|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 21:29, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | obok "antysemityzmu", "ksenofobji", "faszyzmu" i "racjonalizmu" ulubione słowo-wytrych polactfa) |
A o ile gorsze to wytrychy od "żydostwa", "nie-polskości", "komunizmu" i " chrześcijańskiej tradycji"?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Czw 21:33, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Państwo powinno byc areligijne. A niestety Miły to myli z ANTYreligijnością państwa. |
Widzisz, dla mnie religia jest integralnym elementem życia codziennego i nie widzę sposobu na jej całkowite odseparowanie od państwa bez naruszania wolności w państwie, w którym znacząca większość wyznaje jedną jej doktrynę. Nawet, jeśli ta większość nie ma aż tak znaczącej przewagi niż się uważa i nie jest tak religijna, jak deklaruje.
Dlaczego? Żaden światopogląd nie jest lepszy ani gorszy od drugiego, to oczywiste. Chrześcijaństwo nie powinno być traktowane lepiej niż ateizm i vice versa. Laicyzm zaś jest dla mnie zaburzeniem tej równowagi, wspierając światopoglądy niereligijne. Dlatego też popieram niemiecki model rozdziału religii i państwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | I jeszcze w kwestii dynozaurowego podpisu, zresztą niedawno w "Gościu Niedzielnym" usłyszałem podobny zarzut, i od dawna chciałem to poruszyć: nie, to, że ktoś jest niewierzący nie znaczy, że nie ma zasad moralnych, albo że może je zmieniać wedle uznania (GN)! A WRĘCZ PRZECIWNIE - jego moralność wynika z czystej wewnętrznej etyki, z jego własnego sumienia, zamiast opierać się ślepo na autorytalnym źródle, np. Bilblii, którego etyka nie musi wcale wynikać z uniwersalnych prawd. |
Nie rozumiem kontrowersji. Oczywiście każdy ma jakieś zasady moralne i może je zmieniać wedle uznania - bo to on decyduje według jakich zasad postępuje (czy to ateista czy katolik). Różnica polega na ustaleniu standardu. Biblia czy jakiekolwiek inne pismo lub zbiór praw to jest jakiś standard, powszechny, obiektywny punkt odniesienia. Czyjeś sumienie nie jest czymś takim i jeśli ateista czerpie swoje zasady moralne wyłącznie ze swojego sumienia to kiepska podstawa i to, do czego to prowadzi, to zwyczajne bezprawie, czyli każdy robi co chce. Wiem, że robienie, co się chce stało się w ostatnich dziesięcioleciach najwyższą wartością zrzucając z niemalże z tronu nawet człowieka, ale przeciętnie inteligentny człowiek jest w stanie sobie wyobrazić skutki dowolnego postepowania wszystkich w oparciu o ich... Sumiona. ;) Społeczeństwa mają trudności z funkcjonowaniem w oparciu o jedno powszechne prawo, a co dopiero by było z... "pluralizmem" prawnym? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Czw 21:51, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Vilén napisał: | Henryk Pruthenia napisał: | Nigdy nie myślałem, że to napiszę, ale popieram Ciupaka. Państwo powinno byc areligijne. A niestety Miły to myli z ANTYreligijnością państwa. |
No właśnie.
