|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 18:26, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W arabskim jest tak samo. Sufiks -iyya oznacza głównie oddawanie czci komuś (Masīħiyya - kult Mesjasza, chrześcijaństwo), ale również ideologię (šuyūʕiyya - komunizm) a nawet miejsce (nasza była baza Nasiriyya w Iraku, dosłownie 'miejsce Nasira').
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 19:15, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż, na upartego możnaby to też porównać do polskiego -stwo, angielskiego -ship, czy indonezyjskiego ke-an, ale czy nie lepsze są czasem rdzenne formy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jak mogłem o tym zapomnieć.
Nieprzestrzeganie reguł akcentuacji, zwłaszcza wyjątków.
Muzyka jest dla mnie czymś sztucznym, szkaradnym.
A zrobiłaby - to już szczyt wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 18:17, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A zrobiłaby - to już szczyt wszystkiego. |
A kto tak akcentuje, bo nikogo nie słyszałem? Chyba fanatycy "piszę się razem, więc to jedno słowo, więc akcent na drugą sylabę".
Jak chcesz akcentować muzyka, to akcentuj też muzyczny i muzykalny, jak biblioteka, to akcentuj też bibliotekarka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 18:32, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Jak chcesz akcentować muzyka, to akcentuj też muzyczny i muzykalny, jak biblioteka, to akcentuj też bibliotekarka |
Co to za próba konsekwencjonalizacji języka polskiego? Przecież w słownikach tak nie ma.
Poza tym, biblioteka nie jest -iką/-yką, nie liczy się (to mędrki z telewizji mówią biblioteka).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 19:55, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co to za próba konsekwencjonalizacji języka polskiego? Przecież w słownikach tak nie ma. |
A w mojej kompetencji językowej nie ma muzyki. Jak już na siłę zapożyczasz obcy akcent razem z wyrazem, to zostaw go we wszystkich miejscach.
Zresztą, co z tym robisz przy odmianie? Muzyki, o muzyce? A w zdrobnieniu, muzyczka? Czemu więc taki dziwnie akcentowany wyraz ma być regularnie akcentowany w słowach pochodnych, jak muzyk (o muzyku)?
Poza tym, jak akcentujesz równie grecki "elektron"? Na [link widoczny dla zalogowanych], mam nadzieję?
Podobnie mam nadzieję, że odmieniasz temat, o temacie.
No chyba, że nie podają tego słowniki, których tak nienawidzisz za "żurawie", "ogórki" i pewnie wymowę też "ę" przed "l" jako "e".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Wto 6:28, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Ta, najgorsze jest to, jak ktoś tłumaczy angielskie militias jako „milicje” zamiast „bojówki”. |
A czemu, przecież słowo "milicja" miało kiedyś znaczenie "bojówka", że podam pierwszy przykład jaki mi przyszedł do głowy, wybaczcie że z tak ambitnej literatury - w "Granicy możliwości" Sapkowskiego jest hołopolska milicja chłopska. Dopiero nazwanie tak policji w okresie Władzy L*dowej wypaczyło to znaczenie.
A skoro ktoś wspomniał Phenian/Pjongyang, to ja dodam co jeszcze bardziej mnie wkurza - chodzi o wymawianie japonskiego <sh> jako /sz/. Przecież to się czyta [ɕ], do ch*lery! W ogóle nie wiedzieć czemu przyjęła się u nas angielska transkrypcja, powinno sie wprowadzic zapis si albo ś jak w sanskrycie. Pół biedy jeszcze w przypadku wymowy, ale niestety przyjęła sie u nas pisownia HiroSZima!!! Kiedy to widzę, to mam normalnie ochotę popełnić seppuku. Co prawda, w przypadku największej japońskiej wyspy mamy prawidłową pisownię Honsiu, ale co z tego, skoro większośc ludzi wymawia to /hons-ju/.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Wto 6:39, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 6:31, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tydzień mnie nie ma, a tu już takie problemy:
varpho napisał: | Paweł Ciupak napisał: | 6. Hiperpoprawne wymowy typu [jabwkɔ] czy [ɡɔːra] |
[ɡɔːra] |
Ja tak mówię, a nikt jakoś nie ma problemu ze zrozumieniem mnie.
A teraz to co mnie wkurza:
1.Zanik nosówek (ludzie, co one Wam zrobiły?!).
2.Anglicyzm, germanizmy, latynizmy - słowem wszystkie nowe nie słowiańskie naleciałości (np: wolę krótszy współżyt czy dłuższe współistnienie, zamiast koegzystencja)
3.Występowanie takich zbitek jak: /ly/, /gy/.
4.Wymawianie /chemia/ jako /chemja/ i w ogóle miękkich spółgłosek twardo, z tym chędorzonym /j/.
5.Wymawianie /di/ /ti/ jako /dy/ /ty/.
6.Patrz punkt 1.
7.Zerowa wiedza lingwistyczna.
8.Całkowicie niepotrzebne nowe neologizmy.
9.Brak idiolektów u innych (zasrany polski standardowy, czyż świat nie byłby piękniejszy, gdyby każdy posiadał swój idiolekt???Ach, a jak by się język zmieniał!).
10.Głoska /ł/ jako taka, wałczenie.
11.Brak nauki o iloczasie w angielskim czy niemieckim (musiałem namawiać nauczycielkę, żeby o tym napomknęła!).
12.Mówienie mój czy twój zamiast my czy twy (ludzie, toż ta druga forma je krótsza!).
13.Wymawianie zgłosek /tw/ /sw/ jako /tf//sf/.
