Conlanger

Canis

Ja tego nie oceniam, zwracam uwagę na fakt, bo tam się kurna nie da pisać. Ale parodia Luntrusa chyba udana. Widać, że człowiek charakterystyczny, mimo upływu lat pamiętamy co go cechowało Razz

Mścisław Ruthenia

http://www.youtube.com/watch?v=jhIxQYWLPSw&feature=related

[link widoczny dla zalogowanych]

bandziol20

o zapomnianych językach programowania :
[link widoczny dla zalogowanych]

Silmethúlë

Pffff, z zapomnianych to tam jest wymieniony jedynie Cobol, reszta języków jest dziś dość popularna i powszechnie znana (no może oprócz R, którego nie kojarzę). Poza tym przytaczany skrót LAMP przy opisie pythona oznacza zazwyczaj Linux, Apache, MySQL, PHP, i nie ma związku z pythonem (no, są jakieś niszowe wersje rozwijania tego skrótu z "python" albo "perl" na końcu).

Ogólnie artykuł bez sensu, możnaby tam opisać pierdylion innych języków i pewnie sporo z nich miałoby tam większy sens. Autor zebrał sobie kilka takich, o których najwyraźniej ostatnio coś usłyszał/wyczytał w Wikipedii i je opisał jako "zajebiste języki do zastosowań biznesowych".

Vilén · Gość

Silmethúlë

Niby czemu? Wszystkie języki programowania:
a) są językami (o ograniczonym zastosowaniu - możesz w nich opisać tylko pewną klasę problemów, ale jednak)
b) są wytworzone sztucznie (hmm, Czesi mają fajniejsze słowo, uměle, co jest chyba dokładnym tłumaczeniem ang. artificially bez żadnego głupiego nacechowania Razz

).

Czyli pasuje doskonale.

pittmirg

Kto mówi na μ "my"? Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

BartekChom

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

pittmirg

spitygniew

Feles

Awuj związane z tematem, ale...
[link widoczny dla zalogowanych]

Czy może to ja znajduję ironię tam, gdzie jej nie ma?

Dynozaur

Tu nie ma żadnej ironji. Jest wyłącznie czysty, destylowany, stuprocentowy trolling. Razz

Toivo

pittmirg

To zależy od stadium rozwojowego greki, o jakim mówimy, od pradawnego [u] przez [y] do [i]. Oddawanie tego przez polskie "y" wydaje mi się dość arbitralnym rozwiązaniem, względnie swego rodzaju pisownianą wymową (ypsylon transkrybujemy jako y bo podobnie wygląda, zresztą chcemy być jak Rzymianie, nie? , to i czytamy [1]...).

Bardziej chodziło mi o to, że jest jakiś uzus w przypadku nazw liter greckich, i jest to wyraźnie μ "mi", ν "ni".

BartekChom