Henryk Pruthenia napisał: | Sława tym, którzy podłożyli bombę w cerkwi na Ukrainie! |
A za to, powinieneś dostać warna i najchętniej skierowanie do prokuratury. |
Jasny szlag. Popieram całego posta Ciupaka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:55, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Ale to ta "jedna religja" towarzyszy państwu polskiemu od czasów jego powstania (w związki plemienne nie wchodźmy), zbudowała tradycję tego państwa i była przyczółkiem polskości, kiedy nie byliśmy suwerennym państwem. |
No to trzeba postawić temu historycznemu katolicyzmowi pomnik za zasługi albo wręczyć jakiś order i będzie święty spokój. Może się odczepi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 22:56, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kamil M. napisał: | a co dopiero by było z... "pluralizmem" prawnym? |
To jest takie szokujące?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:23, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czy powszechne nauczanie polskiej mowy krzywdzi mniejszości etniczne? A czy dodatkowe zajęcia z języka francuskiego sprzeciwiają się zasadom państwa? Sądzę więc, że powinna być możliwość nauczania o dowolnym światopoglądzie w szkołach publicznych tam, gdzie chcą tego rodzice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Czw 23:39, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy powszechne nauczanie polskiej mowy krzywdzi mniejszości etniczne? |
Językiem urzędowym Rzeczypospolitej jest polski. Religii państwowej - Bogu dzięki (?) - oficjalnie nie ma. Podobnie nie budzi kontrowersji wieszanie w instytucjach państwowych godła Rzeczypospolitej, kontrowersje budzi wieszanie symbolu kościoła rzymskiego. W szkole, która stanowi instytucję państwową, obecność symboli religijnych musi być wyrazem czegoś więcej niż woli rodziców - wyrazem woli państwa.
To trochę faszystowska argumentacja .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:46, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, to jasne. Tylko czy jest w tym coś poza wymiarem ściśle państwowym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pią 0:10, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Miły, zrozum, że krzyże w szkołach drażnią wyznawców innych religij/ światopoglądów. Ty jesteś katolikiem, i to ci nie przeszkadza. Ale innym tak. Znam wielu takich ludzi. Ja sam jestem taką osobą. Krzyże w szkole czy urzędzie praktycznie krzyczą "Polska jest katolicka!", i wiesz ja to niekatole odbierają?
Mam nadzieję, że kiedyś sam coś takiego odczujesz. Bo siedząc w domu i popijając herbatkę możesz mówić "Żołnierze, na wroga", ale póki nie byłeś na froncie, nie masz moralnych podstaw tak robić.
Poza tym: nadal nie odróżniasz tego, że państwo areligijnym nie jest państewm antyreligijnym. Państwo w pełni sъsekularyzowane nie znaczy tyle co obywatele nie chodzący do świątyń, przecież! We Francji w miejscach takich jak szkoły czy urzędy nie możesz pokazywać się z jakimiś symbolami religijnymi (stąd ta sprawa zakazu noszenia burki), ale idąc na impreże czy do sklepu nikt cię nie rostrzela za to, że chodziszz z jakimś symbolem.
To, że nie lubię psów, nie znaczy, że bym chętnie wszystkie powybijał.
================
Mam takie pytanie do towarysza Ciupaka:
Dlaczego chciałbyś dla mnie skierowanie do prokuratury? Za to, że kibicuję swoim? Tam trwa coś na wzór wojny. Nie wiem komu kibicowałeś podczas II WŚ (nie, któremu państwu najbardziej, ale się domyślam), to nigdy nie myślałeś "mogli by tamtym dupy skopać lepiej" albo "Sława im, za to, że wygrali z tym i tym tam i tam"? Jeśli nie, to masz pełne podstawy, by napisać to co napisałeś. Jeśli tak, to rozwasz sam co byś zrobił na moim miejscy, czy byś kibicował swoim w odwecie (bo to był odwet, bowiem właśnie osoby z tamtej cerkwi zniszczyły posągi, a państwo Ukraińskie było po stronie prawosławnych), czy ich potępił i się spytał siebie samego retorycznie "jak tak można?"?
