie są, teoretycznie, państwem demokratycznym. Naczelną władzę stanowi Komitet Narodowy, wybierany co 4 lata, zaś prezydent pełni jedynie funkcję reprezentatywną. W rzeczywistości, Bractwo jako siła naczelna posiada zapewnione w tym komitecie ustaloną ilość miejsc, a konkretne podlegają jego decyzjom.
Samo Bractwo w przeszłości posiadało własny komitet składający się z członków bractw lokalnych (dwa najważniejsze to region Delhi i region Varanasi), ale obecnie funkcję tą sprawuje sama Kasta, choć każdy region posiada władzę lokalną o sporych kompetencjach (patrz: pierestrojka).
Skład Kasty nie jest nikomu znany, nie są też znane dokładne procedury przynależności do niej. Wielu członków Kasty nie jest z pochodzenia Nowymi Hindusami / Indyjczykami (jak to brzmi... co za język ). Na czele Kasty, od około 150 lat, stoi osoba znana jako Syzyf. Według oficjalnych informacji, Syzyf jest byłym przywódcą komitetu Bractwa, którego umysł po śmierci został przetworzony na postać cyfrową i uwięziony w komputerze o pamięci kwantowej. Wielu członków Bractwa uważa to za czystą legendę i wierzy, że Syzyf jest superkomputerem albo też terminem pod którym działa sama Kasta, niektórzy negują całkowicie jego egzystencję.
Syzyf ma sporą rolę kulturotwórczą dla Bractwa, przypiswane są mu znane hasła i powiedzenia, zaś dla ideologii scjentyzmu jest czymś w rodzaju mesjasza czy proroka. Naczelnym hasłem przypisywanym Syzyfowi za życia jest: "Musimy użyć logiki, aby zrozumieć."
Większość członków Bractwa rzadko interesuje się polityką. Wyznacznikiem istnienia oddziału tej organizacji w większych miastach są cytadele - monumentalne kompleksy zajmowane przez członków Bractwa. Wielu ich mieszkańców żyje tam i pracuje dla Bractwa od urodzenia aż po śmierć, część z nich nigdy nie wychodzi poza ściany cytadeli.
Wychowanie dzieci w cytadelach jest kolektywne (patrz: kibuc), a ideologia Bractwa uznaje rodzinę za niedoskonałą instytucję która podtrzymuje zależności oparte jedynie na biologii. Wewnątrz Bractw nie ma małżeństw (patrz: hipisowska wolna miłość), choć obyczaje różnią się w niektórych regionach. Skutkiem takiego rodzaju wychowania są wielokrotnie problemy psychiczne u dzieci, a nawet samobójstwa, niektórzy zewnętrzni obserwatorzy przypisują temu też skutek wysokiego odsetku homoseksualistów w Bractwie.
Bractwo akceptuje kandydatów z zewnątrz. Jedynymi warunkami są testy kompetencji, brak związków z rodziną (małżeństwo lub opieka nad rodzicami / dziećmi) i przyjęcie obyczajów i ideologii samego Bractwa.
Oficjalną religią Nowych Indii jest uniwersalizm. Religia ta łączy naukowe podejście do rzeczywistości z elementami panteizmu i buddyzmu. Wielu "brudzi" religię dorzucając do niej elementy teistyczne, istnienie świadomości u samego Wszechświatu, wiarę w karmę, los, reinkarnację czy kult Syzyfa.
Przejawi religii teistycznych, głównie islamu, są stopniowo eliminowane (posiadanie ksiąg świętych jest nielegalne, zaś spotkania religijne są tropione i rozpędzane). Hinduizm jako religia w Nowych Indiach praktycznie nie istnieje, została całkowicie zniszczona lub zasymilowana z uniwersalizmem. Członkowie bractwa zajmujący się się niszczeniem religii innych niż uniwersalizm znani są jako kapłani.
Elementem kultury Bractwa jest niemal fanatyczna prostota. Ubrania członków bractwa są szytę w jeden sposób (głównie są to białe szaty z bawełny), jedzenie podawane jest nieurozmaicone i uzależnione od pory tygodnia, etc.
