|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:50, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czym [ʃ], [ʒ], [ʧ], [ʤ] różnią się od polskich.? |
Oj ojej, wieczna dysputa nad naszym sz i cz. Otóż chodzi o dźwięk INDENTYCZNY jak czeskie s i c z ptaszkami, bądź sh w ang. shower.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:28, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli was to zaciekawi.
* [link widoczny dla zalogowanych]
* [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 13:04, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Timpul napisał: | * [link widoczny dla zalogowanych] |
Niech zgadnę…
Francja – Frankrajch
Szwajcaria – Szwajc
Polska – Okupont
Włochy – Italyjen
Grecja – Gryśynland
Hiszpania – Szpańjyn
Niemcy – Nosz Hajmat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:10, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż...
Podoba mi się sposób tworzenia liczebników typu "dwadzieścia jeden". Jest to z pewnością naleciałość niemiecka, ale jakoś mi się podoba... Mój Nevenlanch też używa "odtylnego" systemu (tylko bardziej konsekwentnego w swej... odtylności).
A w nazwach państw... Zdziwiły mnie "Miymcy". Skąd to m-? Nieregularna zmiana jak w "niedźwiedziu", tylko odwrotna?
Co do samego zapisu. Zaskakujące jest to, że wspominają o <é> we wstępie, ale ani razu go nie zapisują. W miejsce historycznego pochylonego "e" piszą po prostu "y". Nie podoba mi się to wzięte z kaszubszczyzny <ô> - ani to etymologiczne, ani praktyczne. W końcu Ślązak (z reguły) wymówi to jako "o" - czyli po prostu byłby to bezsensowny djakrytyk do usunięcia. Jeśli chodzi o samą ideę zapisywania samogłosek pochylonych - zgadzam się z nią, nawet jeżeli nie są odrębnymi głoskami w wymowie. Ale trzeba robić to sensownie (czyli <á>, a nie jakieś idjotyczne <ô> i konsekwentnie. Owszem, ledwo co zkodyfikowanego języka nie ma co utrudniać, ale generalnie z zapisem pochylonych chyba nie byłoby problemu - wystarczy porównanie ze standardowym polskim (a przecież każdy Ślązok go zna).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Czw 13:13, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:19, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Zdziwiły mnie "Miymcy". Skąd to m-? Nieregularna zmiana jak w "niedźwiedziu", tylko odwrotna?
|
Pamiętam, że gdzieś już w jakichś utworach z XVI w. się z tym spotkałem : Miemiec, miemiecki. Uznałem, że to błąd drukarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:22, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Francja – Frankrajch
Szwajcaria – Szwajc
Polska – Okupont
Włochy – Italyjen
Grecja – Gryśynland
Hiszpania – Szpańjyn
Niemcy – Nosz Hajmat |
Jesteś zajebiście dowcipny, mówił Ci już to ktoś?
Cytat: | Zdziwiły mnie "Miymcy". Skąd to m-? Nieregularna zmiana jak w "niedźwiedziu", tylko odwrotna? |
Pojęcia nie mam. Forma notowana w wielu źródłach.
Cytat: | Zaskakujące jest to, że wspominają o <é> we wstępie, ale ani razu go nie zapisują. |
é jest użyte raz, w dwa týsióncé. Może to być przeczyta odpowiednio jako "dwa tysiónce" bądź "dwa tisióncy".
Cytat: | Nie podoba mi się to wzięte z kaszubszczyzny <ô> - ani to etymologiczne, ani praktyczne. W końcu Ślązak (z reguły) wymówi to jako "o" - czyli po prostu byłby to bezsensowny djakrytyk do usunięcia. |
Owszem, Ślązak powie ô jako [ɔ].. ale tylko ten ze Śląska wschodniego. Cała Opolszczyzna, Śl. Zachodni mówią [ɔw]. Prudnickie, część Kozielskiego mówią tutaj [ɑw].
Cytat: | Ale trzeba robić to sensownie (czyli <á>, a nie jakieś idjotyczne <ô> i konsekwentnie. |
Proszę... Nie każ pisać Já je Ślązák.
