|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Swoją drogą, jak wymawiacie:
"zdziwić" czy "ździwić", |
ździwić
Dynozaur napisał: | "z dżemem" czy "ż dżemem"? |
z drzemem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:47, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Heh... Kwadracik mówi po staropolsku Fajno : ze staropolszczyzny znane są właśnie Sv typu bolenie, wiedz(i)enie, szcie i iście, sięście, posięście. Natomiast móc, musieć nie miały w polszczyźnie form Sv, nie miały ich też zapewne czasowniki używane w formach nieosobowych.
Dynozaur napisał: |
Zauważyłem, że mam dziwaczną tendencję do zmieniania końcówek -ąc na -ęcy.
|
Przyznaj się : kiedy Ci się ta wysypka pojawiła ? Czy brałeś ostatnio jakieś silne staropolaki ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 17:56, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 18:44, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
Przyznaj się : kiedy Ci się ta wysypka pojawiła ? Czy brałeś ostatnio jakieś silne staropolaki ? |
W moim domu od zawsze się mówiło "na stojęcy" jakimś cudem. Niedawno zacząłem to wsadzać do innych imiesłowów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rozmyślania przemyskie napisał: |
A takoż dziewica błogosławiona nadrodze stojęcy, barzo gorzko płakała, bo słyszała tęten żydowski mistrzow i duchownych biegając po sieni, iże wszyscy jej synowi błogosławionemu naśmiewali sie |
O to ciekawe, szczególnie to połączenie z przyimkiem. Skąd jesteś ? Styk Wielkopolski Śląska i Małopolski ?
W słowniku frazeologicznym Skorupki (1968) jest 'na stojący' w znaczeniu :
a) w postawie stojącej, stojąc, na stojąco : Zjeść obiad przy bufecie na stojący.
b) szybko, na poczekaniu : Obiór króla zbyt ważna to rzecz, by można go było dokonać na stojący - powiada.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 19:45, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:43, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | O to ciekawe, szczególnie to połączenie z przyimkiem. Skąd jesteś ? Styk Wielkopolski Śląska i Małopolski ? |
Ciii, bo się jeszcze okaże, że ze Staropolski...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | O to ciekawe, szczególnie to połączenie z przyimkiem. Skąd jesteś ? Styk Wielkopolski Śląska i Małopolski ?
W słowniku frazeologicznym Skorupki (1968) jest 'na stojący' w znaczeniu :
a) w postawie stojącej, stojąc, na stojąco : Zjeść obiad przy bufecie na stojący.
b) szybko, na poczekaniu : Obiór króla zbyt ważna to rzecz, by można go było dokonać na stojący - powiada. |
Ja? Urodziłem się w Warszawie, ale rodzina po mieczu gdzieś z kieleckiego ponoć się wywodzi. Po kądzieli - głównie z Niemiec
A mieszkam obecnie w Prusiech, czyli w regjonie bez żadnej miejscowej gwary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 17:02, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Iścia to ja też niekiedy używam. Jakoś konotacje jego pseudozastępników typu marsz czy droga mię w niektórych kontekstach wcale nie satysfakcjonują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 15:33, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Skąd się wzięło mówienie "Dru'gieras" zamiast "Drugi raz"?
Bo słyszę to w niewykształconej mowie nader często. Czy to jakaś cecha gwarowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tego nie słyszałem u siebie bądź nie zwracałem na to uwagi. Dość dziwny przypadek...
U mnie iście zastępowane jest właśnie przez marsz lub drogę (dwie minuty marszu, nie dwie minuty iścia czy chodzenia, to tak, jakby mowa była o spacerku dla przyjemności).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:55, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Żeglarza raz wesołym uczyni pogoda,
Drugie raz trwogą miesza zaburzona woda.
Dynozaur napisał: | Skąd się wzięło mówienie "Dru'gieras" zamiast "Drugi raz"?
Bo słyszę to w niewykształconej mowie nader często. Czy to jakaś cecha gwarowa? |
Obecnie to zapewne cecha gwarowa, ale wyrażenie w takiej postaci jest wcześnie notowane, co najmniej od XVI w. jak nie wcześniej.
Mateusz Cygański napisał: |
Orłá iákim sposobem masz dostáć
Miey Gęś ábo ptaká iákiego, ábo mięso iákiekolwiek, położ mu gdźie go uyźrzysz, iedno ták iákoby (2) nie uniosł : á gdy zárwie, tedy go rusz (3) raz á odiedź, á on zaś (4) przybieży : rusz go drugieraz, á dopiero śiatkę postaw, á mięso iákiekolwiek będźie, przytkni szrobą ábo kołkiem : (5) á ieśliże widźisz że ptak głodny, tedy możesz zá pierwszym rázem postáwić, bo Zys Orzeł połownieyszy niż Bielik ábo Orlik.
|
Nie poszło ( jako niektórzy mniemając, starodruki poprawują ) od niby-to z myłką pisanego "drugi raz" .
