|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Sob 15:06, 23 Maj 2009 Temat postu: Językoznawstwo w służbie nauk |
|
|
Prowadzę drobne amatorskie badania nad wierzeniami Słowian i spotkałem się z pewnym etymologicznym problemem. Istnieje swoją drogą tendencja wśród badaczy religii słowiańskiej do dowolnego interpretowania zapisów w kronikach i przyjmowania, że nazwy zostały ot tak przekręcone. Ja - w ramach swych skromnych, amatorskich badań - próbuję między innymi sprawdzić jak się mają owe zapisy kronikarskie do ówczesnej rzeczywistości językowej.
Problem się ma, jak następuje:
- prawi Sakso Gramatyk: quo succiso, Porenutii templum appetitur
- a zatem łacińskie imię omawianego bóstwa to Porenutius
- najbardziej atrakcyjnym dla mnie hipotetycznym imieniem proponowanym przez badaczy wierzeń słowiańskich jest Piorunic
Czy jest możliwe, by:
- łaciński termin Porenutius był próbą oddania wczesnopołabskiego *P'orĕnūtj/*P'orunūtj?
- na wschodniej Połabszczyźnie (Rugia) przełomu XII i XIII stulecia zaszedł przegłos lechicki e>'o?
Świadectwa ruskie mówią o teonimie Пероунъ, a zatem nie ma tam jaci, która w XVII-wiecznej zachodniej połabszczyźnie była "sprzegłosowana". Sufiks ūtj/ytj/ic jest znany z imienia Swarożyca (Zuarasici), no i szeregu polskich nominum apellativorum typu "bożyc", "dziedzic", "księżyc".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Sob 18:10, 23 Maj 2009 Temat postu: Re: Językoznawstwo w służbie nauk |
|
|
muggler napisał: |
Czy jest możliwe, by:
- łaciński termin Porenutius był próbą oddania wczesnopołabskiego *P'orĕnūtj/*P'orunūtj? |
Nawet niekoniecznie *-tj, bo w łacinie średniowiecznej <ti> przed samogłoską mogło oznaczać [tsj]. AFAIK. Skąd wziąłeś to i > u w przyrostku?
Cytat: |
- na wschodniej Połabszczyźnie (Rugia) przełomu XII i XIII stulecia zaszedł przegłos lechicki e>'o?
|
Gdzieś chyba musiały być jakieś dialekty przejściowe między polskimi (wschodniolechickimi) i połabskimi (zachodniolechickimi), w których mógłby się już zjawiać polskawy przegłos prasł. *e, pytanie tylko gdzie... Co do Rugii, ponoć z 1314 r. zaświadczony jest twór (nazwa jakiejś miejscowości) pt. "Medowe Wyk", raczej nie wykazujący przegłosu e > o. Ale to tylko 1 samotny przykład, może i było jakieś zróżnicowanie na tym obszarze czy coś.
Z drugiej strony mamy z 1232 r. Pyask, z ě > a..
Dane wziąłem z rujana.net
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Wto 20:38, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z drugiej strony mamy z 1232 r. Pyask, z ě > a. |
Samo ě > a nie bardzo nas urządza.
Cytat: | Nawet niekoniecznie *-tj, bo w łacinie średniowiecznej <ti> przed samogłoską mogło oznaczać [tsj]. AFAIK. |
Fakt, nie pomyślałem.
Cytat: | Skąd wziąłeś to i > u w przyrostku? |
Przyjąłem, że przyrostek to -ytj, skąd mogłaby wynikać pewna niepewność wymowy y, czyli ongi długiego u. Naciągane. Ale czy mniej naciągane jest to, że kronikarz przestawił samogłoski i miał na myśli "Porunetiusa"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|