|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:00, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne ciekawe zjawisko u mnie:
Używanie form osobowych jako supinum
"Idę się wyszczę"
"Pójdę kupię ogurki".
Wam też się to zdarza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pią 21:28, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | "Idę się wyszczę"
"Pójdę kupię ogurki".
Wam też się to zdarza? |
<del>Nie – co najwyżej, jeżeli dodamy słowo „i”:
"Idę i się wyszczę"
"Pójdę i kupię ogurki"</del>
Albo może i tak, muszę się zastanowić.
Ostatnio zmieniony przez Vilén dnia Pią 21:43, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pią 21:41, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja, owszem:
Idź kup ogórki.
Poszedłbyś kupił jakieś ogórki.
Wyjdę mu pomacham.
Kojarzą mi się tu też konstrukcje z weź, chociaż tutaj bezokolicznik jest w ogóle nieakceptowalny (Koń wziął i zdechł. Koń wziął zdechł. *Koń wziął zdechnąć).
EDIT: ktoś jeszcze na tym forum mówi "szczę"? Gdyż brzmi to dla mnie m/w tak dziwnie, jakby ktoś mówił "siorę".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Pią 21:45, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | EDIT: ktoś jeszcze na tym forum mówi "szczę"? Gdyż brzmi to dla mnie m/w tak dziwnie, jakby ktoś mówił "siorę". |
Co w tym dziwnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:05, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A czy komuś zdarza się użyć konstruckji w stylu "może by to zrobił"?
Przykład:
Babcia zastanawia się nad sałatką. Bierze ogórka do ręki i do siebie:
-może by to tak poobierał?
Pani na matmie, kiedy rozwiązywała zadanie, zastanawiając się:
-a może by to tak przepierwiastokował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Pią 22:06, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się zdarza powiedzieć szczę, choć raczej w ogóle nie używam tego słowa, ale tak - ta odmiana u mnie występuje.
I również u mnie takie "osobowe supinum" też jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pią 22:10, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, dotąd nie zetknąłem z pierwotną odmianą tego czasownika we współczesnym języku (poza tym forum). Jeszcze trochę, i okaże się, że są osobnicy, którzy mówią scać, szczę, szczy (*sьcati, sьčǫ...).
Ale w moich okolicach jest dość silna tendencja do robienia z wszystkiego typu -ać, -am, -a, zwłaszcza w 3pl: szeptają, skakają, głaskają. (W każdym bądź razie, szeptajcie przynajmniej da się wymówić, czego nie można powiedzieć o szepczcie.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:30, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Ale w moich okolicach jest dość silna tendencja do robienia z wszystkiego typu -ać, -am, -a, zwłaszcza w 3pl: szeptają, skakają, głaskają. (W każdym bądź razie, szeptajcie przynajmniej da się wymówić, czego nie można powiedzieć o szepczcie.) |
U mnie wprost przeciwnie - wręcz usuwam ten typ konjugacji.
Najsilniej objawia się to w rozkaźnikach - Schów flachę!
Hiperkorekcja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:25, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Cóż, dotąd nie zetknąłem z pierwotną odmianą tego czasownika we współczesnym języku (poza tym forum). Jeszcze trochę, i okaże się, że są osobnicy, którzy mówią scać, szczę, szczy (*sьcati, sьčǫ...).
Ale w moich okolicach jest dość silna tendencja do robienia z wszystkiego typu -ać, -am, -a, zwłaszcza w 3pl: szeptają, skakają, głaskają. (W każdym bądź razie, szeptajcie przynajmniej da się wymówić, czego nie można powiedzieć o szepczcie.) |
Ciekawe, u mnie jest mieszanie. Szeptają, skaczą, głaskają, szepczcie... oraz szczać, szczam, szczy. I tryb rozkazujący: szczaj albo, jeśli humor dopisuje... szcz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Sob 11:19, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zainspirowany powyższym podam odmianę dialektalną tego czasownika:
1. szcze szczemy/szczymy
2. szczysz szczyta/szczycie
3. szczy szczu
tryb rozkazujący: szczyj
tryb przypuszczający: szczołby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:30, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie czasownik "szczać" pojawia się wcale rzadko, a jeśli już, to w koniugacji "szczam, szczasz" itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Nie 16:39, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Od jakiegoś czasu polubiłem stosowanie gockiej partykuły twierdzącej jah w funkcji pozazdaniowej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Artaxes dnia Nie 16:41, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:41, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Milyamd napisał: | Osoba z mojej rodziny mówi (i pisze) "pryśnic" zamiast "prysznic". |
W pryśnic byłoby tylko normalne w pozycji przed ń zmiękczenie s > ś, |
W XIX wieku spolszczone nazwisko tego lekarza brzmiało właśnie - Pryśnic.
W pamiętniku Józefa Samulskiego (I poł. XX w.), emigranta polskiego z Kanady - ta pryśnica (!) :
Cytat: |
Jedyn raz sprawili nam kąpiel przed podróżą do Francyi. Zbudowana była pryśnica w jedny szopie, tam nas zakomenderowali do kąpieli; tam my się do ty kąpieli porozbierali i jak my już byli gotowi, to otworzyli ciepłą wodę. Jak ta woda z ty pryśnicy leciała, to w spodzie, zanim zdążyła odejść, to zamarzała. Zanim przyszła na mnie koli do kąpieli, to pod tą pryśnicą była góra lodu. To my tylko pod tą pryśnicą przez tę górę lodu przelecieli i trochę nas ta woda opryskała. Prędko żeśmy się wycierali i prędko obłyczyli, bo każdemu zęby o zęby trzaskały. A canadzkie i polskie oficery uważali, jak wchodzili i wychodzili z ty kąpieli. Jak który był nie dosyć mokry, to musiał iść z powrotym; a o myciu to nie było mowy, bo było za zimno w ty kąpielni. |
EDIT : podejrzewam, że "pryśnica" powstała wskutek skojarzenia z czasownikiem 'prysnąć' (z przydaniem końcówki -ica)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 9:10, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Czw 17:14, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
I poł XX wieku? I 1. już miał rodzajnik określony (ta pryśnica, ty pryśnicy, tą pryśnicą...), 2. "ty pryśnicy"?
Niezła awangarda językowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silmethúlë dnia Czw 17:16, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pią 7:35, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej kanadyjski poglish.
A, i wydaje mi się, że występuje u mnie rozróżnienie na "w śnie" - ang. "in a dream" i "we śnie" - ang. "in sleep".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Pią 7:46, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|