Conlanger

Toivo · Wysłany: Czw 21:30, 05 Mar 2009 Temat postu:

Dlatego właśnie zalecałem, żeby pisać go tak jak się pisze podręczniki do natlangów. W tej konwencji staram się utrzymać kurs Verenyel, który właśnie piszę. Mogę pokazać pierwszą lekcję (zaraz go wrzucę do netu i dam tu linka) - nie publikuję go na forum, bo język nie jest jeszcze na tyle dopracowany i nie chcę uczyć czegoś, co potem zmienię. Ale pokażę, to będzie można przedyskutować komu się taka forma kursu podoba, a komu nie

EDIT: [link widoczny dla zalogowanych]. Jest to wersja beta, zawiera kilka drobnych błędów i nie służy do nauki języka, tylko do zilustrowania mojego pomysłu na kurs. W planach są również nagrania i ćwiczenia ("tueve" - "praca"). Oczywiście będzie do tego wstęp, wyjaśniający m. in. wymowę.

Marusza Trollsdottir · Wysłany: Pią 15:22, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ciekawie to wygląda. Merytorycznie. Mi do pełni szczęscia brakuje dopiszczonej formy. Sformatuj w Wordzie i pod pdf w całości. A wtedy masz u mnie 5 punktów. Very Happy

Silmethúlë · Wysłany: Sob 13:06, 07 Mar 2009 Temat postu:

No, wygląda to podobnie do linkowanego kursu sindarinu, podoba mi się Wink

.

Luxarus · Wysłany: Sob 19:48, 21 Mar 2009 Temat postu:

na [link widoczny dla zalogowanych] robie kurs mojego nowego języka, tylko nie wiem czy na pewno dobrze to robię?

Silmethúlë · Wysłany: Sob 20:00, 21 Mar 2009 Temat postu:

Nie. Nie tworzysz kursu. Piszesz zwykłą gramatykę podzieloną na "lekcje".

Marusza Trollsdottir · Wysłany: Nie 13:07, 22 Mar 2009 Temat postu:

No. To teraz do każdej lekcji dopisz słownictwo, dialogi i sytuacje komunikacyjne. I tak, żeby współdziałały z gramatyką.