Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Inwazyjny

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 18:30, 07 Maj 2006    Temat postu: Inwazyjny

Inwazyjny to język który stworzyłem próbując stworzyć elementy kultury obcej cywilizacji w jednym z opowiadań, które piszę (jak łatwo zgadnąć, moje opowiadania kończą niedokończone albo porzucone Wink).

Tak czy owak, inwazyjny jest językiem a priori (stworzonym od początku, bez bezpośredniego oparcia na żadnym języku naturalnym), a do tego niewokalnym - z założenia jest on komunikowany sygnałami elektromagnetycznymi o różnej częstotliwości, długości nadawania, etc, nie zaś słowami.

Stworzyłem na razie 2 techniki transkrypcji inwazyjnego - jedna jest prostsza, ale prawie nie da się jej czytać, druga jest bardziej "sylabiczna", ale ja sosbiście jej nie lubię.

Tutaj użyję transkrypcji numer jeden, choć na koniec wyjaśnię na czym polega druga.

Inwazyjny jest językiem ergatywno - absolutnym, tj. podmiot czasownika zwrotnego jest tak samo oznaczony jak przedmiot czasownika oddziałującego na obiekt.

W pr/ypadku inwazyjnego oznacza to tyle, że oznacza się dodatkowo jedynie wykonawcę czynności odnoszącej się do innego przedmiotu. "Mieciu śmieje się" i "makaron jest jedzony" są przypadkami absolutywu, nie oznaczanymi, ale już "Ja jem makaron" czy "Makaron jest jedzony przez Miecia" to oznaczany przypadek ergatywny.

Jeżeli chcecie naturalny przykład języka ergatywno - absolutnego, popatrzcie na język baskijski.

Druga główna cecha inwazyjnego to oznaczenie tematu. Gramatyczna tematyzacja występuje w mandaryńskim i japońskim, a także w językach migowych (makaron - jem ja, ja - wesoły, etc)

W inwazyjnym tematyzacja poszła do tego stopnia, że jest zawsze wymagana i określa początek zdania. Określenie nowego tematu jest równe rozpoczęciu nowego zdania.

No ale dosyć teorii. Transkrypcja inwazyjnego (samogłoskowa) jest następująca:

a e i y o u x r l n '

W zasadzie "y" czyta się jako /A/ (angielskie "father", zaś "x" jako szwę, ale w praktyce język i tak jest praktycnie nie do wymówienia. Apostrofa nie ma przydzielonego dźwięku (może ewentualnie uchodzić za zwarcie krtaniowe), ma jednak znaczenie w pisowni i słowotwórstwie, jako że oddziela człony wyrazu.

Trochę gramatyki. Weźmy 3 słowa:

anl'e - jedzenie
an - ja
aen - ty

Dodam, że słowa w inwazyjnym w większości nie mają określonych części mowy. Zależą one od znaczenia, kontekstu i położenia.

Jak już mówiłem, zdanie w inwazyjnym zaczyna się od określenia tematu. Dokonuje się to przez dodanie przedrostka r'. Podstawowa forma każdego czasownika jest formą określającą bycie czymś lub bycie w pewnym stanie, ewentualnie bycie pod wpływem jakiegoś działania.

r'an anl'e
"Jestem jedzeniem" albo "Jestem jedzony"

Tematem tutaj jest zaimek an, a anl'e określa stan - jedzenie.

Aby dodać podmiot, dodaje się przedrostek i'. Jeżeli w zdaniu występuje podmiot, czasownik zmienia formę na oddziałującą. Np. zamiast "być jedzeniem" czy "bać się" oznacza "jeść" czy "straszyć".

r'i'an anl'e aen
"Zjadam cię."

Ale podmiot wcale nie musi występować na początku - może wystąpić gdziekolwiek.

r'an anl'e i'aen
"Jestem zjadany przez ciebie."

Zasadą jest, że jeżeli sam temat nie jest czasownikiem, to jest nim pierwszy wyraz po temacie - to jest, jeżeli w zdaniu występuje czasownik.

r'anl'e i'an
"Zjadam jedzenie."

Jak widać powyżej, w zdaniu nie ma czasownika - znaczy ono dosłownie "jeżeli chodzi o jedzenie, jestem przedmiotem wykonywanej czynności". Czynność jest tu oczywista i narzucona przez kontekst. Poza tym, słowa "jeść" i "jedzenie" pochodzą od tego samego wyrazu więc nie trzeba go powtarzać. Tego typu skróty są częste w inwazyjnym.

Osobna składnia występuje, kiedy tematem jest czasownik. Staje się on orzeczeniem, czynnością wykonywaną przez wszystkie występujące po nim rzeczowniki, pomiędzy sobą.

r'anl'e an aen
"Zjadamy się nawzajem."

Rzecz jasna, znaczenie w dużej mierze zależy od kontekstu.

Jeżeli mówienie językiem apostrof i samogłosek nie bardzo wam odpowiada, istnieje alernatywna, spółgłoskowa lub sylabiczna transkrypcja. Zamiast samogłosek występują tu spółgłoski, między którymi wsadza się "a" za wyjątkiem miejsc gdzie występują apostrofy. Wyrazy krótkie i zbitki trudne do wymówienia dostają "i", a podwójne sylaby stają się jedną i dostają "u".

