|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:19, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
w języku słowackim :
boriť - (tż. búrať) ndk burzyć;
~ mestá bombardovaním - burzyć miasta bombardowaniem
~ predsudky - obalać przesądy
boriť sa :
1. rozpadać się, murszeć : stena sa borí
2. brodzić, nurzać się : do snehu, do blata; nohy sa boria do piesku
3. brnąć : snehom / v snehu - przez śnieg / w śniegu, vpred - do przodu
4. (o podłożu) uginać się, ugniatać się : pôda (ziemia) sa borí pod nohami, sneh sa borí
5. zmagać się, bić się :
~ so životom - mierzyć się z życiem,
~ sa za slobodu - walczyć o wolność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:23, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
apropos końcówki -iti w zarysie gramatyki scs znalazłem na str. 124-125 lehr-spławiński & bartula
Pisząc o sufiksach czasownikach odczasownikowych, wymieniają m. in. :
Cytat: | -i-ti tworzy iterativa, np. nositi, nošǫ : nesti, nesǫ; vlačiti vlačǫ : vlěšti (od *velkti), vlěkǫ (od *velkǫ); goniti, gonjǫ : gъnati, ženǫ; opozycja wielokrotności i jednokrotności zaznacza się także w oboczności rdzennej samogłoski : o : e, a : ě (= długie o : długiego e), o : ъ |
Z kolei pisząc o przyrostkach odimiennych (odrzeczownikowych i odprzymiotnikowych), wymieniają :
Cytat: | -i-ti tworzy liczne iterativa od rzeczowników i przymiotników i nadaje ogólne znaczenie "czynić kimś, jakimś, powodować, sprawiać coś, co jest zawarte w podstawie ), np.:
gostiti, goštǫ - uważać za gościa, traktować jak gościa, gościć; od gostь - gość
mьstiti, mьštǫ - sprawiać zemstę, mścić od mьstь - zemsta
čьstiti, čьštǫ - czcić, dawać cześć; od čьstь
běliti, běljǫ - czynić białym, bielić; od bělь
bogatiti sę bogaštǫ sę - bogacić się, stawać się bogatym od bogatъ |
Ale sprawa "chcieć" może być oczywiście jeszcze ciekawsza...
(Literki, które dziś sponsorowały ten odcinek Ulicy Sezamkowej to : ǫ ь ъ ě ž č š)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 10:24, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pon 7:46, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aleście tu naspamowali, nawet przyznam się od razu bez bicia że nie chce mi się tego wszystkiego czytać
bandziol20 napisał: | może to właśnie jakaś kontaminacja jak w przypadku chwytać. ciekawe są też inne pary :
np. gonić, ganiać i gnać - czyli aspekt czasownika - warto o tym popisać
albo przeć - prę, przesz itd.
od tego i parcie i pora - czyli "okres mocy"
parać się, książk. porać się - z trudem radzić sobie z czym; |
Wynika to z tego, że prasłowiański miał odrębne tematy bezokolicznika i czasu teraźniejszego, co pewnie idzie wstecz do PIE; w staropolskim było "gnać" w bezok. ale "gonię" w czasie teraźn. (czy nieprzeszłym), "pruć" w bezok. ale "porę" w czasie teraźn., "kłuć" ale "kolę". W rosyjskim IIRC do dziś dnia jest гнать ale гоню czy coś takiego.
espeket napisał: |
w "w ogóle" i "poszedłem" synkopowana samogłoska jest akurat akcentowana ;] |
Wg mnie "poszłem" to jest wyrównanie analogiczne do "poszłam", a nie synkopa. Podobnie spotyka się formy "wzięłem", "wzięłeś" na wzór "wzięłam", "wzięłaś", por. "mogłem, mogłeś" zamiast oczekiwanych "**mógłem, mógłeś".
