|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:40, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | co innego w rosyjskim czy w ukraińskim, gdzie ponoć są aż trzy, jeśli nie cztery, nazwy podstawowe na błękit. |
Na rosyjskim pani mówiła tylko o dwóch. A i tak w książeczce jej córeczki był tylko jeden niebieski.
A w węgierskim te dwa czerwone to bordowy i szkarłatny, czy jakoś inaczej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:09, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | varpho napisał: | co innego w rosyjskim czy w ukraińskim, gdzie ponoć są aż trzy, jeśli nie cztery, nazwy podstawowe na błękit. |
Na rosyjskim pani mówiła tylko o dwóch. A i tak w książeczce jej córeczki był tylko jeden niebieski.
A w węgierskim te dwa czerwone to bordowy i szkarłatny, czy jakoś inaczej? |
raczej jak ceglasty (piros) i szkarłatny (vörös).
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:55, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Już przestaję wierzyć w te dwa czerwone. Na Wikipedii mają jedno hasło, a ff0000 ma opis vörös i tylko coś piszą o różnicy. Za to na Wikisłowniku vörös nie ma obrazka, a piros ma, jeśli dobrze odczytałem, fe0000.
A bordowy i szkarłatny chyba źle rozumiałem po polsku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BartekChom dnia Nie 17:55, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:08, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | Już przestaję wierzyć w te dwa czerwone. Na Wikipedii mają jedno hasło, a ff0000 ma opis vörös i tylko coś piszą o różnicy. Za to na Wikisłowniku vörös nie ma obrazka, a piros ma, jeśli dobrze odczytałem, fe0000. |
ja to widzę mniej więcej tak:
albo może oznaczają faktycznie jeden kolor tylko używają do różnych określań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:17, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie podobnie bym to widział. Tylko piros nazwałbym szkarłatnym (pomarańczowoczerwony), a vörös bordowym (ciemnoczerwony).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:27, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | W sumie podobnie bym to widział. Tylko piros nazwałbym szkarłatnym (pomarańczowoczerwony), a vörös bordowym (ciemnoczerwony). |
no właśnie szkarłat to bardziej czerwony z domieszką ciemnego różu, taki krwisty. a bordowy to bardzo ciemny szkarłat.
a co do niebieskiego:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Nie 18:48, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | ja to widzę mniej więcej tak:
albo może oznaczają faktycznie jeden kolor tylko używają do różnych określań. | W powieści Szent Péter esernyője (Parasol św. Piotra) tytułowy parasol bywa naprzemiennie określany jako piros i vörös.
Mnie tam vörös asocjuje się z rudym, zresztą pamiętam, jak wspólnie z częścią osób z mojej grupy dyskutowaliśmy w restauracji, czy sos na talerzu kolegi jest czerwony czy pomarańczowy i stanęło na tym, że jest vörös (tzn. umieściliśmy vörös gdzieś między pomarańczem a czerwienią).
Tureckie ak/beyaz i kara/siyah też oznaczają ten sam kolor, ale chyba do niektórych rzeczy (Akdeniz i Karadeniz...) utarło się używać tylko jednego.
Toivo napisał: | Heh, przypomniało mi się te 7 nazw śniegu u Lapończyków |
Wierzbicka podaje 41.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hapana Mtu dnia Nie 18:58, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 19:00, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: | varpho napisał: | co innego w rosyjskim czy w ukraińskim, gdzie ponoć są aż trzy, jeśli nie cztery, nazwy podstawowe na błękit. |
Na rosyjskim pani mówiła tylko o dwóch. |
bo rosyjski to nie ukraiński.
BartekChom napisał: | A i tak w książeczce jej córeczki był tylko jeden niebieski. |
pewnie tłumaczenie jakiejś anglojęzycznej książki.
BartekChom napisał: | A w węgierskim te dwa czerwone to bordowy i szkarłatny, czy jakoś inaczej? |
etymologicznie to rumiany i krwisty.
kiedyś próbowano usunąć z języka słowo "piros". nazwano je nawet "niepotrzebnym złomem".
jednak oba się utrzymały do teraz.
