Conlanger

BartekChom

Chyba miałem świadome sny kilka razy i dalej się zdarzają, chociaż jakieś takie niezupełne.

Silmethúlë

Ja kiedyś często miewałem sny, że wiedziałem, że śnię... Pamiętam przykład z dzieciństwa, ja, grupa znajomych, moja matka, bawimy się na lodzie... i nagle lód zaczyna pękać, wielkie przerażenie, bo się ludzie potopią, a ja mamie mówię "mamo, nie bój się, to tylko mój sen, zaraz się obudzę i wszystko będzie wporządku", czy coś w tym stylu...

Artaxes

Kiedyś śniło mi się, że najpierw byłem japońskim żołnierzem a potem, w tym samym śnie, arabskim terrorystą, po czym wędrowałem po pustyni Mojave (ta nazwa była w moim śnie) za plecami widząc amerykański oddział piechoty zmechanizowanej.

Kwadracik

Dzisiaj albo wczoraj miałem przerażający sen. Jechałem sobie PKP, a tu nagle komunikat "Następna stacja to (cośtam)... urodził się tu profesor Jerzy Bralczyk, słynny polski językoznawca. Polecamy kupić jego książkę, 'Mój język prywatny'." W związku z czym (po wymamrotaniu paru komentarzy na głos w towarzystwie siedzących obok nieznajomych) wykrzyknąłem, "Bojkotuję PKP! Od jutra jeżdżę Interregio!"

Leto Atryda

Mi się ostatnio śniło że byłem w jakimś miasteczku na Śląsku i widziałem jak wyburzano wszystkie domy. Zapytałem się, dlaczego? Odpowiedź brzmiała: "Bo do takich ruder Niemcy nie będą chcieli wracać".

Wiem że ktoś to uzna za kiepski dowcip, ale to mi się naprawdę śniło.

Kwadracik

Eee tam, widziałem po prostu tą książkę ostatnio w (przearanżowanym) Empiku na półce w dziale literaturoznawstwa Razz

BartekChom

Henryk Pruthenia

spitygniew

Może niespecjalnie ciekawe, ale mnie rozbawiło. Przeglądałem słownik etymologiczny i natrafiłem na staropolskie słowo "cześć" będące oboczną formą "części" (potem sprawdziłem, że rzeczywiście tak mówiono, ale wtedy tego nie pamiętałem, serio), znaczące "środek". Zacytowana była nawet nazwa miesiąca z Biblii Królowej Zofii "cześcień", tylko nie pamiętam czy chodziło o czerwiec czy lipiec.

Razz

Kwadracik

To może ja wspomnę, że mi się kiedyś śniło, jak rozmawiałem z przybyszem z przyszłości - a poznałem to po tym, że miał na imię Xi [ɕi], co było imieniem w języku z rodziny "frankotycznych", a przecież francuski rozbił się na rodzinę językową dopiero w 22-gim wieku.

BartekChom

Niedawno śniła mi się jakby fantastyka naukowa. Ale krótko. Byli ludzie i była kobieta robot. Z jakiegoś powodu ludzie spali na jakimś tapczanie, a robocica na łóżku z poręczą (właściwie ta poręcz wyglądała jak pudła ułożone dookoła niej na brzegu łóżka). Najpierw się cieszyła, że tylko ona ma normalne miejsce do spania, ale potem stwierdziła, że to łóżko jest zabite i pytała się, jak mogli [być tak podli i] je zabić (chodziło o to, że jest zabite tak jak okno deskami (chociaż teraz widzę, że to niezbyt odpowiednie słowo), a ona najwyraźniej nie radziła sobie z homonimią). Dlatego uciekła, ludzie chyba zamknęli okiennice, żeby się bronić, a ja stwierdziłem, że kiedy szaleje zbuntowany robot, to nie na moje nerwy i się obudziłem.

Feles

oj, ja tam rzadko miewam sny. albo raczej: rzadko wiem, co mi się śniło. czasami mam takie "jazdy", że przypomina mi się pewne wspomnienie - spory kawał czasu po śnie - i dopiero wówczas wnioskuję, że to chwila zapamiętana ze snu.
ach, chciałbym się chociaż we śnie przenieść na chwilę do jednego z moich konweldów.

spitygniew

Mnie niedawno przyśnił się fajny pomysł do gramatyki konlangu apriorycznego - ale niestety po przebudzeniu zapomniałem, o co chodziło. Razz

Kwadracik

A ja kombinuję, żeby stworzyć konlang do opisu snów (gdzie słowa odmieniałyby się przez stopień prawdopodobieństwa, pamięć i związki z rzeczami na jawie), ale jakoś brakuje mi czasu, żeby się do tego porządnie zabrać Smile

Vilén · Gość