BTW, ostatnio wyburzyłem na tenże sam temat na ZBB ([link widoczny dla zalogowanych]).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Pon 15:24, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:57, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ciekawie piszą, zwłaszcze zastanowiła mnie postać Xotęt ? gdyby jeszcze określić to zwierzę, byłoby wspaniale
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 14:58, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:45, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W wątku o w ogóle i jej akcentowanej (?) pozycji :
espeket napisał: |
mnie też to zawsze zastanawiało.
moja hipoteza jest taka, że po pierwsze jest to takie słowo-przerywnik, używa się go bardzo często, więc ostatecznie można mu dać prawo do swoistego zachowania. tworzenie idiosynkratycznych, skróconych form takich słów-zapchajdziur i przerywników to częste zjawisko w językach, chociaż nadużywane przez historyków jako argument.
|
Oczywiście w przypadku "wogle" mogło wskutek wytarcia codziennego taka sytuacja zajść .
Mogło dopasować się wyrażenie przysłówkowe "w ogóle" (bliskie znaczeniu przysłówkowi "wcale"), do przysłówków typu "nagle".
Mógł mieć też wpływ język rosyjski np. угол (pol. kąt) - в углу ( w kącie), albo polskie rzeczowniki typu kozioł ( stpol. kozieł, psł. kozьlъ) - o koźle no i doszlusowany do niego osioł ( stpol. osieł z niem. Asel);
Mogło jednak dojść do sytuacji odwrotnej... to właśnie "w ogóle" stawiane za wzór jest skażone wadą wewnętrzną ...
Otóż sam "ogół" to nie żaden solidny, niechyboczący się "stół" tylko niestety Fałszywy Żółw, który spokojnie mógłby być pisany być pisany przez "u zwykłe"
Pierwotną jego postacią słowiańską było ogъlъ; podobnie jak forma pułk dawn. pisany też półk, hr.: puk - lud; woj. pułk; scs.: pъlъk; por. niem.: Volk - lud; (podobnie kłuć pisane kiedyś jako kłóć )
Dojść mogło do wyrównania paradygmatu, a z historii języka staropolskiego można wnioskować, że miejscownik opiera się odgórnym zmianom najdłużej (np. żona - o żenie);
Już tak fonologicznie szerzej, z anglo-łacińskiej działki :
Skąd się wzięła ang. postać article z łac. articulus albo angle (kąt) z łac. angulus ? tak na mój nos : wygląda tak jakby ta samogłoska "u" po k,g a przed "l" miało małą siłę przebicia, ale ciekawe, czy jest jakieś głębsze uzasadnienie. może jakieś jery w łacinie ? hehe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 9:20, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:49, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przydałoby się oczyścić trochę przedpole do dalszych rozważań w kwestii tego, co to nie mogło, a co to mogło zachodzić w prasłowiańskim...
Cytatologia...ech
Wszystkie cytaty z Zarysu gramatyki języka staro-cerkiewno-słowiańskiego na tle porównawczym (wyd. 6 popr. i uzupełn. Ossolineum 1973)
Na stronie 29
Tadeusz Lehr-Spławiński napisał: | W pewnej ilości wyrazów scs. spotyka się raz ъ, raz o w tych samych formach, np. :
χъtěti // χotěti, tъgda // togda, kъgda // kogda, kъždo // koždo, krotъkъ // krotok itp.
Oboczności te zostały odziedziczone z epoki prasłowiańskiej. |
Poniżej z kolei (tak apropos kłuć (kolę) z ł vs. kluć z l), na str. 29-30 :
Cytat: |
§16a. Półgłoski ъ i ь ulegały w scs. rozmaitym zmianom, które widoczne są nawet w najstarszych zabytkach. Zmiany te po większej części pochodzą z epoki prasłowiańskiej :
1) niewyraźne umiejscowienie artykulacji ъ, ь sprzyjało dostosowywaniu ich do charakteru sąsiadujących głosek.
I tak, ь w położeniu przed zgłoskami zawierającymi samogłoski szeregu tylnego zmieniał się częstokroć na ъ
ъ w położeniu przed głoskami zawierającymi samogłoski przednie przechodził w ь.
