|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:21, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | bandziol20 napisał: | mój nauczyciel z informatyki przy omawianiu biosu : angielski to ubogi język, bo "fan" znaczy w nim zarówno wiatrak i wachlarz |
No i „miłośnik” ;p. |
fan też znaczy kibic, fan
chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Nie 14:25, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pingijno napisał: | Paweł Ciupak napisał: | No i „miłośnik” ;p. |
fan też znaczy kibic, fan :)
chyba |
No to przecież mówię.
(myślę, że kibica też można zaliczyć jako miłośnika danego klubu/reprezentacji sportowej… chyba.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:48, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Pingijno napisał: | Paweł Ciupak napisał: | No i „miłośnik” ;p. |
fan też znaczy kibic, fan
chyba |
No to przecież mówię.
(myślę, że kibica też można zaliczyć jako miłośnika danego klubu/reprezentacji sportowej… chyba.) |
Ja nieco to odróżniam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 19:07, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A po angielsku wiatrak może znaczyć fan, windmill, wind turbine, vane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 10:07, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
J. W. Goethe, Poezje, Wstęp napisał: | Obok cech typowej mieszczki miała pewną szerokość poglądów, o czym świadczy później jej stosunek do nieślubnej żony syna. |
Co to jest nieślubna żona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:33, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
chodzi o długoletnią towarzyszkę życia, którą trudno uważać jedynie za kochankę, taka bardziej konkubina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Czw 20:31, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak mi się znajszło, to spytam:
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: | Użytkownicy mówiący po ahtialańsku. | Adminie nasz, nieużeli bywałeś na wikinezce? [link widoczny dla zalogowanych] napisał: | Użytkownicy mówiący po zwierzyńsku. | Nieużeli to Luntrus tam bywał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:25, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
tamże napisał: | Użytkowniku! Pamiętaj, by zapisując japońskie nazwy używać [link widoczny dla zalogowanych], nie angielskiej! |
no tak, "transkrypcja japońska", a podlinkowanie do Hepburna.
ignorancja...
[edit] [link widoczny dla zalogowanych] i może to on napisał tam o ahti.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feles dnia Czw 21:37, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:03, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wikinezka to mój twór z 2007, kiedy miałem 16 lat. Pokemonami zajmowałem się do późna, nie ze względu na to, że je lubię same w sobie (w 2002 to może ), ale dlatego, że mam równie duże poczucie tradycji wobec komiksu zaczętego przeze w 2001 roku, co wobec conlangów. Ten komiks bardzo mocno odchodził treścią od pokemonów już od 2005, ale dopiero w tym roku stwierdziłem, że już mi się naprawdę nie chce, bo robię z niechęcią jeden rozdział w osiem miesięcy, a umiejętności mam takie, że łatwiej mi się na tym etapie już rysuje ludzi. Poza tym, pokomplikowałem fabułę do skrajności.
Obecnie tam nie bywam, nie mam komu oddać tego serwisu, bo nikt go nie chce wziąć (nikt kto nie jest dwunastolatką) i wpadam jedynie jak jakiś noob mi napisze na gg że [link widoczny dla zalogowanych] znowu zmienił połowę grafik na szokery¹ i 12-latki mają złe sny.
¹Sam Mistrz, nie kłamię.
Luntrus równie szybko zwinął się stamtąd, co stąd. Szablony typu "ah" były dawno temu, próbowałem je usunąć, ale chyba nieudolnie. Zresztą, w MediaWiki po wszystkim pozostaje ślad.
Milya0 napisał: | tamże napisał: | Użytkowniku! Pamiętaj, by zapisując japońskie nazwy używać [link widoczny dla zalogowanych], nie angielskiej! |
no tak, "transkrypcja japońska", a podlinkowanie do Hepburna.
ignorancja... |
Pozornie ignorancja, ale nie chciałem używać żadnego skomplikowanego słownictwa ponad "transkrypcja". To wiki tworzą prawie wyłącznie hiperproduktywne 11-latki, do których trzeba po chłopsku.
I tak to nic nie pomogło, nadal stosują transliterację kany robioną pod użytkowników anglojęzycznych, która dla polskiego odbiorcy jest fałszywa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Canis dnia Pią 8:05, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:19, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie. Chodzi o to, że wygląda na nakaz pisania Hepburnem, tj. transkrypcją angielską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:55, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Lol, nie rozumiesz.