Конець
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Pią 0:28, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:33, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Henryk, czuję to samo w sprawie zdejmowania, co ty w sprawie ich zakładania. I nie chcę państwa ani areligijnego, ani religijnego, ani antyreligijnego, tylko w najlepszym razie bezstronnego. A to co we Francji się wyprawia to IMHO paranoja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:36, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | A czy ja zabraniam politykom chodzić na msze? Niech sobie łażą choćby i na czarne czy jakiejkolwiek barwy, ale po godzinach. Nie wiem jak kogoś może nie razić to, że w sali obrad parlamentu wisi symbol jednej tylko religii. I nie, lepszym rozwiązaniem nie będzie powieszenie obok heksagramu, tao i FSM-a, tylko nie wieszanie nic. Mówię tu oczywiście o krzyżu ogólnie, jako o symbolu, bo poza neutralnością państwa są dwie alternatywy: albo uprzywilejowanie jednego wyznania, albo związanie państwa z najmniejszymi nawet sektami (cokolwiek miałoby to oznaczać), więc nie wiem o co ci chodzi, Duce. |
Duce wolałby, żeby popytać użytkujących tą salę jakie mają wyznania, i symbole tych wyznań zawiesić w sali, jeśli chcą.
Dynozaur napisał: | Ale to ta "jedna religja" towarzyszy państwu polskiemu od czasów jego powstania (w związki plemienne nie wchodźmy), zbudowała tradycję tego państwa i była przyczółkiem polskości, kiedy nie byliśmy suwerennym państwem. Ze wszystkich religijnych symboli to właśnie ten tak wiele wniósł do historji Polski i Europy. Nie można go dyskredytować przez idjotyczną polityczną poprawność i ciągłe krzyki "uciskanych mniejszości". Sam symbol nikogo nie "indoktrynuje" ("indoktrynacja" - obok "antysemityzmu", "ksenofobji", "faszyzmu" i "racjonalizmu" ulubione słowo-wytrych polactfa) - to już zwykłe czepialstwo. |
Zwłaszcza, że ten ucisk to bzdura. Ateistów nikt nie gniecie w tym kraju, co najwyżej zmusza do siedzenia w domu podczas świąt katolickich. To, co ja obserwuję, to rosnąca antychrześcijańska paranoja. A Ty, Dynozaurze, zapomniałeś dodać najważniejsze - ta "jedna religia" towarzyszy od czasów jego powstania i nadal z nim jest w wielkiej sile, więc neutralność państwa jest zdecydowanie nie w interesie czyimkolwiek.
spitygniew napisał: | Ja po prostu chcę, by nie przekraczał on swojej roli zapisanej w Konstytucji. I tyle. Zwłaszcza, że na Ustawę zasadniczą sam Kościół zwykł się powoływać. No, oczywiście wtedy, gdy jest to mu wygodne - np. że "małżeństwo to związek bla bla bla" (tak, jakby nie można jej było zmienić, Amerykanie mieli już milion poprawek do swojej, warto by ten pomysł wprowadzić u nas), ale o jego hipokryzji możnaby pisać elaboraty, więc jak mi zapłacicie to się powyżywam, bo o wszystkim pisać mi się nie chcę. |
No właśnie chciałbym wywalenia tego zapisu o neutralności państwa. 2 religie dominujące wg referendum, u nas pewnie katolicyzm i ateizm.
Z tym, że u nas ateiści też są marnej jakości, bo to najczęściej nie są "Nie wierzę", tylko "Nie interesuje mnie ta sprawa"... ;p
No ale, jakie wyznanie, takie mohery.
Kamil M. napisał: | Oczywiście każdy ma jakieś zasady moralne i może je zmieniać wedle uznania - bo to on decyduje według jakich zasad postępuje (czy to ateista czy katolik). Różnica polega na ustaleniu standardu. Biblia czy jakiekolwiek inne pismo lub zbiór praw to jest jakiś standard, powszechny, obiektywny punkt odniesienia. Czyjeś sumienie nie jest czymś takim i jeśli ateista czerpie swoje zasady moralne wyłącznie ze swojego sumienia to kiepska podstawa i to, do czego to prowadzi, to zwyczajne bezprawie, czyli każdy robi co chce. |
MAŁO TEGO: gdy spotykasz katolika, możesz od niego żądać dostosowania się do zasad moralnych, które sobie poczytasz w Biblii, prawie kanonicznym, itp. itd. I to zastosować w praktyce do prawie każdego katola jakiego spotkasz na świecie. Ateiście można wierzyć w te jego zasady moralne, ale tylko na słowo honoru. No i co ateusz, to reguły.