EDIT: jak kogoś bardzo interesują kolory w węgierskim i in., to mogę podesłać swoją pracę na ten temat, wprawdzie wolę sam do niej nie zaglądać, bo się boję, że znajdę jakieś błędy, ale może komuś się przyda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez varpho dnia Nie 19:11, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Nie 19:14, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | ale jednak po polsku błękitny jest rodzajem niebieskiego, a nie niezależnym kolorem. |
To jest w ogóle jakaś różnica kolorystyczna między niebieskim a błękitnym? Dla mnie to ten sam desygnat, tylko z różnicą stylistyczną -"błękit" jest bardziej podniosły i używany w utartych wyrażeniach (błękitne niebo, błękitna krew), albo też np. Blue Mountains to Góry Błękitne. Dlatego porównałem to do tych węgierskich słów na czerwień, bo zawsze myślałem że znaczą to samo, tylko z tą samą różnicą w stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:25, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | varpho napisał: | ale jednak po polsku błękitny jest rodzajem niebieskiego, a nie niezależnym kolorem. |
To jest w ogóle jakaś różnica kolorystyczna między niebieskim a błękitnym? Dla mnie to ten sam desygnat, tylko z różnicą stylistyczną -"błękit" jest bardziej podniosły i używany w utartych wyrażeniach (błękitne niebo, błękitna krew), albo też np. Blue Mountains to Góry Błękitne. Dlatego porównałem to do tych węgierskich słów na czerwień, bo zawsze myślałem że znaczą to samo, tylko z tą samą różnicą w stylu. |
no widzisz, a ja postrzegam błękit jako jaśniejszy od niebieskości. i takie jest powszechne użycie.
jako ciekawostka: po ęmucku tęcza ma osiem kolorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Nie 19:43, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | To jest w ogóle jakaś różnica kolorystyczna między niebieskim a błękitnym? Dla mnie to ten sam desygnat, tylko z różnicą stylistyczną -"błękit" jest bardziej podniosły i używany w utartych wyrażeniach (błękitne niebo, błękitna krew), albo też np. Blue Mountains to Góry Błękitne. Dlatego porównałem to do tych węgierskich słów na czerwień, bo zawsze myślałem że znaczą to samo, tylko z tą samą różnicą w stylu. |
a wg mnie to błękit to jest jedno i drugie, tzn. zarówno odcień podniosły, jak i jaśniejszy.
a w węgierskim jednak ponoć żadna z czerwieni nie mieści się w drugiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:17, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | no właśnie szkarłat to bardziej czerwony z domieszką ciemnego różu, taki krwisty. a bordowy to bardzo ciemny szkarłat.
|
W sumie kojarzę szkarłat tylko z płomieniami, a płomienie mogą być nawet żółte, więc przyjąłem, że to bardziej pomarańczowa czerwień. Nad ceglastym nigdy się nie zastanawiałem. Pierwszy kolor nazwałbym pomarańczowoszkarłatnym, drugi jasnobordowym, a trzeci to faktycznie najbardziej typowy bordowy. Powiedziałbym też, że komputerowa czerwień ff0000 jest bardziej szkarłatna niż bordowa (a innych odcieni czerwonego nie rozważałem).
Ale chyba coś pomieszałem.
Milya0 napisał: |
a co do niebieskiego:
|
Z tym się zgadzam.
varpho napisał: | BartekChom napisał: | A i tak w książeczce jej córeczki był tylko jeden niebieski. |
pewnie tłumaczenie jakiejś anglojęzycznej książki. |
Myślisz, że nie chciało im się rysować żółtych słoneczników, czerwonych biedronek czy czegoś takiego i tylko zmienili podpisy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:44, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
a gdzie byście lokowali 'purpurowy' ? Mnie się kojarzy z zachodzącym slońcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Pon 10:06, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | a gdzie byście lokowali 'purpurowy' ? Mnie się kojarzy z zachodzącym slońcem |
a mnie z klerem wyższym.
kolorystycznie nie umieszczam jej w ogóle w obrębie czerwonego, tylko fioletowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pon 14:34, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze co do tych węgierskich czerwieni: może to, czy są one określane jako to samo czy inny odcień, zależy od tego, czy źródło jest napisane przez kobietę czy mężczyznę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|