Przykładów tego rodzaju jest sporo nawet w Kodeksie zogr. ( rękopis z klasztoru Zografos na górze Atos ) , który na ogół zachował pod względem głosowym typ najbardziej archaiczny, np. bъrati (zam. bьrati), vъdova (zam. vьdova), tъma ( zam. tьma), dьvě (zam. dъvě), bьděti (zam. bъděti), vь mę (zam. vъ mę).
W położeniu po spółgłoskach š, ž, č, št, žd pierwotny ь w wielu zabytkach - z wyjątkiem Kodeksu zogr. - zmienia się często w ъ, np. našъ (zam. našь), mƍžъ (zam. mƍžъ), čъto ( zam. čьto ), sƍštъ (zam. sƍštь), χoždъšu (zam. χoždьšu) itp. Zmiana ta stała może w związku z tendencją do wysuwania ku przodowi i zaokrąglania warg przy wymowie tych spółgłosek.
2) w związku z iloczasową redukcją półgłosek ъ i ь powstała jeszcze w ps. tendencja do dalszego skracania i osłabiania ich wymowy w położeniu przed zgłoskami zawierającymi pełne samogłoski oraz w wygłosie (tj. w tzw. pozycjach słabych) przy równoczesnym wzmacnianiu i wzdłużaniu ich w położeniu przed zgłoskami zawierającymi takie osłabione półgłoski ( tj. w tzw. pozycjach mocnych). Tendencja ta odziedziczona z ps. doprowadziła w poszczególnych językach słowiańskich ostatecznie do zupełnego zaniku półgłosek w pozycjach słabych oraz do zrównania półgłosek w pozycjach mocnych z pełnymi samogłoskami o rozmaitym zabarwieniu. Zabytki scs. pochodzą właśnie z czasu, kiedy ten proces w scs. był w toku. Stąd, mimo iż ogółem biorąc zachowują one pierwotny rozkład półgłosek zgodny z ps., przecież widoczne są już w najstarszych zabytkach odstępstwa polegające na opuszczaniu znaków ъ, ь w pozycjach słabych wewnątrz wyrazów - w wygłosie (tj. na końcu ) tradycja na to nie pozwalała - oraz na zastępowaniu ich przez samogłoski w pozycjach mocnych.
W tych wypadkach ь zastępuje się przez e, ъ przez o, np. mnogъ ( zam. mъnogъ), psati (zam. pьsati), mně ( mьně ), kto (kъto), knęʓь ( zam. kъnęʓь), šedъ (šъdъ), temьnica (zam. tьmьnica), pƍteχъ (zam. pƍtъχъ), crъkovь (zam. crъkъvь), ložь (zam. lъžь), načętokъ (zam. načętъkъ) itp. |
espeket napisał: |
jery zostały udokumentowane w języku scs. i nic nie sugeruje wcześniejszej wokalizacji/elizji |
Na następnej stronie (31.) o alternacjach wokalicznych, czyli o wymianach samogłosek. Do języków starodawnych przyjęto używać w takich razach nazwę apofonii, a swojski ablaut używa się do opisu zmian już na gruncie języków nowożytnych.
W zarysie gramatyki scs. lehra-spławińskiego rozpatrywane są 2 grupy :
1. oboczności odziedziczone - z doby ps. i pie.
2. oboczności swoiste - czyli z doby scs.
Cytat: |
1. Wśród oboczności odziedziczonych z doby ps. i pie. najczęstsze są następujące szeregi :
ps. ь // e // o // ě // a // i, np.
scs. rьci // rekƍ // pro-rokъ // prě-rěkati // na-ricati,
scs. grebƍ // grobъ // po-grěbati // grabiti // po-gribati itp. ;
ps. ŗ // ьr // er // or // ar // ir, np.
scs. smrъtь = smŗtь // mьr // mrěti ( ≤ ps *merti ) // morъ // umarjati // u-mirati,
pararelnie (tzn. równolegle )
ps. ļ // el // ol itd., np.
scs. part. praet. act. ( imiesłów przeszły czynny )
vlъkъ = vļkъ (izvlъkъ) // vlěkƍ ( ≤ ps. *velkƍ ) // oblakъ ( ≤ ps. *ob(v)olkъ) itd.
