Conlanger

Artaxes

Może jeszcze pociągnę trochę wcześniejszy offtopic dotyczący kultury celtyckiej wieków średnich. Otóż nie podoba mi się celtycki rodzaj matriarchatu, jaki został odciśnięty w niektórych mitach i eposach. Np. żona, która po ślubie mogła pełnoprawnie sypiać z kim ze chce. A juz na pewno przejadły mi się mity arturiańskie (pomimo, że mogą mieć pochodzenie irańskie, por. abchaskie opowieści o Nartach).

Vilén · Gość

lehoslav

Ja się uczyłem rok walijskiego (chodziłem na zajęcia, ale tylko raz w tygodniu, no i do profesora, co do praktycznych zajęć z języka nie bardzo się nadaje), ale brakowało mi czasu na samodzielną naukę i właściwie zupełnie nic już nie pamiętam. W sumie ciekawy język.

spitygniew

Co do mutacyj, tu jest całe dzieło o tym: [link widoczny dla zalogowanych] Jedna z rzeczy, za które miałem się wziąść żeby wreszcie zrobić język dla tych moich jaruzyjskich Celtów, ale nigdy jakoś nie mam czasu. W ogóle nie wiem jak mi to wyjdzie, bo z gramatyką historyczną cetyckich w internecie słabo, przynajmniej ja nie mam szczęścia. Jak ktoś zna coś o tym on-line, walić.

W ogóle to, że kocham języki celtów jak wszystko z nimi związane, nie muszę chyba mówić. Kiedyś uczyłem się walijskiego i wciąż trochę pamiętam, za irlandzki brałem się parę razy, ale nigdy na dłużej. Trzeba przyznać, że chyba najciekawsze (a przynajmniej najoryginalniejsze) języki indoeuropejskie.

Lukkstein

bandziol20

Ech... ten ostatni link mi się nie chce otworzyć Crying or Very sad

Feles

spitygniew

*TuH ne weidsi, tod esti "unik'emt-".

Vilén · Gość

spitygniew

[link widoczny dla zalogowanych]