|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:32, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To już chyba kontaminacja czasownika kraść ze złodziejem. Ale licho wie, w sumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 19:26, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: |
Jakie było w polskim pierwotne słowo na złodzieja? Coś od kradzienia? Kradźca? Kradziec? |
Крадец jest najwyraźniej określeniem bułgarskim i macedońskim. Większość zachodniosłowiańskich chyba używa kontynuantu złożenia *zъlodějь, łużyckie mają też jakieś paduch, nie wiem skąd to. Południowosłowiańskie i rosyjski (może cerkiewizm) mają też kontynuant prasł. *tatь "złodziej" (np. SCS тать, serbskochorw. тат). Wg twojego św. Brücknera już w XIV wieku "złodziej" znaczyło "złodziej", tak to napisane że nie wiem czy u nas czy w czeskim: wg Kurczabowej złodziej jest poświadczone dopiero z następnego wieku. Jeśli było jakieś starsze określenie, to myślę, że zaniknęło już na poziomie dialektu przedzachodniosłowiańskiego.
Cytat: |
I skąd się wziął ruski воръ? Od tego, że złodziej nosi ze sobą wór? |
Sprawdź sobie u Vasmera.
Cytat: | i nie chodzi tu przecież o to, że okradają banki. |
No, nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:54, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: |
a poważnie: bandyta nie jest neutralny, bo to Bardzozły przestępca. przestępca jest (w miarę) neutralny, a Bardzozły - nie. |
Apropos : tat - od taić, ze względu na utajony charakter działalności, taki czyniony ukradkiem.
W stpol. paduch pojawia się w 1428 r. w znaczeniu 'zbrodzień, łotr, , morderz, rozbójnik, nikczemnik' (budowa : pa +duch, Brueckner tłumaczy jak parobek, czyli 'zły, nędzny duch')
Wyraz notowany często-gęsto w staroczeskim padúch, a współcz. cz. padouch - 'złoczyńca, łotr, rozbójnik'.
Zapewne w łużyckim doszło współcześnie do specjalizacji fachu tak jak się stało z pol. złodziejem, który wcześniej zapewne znaczył tyle co 'złoczyńca' (por. dobrodziej).
U Jakubuša (głuż.) paduch 'złodziej, łotr', u Muki (dłuż.) paduch 'złoczyńca, łotr, złodziej, szelma; banda złodziei; też jadowity owad' + pochodne : paduchowany, padušny, paduchowy, paduchować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 8:34, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:28, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W staropolszczyźnie chyba coś jeszcze jak chąsiebnik na 'złodzieja, rozbójnika' i chąśba na proceder (w rotach sądowych np.), ale to bardziej odnośnie rabunku, kradzieży jawnej, a nie potajemnej.
Nb. zdaniem Bruecknera z tego hanza w niemieckim i husarz via węgierski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:09, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
w kasz. chąśnik - złodziej przy czym węg. 'husarza' niektórzy od łac. 'korsarza' odprowadzają, ale ja też raczej się opowiadam za słowiańską chąsą.
Apropos tat : w sanskr. tayu- 'złodziej', w het. tayezzi - 'kradnie'
EDIT : jakby kto miał wytłumaczenie stpol. charłężnika ( też toponim Charłęż, z niem. Harlung ?) - tj. tego, co kradł po polach, ogrodach i lasach, to byłbym wielce rad...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 10:26, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chorwacja
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zagreb
|
Wysłany: Pią 17:23, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
w chorwatskim tat = lopov -por. rus. lupít', pol. łupić.
w lit. laupyti: ljuštiti / pol.łuszczyć się, schodzić . wydaję mi się,że dlatego w polskim - łupież / ch. prhut -psl. perǫt- pol.przeć?
nie mylić z chorwackim lupež - to kradljivac, lopov, tat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 5:51, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
heh... chorwacja masz rację, ale trochę tłumaczysz "prawą ręką przez lewe ucho". W polskim jest :
TEN łupież - we włosach na głowie
i
TA łupież - czyli rozbój, rabunek;
zarówno to pierwsze jak i drugie od łupić, przy czym w drugim chodzi o metaforyczne użycie łupić - odzierać kogoś... z pieniędzy. Ciekawe czy węg. lop 'kraść' od tego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 5:52, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Sob 20:32, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cyryl i Metody napisał: | W staropolszczyźnie chyba coś jeszcze jak chąsiebnik na 'złodzieja, rozbójnika' i chąśba na proceder |
Ach, też to mi wpadło wtedy w oko i mia'em o tym wspomnieć, ale jakoś mi to wyleciało przy pisaniu posta (pewnie zostały przekroczone jakieś tam zasoby pamięci krótkotrwałej, muszę se sprawić przystawkę dogłowową).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chorwacja
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zagreb
|
Wysłany: Czw 18:45, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
istromletački (istrovenetski) / gwara wloska w Istrii/ liczy duzo slowek na tata -musoroto;mostricio; smafaro; smafero; canaja; baraba; inbroion; mostricio;ladro. Liburnia to ma wiecej chorwatizowane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chorwacja dnia Czw 18:51, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 22:30, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
chorwacja napisał: | istromletački (istrovenetski) / gwara wloska w Istrii/ liczy duzo slowek na tata -musoroto;mostricio; smafaro; smafero; canaja; baraba; inbroion; mostricio;ladro. Liburnia to ma wiecej chorwatizowane. |
Nie wiem o co chodzi, ale podoba mi się zdjęcie krowy na hulajnodze:
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 12:03, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | metaforyczne użycie łupić - odzierać kogoś... z pieniędzy. Ciekawe czy węg. lop 'kraść' od tego. |
niestety chyba nie, bo słowniki podają, że stare i niewiadomego pochodzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|