Innym elementem życia w cytadelach Bractwa jest możliwość "eliminacji", czyli sterowanego samobójstwa poprzez wstrzyknięcie substancji określanej jako "kwas B". Śmierć w ten sposób jest niemal bezbolesna a utrata świadomości przypomina stan upojenia alkoholowego, podczas którego organizm powoli traci samokontrolę (ślinotok, opadanie powiek, etc).
W związku z tym, że ten sposób śmierci nie pozwala pobrać narządów od skażonego substancją ciała, osoba decydująca się na śmierć jest w stanie wybrać - alternatywnie i "honorowo" - strzał w głowę.
W związku z powyższym, śmierć naturalna w Bractwie jest rzeczą bardzo rzadką. Slogan odnoszący się do kontrolowanej eliminacji głosi "Zwyciężyliśmy śmierć".
W cytadeli Delhi (patrz: rym), pomieszczenie eliminacji jest nazywane w Logsanie merceryu, a sami mieszkańcy nazywają je w Brotherhood English "mercery", aluzja do "mercy", czyli łaski, miłosierdzia.
Bractwo, jak wspomniałem, posiada też własną armię (szczególnie wiodące jest bractwo regionalne Delhi). Standardowe wyposażenie do skórzane pancerze nieograniczające ruchów i pistolety oraz karabiny gaussa. Pociski z nich wystrzelone są rozpędzane elektromagnetycznie do prędkości podświetlnych, dlatego kule nigdy nie zostają w ranie, zaś sam pocisk jest w stanie przebić pancerz czołgu, ścianę domu, lub też nawet drugi cel stojący za pierwszym.
Standardowym źródłem energii Nowych Delhi są reaktory fuzyjne. Nie powodują one zanieczyszczeń i produkują olbrzymie ilości energii. Jak twierdzą niektórzy, Bractwo w dalszym ciągu użytkuje reaktor nowej generacji który był powodem inwazji Amerykanów, hipotetycznie zdolny wyprodukować ilość energii wystarczający dla całego kraju.
Kolejną rzeczą o które Bractwo, a w szczególności sama Kasta jest podejrzewana, to eksperymenty genetyczne na ludziach. Popularnym celem, który Kasta chce osiągnąć, jest usunięcie z ludzkiego genomu genów nie odpowiadających za żadne funkcje. Podejrzewane jest, że jest to ponad połowa genów, choć pogłoski głoszą że Kaście udało się wyeliminować nawet do 20% z nich. Osoby urodzone w ramach tej terapii są określane mianem "czyści".
Na terenie większości cytadel prowadzona jest polityka eugeniki polegająca na sterylizacji osobników o cecham genetycznie negatywnych. Nie jest to widziane jako coś niehumanitarnego, szczególnie że dzieci są wychowywane kolektywnie do określonego wieku, zaś potem często znajdują się pod opieką opiekuna / opiekunki (pełniących rolę mentora), nie zaś biologicznych rodziców, którzy często nie są nawet znani.
Poza terenem Nowych Indii podlegającej kontroli Bractwa leży, na południowym zachodzie, cześć podlegająca skażeniu radioaktywnemu. Bractwo ani nawet cywilny rząd Nowych Indii nie ingeruje w te obszary, określane jako "Południowa Republika". Ich mieszkańców cechuje kultura łącząca elementy regionalne z kulturą Bractwa, różnorakie wierzenia religijne i niższy poziom dostępu do technologii.
No to tyle. Jak ktoś to przeczytał, otrzymuje mój dożywotni szacunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwanunig
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 7:13, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Ale żeby podać jakiś logiczny powód, jak powiedziałem, Persja jest nie nowym Iranem, ale połączeniem Iranu z Irakiem i kilkoma innymi mniejszymi republikami (Afganistan, Turkmenistan, Tadżykistan, inne "stany"). [...] Dlatego w powstałej super-republice islamskiej prościej zaprowadzić język arabski, którym łatwo się komunikować na bliskim wschodzie, niż perski, który jest językiem urzędowym tylko jednego regionu. |
Ale to też jest nie tak, bo nie tylko w Iranie używa się perskiego. W Afganistanie jest dari, a w Tadżykistanie urzędowy jest też język irański, w Iraku też mówią po persku (chociaż nie jest urzędowym). Reszta krajów (z tego, co widziałem, to i tak mniejszość) to języki tureckie.