Cytat: | wystarczy porównanie ze standardowym polskim (a przecież każdy Ślązok go zna). |
Myślę, że czescy Ślązacy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:37, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Timpul napisał: |
é jest użyte raz, w dwa týsióncé. Może to być przeczyta odpowiednio jako "dwa tysiónce" bądź "dwa tisióncy". |
Tylko co to tak właściwie ma oznaczać? Nie jest to historyczne e pochylone, ponieważ widzę, że wszędzie w jego miejscu mamy tu <y>. Tak więc skąd się w tym przypadku to jednostkowe <é> wzięło?
Timpul napisał: |
Owszem, Ślązak powie ô jako [ɔ].. ale tylko ten ze Śląska wschodniego. Cała Opolszczyzna, Śl. Zachodni mówią [ɔw]. Prudnickie, część Kozielskiego mówią tutaj [ɑw]. |
A więc zachodniemu Ślązakowi będzie to wisiało. Za to wschodni pomyśli sobie "Do rzyci te felerne cóś nad <ô>. Przeca to nic nie oznocza.". Tak czy inaczej, zapis <á> jest o niebo bardziej sensowny. Po co kopjować kaszubszczyznę? Poza tem, mam lepszą rolę dla <ô> - żeby oznaczać nim prelabializowane "o" na początku wyrazu. Zapis przytoczony używa w tej roli <242>, co jest moim zdaniem bzdurą. Zwłaszcza w szybkim piśmie - człowiek ma rozmyślać, w którą stronę postawić krechę?
Timpul napisał: |
Proszę... Nie każ pisać Já je Ślązák. |
Nie widzę, w czym to gorsze od "Jô je Ślązôk" (a właściwie Ślónzôk, bo przecież denasalizacja).
Timpul napisał: | Myślę, że czescy Ślązacy nie. |
Ale czescy Ślązacy (chyba) nie są potencjalnymi mówcami próbującego się podnieść djalektu śląskiego języka polskiego (błagam, niech krwawa żądza arbitralnej odrębności nie zabierze polskiemu jego ostatniego żyjącego djalektu [poza standardowym]). Ich narzecza chyba uchodzą za djalekta czeskie, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:46, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko co to tak właściwie ma oznaczać? Nie jest to historyczne e pochylone, ponieważ widzę, że wszędzie w jego miejscu mamy tu <y>. Tak więc skąd się w tym przypadku to jednostkowe <é> wzięło? |
Chwiejną wymowę w zależności od regionu. Tam, gdzie pochylone e jest wymawiane wszędzie jako "y", zapisujemy "y". Podobnie jest z y z kreseczką.
Cytat: | A więc zachodniemu Ślązakowi będzie to wisiało. Za to wschodni pomyśli sobie "Do rzyci te felerne cóś nad <ô>. Przeca to nic nie oznocza.". |
Zapis ma charakter pomocniczy, w życiu codziennym osoby te nie będą miały obowiązku zaznaczania dyftongizowanego o.
Cytat: |
Nie widzę, w czym to gorsze od "Jô je Ślązôk" (a właściwie Ślónzôk, bo przecież denasalizacja).
|
A ja widzę. Zapis czysto etymologiczny maskuje prawdziwe dzisiejsze brzmienie tych dźwięków.