14."Język" śląski (tak, słowo 'język' chciałem napisać z małej, ale złamałem by konwencję)
15.Ubezdźwięcznianie gdzie się da.
16.RADA JĘZYKA POLSKIEGO - jedyne czego nienawidzę na tym świecie.
Tego na tyle. Šluz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Wto 6:34, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 6:39, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 4.Wymawianie /chemia/ jako /chemja/ i w ogóle miękkich spółgłosek twardo, z tym chędorzonym /j/. |
Ekhm. Może ludzie tak robią dlatego, że tam od wieków było chędożone /j/, a nie palatalizacja? Poczytaj sobie któryś z tematów Dynozaura. Do 1933 pisałoby się to "chemja", dla odróżnienia z np. "Ziemia".
Cytat: | A skoro ktoś wspomniał Phenian/Pjongyang, to ja dodam co jeszcze bardziej mnie wkurza - chodzi o wymawianie japonskiego <sh> jako /sz/. Przecież to się czyta [ɕ], do ch*lery! W ogóle nie wiedzieć czemu przyjęła się u nas angielska transkrypcja, powinno sie wprowadzic zapis si albo ś jak w sanskrycie. Pół biedy jeszcze w przypadku wymowy, ale niestety przyjęła sie u nas pisownia HiroSZima!!! Kiedy to widzę, to mam normalnie ochotę popełnić seppuku. Co prawda, w przypadku największej japońskiej wyspy mamy prawidłową pisownię Honsiu, ale co z tego, skoro większośc ludzi wymawia to /hons-ju/. |
Też się zgadzam. Gdzie moje "żółwie nindzia"? Ale hej, przecież wszystkie języki azjatyckie trzeba transkrybować i czytać jak angielski!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Wto 6:40, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 6:44, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ekhm. Może ludzie tak robią dlatego, że tam od wieków było chędożone /j/, a nie palatalizacja? Poczytaj sobie któryś z tematów Dynozaura. Do 1933 pisałoby się to "chemja", dla odróżnienia z np. "Ziemia". |
Język się zmienia. Ja po prostu kocham miękkie spółgłoski. Jeśli zmieniliśmy język tak, że je tam /i/ a nie /j/ to mówmy tak! Ja wierzę, że mogę zmieniać język. Gdyby każdy z forumowiczów umówił się by, że dane coś ma wejść do języka, i to coś by stosował0 na 100% weszło by to. To się nazywa praca od podstaw. Tak stworzono Włochy. Pracą "od góry" stworzono Niemcy. Co się potem stało nie muszę mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 7:33, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: |
10.Głoska /ł/ jako taka, wałczenie.
...
13.Wymawianie zgłosek /tw/ /sw/ jako /tf//sf/.
|
O, bratnia dusza
Poprawka transkrypcyjna: to wałczone "ł" to jest w IPA [w], a to porządne - [ɫ].
Cytat: | czyż świat nie byłby piękniejszy, gdyby każdy posiadał swój idiolekt? |
Takie libertariańskie myślenie o języku nawet mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 12:22, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: |
9.Brak idiolektów u innych (zasrany polski standardowy, czyż świat nie byłby piękniejszy, gdyby każdy posiadał swój idiolekt???Ach, a jak by się język zmieniał!). |
i
Henryk Pruthenia napisał: |
14."Język" śląski (tak, słowo 'język' chciałem napisać z małej, ale złamałem by konwencję) |
aha.
czyli niech każdy mówi po swojemu, byle tylko nie śmiał tego nazywać tak, jak to się nazywa...
Henryk Pruthenia napisał: |
11.Brak nauki o iloczasie w angielskim czy niemieckim (musiałem namawiać nauczycielkę, żeby o tym napomknęła!). |
niestety... w ogóle, brak gramatyki na polskim w szkołach wyższych niż podstawowa [przynajmniej tak było u mnie, nie wiem, jaki jest program gimnazjum].
nauczyciele boją się, że wyjaśnienie czegoś z użyciem słów "specjalistycznych" przerazi uczniów. i że uczniowie wolą się wykuć niż zrozumieć.
o etymologicznej nauce słownictwa można tylko pomarzyć...
ręce opadają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 12:38, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | czyli niech każdy mówi po swojemu, byle tylko nie śmiał tego nazywać tak, jak to się nazywa... |
Chodzi mi o nazwę. Śląski to DIALEKT a nie język. Mówcie jak chcecie, ale mnie nikt nie przekona, mieszkam na Śląsku kupę czasu i wiem, że za użytkowników śląskiego (dialekt, rzecz jasna) uważają się ci, co mówią Ida po gazeta, co przez mnie jest uważane za najgorsze. Ludzie! Mówcie w dialekcie śląskim, ale nie uważajcie się za użytkownika tej gwary po tym, że mówicie Ida...! Dajcie mi żyć!
Poza tym miało być brak wałczenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Wto 12:39, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 12:48, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie ma ostrej granicy między dialektem a językiem, to jest kwestia umowna. ale chciałbym się doczekać standaryzacji śląszczyzny.
Henryk Pruthenia napisał: | Ida po gazeta, |
a powinno być "pójda"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 13:00, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Śląskiego w ogóle nie znam (no dobrze..., coś tam powiem). Dialekt śląski składa się nie tylko z kilku zmian, np: ę=>a w wygłosie, ale też i z słownictwa, ale też z specjalnego dlań słownictwa. Chciałem podkreślić, że niektórzy uważają się za użytkowników DIALEKTU śląskiego, choć znają li tylko te zmiany, a słownictwa mniej niż zero.
Dinkun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|