|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:20, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Rz/ż i ch/h są dialektalnie rozróżniane - zara mi się Ciupak doczepi, ale tak jest. |
u/ó też bywają rozróżniane, np. w gwarze podhalańskiej
Paweł Ciupak napisał: | Tak jest, choć to o niczym nie świadczy – niektóre dialekty rozróżniają a i á, a przecież nikt nie chce wprowadzać osobnych znaków na a pochylone . |
To osobna sprawa. W polskim jest litera z diakrytykiem, która znaczy to samo co inna litera bez diakrytyku, w czeskim są dwa diakrytyki, które znaczą to samo, ale diakrytyku, który nigdy nic nie znaczy nie spotkałem.
muggler napisał: | (Choć ę w wygłosie chętnie bym się pozbył, żeby mnie hiperpuryści-ignoranci nie denerwowali ) |
Czego chcesz? Wg moich słowników w wymowie starannej powinna być słabo zaznaczona nosowość. A w scenicznej nawet pełna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Sob 14:31, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czego chcesz? Wg moich słowników w wymowie starannej powinna być słabo zaznaczona nosowość. A w scenicznej nawet pełna. |
To przy ą. Przy ę pełna nosowość to błąd, lekka nosowość jest tylko dopuszczalna - bo i brzmi (moim zdaniem) irytująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:46, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | diakrytyku, który nigdy nic nie znaczy nie spotkałem. |
W niderlandzkim akcenty są często używane tylko do rozróżniania homofonów, np.:
voor - vóór
in - ín
wymawia się zupełnie tak samo. Ale już na przykład "één" wymawia się inaczej niż "een" (bo "een" ma nieregularną wymowę). Tym niemniej, według mnie spokojnie mogliby to wywalić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toivo dnia Sob 14:47, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 15:12, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | ale diakrytyku, który nigdy nic nie znaczy nie spotkałem. |
Widać, że nie widziałeś nigdy francuskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 16:27, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Haha, właśnie. Moje ulubiona we francuskim to diakrytyk na oznaczenie że po samogłosce następowało kiedyś /s/ ale że już go nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
muggler napisał: | Cytat: | Czego chcesz? Wg moich słowników w wymowie starannej powinna być słabo zaznaczona nosowość. A w scenicznej nawet pełna. |
To przy ą. Przy ę pełna nosowość to błąd, lekka nosowość jest tylko dopuszczalna - bo i brzmi (moim zdaniem) irytująco. |
Ja czytałem, że na koncu
w wymowie potocznej
-ą wymawia się ze słabo zaznaczona nosowością
-ę bez nosowości
w wymowie starannej ą i ę wymawia się ze słabo zaznaczona nosowością
w wymowie scenicznej ą i ę wymawia się z pełną nosowością (poza wymową sceniczną to błąd)
ZMIENIONE:
Toivo napisał: |
W niderlandzkim akcenty są często używane tylko do rozróżniania homofonów, np.:
voor - vóór
in - ín
wymawia się zupełnie tak samo. Ale już na przykład "één" wymawia się inaczej niż "een" (bo "een" ma nieregularną wymowę). Tym niemniej, według mnie spokojnie mogliby to wywalić. |
Jeśli to akcent, to czasem coś znaczy. (hi, hi)
Kwadracik napisał: | Haha, właśnie. Moje ulubiona we francuskim to diakrytyk na oznaczenie że po samogłosce następowało kiedyś /s/ ale że już go nie ma. |
O! A jaki to?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BartekChom dnia Sob 17:04, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 17:56, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja czytałem, że na koncu
w wymowie potocznej
-ą wymawia się ze słabo zaznaczona nosowością
-ę bez nosowości
w wymowie starannej ą i ę wymawia się ze słabo zaznaczona nosowością
w wymowie scenicznej ą i ę wymawia się z pełną nosowością (poza wymową sceniczną to błąd) |
Nie mam zielonego pojęcia co to ma być słabo czy pełno zaznaczona nosowość - chodzi im chyba o przeciąganie tego [w̃], ale kto tam wie. Co do "wymowy starannej" to też za bardzo nie wiem, o co im chodzi. Chyba wymowę z 1. przemówień Miodka 2. odpowiedzi na pytania o hasło w krzyżówce, żeby było wyraźnie wiadomo jak zapisać
Cyrkumfleks: Forêt, hôtel, etc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Sob 17:57, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:49, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mimo wszystko wolałbym aby Kraków nie zmienił się w Krakuw.
Tutaj nie chodzi o przyzwyczajenia, ale o wizualną jakość słowa.
Dla mnie Krakuw jest jakby niepełny, niekompletny i dziwny.
Tak samo jak usemka mnie razi, czy mruwka. To tak jakbym czytał bloga dziesięciolatka, który zasłania się dysleksją. Nie niszczmy piękna języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 20:50, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie niszczmy piękna języka. |
Ortografia to nie język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:04, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Cytat: | Nie niszczmy piękna języka. |
Ortografia to nie język. |
Tego nie powiedziałem.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 10:06, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że przed reformą pisano też rądel, tentent.
To drugie pewnie przez skojarzenie z tętnem.
Co do rądla - pojęcia nie mam.
Nie dodaję. Potrzebne dalsze badania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Pią 13:43, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Haha, właśnie. Moje ulubiona we francuskim to diakrytyk na oznaczenie że po samogłosce następowało kiedyś /s/ ale że już go nie ma. |
to jest bardzo przydatne.
Dynozaur napisał: | To drugie pewnie przez skojarzenie z tętnem. |
zawsze mi się wydawało, że tętent i tętno należą do tej samej rodziny wyrazów i dlatego nie zastanawiałem się nad zapisem tych słów, wydawał mi się oczywisty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 22:38, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
W moim słowniku '29 jest "rondel", poza naczyniem oznaczający okrągłą wieżę. Pochodzenie francuskie więc "ą" by się tam raczej nie stosowało (zbyt późne zapożyczenie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:08, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: |
zawsze mi się wydawało, że tętent i tętno należą do tej samej rodziny wyrazów i dlatego nie zastanawiałem się nad zapisem tych słów, wydawał mi się oczywisty... |
popieram dokładnie należą do wyrazów dźwiękonaśladowczych; w chorwackim : tutanj, po ros. тутень
z psł. *tǫtьnjь wiąże się z łac. tonare - grzmieć tinnire - dźwięczeć; ang. thunder, niem. Donner (stąd pol.: niech go dunder świśnie !); skr. tinyati - ts.
full-voice version : dudnić
Co do "rądla" pojawia się ta forma u Kitowicza (1855 r.) :
Potém montkochowi musiało być nagotowane wszystko pod ręką, co on miał gotować, tak, żeby nie miał więcéj pracy, tylko włożyć w rądel, i z niego wyłożyć na półmisek, a potém, umoczywszy palec w sosie i oblizawszy, powiedzieć : bon sos.
U Adalberga (1894 r.) przysłowie :
Pięknej twarzy i rądel do twarzy.
Sam zaś swojsko piszę pęseta, a nie po zagranicznemu pinceta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 13:38, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|