Transkrypcja angielska to jest zapisywanie [link widoczny dla zalogowanych], co japońską nazwę ma サーナイト, jako "Sirknight". Taki zapis został zrobiony po to, by użytkownicy anglojęzyczni w miarę poprawnie rozumieli odczyt japoński. Ale dla nas, użytkowników polskiego, zapis "sānaito" oddaje lepiej wymowę japońską.
Bo patrz:
サーナイト /saːnaito/
I teraz, użytkownik anglojęzyczny:
"Sānaito" - /sə'neɪtəʊ/. "Sirnight" - /'sɜːnaɪt(ə)/.
Użytkownik polskojęzyczny:
"Sānaito" - /saʔanajtɔ/. "Sirnight" - /'sirɲigxt/.
Oczywiście, anglojęzycznym będzie łatwiej z "Sirnight", a nam z "Sānaito". Stąd ten apel, aby używać transkrypcji japońskiego - tak naprawdę wszystko jedno, czy to będzie hepburn czy kunrei, byle by nie zżynać od anglojęzycznych.
Weź też poprawkę na to, że adresatem tego powiadomienia są jedenastolatki, a nie społeczność lingwistyczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:43, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oczywiście, anglojęzycznym będzie łatwiej z "Sirnight", a nam z "Sānaito". Stąd ten apel, aby używać transkrypcji japońskiego - tak naprawdę wszystko jedno, czy to będzie hepburn czy kunrei, byle by nie zżynać od anglojęzycznych. |
Waść w błąd wprowadzasz. Nie lepiej byłoby napisać np.: Pamiętaj, by zapisywać transkrypcją oryginalne nazwy japońskie, nie angielskie!?
Bo widzisz, takie "Sirknight" to wbrew pozorom nie żadna transkrypcja, tylko osobna nazwa, zjapońszczona później jako "Saanaito". I wtedy mamy: 1. nazwę angielską (Gardevoir), 2. angielską nazwę japońską (Sirknight), 3. transkrypcję angielską (Sānaito), 4. transkrypcję japońską (Sânaito).
I wybacz, ale jestem wyczulony na takie niedomówienia i skróty myślowe.
Cytat: | Użytkownik polskojęzyczny:
"Sānaito" - /saʔanajtɔ/. "Sirnight" - /'sirɲigxt/. |
oj, nie doceniasz ich.
"Sānaito" - /sanaˈitɔ/. "Sirknight" - /ˈsɛrknajt ~ ˈsirknajt/.
Cytat: | Weź też poprawkę na to, że adresatem tego powiadomienia są jedenastolatki, a nie społeczność lingwistyczna. |
To może lepiej jednak napisać mały artykulik zrozumiale opisujący co i jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 11:53, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym powiedział, że /sanajto/, nie /sana.ito/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pią 12:10, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
RWHÔ napisał: | Transkrypcja angielska to jest zapisywanie [link widoczny dla zalogowanych], co japońską nazwę ma サーナイト, jako "Sirknight". Taki zapis został zrobiony po to, by użytkownicy anglojęzyczni w miarę poprawnie rozumieli odczyt japoński. Ale dla nas, użytkowników polskiego, zapis "sānaito" oddaje lepiej wymowę japońską. |
Ech, przypominasz mi fanów Godzilli, którzy się upierają, żeby pisać 'Supeisugojira', a nie 'Spacegodzilla'...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:17, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to wszystko rozumiem i może nawet macie rację (z zastrzeżeniem że nazw typu "Sirnight" czy "Chillarmy" (z "Chirāmi"), mimo że słyszałem, że są oficjalne, to nie uznaję), ale nie chcę im komplikować życia - to są jednak dzieci, serwer nie jest mój, niech się bawią. Ktoś kiedyś przyjdzie i może to ogarnie. Moja działalność się tam ogranicza już tylko do reakcji na sytuacje naprawdę awaryjne I nieustannego szukania chętnego na ogarnięcie tych hord.
A artykulik nie wystarczy, znając tam ludzi ([link widoczny dla zalogowanych]), trzeba by się kontaktować z adminem i niech ich ściga i poprawia. Mnie się nie chce użerać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|