Cytat: |
Ale czescy Ślązacy (chyba) nie są potencjalnymi mówcami próbującego się podnieść djalektu śląskiego języka polskiego (błagam, niech krwawa żądza arbitralnej odrębności nie zabierze polskiemu jego ostatniego żyjącego djalektu [poza standardowym]). Ich narzecza chyba uchodzą za djalekta czeskie, czyż nie? |
W temat się nie zagłębiam, ale śląszczyna na pewno uważana jest tam za ich dialekt. Tylko że skodyfikowana śląszczyzna będzie wspólna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 13:54, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Nie podoba mi się to wzięte z kaszubszczyzny <ô> - ani to etymologiczne, ani praktyczne. W końcu Ślązak (z reguły) wymówi to jako "o" - czyli po prostu byłby to bezsensowny djakrytyk do usunięcia. Jeśli chodzi o samą ideę zapisywania samogłosek pochylonych - zgadzam się z nią, nawet jeżeli nie są odrębnymi głoskami w wymowie. Ale trzeba robić to sensownie (czyli <á>, a nie jakieś idjotyczne <ô> |
Tylko wiesz, wtedy śląski byłby za bardzo podobny do języka polskiego okupanta… a właściwie, do staropolskiego, o:
Witómy we śląskiéj Wikipedyi, swobodnéj éncyklopedyi. Nasz projekt má zadanié utworzénié nájwiększégo zdrzódła wiédze we śląskiéj gádce. Wszyjsko, co je sam przedstawióne, je blank za darmo, na licéncyi Creative Commons. Káżdy moge sie prziłónczyć, téż a Ty! Mogesz sie s nami dzielić swoją wiédzą a bez żádnych formalnościów przidować a sprowiać artikle.
Ostatnio zmieniony przez Vilén dnia Czw 13:54, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:59, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko wiesz, wtedy śląski byłby za bardzo podobny do języka polskiego okupanta… |
Ciupak skończ już. Szukam jakichkolwiek podstaw twojej niechęci do Ślązaków. Czyżby osobiste przeżycia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Czw 14:05, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się to:
Cytat: | Łotwa - Łotwa [9]
[9] por. pol. Łotwa |
Co do Miemców - są dwie teorie pochodzenia tej nazwy, jedna mówi o niemcach jako niemych (niemiec tak do mówienia, jak ślepiec do patrzenia), druga mówi o "memłających"
Piotrfieczerst pisał na tym forum napisał: | No właśnie nie do końca. Z tego co wiem, nazwa Niemcy pochodzi od dość leciwego słowa "memłać", które dawniej oznaczało <m>. Początkowo więc Niemcy byli Miemcami. Dawno i nieprawda temu postać powiedzenia "siedzieć jak tureckim kazaniu" była taka: "(...) jak na niemieckim kazaniu". Jak więc widać Niemcy mówić potrafią, z tym że nie da się ich zrozumieć |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silmethúlë dnia Czw 14:05, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mônsterior
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:08, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O Miemcach nawet na forum była kiedyś dyskusja. To pochodzi od staropolskiego 'memłać' czyli mówić niewyraźnie (mleć ozorem).
Dla Słowian język niemiecki był kompletnie niezrozumiały (co jednak nie przeszkadzało im z niego zapożyczać), poza tym Niemcy nie mówili po polsku, gdyż wiadomo, że Słowian uważano za tanią siłę roboczą (Slave - niewolnik), więc po co się uczyć ich języków?
Miemcy przerodzili się w Niemców właśnie pod wpływem 'nie mówić', 'niemowa'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mônsterior dnia Czw 14:09, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 14:26, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mônsterior napisał: | O Miemcach nawet na forum była kiedyś dyskusja. To pochodzi od staropolskiego 'memłać' czyli mówić niewyraźnie (mleć ozorem). |
Nie widzę coś sensu w przejściu memłać -> Miemcy. Jak by się to miało odbyć?
Chyba, że w staropolskim wyraz ten brzmiał "miemłać" i Niemcy byli pierwotnie "Miemlcami" - wtedy miałoby to uzasadnienie.
Tylko w takim razie - dlaczego WSZYSTKIE języki słowiańskie mają formy z N-? Prasłowiańska forma, która jakimś cudem uchowała się tylko w djalekcie śląskim i kaszubszczyźnie? Jakieś to niewiarygodne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Czw 14:28, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:32, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To nie takie głupie z tym memłać : przypomniało mi się, że Niemen po niem. brzmiał Memel, więc może to od szumu, szmeru powstało ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 14:33, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 14:40, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | To nie takie głupie z tym memłać : przypomniało mi się, że Niemen po niem. brzmiał Memel, więc może to od szumu, szmeru powstało ? |
A nazwa polska znowuż od niemoty miałaby powstać?
W końcu rzeki nie rzeczą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|