ps. ę // ƍ // ьn // in // on, np.
scs. pęti // pƍto // pьnƍ // o-pona // pro-pinati
ps. ьj (ij) // ěj // oj, np.
scs. lьjati (lijati) // lějƍ // loĭь
ps. ъ // u // y, np.
scs. dъχnƍti // duχъ // dyχati,
przed samogłoskami ъv // ov // av, np.
scs. (ryti) // rъvƍ // rovъ ( Heh : stpol. rów, D. rwu ! )
scs. (plyti // pluti) // plovƍ // plavati itp.;
ps. ě // a, np.
scs. lězƍ // laziti,
ps. o // a, np.
scs. stojƍ // stati
ps. ƍ // ъm // ym np.
scs. dƍti // dъmƍ // dymati itp.
Wszystkie te oboczności powstały jeszcze w prajęzyku indoeuropejskim wedle wszelkiego prawdopodobieństwa w związku ze stosunkami akcentuacyjnymi -- i tradycyjnie utrzymały się w dobie ps. oraz na gruncie języka scs., jak i innych języków słowiańskich.
|
tak było w prasłowiańskim, zaś przegrupowania w staro-cerkiewno-słowiańskim...
Cytat: |
2. Do drugiej grupy należą oboczności wokaliczne powstałe wskutek specjalnych warunków głosowych wytworzonych w języku scs. Po części była już o nich mowa wyżej (por. zwłaszcza §16a.), np. ь // e, ъ // o :
tьma // temьnica (zamiast tьmьnica), lъgati // ložь (lъžь),
ъ // ь : dъva // dьvě ( zamiast dъvě)
o // e : dobrъ // compar. (stopień wyższy ! ) debrěje ( zamiast dobrěje) itp. ( Heh...ciekawe, że w głuż. "derje" znaczy "dobrze" )
Pierwsze dwa przykłady wykazują oboczności wywołane tzw. wokalizacją półgłosek ь, ъ w pozycji mocnej, w dwu dalszych wymiana samogłosek wywołana została asymilacyjnym oddziaływaniem wokalizmu zgłoski następnej. Wszystkie należące tu zjawiska różnią się od wymian apofonicznych (tzn. tych z p-ktu1. ) przede wszystkim swym charakterem sporadycznym, podczas gdy tamte dadzą się ująć w pewien ściśle określony system.
|
Howgh
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 11:08, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:02, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co do samego chcieć-chocieć to już sama jego budowa jest ciekawa i w związku z nią nasunęło mi się kilka kwestii-zagadnień do rozpracowania :
I. ochota ochwy, może jest jednak związana z chceniem; w chorwackim pohota - chuć (chęć płciowa ), w ros. oxota - polowanie, więc może rzeczywiście pochodzenie od chytania-chwatania...
...co przypomina mi stpol. czas. ugonić w znaczeniu nie tylko ułapić, uchopić coś, ale i abstrakcyjnie "osiągnąć, zdobyć"
II. być może podstawą było jakieś *chać - jak w (po/za)nie-chać
niechaj, niech (rozkazujący - zostaw, nie tykaj; słń. naj, brus. xaj )
niech żyje - pozwól żyć
chyba że poszło to na odwrót, czyli przez ściągnięcie nie chcieć > niechać;
III. choć, chociaż - ciekawe wyraziki; przyjmuje się że to postać rozkaźnika, np. w brus. xoč ne xoč (dosł. chciej nie chciej, czyli nolens volens) albo imiesłowu
raz jest spójnikiem podrzędnym tzw. koncesualnym (czyli że coś się dzieje z pewną koncesją, czyli wyłączeniem czegoś z procesu):
Choć padał deszcz, wyszedł w góry.