Wygląda to mniej więcej tak:

arkamap arsu tasak mas askup as mat

arkaxan kanalxi askan

("x" czyta się jako "sz" /S/)

Nie jest toto idealne i trochę komplikuje sprawy, no ale może uda mi się jakoś połączyć oba systemy i stworzyć coś co wygląda lepiej.

To tyle, na razie. Komentarze miło widziane. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Server Revres




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:37, 07 Maj 2006    Temat postu:

Dziwne... ale podoba mi się Wink Więcej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Nie 18:52, 07 Maj 2006    Temat postu: Re: Inwazyjny

Kwadracik napisał:
Apostrofa nie ma przydzielonego dźwięku

Chyba raczej chodziło ci o apostrof, taki znak graficzny, a nie o apostrofę, która oznacza w poezji bezpośredni zwrot do adresata ;).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 19:51, 07 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Chyba raczej chodziło ci o apostrof, taki znak graficzny, a nie o apostrofę, która oznacza w poezji bezpośredni zwrot do adresata Wink.


Zgadłeś Razz

Cytat:
Więcej Very Happy


Hmm. Inwazyjny jest ogólnie prosty i nie do końca dokładny jeżeli chodzi o gramatykę.

Powracając do tematu samych fonemów, w "staroinwazyjnym", każda samogłoska (tj. określony typ sygnału) odpowiadała określonej koncepcji, a słowa tworzone były przez łączenie koncepcji. W języku nowożytnym nie ma to już jednak miejsca i słowa luźno mieszają pierwotne kategorie.

Obecne słowotwórstwo polega - podobnie jak określanie tematu i podmiotu - na doczepianiu do wyrazu innych członów. Tego typu zabieg morfologiczny zastępuje korzystanie z przymiotników, przysłówków etc. Człony są oddzielane apostrofami (rodzaj męski! Wink)

Wyraz opisywany, o pierwotnym i głównym znaczeniu, prawie (patrz niżej) zawsze znajduje się na końcu.

Np. od członu a (osoba) można utworzyć yoi'a (piękna osoba). Proste, jeśli nie prymitywne.

Kolejna zasada mówi o tym, że wyrazy o określonej funkcji ekspresywnej muszą znajdować się na końcu. Klasa wyrazów, tzw. ekspresji, cechuje się birakiem funkcji gramatycznej (nie mogą one być rzeczownikami czy czasownikami, są jedynie wtrąceniami).

Np. żeby powiedzieć "w dawnym czasie" można połączyć auo (przeszłość) i aon (czas). Jednak auo jest ekspresją używaną do wskazania na czas przeszły, zaś aon zwykle rzeczownikiem.

Tak więc "w dawnym czasie" brzmiałoby aon'auo. Dla porównania, auo'aon oznaczałoby dawny czas.

Poza odniesieniami do czasu, przestrzeni, etc, ekspresje mają też funkcję nadania wyrazu zdaniu (wyrażenie nadziei, oczekiwania, rozkazu, etc). Występują one niemal zawsze na końcu zdania.

Odnośnie przedrostków, istnieje jeszcze kilka o specjalnej funkcji. n' dodany przed wyrazem znaczy tyle co "i", np.

r'i'an n'i'ain yy n'eoe n
"Ja i moja strona widzimy i lubimy to."

Dość abstrakcyjne zdanie, choć może mieć sens w określonych kontekstach. Jak można zauważyć, n' może łączyć zarówno wyrazy o funkcji rzeczownika i przymiotnika.

ain oznacza dosłownie stronę, ugrupowanie lub ideologię którą reprezentuje osoba mówiąca. Dość abstrakcyjny zaimek, wielokrotnie używany w przypadkach kiedy naturalne języki używają "my" (inny zaimek to al'n, "ja i inni", czy al'le, "ja i ty / wy", używano jako inkluzywne "my").

yy jest prawie wyłącznie czasownikiem i oznacza percepcję zmysłową.

eoe wskazuje na stan emocjonalny, zwykle w pozytywnym sensie (związek, lubienie czegoś, miłość)

Wreszcie samo n jest przetłumaczalne jako "to" i zwykle odnosi się albo do wskazanej bądź wspomnianej rzeczy lub osoby albo całej sytuacji.

Użycie n w temacie jest częste przy wyrażaniu opinii.

r'n yoi
"To jest piękne."

(podobną funkcję może mieć też podanie samego czasownika jako tematu, np. r'yy znaczy coś w stylu "no, widzę...")

Użycie 'n jako przyrostku ma podobną cechę do przymiotnika "ten", np. a'n, "będące-osobą-to", czyli "ta osoba".

W inwazyjnym nie istnieje negacja jako taka, wyraża się natomiast "pustkę" przez dodanie przedrostka u'. Np. u'ye, "brak światła", czyli ciemność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 08 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
niewokalnym - z założenia jest on komunikowany sygnałami elektromagnetycznymi o różnej częstotliwości, długości nadawania, etc, nie zaś słowami.