Co ciekawe, z tego co widzę, wśród młodzieży w Polsce rośnie przekonanie o tym, że "zasady etyczne" to niepotrzebna fanaberia wymyślona przez ciemnogród... i teraz uwierz, że ateista ma system moralny.
Oczywiście, jesteśmy ludźmi na poziomie i wiemy, że każdy ateusz ma jakiś system wartości. Tylko jaki i przed czym to odpowiada, to już licho wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:42, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Poza tym: nadal nie odróżniasz tego, że państwo areligijnym nie jest państewm antyreligijnym. Państwo w pełni sъsekularyzowane nie znaczy tyle co obywatele nie chodzący do świątyń, przecież! |
W TEORII to prawda. W praktyce bzdura - jeśli państwo jest neutralne, to katolicyzm ma siedzieć w kościołach i niech go normalny nikt na oczy nie ogląda. Takie teksty to ja słyszę od dawna: śmierć Kościołowi w imię neutralności państwa.
I ludzie "średnio inteligentni" się na to dają złapać.
Oczywiście największą przyczyną kryzysu Kościoła jest brak ideologicznego wroga (no Rosja, Rosja, coś zawsze się znajdzie) oraz: rosnący poziom życia + rosnące tempo życia = lenistwo. Ale inne czynniki tu też nie pomagają...
Kocham podwójne posty. Podwójne - nie mniej, nie więcej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Canis dnia Pią 7:43, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 9:56, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Dynozaur napisał: | obok "antysemityzmu", "ksenofobji", "faszyzmu" i "racjonalizmu" ulubione słowo-wytrych polactfa) |
A o ile gorsze to wytrychy od "żydostwa", "nie-polskości", "komunizmu" i " chrześcijańskiej tradycji"? |
Eeee... bo te są prawdziwe.
Ja "żydowstwo" uważam za symbol, nie wiem do końca, jakie pochodzenie mają ludzie trzymający władzę (chociaż Polacy to raczej nie są, nie krzywdziliby tak własnego narodu), ale nietrudno zauważyć, że "na górze" źle się dzieje, że jesteśmy niesuwerennym barakiem ÓE, że istnieje nagonka na polskość, gloryfikacja zachodu, że nas szabrują.
Ja "komunizmu" jako wytrychu nie używam. Tak robią ślepi zwolennicy demokracji (na określenie antydemokratów), a ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem demokracji. Nie wierzę w bezideologijną, demokratyczną Polskę i jej "suwerenność". Według "europejczyków" jestem komuchem
A z mienszewizmem nawet się jako-tako utożsamiam.
Mi jakoś trudno uwierzyć, że ten HAARP to spaniałomyślne i niewinne narzędzie do "badania niezrozumiałych zjawisk w atmosferze", że Codex Alimentarius to "wzkazówki właściwego odżywiania", że substancje rozpylane z samolotów "przeciwdziałają globalnemu ociepleniu" (a rząd amerykański się do takiego czegoś przyznał, więc chemtrails to nie tylko "głupawa teorja spiskowa").
No właśnie - "teorje spiskowe" - kolejne słowo-wytrych, ośmieszające wszystko, co w jakikolwiek sposób burzy obecny porządek.
A wracając do religji, jeszcze kolejnym takim słowem jest "moher" - jako określenie katolika (że niby każdy katolik w Polsce to "wierny radjosłuchacz" tej ośmieszającej katolicyzm i dzielącej Polaków wewnętrznie szczekaczki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:30, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A wracając do religji, jeszcze kolejnym takim słowem jest "moher" - jako określenie katolika (że niby każdy katolik w Polsce to "wierny radjosłuchacz" tej ośmieszającej katolicyzm i dzielącej Polaków wewnętrznie szczekaczki). |
+1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|