innym razem partykułą w znaczeniu ograniczającym :
Wysłałbyś choć jeden list z tych wakacji w Grecji. (przynajmniej)
zastanawia mnie dlaczego w postaci słowackiej jest "hoci" przez samo "h" a nie "ch";
IV. chęć - chuć, oczywiście można by przyjąć ą krótkie, tylko skąd w ogóle ta nosówka ? tłumaczy się najczęściej jakąś haplologią prasłowiańską, czyli ściągnięciem (od czego?) typu sześciościan = sześcian;
V. szkoda, że nie znalazłem do tej pory żadnej postaci *szcieć, a jest tylko chciwy - "wiele chcący, łapczywy"
Jak macie jakieś sugestie względem któregoś punktu, będę wdzięczny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 9:54, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 14:24, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | chęć - chuć, oczywiście można by przyjąć ą krótkie, tylko skąd w ogóle ta nosówka ? |
Na Vasmerze pisze:
Cytat: | Word: ху́ткий
Near etymology: "быстрый, спешный, проворный", южн., зап. (Даль), укр. хутки́й, блр. хутко, польск. chutki "охотный, быстрый". Сближают с чеш. сhut᾽ ж. "охота, желание", слвц. сhut᾽, польск. chcęć "желание, охота", в которых предполагается форма с носовым инфиксом от хоте́ть (см.) и родственных; см. Бернекер I, 399. В таком случае польск. chutki чеш. происхождения. |
Coś o jakiejś nosowej infiksacji, a to już mogłoby iść wstecz do PIE (c.f. być : będę, siadać : siądę, legnę : wylęgać).
Cytat: | być może podstawą było jakieś *chać - jak w (po/za)nie-chać
niechaj, niech (rozkazujący - zostaw, nie tykaj; słń. naj, brus. xaj )
niech żyje - pozwól żyć
chyba że poszło to na odwrót, czyli przez ściągnięcie nie chcieć > niechać; |
Cóż, możliwe że PS *nexati było historycznie złożeniem ze znacznikiem ne-.
Znowu Vasmer, jako że jest pod ręką:
Cytat: |
неха́й
Near etymology: "пусть, пускай", орл., курск., тамб., укр. неха́й, хай, неха́ти "оставлять, пускать", блр. неха́й, неха́ць, болг. неха́я "живу беспечно, беззаботно", словен. neháti, nеhа̑m "переставать, сбавлять", чеш. nechati, nechám "переставать, оставлять в покое", слвц. nесhаt᾽, польск. niechać "допускать", в.-луж. njechać, н.-луж. ńесhаś, nолаб. néchat "пускать".
Further etymology: Связано с болг. ха́я "проявляю заботу", сербохорв. ха̏jати, ха̏jе̑м "заботиться", словен. hájati, hájam (hájem) -- то же; см. Бернекер 1, 382; Преобр. I, 603 и сл. В отличие от них Махек ("Studie", 108; см. также Коржинек, ZfslPh 13, 404; Махек и Френкель, "Slavia", 13, 24) считает исходным пов. *nехаji, которое он производит от *nехоvаji и сближает с хоvаti "прятать, стеречь". Затруднительно фонетически, хотя аналогичные императивные формы обнаруживают подчас своеобразные изменения, как, напр., нов.-греч. ἄς "пусти, пусть" из ἄφες (см. Хацидакис, Einl. 16, 309). |
Czyli oni to jakoś wiążą z "chować" a nie "chcieć".
BTW, b. ciekawe rzeczy piszą o samym chotet':
Cytat: | Word хотеть Query method Match substring
Word: хоте́ть,
Near etymology: хочу́, по́хоть, при́хоть, охо́та, укр. хотíти, хо́чу, др.-русск. хотѣти, хътѣти, ст.-слав. хотѣти, хоштѫ и хътѣти θέλειν, βούλεσθαι (Остром., Клоц., Супр.; см. Дильс, Aksl. Gr. 93), болг. ща (из *хъштѫ), сербохорв. хо̀тjети, хо̏ħу, ħу, словен. hotė́ti, hȯ́čem, др.-чеш. chtieti, сhсu, чеш. chtíti, сhсi, слвц. сhс(i)еt᾽, польск. сhсiеć, сhсę, в.-луж. сhсус́, сhсu, нж.-луж. kśeś, соm.
Further etymology: Праслав., по-видимому, *хъtěti, *хoti̯ǫ, которое сближают ввиду польск. chęć "желание, охота", чеш. сhut᾽ ж. "охота, аппетит" нередко с арм. хаnd "неукротимое желание", хind "радость", хndаm "радуюсь", далее -- с кимр. chwant, брет. hоаnt "desiderium"; см. Бугге, KZ 32, 42; Мейе, Ét. 174; МSL 8, 315; 9, 153; 10, 140; Педерсен, KZ 38, 388 и сл.; 40, 178 и сл.; Цупица, ВВ 25, 94; Перссон 305. Против этого свидетельствует тот факт, что слав. ъ, о в качестве рефлексов и.-е. ɨ̥, n̥ не являются достоверными (см. Бернекер I, 399; Уленбек, IF 17, 96; Эндзелин, СБЭ 121 и сл.; Ильинский, AfslPh 28, 458 и сл.). Точно так же сравнение с греч. χατίς ж. "потребность", χη̃τις, χη̃τος (ср. р.) -- то же (см. Педерсен, KZ 38, 388;Ильинский, ИОРЯС 20, 4, 149 и сл.; AfslPh 28, 457; 29, 168), как и сопоставление с лат. sentiō, -īrе "чувствовать", оспаривают Перссон (305, 709), Мейе (МSL 8, 315). Другие предполагают экспрессивное образование, родственное лит. ketė́ti, ketù "замышлять", ketìnti, ketinù -- то же (см. Махек, Studiе 66; "Slavia", 16, 176; Миккола, Ursl. Gr. I, 177; Брюкнер 177). Не является более надежным сравнение с др.-инд. ksatrám ср. р. "господство", авест. хšаʮrа- -- то же, др.-инд. kṣáyati "владеет, господствует", греч. κτη̃σις ж. "приобретение", κτάομαι "приобретаю" (Эрлих, Zur idg. Sprachgesch. 55; RS 4, 260; Трубецкой, "Slavia", 1, 17 и сл.). Ставился также вопрос об отношении к хвата́ть, хи́тить; см. Эндзелин, СБЭ 121 и сл.; Ильинский, AfslPh 28, 459 и сл.; ИОРЯС 20, 4, 151. Относительно произведения парадигмы спряжения гл. хочу́ из и.-е. атематического оптатива ср. Трубецкой, там же; Грюненталь, AfslPh 41, 319; Бернекер, AfslPh 38, 269; Вайан, RЕS 14, 27. Ср. хоть, хотя́. |
Chyba szału dostanę od tej rusczyzny, w życiu się nie uczyłem ruskiego
W każdym razie, oni wskazują, że w PS *xъtĕ- było tematem bezokolicznika, a *xot- czasu teraźn. To mogłoby wyjaśniać pansłowiańskie wahania typu chot-/cht-.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Czw 14:26, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:48, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
heh dzięki...widzę, że vasmer działa i okej ciekawe co polskie źródła na to ?
mnie osobiście zawsze się wydawało że to działa na zasadzie gry przeciwieństw :
chwytać : puszczać (niechaj - nie łap : ros. pust' - puść ); a może na jakimś głębszym poziomie chować ma jakieś powiązania z chytać ? tak tylko pytam
W sprawie p-ktu II. czyli "choć" nie wspomniałem o o znaczeniu 2. w SJP .
( zaobserwowałem u siebie , że jak jakiejś definicji nie skojarzę od razu, to na pewno sam mało używam, a najczęściej właśnie ona okazuje się pierwotna i z niej się wszystko bierze...). Otóż SJP informuje :
choć - 2. spójnik łączący zdania lub ich części stanowiące człony charakteryzujące lub porównawcze, uwypuklające sytuacje, w których określone czynności (wymienione dla efektu porównania), wbrew oczekiwaniu byłyby bezskuteczne.
Spali tak mocno, że choć strzelaj z armaty - bardzo mocno
Dobry choć do rany przyłóż - o kimś bardzo dobrym, łagodnym (nie-szorstkim )
pot.
Choć (siądź i) płacz; Choć łbem bij o ścianę - w żaden sposób, nie ma na to sposobu, nie można nic poradzić
Ciemno,
choć daj (a. bij a. wal) w pysk, choć palcem w oko, choć oko (a. oczy) wykol. - bardzo ciemno (już sama forma "wykol" świadczy o archaiczności powiedzenia)
Ciekawe, że
MOŻNA :
Był zdolny, choć (a. chociaż) leniwy.
ALE
Noc czarna - choć (NIE : # chociaż) oko wykol.
może jakiś warunkowy analityczny ? hehehe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 10:20, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:01, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: |
W każdym razie, oni wskazują, że w PS *xъtĕ- było tematem bezokolicznika, a *xot- czasu teraźn. |
no i do tego byłbym się też skłaniał, mając w pamięci inne tego typu konstrukcje typu gonić - gnać, wozić - wieźć, chodzić - *szść (on szedł);
czyżby jakiś teraźniejszy dokonany ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:35, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
słowackie "hoci" (książkowe hoc):
1. spójnik zdania podrzędnego (hipotaksa)
neprišiel, hoci mohol - nie przyszedł, chociaż mógł
hoci nemal čas, predsa (len) prišiel - chociaż nie miał czasu, przecież (jednak) przyszedł.
! ciekawe w dawnych zdaniach złożonych współwystępowanie (tż w języku polskim) : chociaż - przecież
2. partykuła wskazująca na "skrajną" możliwość czegoś z p-ktu widzenia mówiącego : ostatecznie
môže prísť hoci sám - może przyjść choćby sam
hoci aj hneď - choćby i zaraz
zaimki z przedrostkiem "hoci-" odpowiadają polskim przyrostkom "-kolwiek", bądź z partykułą "bądź"
hocijaký, hocaký - 1. jakikolwiek, jaki bądź 2. każdy 3. (pogardl.) byle jaki, ot taki
to uhádne hocaký hlupák - to pewnie zwyczajny głupek
w staroczeskim :
hocéprať se čeho - użebrać coś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 10:46, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:11, 06 Wrz 2008 Temat postu: Re: Dziwna odmiana "chcieć" |
|
|
Wróćmy jednak on topic, do rzeczy...
pittmirg napisał: | Nie wiem natomiast, co sądzić o nieregularnej odmianie czasownika "chcieć".
Wygląda to jak połączenie VII i IX koniugacji.
Kod: | chcieć lecieć (VII) łechtać (IX)
chcę lecę łechcę
chcesz lecisz łechcesz
chce leci łechce
chcemy lecimy łechcemy
chcecie lecicie łechcecie
chcą lecą łechcą
chciał leciał łechtał
chcieli lecieli łechtali
|
W prasłowiańskim wyraz ten miał postać bezokolicznika *хъtěti, a więc podobną do np. *viděti "widzieć" (obecna polska VII koniugacja, w PS 4. klasa) czy *letěti "lecieć". Nie mam pojęcia natomiast, czy wówczas odmieniał się on w sposób regularny. |
Cóż by można rzec ? Hm nie mam zielonego pojęcia ( a to znaczy, że rzecz musi być przednia )
Pódźmy Pana Pittmirgową ścieżką nieco dalej; dokąd nas takim sposobem Panie Pittmirg doprowadzisz ? do skraju jakiej polany a przez jaki gąszcz ?
Piszesz Waćpan, że "chcieć" w teraźniejszym odmienia się jak łechtać.
chcieć - chcę, łechtać - łechcę (sugestyja w prawie, że jakoweś *chtać u fundamentum legło )
Wierę, iż to prawda. Aczkolwiek i inna odmiana dla łechtać tu takoż dziś wcale grzeczna :
łechtać - łechtam. czyliż nie takoż latać - latam ?
Cóż zatem ? Wiemy, że chcieć to wiekowy już czasownik, wiele burz dziejowych przeszedł, takodzież zachować musiał jakieś pierwociny drzewniejszej fleksyi.