A skoro to już ma być "superislamskie" państwo, to czemu nazywa się Persja? Kraj ten zawsze był w opozycji do reszty świata islamu. Może jakieś Zjednoczone Imperium Islamskie, czy Nowy Kalifat.
Aha, jak masz ajatollaha, to ciekawe jak jego poddani - sunnici na to reagują.
Przeczytałem całego posta o Nowych Indiach. Ciekawe .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 16:14, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale to też jest nie tak, bo nie tylko w Iranie używa się perskiego. W Afganistanie jest dari, a w Tadżykistanie urzędowy jest też język irański, w Iraku też mówią po persku (chociaż nie jest urzędowym). Reszta krajów (z tego, co widziałem, to i tak mniejszość) to języki tureckie. |
Ale żaden z tych języków nie jest językiem religii islamu
Cytat: | A skoro to już ma być "superislamskie" państwo, to czemu nazywa się Persja? Kraj ten zawsze był w opozycji do reszty świata islamu. Może jakieś Zjednoczone Imperium Islamskie, czy Nowy Kalifat. |
W zasadzie nazwa jest nazwą nieuzasadnioną Chciałem po prostu, żeby kraje nazywały się jakoś swojsko i nie bezpośrednio podobnie do obecnych nazw (nazwy historyczne tolerowane).
Można przyjąć, że "Persja" to "międzynarodowa" nazwa kraju, a nie lokalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eldarion I
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:27, 09 Cze 2006 Temat postu: Re: Nowe Indie |
|
|
Kwadracik napisał: | Unia Europejska istnieje, ale przeżywa spory kryzys. Włochy i Południowe Niemcy to państwa faszystowskie, Czechy, Słowacja i Polska są zjednoczone i znane pod nazwą Zachodnie Republiki Słowiańskie, większa część reszty Europy w dalszym ciągu jest republikami demokratycznymi. |
Masz mapę Europy w XXIII wieku? Zaciekawiłeś mnie trochę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 20:24, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam. Chyba kiedyś chciałem zrobić, ale zrezygnowałem. Chciałem napisać jedną historię której akcja dzieje się w Czechach, ale jak do tej pory nie myślałem za bardzo nad dokładnym podziałem Europy.
Powiedzmy, że coś w przybliżeniu tego:
Wojna Francusko-Hiszpańska zmieniła trochę zachód, a wschód zmieniła historyczna eskpansja Czechosłowacji (obecnie Zachodnie Republiki Słowiańskie).
W zasadzie Austria powinna być regionem autonomicznym, odrębnym od Południowych Niemiec... no ale, trudno (podobnie, techniczne, Nowe Indie są rozbite na dwa państwa). Obwód Kaliningradzki buchnął kawałek terenu obecnej Polsce, za to obecna Polska buchnęła trochę terenu zachodnim Niemcom.
Państwa, z którymi nie mam zielonego pojęcia co zrobić, to: Białoruś, Mołdawia, Litwa, Łotwa, Estonia i całe Bałkany. Na Bałkanach panuje szczególny chaos (w sensie dosłownym, szczególnie w części zachodniej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eldarion I
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:19, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czy ten nieoznaczony kraik na północy Hiszpanii to niepodległy kraj Basków? Jeśli tak, to cieszę się, że chociaż w czyimś Conworldzie został on uwolniony.
Ja zamiast wymyślać Conworldy po prostu biorę zeszyt i rysuję kolejne stadia "historii od nowa", to jest naszego świata, tylko pojawiają się inne cywilizacje, jakieś zmyślone wojny itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|