Conlanger

Kwadracik

Ja jestem za tolerancją dla swastyki i w ogóle, ale niech ktoś mi powie - czy w dzisiejszych czasach w świecie "Zachodu" znajdzie się więcej niż dziesięć osób, które nie używają swastyki w nawiązaniu do nazizmu?

varpho

nie chcę już tego ciągnąć, ale przeglądając fińskie nekrologi można się spotkać ze swastykami [link widoczny dla zalogowanych], co oznacza mniej więcej, że zmarła była podczas wojny sanitariuszką.
takie swastyki zdarzają się też na nagrobkach.
czyli paru ludzi by się znalazło, którzy nie używają swastyki w odniesieniu do nazizmu.
inna sprawa, że chyba nie ma tu nikogo, komu by się swastyka nie kojarzyła [w najlepszym razie między innymi] z III Rzeszą.

Silmethúlë

Polscy żołnierze podhalańscy też nosili swastyki, i to chyba nawet w tym samym wzorze co nazistowscy Niemcy... W górach na grobach z okresu międzywojennego zresztą też się czasem swastyki znajduje. Pomijam już, że to dość częsty motyw na jakichś wschodnich obrusach, etc.

Za

Moje pytanie brzmi: w jakim celu używać swastyki w awatarze? Bo dla mnie osobiście jest co niecelowe Wink

Jak już pisałem, jest to przejaw atencyjności[1] i próba wzbudzenia kontrowersji.

[1] RWHÔ dobrze użyłem tego słowa? Wink

Firefox mi to podkreśla jako błąd.

pittmirg

Katedra we Włocławku:

Henryk Pruthenia

Swastyka jest dla mnie symbolem Słońca. I już. Zimą będę palił swastykę, by Słońce się odrodziło. I już. A że ktoś tego nie rozumie, to mnie nie obchodzi.

Toivo

Henryk Pruthenia

zavadzky

Jesteś szalony. Zmniejsz grafikę w podpisie.

Feles

oj proszę, przestańcie się żreć.

a ty, Henryk, byłbyś łaskaw...?

zavadzky

Nikt tu się nie żre.

BTW, mogłem mu wlepić ostrzeżenie czy w końcu była zmiana regulaminu i mi tego nie wolno bez czyjejś tam zgody? Razz

Feles

Hapana Mtu

A ja się przyznam, że mam zwyczaj traktowania zbyt dużych lub po prostu znudzonych sygnaturek adblockiem.
Ciekawe, co admini/modzi forum I LO w Będzinie mieli do powiedzenia o sygnaturce HP. Czyżby byli bardziej wyrozumiali od nas?

Henryk Pruthenia

zavadzky

To co zwykle, czyli