|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:51, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | "m" jest odbierane jako bardziej wewnętrzne, skierowane "do środka" [przez to, że usta pozostają zamknięte], dlatego przypisano mu znaczenie pierwszej osoby. |
Hm, to już trąci "proto-world"...
varpho napisał: | tak, ale chyba wydłużenie ostatniej samogłoski rdzenia zachodzi zawsze... |
Miten niin? W II grupie oraz w czasie przeszłym 3. osoba l. poj. ma końcówkę zerową.
Fakt, że tam rzeczonej samogłoski wydłużyć się nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 18:31, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Toivo napisał: | Miten niin? W II grupie oraz w czasie przeszłym 3. osoba l. poj. ma końcówkę zerową.
Fakt, że tam rzeczonej samogłoski wydłużyć się nie da. |
no tak, racja.
w każdym razie w teraźniejszo-przyszłym zawsze trzecia osoba kończy się na długą samogłoskę albo dyftong, tym się zasugerowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pią 10:51, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Strasznie fascynujace te uralskie. Zna ktoś link do czegoś o gramatyce historycznej węgierskiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:31, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wy tu o uralskich, a tymczasem:
Słowo "kobieta" w języku jakuckim (z grupy tureckich):
[link widoczny dla zalogowanych]
Porównaj ze słowem "córka" w większości języków IE.
Przypadek? Pytam się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 7:50, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiscie ciekawe... Chociaż on żyją na takim zadupiu (płn. Syberja), że kontakt z indoeuropejczykami trudno sobie wyobrazić. Ew. praturkowie mogli się kontaktować z Tocharczykami, alu u nich słowo na córkę brzmiało ckacar (A) i tkacer (B).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 13:05, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Scytyjski z grupy irańskiej był używany na terytorium Kazachstanu (dość blisko praojczyzny Turków na Ałtaju), a to jakuckie słowo brzmi podobnie do perskiego dochtar.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Śro 13:06, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 8:43, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A co ma wspólnego węgierskie kert "ogród", z odpowiednimi formami w językach indoeuropejskich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 13:17, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Trzy spółgłoski? I zakładam, że mówisz o ewentualnym kognacie łacińskiego "cort-", bo np. germańskie "gard-" pochodzi od *gh- i nigdy /k/ nie miało (a jego łacińskim kognatem jest "hortus".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Czw 13:17, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:27, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | germańskie "gard-" pochodzi od *gh- i nigdy /k/ nie miało |
A słowiańskie gard/grad/gród/gorod?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Czw 14:13, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | Kwadracik napisał: | germańskie "gard-" pochodzi od *gh- i nigdy /k/ nie miało |
A słowiańskie gard/grad/gród/gorod? |
Mnie wydawało się, że prasłowiańskie *gord- ma związek z germańskim gard-. Zapożyczenie czy kognat ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 15:32, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ZTCW *gordъ to jeden z przykładów tzw. rozwoju kentumowego, z podgrupy nie wytłumaczalnej prawem Meilleta (obok kwiatu, cewy itp.). Można uznać to za zapożyczenia, można uznać, że dialekty, z których uformowały się grupy bałtyckie i słowiańskie, wykazywały cechy przejściowe między satem i kentum (ku czemu ja bym się skłaniał w przypadku braku innej ewidencji typu germańska przesuwka, akcentologia). W tym przypadku nie pomaga ani przesuwka, ani prawo Wintera, nie wiem jak tam akcent bo się nie znam. Pozostaje się zdać na brzytwę Ockhama i, tradycyjnie, zwrot wektora czyjegoś patriotyzmu
Ładnie jest to opisane na stronie pana Jagodzińskiego (pod nagłówkiem "Elementy kentumowe w bałtosłowiańskim":
[link widoczny dla zalogowanych]
W rosyjskim istnieje ponoć słowo зород, które wydaje się być odpowiednikiem grodu z rozwojem satemowym. Są też wahania takie jak pełzać~pełgać, czy między bałtyckimi i słowiańskimi: słuchać~klausyti, gęś~žąsis. Zresztą, nawet coś, co uważane jest za odpowiednik grodu w sanskrycie jest pozbawione zmiękczenia: gr̯há-. Więc go figure.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Czw 15:34, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:37, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zmiany fonetyczne nigdy nie są regularne i uniwersalne. Ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 19:37, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zmiany fonetyczne nigdy nie są regularne i uniwersalne. Ot co. |
Też mi wytłumaczenie... jeśli już, to stawiałbym na wzajemne wpływy języków na etapie, kiedy grupy były już zdecydowanie wydzielone, ale brzmiały na tyle podobnie, że jedne słowa mogły przechodzić do drugiego języka lub tworzyć analogiczne formy.
Cytat: | ZTCW *gordъ to jeden z przykładów tzw. rozwoju kentumowego, z podgrupy nie wytłumaczalnej prawem Meilleta (obok kwiatu, cewy itp.). |
Wikisłownik podaje tu *gʰordʰ-o-, więc... co tu ma to rzeczy rozwój kentumowy czy satemowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:02, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A propos. We wszystkich normalnych językach europejskich restauracja brzmi na tyle sugestywnie, że można sobie poradzić: restauracja, ristonarante, restaurant etc. A po węgiersku jest etterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:15, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zresztą, tak sobie myślę, że satemizacja to też "palatalizacja", tylko zaszła w romańskich trochę później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|