Owszem z przysłówka samoistnego "drugie" to się wywodzi, któremu doprawiono 'raz'.
Tak powstało : drugieraz 'po raz drugi', 'znowu'
Azali 'teraz' (te + raz) nie i z tej grządeczki ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 20:43, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 22:59, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Owszem z przysłówka samoistnego "drugie" to się wywodzi, któremu doprawiono 'raz'. |
Taaa, albo po prostu "drugiraz" stało się jednym słowem i uległo regularnej zmianie /i/ > /'e/ przed /r/ (jak również zmianie akcentu), patrz pirogi > pierogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:22, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czy tylko ja posiadam tendencję do skracania czasowników:
-knąć, -gnąć > -c, -dz (to drugie tylko w endeckim prawopisie)
-tnąć, -dnąć > -ść
-ować > -ić/-yć
To samo w formach osobowych:
-knę, -gnę, -tnę, -dnę > -kę, -gę, -tę, -dę
-uję > -ę
Oczywiście formy z -nąć się w dużej mierze zachowują w moim idjolekcie i stają się nieco regularniejszym aspektem dokonanym. Jednak wciąż oznaczają (na ogół) czynność jednorazową.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Sob 14:38, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 18:10, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ja naprawdę taki dziwny jestem, że wymawiam słowo "dżdżownica" bez pierwszej afrykaty (jako "drzdżownica")?
Jak moja gościówa od biologji to wymawia, to brzmi wręcz jak "dżownica". Co jest, się pytam?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:39, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem, że końcówkę "-yźmie" wymawiam jako "-yzmie". Pomocy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 19:49, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | Zauważyłem, że końcówkę "-yźmie" wymawiam jako "-yzmie". Pomocy! |
Brawo! Pochwalam!
Wymowę -yźmie należy uznać za wynik degradacji języka polskiego zpowodowanej rozbiorami i zprowadzeniem języka polskiego do "podziemi".
Przez to właśnie wymowa s/ś/sz była niezwykle chwiejna. Reguły nie było. Przecież niegdyś to nawet spotykano takie absurda jak "myszlę", "poszlę" (mimo że "posłać"), "szlub" czy nawet "szpinka". Niektóre wyświęcić z języka się udało - niestety wiele tego cholerstwa zostało.
Nie udało nam się jednak uratować:
-szerści zamiast barbarzyńskiej "sierści" (w końcu szorstki, do cholery)
-wiszni zamiast barbarzyńskiej "wiśni" (a przy tym trzeszni zamiast przekraczającej wszelkie granice barbarzyństwa "czereśni")
-pospiechu zamiast bezsensownego "pośpiechu" (w końcu spieszyć się)
-odmiany czasownika spać (spię, spisz, spi itd.) zamiast nie mającej żadnego sensu pisowni "śpię", "śpisz" itd.
-śronu zamiast oszukańczego "szronu"
-żródła zamiast nieetymologijnego "źródła"
-źwierzęcia zamiast niepotrzebnie utrudnionego "zwierzęcia"
Jaki świat byłby piękniejszy, gdyby udało się te herezje z języka usunąć...
No ale cóż, język i tak idzie w złym kierunku - pojawiają się nowe herezje, a medja gwałcą naszą mowę jak leci. Dopóki słyszę o "tacierzyństwie" (i temu podobnych) w telewizji, dopóty nie ma rady naprawiać tego, co w języku się dokonało. Moje marzenia, aby wprowadzić piękny i prawdziwie polski - całkowicie nowy, a zarazem szanujący Matkę Historję standard języka polskiego, świadczący o bogactwie intelektualnym naszych przodków, wydają się niestety zbyt odległe... Jeżeli chcemy cokolwiek naprawiać, należy najpierw zaniechać złu, które póki co można zwalczyć.
(Oryginalna wersja tej wiadomości była niebotycznie dłuższa. Powstrzymałem się, kiedy zacząłem politykować [i przy okazji trzeźwieć], ale kto chce usłyszeć pełną wersję - to na PW proszę. Z góry uświadamiam, że nie odpowiadam za to, jeżeli nastąpiłem komukolwiek na osobistą dumę, czy przedstawiłem godzące w czyjś światopogląd opinje. Tak więc, PW, ale na własne ry[d]zyko!)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Sob 19:51, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|