|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 11:59, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Pierwsza myśl - oczywiście angielski... W porównaniu z wymową niemiecką bełkot straszliwy, oczywiście w wykonaniu rodzimych użytkowników. |
No i francuski – słuchałem kiedyś rodowitego francuza, i się ledwo powstrzymywałem od śmiechu ;).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pijotrfieczerst
Gość
|
Wysłany: Czw 15:47, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Grażdanka błe i cyrylica błe. Nie przepadam za tym sposobem zapisu, ale nieważne.
Ja w moich zeszytach zawsze pisałem dziwne rzeczy, od kilku lat tematy, nagłówki itd. po arbastyjsku.
Kiedyś babka od matmy wzięła mój zeszyt, tam zaś wielgachnymi literami napisane było "Achrorrô 1rst". Kobiecina zapytała co to, ja powiedziałem, że słowo "zadanie" z tym że w innym języku. Gdy spytała w jakim, odparłem, że w żadnym, bo on właściwie dopiero teraz powstaje a ja jestem jego twórcą. Popatrzyła na mnie zamyślonym wzrokiem i rzekła po chwili: "To bardzo ciekawe tworzyć swój język".
No co ona nie powie :wink:
Nigdy przedtem ani potem nie miałem żadnych pytań od nauczycieli a propos mojego sposobu pisania.
Natomiast zapisywałem język polski wymyślonym przeze mnie alfabetem. Nauczyło się go parę osób i mogliśmy korespondować na lekcjach bez obawy, że ktoś nas zrozumie. Ale to było minęło, choć alfabet, martwy już niestety, został. Ach i doczekał się kilku wersji, które i tak się pomieszały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Czw 19:49, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Powiedzcie mi, jaki język brzmieniem przypomina bełkot lub bulgotanie? Jest taki w ogóle? ^^ |
Bełkoczący to po spolszczonołacińsku barbarzyńca. A barbarzyńca to dla Polaka nie-Polak (a zwłaszcza Rusek) - odnosząc się do stereotypu.
Bełkot dla mnie? Trochę francuski, ale bardziej angielski. Najgorszy jest jednak ten język, którym porozumiewa się moje rodzeństwo (eszoaszobić - kto mi to przetłumaczy) i ten: [link widoczny dla zalogowanych] .
A co do grażdanki/cyrylicy/azbuka/azbuki - uwielbiam nie zależnie jak by tego nie zwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|