Język Eskimosów też nie posiada czegoś takiego, jak "słowa", ale mimo to jest wokalny Smile. Zostańym raczej przy słowie "dźwięki" Smile. Termin fonem może zostać, gdyż bez trudu można to pojęcie nagiąć do innych nośników, np. tych fal elektromagnetycznych (o nich dalej).

Z falami elektromagnetycznymi występuje jednak u Ciebie pewien problem. Mianowicie czy trzeba koniecznie wprowadzać do języka podział na "spółgłoski" i "samogłoski" związane ściśle z ludzkim aparatem mowy (ograniczenie lub swobodny przepływ powietrza)? Myślę, że możesz z niego zrezygnować, ale jeśli nie - musisz przyjąć jakieś sensowne kryterium przedziału, a nie dobierać sobie jakieś częstotliwości z kosmosu Smile. Wtedy będziesz mógł też wprowadzić sylaby.

Teraz nieco o podziale samogłoska vs. spółgłoska. Piszesz o falach elektromagnetycznych, więc aktualnie masz tylko jeden parametr do rozróżniania fonemów: częstotliwość. O długości fali musisz niestety zapomnieć z powodów ściśle fizycznych:

L = V / f

L - dł. fali
V - prędkość fali
f - częstotliwość

Dla fal elektromagnetycznych V = c (prędkość światła), zatem długość fali jest w tym przypadku w 100% powiązana z częstotliwością. Prędkość fal elektrom. ulega zmianom w ośrodkach innych, niż próżnia.

Tyle mojego, mam nadzieję, że przydadzą Ci się te informacje Smile.

Mam nadzieję, że


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zavadzky
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 18:01, 08 Maj 2006    Temat postu:

Ehem, ehem *robi wielkie oczy* Zyx, toż to wyższa fizyka! :O

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rémy




Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL76200

PostWysłany: Pon 19:07, 08 Maj 2006    Temat postu:

Będziesz to miał w 3 kl. gimnazjum Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Pon 19:13, 08 Maj 2006    Temat postu:

Michał P. napisał:
Będziesz to miał w 3 kl. gimnazjum ;)

Potwierdzam - to żadna wyższa fizyka, tego się uczy nawet na poziomie szkolnym, nie uniwersyteckim.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 19:33, 08 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Teraz nieco o podziale samogłoska vs. spółgłoska. Piszesz o falach elektromagnetycznych, więc aktualnie masz tylko jeden parametr do rozróżniania fonemów: częstotliwość. O długości fali musisz niestety zapomnieć z powodów ściśle fizycznych:

L = V / f

L - dł. fali
V - prędkość fali
f - częstotliwość

Dla fal elektromagnetycznych V = c (prędkość światła), zatem długość fali jest w tym przypadku w 100% powiązana z częstotliwością. Prędkość fal elektrom. ulega zmianom w ośrodkach innych, niż próżnia.


Wybacz, nie uznaję siebię za idiotę (Razz), więc pozwolę sobie wyjaśnić:

1. Spółgłoski i samogłoski są używane jedynie w transkrypcji. W rzeczywistym "języku", takiego podziału nie ma.

2.

Cytat:
Tak czy owak, inwazyjny jest językiem a priori (stworzonym od początku, bez bezpośredniego oparcia na żadnym języku naturalnym), a do tego niewokalnym - z założenia jest on komunikowany sygnałami elektromagnetycznymi o różnej częstotliwości, długości nadawania, etc, nie zaś słowami.


Celowo napisałem długości nadawania, nie długości fali. Jeżeli mamy, dajmy na to, falę o częstotliwości 100 Hz to w ciągu sekundy można nadać ich 100. Ale w rzeczywistości cednemu "fonemowi" nie odpowiada jedna fala, tylko nadanie fali o określonej częstotliwości powielonej. Np. 20 czy 80 razy, i na tym polega różnica długości nadawania (nie fali).

Chociaż w zasadzie oryginalnie planowałem w transkrypcji rozdzielić długie i krótkie dźwięki, ale zrezygnowałem (choć można przyjąć że np. a i r to fale o takiej samej częstotliwości i długości, ale r jest nadawana 2 razy dłużej).

3. "wokalny" od "vox, vocis", głos Wink

Ale gratuluję komentarza - miło widzieć, że ktoś zauważa takie rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmethúlë




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska

PostWysłany: Czw 19:14, 11 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Będziesz to miał w 3 kl. gimnazjum

Ja to miałem w pierwszym półroczu drugiej Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:55, 13 Maj 2006    Temat postu:

A ja mam tego po uszy w liceum, bo jestem na rozszerzeniu mat-inf-fiz Very Happy. Dopiero tam człowiek uświadamia sobie, ile rzeczy można przyrównać np. do silnika Carnotta, albo że jego objętość wynosi pięć wiader :>. Szczególnie z takim profesorem, jak mój...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 8:39, 14 Maj 2006    Temat postu:

Nieźle. Nasz nauczyciel fizyki był jakimś kreacjonistą i gadał o tym że teoria ewolucji nie ma sensu... eh.

No cóż, ja tam już jestem po maturach pisemnych Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin