|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qrczak
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:19, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | "Zawiesza się" na wszelkich rzeczownikach o temacie zakończonym na samogłoskę. |
Nie na wszelkich, np. idea i statua odmieniają się bez problemu.
Moja teoria odnośnie tych rzeczowników jest taka, że na chwilę zamieniamy je na ideja i statuła / statuja, odmieniamy, a następnie z powrotem usuwamy pomocniczą spółgłoskę.
Stąd oboczność w dopełniaczu statuy / statui, ale już nie w miejscowniku (statui) ani w mianowniku liczby mnogiej (statuy), bo tam tylko jeden z wyborów prowadzi do formy, z której tę spółgłoskę można usunąć niepostrzeżenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:58, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Silmethúlë napisał: | W słowiańskich rzeczownika temat kończy się na spółgłoskę... śmieszne, bo afaik prasłowiański nie mógł mieć żadnego słowa zakończonego na spółgłoskę (większość zakończeń to jery?). |
Z tego, co wiem, w pie. temat często kończył się na samogłoskę, ale w ps. zaszła perintegracja i chyba zawsze temat kończył się na spółgłoskę, a koncówka miała postać samogłoska lub samogłoska-spółgłoska-samogłoska. Do dziś temat zwykle kończy sie na spółgłoskę, a czterogłoskowych koncówek brak. (Nie przychodzi mi do głowy nic lepszego niz cz-egój)
Cytat: | W zach-słow. mamy taką odmianę w różnych "dziwnych" przypadkach. Patrzcie np. na odmianę słowacką "fórum", gdzieś Lodovico rzucał. |
Podobnie jak w polskim, tylko stosują zasadę traktowania -um jak -o również do l.p.
Qrczak napisał: | pittmirg napisał: | "Zawiesza się" na wszelkich rzeczownikach o temacie zakończonym na samogłoskę. |
Nie na wszelkich, np. idea i statua odmieniają się bez problemu.
Moja teoria odnośnie tych rzeczowników jest taka, że na chwilę zamieniamy je na ideja i statuła / statuja, odmieniamy, a następnie z powrotem usuwamy pomocniczą spółgłoskę.
Stąd oboczność w dopełniaczu statuy / statui, ale już nie w miejscowniku (statui) ani w mianowniku liczby mnogiej (statuy), bo tam tylko jeden z wyborów prowadzi do formy, z której tę spółgłoskę można usunąć niepostrzeżenie. |
Zgadzam się. A "kakao" utyka na "kakale", bo nijak nie wychodzi "kakajo - kakaju". Zaś końcówka mianownika -u była w "Perfekcyjnej niedoskonałości". Poza jakimś rodzajem nijakoosobowym chyba naprawdę najlepsze wyjście to traktowanie -u jak -o. "tych kakad" (hi, hi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Wto 13:59, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W prasemickim temat rzeczownika też zawsze kończył się na spółgłoskę, ale używane formy wyrazów kończyły się samogłoską, bo zawsze miały końcówkę przypadka:
-u w mianowniku
-i w dopełniaczu
-a w bierniku.
W sumie ta sama sytuacja jest w klasycznym arabskim i akadyjskim, choć pojawiają się udziwnienia takie jak mimmacja i nunnacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mônsterior
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:12, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hm, czytając Sonety krymskie (z własnej nieprzymuszonej woli) trafiłem w sonecie pt. Czatyrdah na takie oto rymy: „Maszcie krymskiego statku, wielki Czatyrdahu! / O minarecie świata! o gór padyszachu!”. Mickiewicz pochodził z terenów nazywanych dzisiaj kresami i żył na pewno przed wojną, tak więc się zastanawiam, jakim cudem zrymowało mu się Czatyrdah i padyszach skoro podobno za tamtych czasów CH i H były osobnymi głoskami, a w całym sonecie rymy są dokładne (więc raczej o „tylko podobieństwie” nie mogło być mowy przy przyjętym tym rodzaju rymów)? |
Jak dotąd uchowałem się; jestem niezaznajomiony z tą lekturą. Nie mogę niestety znieść poezji w żadnym wydaniu.
Myślę jednak, że omawiany problem może mieć związek z wymową "h" i "ch" mieszkańców Płw. Krymskiego, na którym to owe sonety powstały.
P.S. Chorwacki np. odmienia "kakao" według typowego wzoru dla rodzaju nijakiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mônsterior dnia Czw 19:16, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 19:17, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Normlpfersonn napisał: | Myślę jednak, że omawiany problem może mieć związek z wymową "h" i "ch" mieszkańców Płw. Krymskiego, na którym to owe sonety powstały. |
Mieszkańcy Krymu mówili w tym czasie po tatarsku. Wątpię żeby Micek znał choć podstawy tego języka.
Jeśli wierzyć [link widoczny dla zalogowanych], tatarski ma /h/ ale nie ma /x/.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Czw 20:01, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 19:47, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tajemniczy wpływ substratu [link widoczny dla zalogowanych]... Chociaż normalny gocki podobno odróżniał /h/ i [x] (alofon /g/) - nie wiem jak krymski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 19:55, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Tajemniczy wpływ substratu [link widoczny dla zalogowanych]... :) Chociaż normalny gocki podobno odróżniał /h/ i [x] (alofon /g/) - nie wiem jak krymski. |
Tylko że najciekawsze, że Czatyrdah nie ma nic wspólnego w tatarskim krymskim z [h] i [x] – oryginalna nazwa tej góry to Çatır Dağ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|