|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:06, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | że w polskich szkołach naucza się BrE |
Widocznie moja szkoła (prywatna) jest wyjątkiem...
...albo mam problemy z odróżnianiem AmE, BE i RP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:11, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | Cytat: | że w polskich szkołach naucza się BrE |
Widocznie moja szkoła (prywatna) jest wyjątkiem...
...albo mam problemy z odróżnianiem AmE, BE i RP. |
Jeśli prywatna to może być różnie.
Wszystkie podręczniki, na których się uczyłem w szkole [publicznej], a także podręczniki znajomych były UK-centryczne, a Amerykanów czy Australijczyków w nich traktowano jak ciekawostkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Pią 21:14, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, podręczniki z reguły są Bryto-centryczne, jakkolwiek o dziwo te z Oxfordu często sporo miejsca poświęcają wszelkim innym angielskim - tu jakiś rozdział o amerykańskim, tu nagrania Hiszpanów kaleczących angielski, tu cośtam...
Ale sami nauczyciele sprawiają wrażenie, jakby w życiu słów "fonetyka" i "fonologia" nie słyszeli. Sami starają się mówić czymś na kształt RP, ale nie zawsze wychodzi. A przynajmniej ja na takich trafiałem. Jasne, są tacy, co zwracają większą uwagę na wymowę, ale chyba należą do mniejszości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Silmethúlë napisał: | Ale sami nauczyciele sprawiają wrażenie, jakby w życiu słów "fonetyka" i "fonologia" nie słyszeli. Sami starają się mówić czymś na kształt RP, ale nie zawsze wychodzi. A przynajmniej ja na takich trafiałem. Jasne, są tacy, co zwracają większą uwagę na wymowę, ale chyba należą do mniejszości. |
No to ja mam chyba wyjątkowe (nie)szczęście, że co rok-pół roku zmienia się nauczyciel - z różnych powodów. Tak więc uczę się angielskiego trzeci rok - teraz już z czwartą nauczycielką, a lisningów niet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pią 21:37, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kamil M. napisał: | Wszystkie podręczniki, na których się uczyłem w szkole [publicznej], a także podręczniki znajomych były UK-centryczne |
No i słusznie – jeżeli podręczniki miały by uczyć wymowy amerykańskiej angielskiego, to byłoby to tak samo sensowne, jak nauczanie francuskiego używając wymowy kongijskiej…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Kamil M. napisał: | Wszystkie podręczniki, na których się uczyłem w szkole [publicznej], a także podręczniki znajomych były UK-centryczne |
No i słusznie – jeżeli podręczniki miały by uczyć wymowy amerykańskiej angielskiego, to byłoby to tak samo sensowne, jak nauczanie francuskiego używając wymowy kongijskiej… |
O, nie wiedziałem, że Kongo jest tak bardzo rowinięte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pią 21:44, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | O, nie wiedziałem, że Kongo jest tak bardzo rowinięte. ;) |
No to se zamień Kongo na Quebec, jak ci nie pasuje…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:56, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Milya0 napisał: | O, nie wiedziałem, że Kongo jest tak bardzo rowinięte. |
No to se zamień Kongo na Quebec, jak ci nie pasuje… |
What a difference?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 0:00, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
może gdyby ktoś mi w szkole czy na kursach angielskiego wyjaśnił zasady wymowy, wprowadził IPĘ a nie jakieś śmieszne pisanie sylabami i gdyby nie traktowano tam języka jako jednolitego, niezmiennego tworu, tzn. gdyby były przynajmniej jakieś podstawy historii języka a nauczyciele nie bali się gramatyki i etymologii, to miałbym inny pogląd na angielski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 0:53, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | może gdyby ktoś mi w szkole czy na kursach angielskiego wyjaśnił zasady wymowy, wprowadził IPĘ a nie jakieś śmieszne pisanie sylabami i gdyby nie traktowano tam języka jako jednolitego, niezmiennego tworu, tzn. gdyby były przynajmniej jakieś podstawy historii języka a nauczyciele nie bali się gramatyki i etymologii, to miałbym inny pogląd na angielski. |
Yeah, już widzę jak nauczyciele wpajają dwunastolatkom IPA, i uczą ich z jakiego staroangiel^Wpragerm^Wpraindoeuropejskiego rdzenia się biorą słowa, njah.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 1:00, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ale przynajmniej jeden dwunastolatek zainteresowałby się wtedy angielskim i nie miał go przez kolejnych parę lat w dupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 1:03, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | ale przynajmniej jeden dwunastolatek zainteresowałby się wtedy angielskim i nie miał go przez kolejnych parę lat w dupie. |
Za to pozostałych 29 by się zniechęciło, i uznałoby że ma go w dupie…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:03, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Kamil M. napisał: | Wszystkie podręczniki, na których się uczyłem w szkole [publicznej], a także podręczniki znajomych były UK-centryczne |
No i słusznie – jeżeli podręczniki miały by uczyć wymowy amerykańskiej angielskiego, to byłoby to tak samo sensowne, jak nauczanie francuskiego używając wymowy kongijskiej… |
Słusznie mówi! Nie będzie nam kolonia dyktowała wymowy i ortografii!
Przy okazji - medal dla osoby niemówiącej angielskim jako naturalnym, która bez patrzenia w słownik umie przeczytać takie bardzo angielskie słowo Endeavour.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 9:46, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no nie wiem, ale chyba łatwiej nauczyć się zasad wymowy, nawet jeśli ich ilość jest nieproporcjonalnie duża w porównaniu z normalnymi językami, niż osobno zasad wymowy każdego wyrazu.
zresztą nie mówię o tym, żeby na każdej lekcji było o przesuwkach wokalicznych czy innych procesach, ale przydałoby się przynajmniej o tym napomknąć parę razy w semestrze.
angielski to język, którego rodzimi użytkownicy nie potrafią swoich słów literować, a obcokrajowcy - czytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 10:11, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
RWHÔ napisał: | varpho napisał: | zresztą ja w ogóle wolę pisać w językach obcych, wychodzę z orzeświadczenia, że wymowy idealnej nigdy nie będę miał, a próby ślepego naśladownictwa odbieram jako małpowanie obcej fonologii. nie lubię udawać kogoś, kim nie jestem. |
Szanuję Twój pogląd, choć jest dla mnie ogromnym zdziwieniem. |
a cóż Cię tak zdziwiło?
to, że łatwiej jest mi się nauczyć angielskiej pisowni niż wymowy? ale przecież pisownia jest ze swojej natury bardziej zachowawcza, tzn. lepiej zachowuje związki między różnymi spokrewnionymi wyrazami [także z innych języków].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|