|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Sob 19:25, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | gęściejsze |
Masz okres i cię wkurza byle co, bo nie rozumiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:38, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Milya0 napisał: | gęściejsze |
Masz okres i cię wkurza byle co, bo nie rozumiem? |
Ha ha, bałdzo śmieszne.
Po prostu wkurza mnie, jak ktoś używa dłuższych form stopnia wyższego, np. czyściejszy, gęściejszy, prościejszy, szybciejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Sob 19:58, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Więc może cię zaciekawi, że teoretycznie to jest poprawna forma. Przymiotniki bez przyrostka tworzą comparativa przez końcówkę -ejszy, a przez samo -szy te z sufiksem (np. wys-oki - wyższy, ale pełny - pełniejszy).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Sob 19:59, 07 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:12, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Więc może cię zaciekawi, że teoretycznie to jest poprawna forma. |
Przecież wiem. Nie jestem preskryptywistą, żeby irytowała mnie "niepoprawność" sama przez się.
Cytat: | Przymiotniki bez przyrostka tworzą comparativa przez końcówkę -ejszy, a przez samo -szy te z sufiksem (np. wys-oki - wyższy, ale pełny - pełniejszy). |
To prawda. Jest też szybki -> szybszy. W reszcie moich przykładów masz za to temat zakończony na -st (czysty, gęsty, prosty -> czystszy, gęstszy, prostszy). Skoro jest prostsza (!) metoda, to czemuż z niej nie korzystać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:14, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Używanie angielszczyzny w formie: "nevermind", "wtf?!" czy chociażby "imho".
Tak trudno napisać w to miejsce: "nieważne" "że co kurwa?!" albo "wg mnie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Sob 20:23, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | Skoro jest prostsza (!) metoda, to czemuż z niej nie korzystać? |
Czyli innymi słowy wkurza cię to, że język jest tworem zmienianym przez ludzi nieświadomie i nie zawsze zgodnie z logiką? W sumie to dobrze, bo RJP nie odnosi przez to żadnych sukcesów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:38, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Czyli innymi słowy wkurza cię to, że język jest tworem zmienianym przez ludzi nieświadomie i nie zawsze zgodnie z logiką? |
Nie. Wkurzają mnie same w sobie słowa typu "gęściejsze". Bez żadnych kontekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 18:44, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
może nie tyle składnik mowy, co raczej denerwująca maniera w różnych czasopismach: umieszczanie przy przytaczaniu czyjejś [pisemnej] wypowiedzi adnotacji "pisownia oryginalna". dziś widziałem ten dopisek przy biernikowym użyciu zaimka "tą".
pokazywanie czytelnikowi palcem, że w tym cytacie jest jakiś błąd, ale to nie my go popełniliśmy, jest niepotrzebne i jakieś takie snobistyczne. śmierdzi poczuciem wyższości. poza tym jeśli czytelnik uważny, to sam to zauważy. a jak już naprawdę trzeba coś oznaczyć, to przecież można użyć "(sic!)" albo "(!)".
no i w ogóle w przypadku "tę" sprawa nie dotyczy pisowni, a regularyzacji odmiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 19:46, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście popieram (varpho, nie elitystyczne edytorstwo)
Coś, co mnie wkurza w angielskim: pisanie -in' (tam, gdzie standardowo jest -ing), jak rockin', freakin', pimpin', etc. Ma to wskazywać, że "brakuje tam g". Rzecz w tym, że nie tylko to nieprawda z punktu widzenia fonetyki (bo [g] tam w ogóle nie ma), ale i końcówka -in' ma inne pochodzenie niż -ing (i nie jest formą pochodną).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 20:04, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Coś, co mnie wkurza w angielskim: pisanie -in' (tam, gdzie standardowo jest -ing), jak rockin', freakin', pimpin', etc. Ma to wskazywać, że "brakuje tam g". Rzecz w tym, że nie tylko to nieprawda z punktu widzenia fonetyki (bo [g] tam w ogóle nie ma), ale i końcówka -in' ma inne pochodzenie niż -ing (i nie jest formą pochodną). |
o, zaciekawiłeś mnie - o jaką końcówkę -in' chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:08, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja sobie już dawno temu ustaliłem jasno ważną regułę, której konsekwentnie przestrzegam.
NIE NARZEKAĆ NA ANGIELSKI.
W przeciwnym razie, musiałbym napisać ponaddziewięćtysięcydziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięcioipółkilometrową litanję rzeczy, które mnie wkurwiają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Wto 20:09, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | A ja sobie już dawno temu ustaliłem jasno ważną regułę, której konsekwentnie przestrzegam.
NIE NARZEKAĆ NA ANGIELSKI.
W przeciwnym razie, musiałbym napisać ponaddziewięćtysięcydziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięcioipółkilometrową litanję rzeczy, które mnie wkurwiają. |
I ja działam w tej sprawie podobnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:20, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Coś, co mnie wkurza w angielskim: pisanie -in' (tam, gdzie standardowo jest -ing), jak rockin', freakin', pimpin', etc. Ma to wskazywać, że "brakuje tam g". Rzecz w tym, że nie tylko to nieprawda z punktu widzenia fonetyki (bo [g] tam w ogóle nie ma) |
Ale wskazuje, że wymawia się [n] zamiast [ŋ].
Kwadracik napisał: | ale i końcówka -in' ma inne pochodzenie niż -ing (i nie jest formą pochodną). |
W wyrazach takich jak rockin' czy fuckin' chyba jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 20:48, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | o, zaciekawiłeś mnie - o jaką końcówkę -in' chodzi? |
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Ale wskazuje, że wymawia się [n] zamiast [ŋ]. |
Tak, ale apostrof oznacza wycięcie czegoś, nie zmianę fonemu.
Cytat: | W wyrazach takich jak rockin' czy fuckin' chyba jest. |
Pełni tą samą funkcję, ale historycznie rzecz biorąc imiesłowy były zakończone na -in/-in (pochodzące od -ende), a gerundia na -ing. W standardowym "wykształconym" angielskim zlały się ze sobą i były używany zamiennie, stąd standardowy angielski na oba ma -ing, ale w dialektach były/są rozróżniane albo zlały się jako -in.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Wto 20:48, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 21:31, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Cytat: | Ale wskazuje, że wymawia się [n] zamiast [ŋ]. |
Tak, ale apostrof oznacza wycięcie czegoś, nie zmianę fonemu. |
ale apostrof jest częścią zapisu, nie wymowy, więc tu może oznaczać wycięcie _litery_ "g".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|