|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:46, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Polska nazwa Niemna powstałaby wtenczas jak nazwa niedźwiedzia albo nietoperza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 14:50, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nietoperz jeszcze z PIE-rdzenia (lol, to było przypadkiem) od nocy pochodzi, ponoć. Jedyny nieregularny proces jaki tu zaszedł to zmiana y w é (bo pierwotnie był to nietopyrz), a więc przykład zdaje się nietrafiony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Czw 14:50, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: |
Ale czescy Ślązacy (chyba) nie są potencjalnymi mówcami próbującego się podnieść djalektu śląskiego języka polskiego. Ich narzecza chyba uchodzą za djalekta czeskie, czyż nie? |
Zakładam, że ogólnie gwary śląskie należą do gwar polskich, ale jest też odrobina gwar pośrednich między polskimi a czeskimi, a dokładniej między śląskimi i morawskimi - cieszyńskie (bardziej polskie, używane też w Czechach) i laskie (bardziej czeskie). Jakieś argumenty, że to niewłaściwe podejście?
Dynozaur napisał: |
(błagam, niech krwawa żądza arbitralnej odrębności nie zabierze polskiemu jego ostatniego żyjącego djalektu [poza standardowym]) |
Jest jeszcze mowa górali. Tradycyjnie można powiedzieć, że to resztka dialektu małopolskiego, a osobiście uważam, że to bardziej odrębny od dialektu ogólnopolskiego dialekt niż śląski.
A to osobny problem. Nie rozumiem, dlaczego j przed i ma ułatwiać wymowę. Właśnie znalazłem dobry kontrargument - mówię [kauZa] (kałuża).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 15:20, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | To nie takie głupie z tym memłać : przypomniało mi się, że Niemen po niem. brzmiał Memel, więc może to od szumu, szmeru powstało ? |
Ale Niemen po litewsku nazywa się Nemunas, a nazwa polska jest IMHO zupełnie regularną derywacją po zapożyczeniu krótkiego /u/ do prasłowiańszczyzny jako jeru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:46, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A to osobny problem. Nie rozumiem, dlaczego j przed i ma ułatwiać wymowę. Właśnie znalazłem dobry kontrargument - mówię [kauZa] (kałuża).
|
A to że mówimy [ukra'jina] a nie [ukraʔ'ina], jak sugerowałby zapis. I twój "kontrargument" wcale nie jest dobry, bo własny idiolekt nie ma z tym nic wspólnego. A poza tym co ma prejotacja i do wypadnięcia ł?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Timpul dnia Czw 15:46, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:56, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Timpul napisał: |
A to że mówimy [ukra'jina] a nie [ukraʔ'ina], jak sugerowałby zapis. I twój "kontrargument" wcale nie jest dobry, bo własny idiolekt nie ma z tym nic wspólnego. A poza tym co ma prejotacja i do wypadnięcia ł? |
Naprawdę nie wyobrażam sobie, jak wymowa z [j] albo [w] może być łatwiejsza. Chociaż wymowę ji sugeruje np. czeski zapis. Gdyby to była cecha śląskiego, to byłby argument za językiem, bo tak samo mógłbym się dziwić jak [t] może być łatwiejsze od [t_d]. Ale wszyscy tu twierdzą, że tak mówią. A to kolejny przypadek tej wymowy, więc skomentowałem. A może to [ukrau'i_^ina]?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:03, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdyby to była cecha śląskiego, to byłby argument za językiem |
To jest cecha śląszczyzny.
Cytat: | A może to [ukrau'i_^ina]?
|
Nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Czw 16:09, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja w okolicy zawsze słyszałem "Ukrajina" (w mowie samych Ukraińców także).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Czw 18:03, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ukraińcy tak mają w swoim zapisie. Do tego ja też mówię [ukrajina], tak jak "Mai" (G. od Maja) to dla mnie [maji], i to jest jedna z cech polskiej ortografii, które mi się najbardziej nie podobają .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 19:01, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Choduję w domu drzewko bonzaji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mônsterior
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:26, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
szyja -> szyi :S
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 10:26, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie ciekawi, jak jest po ślónsku:
pasorzyt/pasożyt, żóraw/żuraw, brózda/bruzda, chróst/chrust, dłóto/dłuto, płókać/płukać, drót/drut, śrót/śrut, nóta/nuta, półkownik/pułkownik, kłóć/kłuć, marmór/marmur, puhar/puchar (tutaj się spodziewam "pokala"), puhacz/puchacz, ogurek/ogórek (tu się spodziewam jakiejś "gurki"), tłómacz/tłumacz (chociaż tu spodziewam się "ó" z powodu tendencji do pochylania wymowy przed nosowymi)
Kaszubizna te błędy popoprawiała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Sob 10:28, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kmitko
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:14, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ze słuchu bym powiedział, że:
żóraw
brózda
chróst
dłóto
płókać
drót
śrót/śrut (słyszałem oba)
nóta
półkownik/pułkownik (też słyszałem oba)
kłóć/kłuć — po śląsku mówi się bóść
marmur
ogórek
tłómacz
Nie odróżniam ze słuchu rz/ż i ch/h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timpul
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:59, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Co do płókać - po naszemu jest czasownik "żbluchać". Ogórek ma u mnie rodzaj żeński - ta uogórka. Też słychać "marmur", o dziwo. "Śrót" mówią jedynie na obszarch "sypielących" (mazurzących), stąd po śląsku jest raczej "szrót". Ja rz i ż rozróżniam w wymowie, choć różnica zdaje się być naprawdę minimalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Sob 17:25, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja rz i ż rozróżniam w wymowie, choć różnica zdaje się być naprawdę minimalna. |
To znaczy: rozbisz rozróżnienie w swojej wymowie, słyszysz to rozróżnienie u innych, czy oba? Tak z ciekawości pytam, bo ja staram się (acz naprawdę ciężko mi idzie) takie rozróżnienie u siebie rozbić, kiedy mówię po czesku, a jeśli chodzi o usłyszenie różnicy między ž a ř - nie umiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|