Snadź związek między tymi formami na podobnych zasadach bywa, co między latać a lecieć, a powstał z ich cudownego pomieszania...
Wielce to wszystko ciekawe Rad będę twego głosu w tej materyi, Panie Pittmirg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 7:20, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 8:22, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
Piszesz Waćpan, że "chcieć" w teraźniejszym odmienia się jak łechtać.
chcieć - chcę, łechtać - łechcę (sugestyja w prawie, że jakoweś *chtać u fundamentum legło )
Wierę, iż to prawda. Aczkolwiek i inna odmiana dla łechtać tu takoż dziś wcale grzeczna :
łechtać - łechtam. czyliż nie takoż latać - latam ?; |
Mhm, w dzisiejszych czasach to już połowa czasowników z IX koniugacji może się odmieniać jak te z I; swoją drogą, kiedyś się do mnie nauczycielka od pol. przyczepiła za "szeptajcie" (wg niej lepsze jest niewymawialne "szepczcie" ).
Cytat: |
Wielce to wszystko ciekawe Rad będę twego głosu w tej materyi, Panie Pittmirg |
Gdyby Pan Pittmirg wiedział, to nie rozpytywałby się o to wszędzie naokoło...
Porównywałem to już nawet z odmianą łac. sentīre, sentiō i lit. sintėti, tych rzekomych kognatów wg Vasmera, które wydają się odmieniać nieco podobnie do IV grupy (sentiō, sentīs, sentit, sentīmus, sentītis, sentiunt; chyba sintiu, sinti, sinti, sintime, sintite, sinti)
Nie no, we wszystkich (chyba) słowiańskich łącznie z SCS-em w liczbie poj. przybierało to pierwotnie lub przybiera to takie końcówki jak "pisać", czyli trzeciogrupowe, natomiast w l.mn jest pewna wariacja (w standard. ros. są -im, -ite, -'at we wszystkich 3 osobach, w SCS tylko 3pl ma -ętъ, w polskim wszystkie osoby mają końcówki jakby 3. koniugacji ( z tym, że dialekty lechickie miały ogólną tendencję do zastępowania -ętъ przez -jǫtъ: mówimy "widzą" a nie "widzią").
Czyli trzeba chyba przyjąć, że pewna nieregularność występowała już w późnym prasłowiańskim, a jakie jest jej źródło (czy dawna atematyczność, czy pomieszanie paradygmatów, czy pomieszanie 2 czasowników) - obawiam się, że nie uda mi się dojść. Chyba, że gdzieś coś ciekawego wyczytam, to mogę się podzielić wiedzą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Nie 8:26, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:24, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: |
Gdyby Pan Pittmirg wiedział, to nie rozpytywałby się o to wszędzie naokoło...
|
Ja takoż o bycie Duchem Świętym, Pana Pittmirga nie posądzam. Rad jestem z wypowiedzi, której udzielił. Będzie mi ona wskazówką do dalszych poszukiwań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:05, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Apropos niechać ~chować
mam trochę dziwaczny zwyczaj czytania opakowań po czymś z różnymi ostrzeżeniami, zaleceniami i w ogóle w różnych językach, które są tam umieszczane
Właśnie niedawno czytałem sobie instrukcję mazaków, gdzie zawarte było ostrzeżenie przed niedawaniem tego dzieciom itd.
Przechodząc do rzeczy :
Po czesku zdanie brzmiało tak :
Tyto informace si ponechejte pro budoucí použití.
Po słowacku :
Uchovajte tieto informácie na budúce použitie.
Po polsku :
Proszę zachować podane informacje do wykorzystania w przyszłości.
Wydaje mi się, że to właśnie raczej dowód na brak łączności między tymi dwoma rdzeniami.
Niechany - zabawa staropolska, przy której ciągano się za włosy, czyli też raczej nie "chowany"
Nawet gdyby tak było, to łączenie niechać z chcieć jest dla mnie problematyczne. Pojawiły się głosy, które łączą niechać jako rozpodobnienie od miechać, mieść, miotać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 7:05, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|