|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Śro 15:03, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | a co byście powiedzieli usłyszawszy [lingua frantsa]? |
Powiedziałbym: "O! Chyba słyszałem Dynozaura".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silmethúlë dnia Śro 15:03, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 10:23, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wymawianie "Međugorje" przez "dż" i nie odmienianie tego.
Jeneralnie, wkurwia mnie strasznie, gdy ludzie traktują nazwy słowiańskie, jakby pochodziły nie wiadomo skąd i ich nie odmieniają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Nie 10:25, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:33, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie ostatnio miałem problem- jak to się odmienia? (Međugorje)
Tak jak międzygórze?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mścisław Ruthenia dnia Nie 10:34, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 10:36, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie tak. W języku polskim mamy przecież sporo rzeczowników nijakich zakończonych na -e, więc w czym problem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:13, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Wymawianie "Međugorje" przez "dż" i nie odmienianie tego. |
A bo tak wymawiają sami Chorwaci. Take it easy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Nie 11:20, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Za angielską Wikipedią:
Cytat: | Međugorje or Medjugorje (Croatian pronunciation: [ˈmɛdʑuɡɔːrjɛ]) |
Czyli nie, sami Chorwaci tak tego nie wymawiają. Wymawiają jako /medźugo:rje/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 11:36, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie, a przecież w polskim dźwięk "dź" istnieje.
Rozumiem, że tak mogą sobie mówić anglofoni czy Niemcy czy jeszcze inni, którym dźwięk "dź" jest obcy i zastępują tym, co słyszą. Ale nie my, do jasnej cholery!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Nie 11:37, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 11:57, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | No właśnie, a przecież w polskim dźwięk "dź" istnieje.
|
zastanawiające, że wielu Polaków węgierskie "gy" czyta jak polskie "dż", kiedy lepszym - choć oczywiście nie idealnym - odpowiednikiem byłoby "dź".
EDIT - wcześniej zjadło mi polskie znaki. :\
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez varpho dnia Nie 12:43, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:08, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Największe jaja są jak ktoś mówi o roku '56 i pada nazwisko "Nagy".
Pamiętam, że za pierwszym razem sam miałem z tym problem podczas referowania w gimnazjum Na począstku czytałem po prostu "nagy", później mi historyk zwrócił uwagę, że ma być "nodź".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:25, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mścisław Ruthenia napisał: | Największe jaja są jak ktoś mówi o roku '56 i pada nazwisko "Nagy".
Pamiętam, że za pierwszym razem sam miałem z tym problem podczas referowania w gimnazjum Na począstku czytałem po prostu "nagy", później mi historyk zwrócił uwagę, że ma być "nodź". |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 12:48, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jest taki polski biskup katolicki o nazwisku Nagy. wprawdzie jgo rodzina pochodzi z Węgier, ale on sam czyta się "Nagi".
co do Nagykutas - po tylu lat mam już trudności z dostrzeżeniem tu czegoś śmiesznego. "nagy" to po prostu 'duży wielki', kút - 'studnia', a -s - formant przymiotnikowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuchu
Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:35, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Co mnie wkurza?
- Wymowa chińskich słów... ja rozumiem, że nie wszyscy muszą od razu znać pinyin, ale na przykład w wiadomościach powinni wiedzieć, że Xiao wcale nie czyta się Ksiao, a Hui nie czyta się Huj... : O
- Nguyen - zła wymowa zamiast Nłojn /albo, jak Canis mówi - [ŋʷjə̌ˀn]/.
Co do polskiego, to większość rzeczy, która mnie wkurza była już wymieniona raczej. : >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuchu dnia Nie 17:02, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:17, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Może mówisz o czymś innym, ale... chyba nie Ngyuen, tylko Nguyễn, a wymawia się to podobno [ŋʷjə̌ˀn]. A więc ngłjy'n.
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuchu
Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, jak zawsze coś muszę poplątać. : X Nguyễn = Nguyen, bo o tony to się nie będę już czepiał, skoro sam nie umiem... i to ễ, pomijają ton jest inne niż e bez tego ptaszka u góry, ale tego też nie umiem!
A wymowa zależy od dialektu, więc [ŋʷjə̌ˀn] też jest poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:52, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
kuchu napisał: | Co mnie wkurza?
- Wymowa chińskich słów... ja rozumiem, że nie wszyscy muszą od razu znać pinyin, ale na przykład w wiadomościach powinni wiedzieć, że Xiao wcale nie czyta się Ksiao, a Hui nie czyta się Huj... : O
- Nguyen - zła wymowa zamiast Nłojn /albo, jak Canis mówi - [ŋʷjə̌ˀn]/.
Co do polskiego, to większość rzeczy, która mnie wkurza była już wymieniona raczej. : > |
To rzeczywiście irytuje, tylko że to nie do końca ich wina - spiker to nie lingwista.
Skoro nie wszyscy muszą znać transkrypcję wszelakie, to skąd mają wiedzieć o właściwszej wymowie - a właśnie powinno powstać coś takiego, jak polska transkrypcja (czy, jak ja to nazywam, transglosja) m.in. mandaryńskiego. I wówczas zapisywać owe nazwy wedle polskiej pisowni.
Przecież dzisiaj w polskich tekstach piszemy np. Kiusiu czy Micheil Saakaszwili, tak samo w tekstach przekazywanych prezenterom mogłoby się znaleźć Cintau (Jintao), Siauping (Xiaoping) czy Piongjang (Phenian).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|