|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 20:30, 09 Cze 2009 Temat postu: Kwadracikowe miniatury lingwistyczne na temat polskiego |
|
|
1. W polskim wymowa wolnostojącego "nie" brzmi niemal bez wyjątków [ɲɛʔ], ew. [ɲɛʔɛ] albo [ɲɛʔə]. Odpowiedź przecząca bez zwarcia krtaniowego [ɲɛ] jeśli już jest, jest zwykle przeciągana dla podtrzymania tego [ɛ].
Zastanawia mnie to, że bez tego w sposób naturalny wolnostojące [ɲɛ] ma ton opadający i jest mniej wyraźne. Dlatego w pewien sposób postulowałbym pewien rozwój tego rodzaju dla powstawania tonów: sylaby otwarte krótkie częściej rozwijałyby się w ton opadający, sylaby zamknięte/długie w rosnący/wysoki/opadająco-rosnący.
Może to trochę farfeczyste, ale na przykładzie "nie", "nie.", "nieee" i "nie-e" wyraźnie widać pewnego rodzaju "naturalny" rozkład tonów.
2. W mniej standardowych (i znacznie bardziej kolokwialnych) wariantach polskiego zauważyłem depalatalizację spółgłosek przy odmianie czasownika. Ostatnio widziałem "wydre" (zamiast wydrze), jest jeszcze "wre" ("wrze") i z czasów gimnazjów "zajebę".
Czy można to wszystko jakoś podwiązać pod jedno zjawisko? Przy "wre" i "wrze" chyba obie formy są poprawne. "Zajebę" to dla mnie enigma, ale pewnie ma to związek z twardym bezok. "zajebać", czego nie ma w przypadku miękkiego "lubić" (*"lubę").
3. Kolejna korelacja: nienormatywne formy czasowników a nieregularny tryb rozkazujący.
zgiąć - zegnij
przyjąć - przyjmij
odjąć - odejmij
wzią(ś)ć - weź
wleźć - wleź
Wydaje mi się, że teoria o analogii "wziąść" do "siąść" jest o tyle niekompletna, że widzę tu też związek między tworzeniem nowego bezokolicznika a trybem rozkazującym.
Miałem jeszcze w głowie inny przykład czasownika, ale już nie pamiętam o jaki chodziło. Też jakaś różnica w tworzeniu liczby mnogiej IIRC...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:15, 09 Cze 2009 Temat postu: Re: Kwadracikowe miniatury lingwistyczne na temat polskiego |
|
|
Kwadracik napisał: | 2. W mniej standardowych (i znacznie bardziej kolokwialnych) wariantach polskiego zauważyłem depalatalizację spółgłosek przy odmianie czasownika. Ostatnio widziałem "wydre" (zamiast wydrze), jest jeszcze "wre" ("wrze") i z czasów gimnazjów "zajebę".
Czy można to wszystko jakoś podwiązać pod jedno zjawisko? Przy "wre" i "wrze" chyba obie formy są poprawne. "Zajebę" to dla mnie enigma, ale pewnie ma to związek z twardym bezok. "zajebać", czego nie ma w przypadku miękkiego "lubić" (*"lubę"). |
Coś mi się kołacze po głowie, że z tą depalatalizacją może mieć jakiś związek niepewność co do rozróżnienia 1 i 3 os. l.poj. Nie ma problemu przy czasownikach zrobię i zrobi czy lubię i lubi, ale przy wspomnianym zajebię i zajebie czy urąbię i urąbie nie słychać różnicy. Przy czas. teraźniejszym nie da się z tym nic zrobić, np. czeszę i czesze muszą brzmieć tak samo, ale w przyszłym dokonanym można już podjąć właśnie taką inicjatywę depalatalizacyjną, co i mi się zdarza, przy czym jestem niekonsekwentny - raz depalatalizuję 1 os., raz 3 os., ale robię to dość nieświadomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:24, 10 Cze 2009 Temat postu: Re: Kwadracikowe miniatury lingwistyczne na temat polskiego |
|
|
Kwadracik napisał: |
zauważyłem depalatalizację spółgłosek przy odmianie czasownika. |
Cytat: |
Czy można to wszystko jakoś podwiązać pod jedno zjawisko? Przy "wre" i "wrze" chyba obie formy są poprawne. |
Kwadracik, czy Cię całkiem porąbało z tą depalatalizacją rz ? Idź popalatalizuj "żreć"...
Jeśli chodzi o zjawisko, to jest to zjawisko zakazane na tym forum - Gwara.
Propagowanie tych form jest ścigane przez Główny Urząd Generalnej Guberni do Walki z Analfabetyzmem - tzw. "kłamstwo o zróżnicowaniu dialektalnym Polski".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 11:39, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:40, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio ze zdziwieniem odkryłem, że zaimek "on" ma aż 3 formy dopełniacza: go, jego, niego. Ta ostatnia jest używana z przyimkami. Dziwna sprawa ogólnie.
Ponadto zastanowił mnie fakt, że zaimki "mój, twój" sa odmienne, a "jego, jej" nie. Końcówki tych w 3. osobie przypominają końcówki dopełniacza, stąd też moje przypuszczenie, że wytworzyły się z dopełniacza jakiegoś słowa (ktoś zna dokładną etymologię?). Natomiast "mój, twój" brzmią jak przymiotniki w mianowniku i jak przymiotniki się odmieniają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Pią 23:03, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
po węgiersku zaimki pierwszej i drugiej osoby odmieniają się inaczej niż zaimki trzeciej osoby, które odmieniają się tak jak rzeczowniki.
to tak przy okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 23:59, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja ostatnio ze zdziwieniem odkryłem, że zaimek "on" ma aż 3 formy dopełniacza: go, jego, niego. Ta ostatnia jest używana z przyimkami. Dziwna sprawa ogólnie. |
Polskie zaimki są wielce porąbane. Nie dość, że są formy po przyimkach (niego, niej), są formy akcentowane vs. nieakcentowane (siebie / się) i zaimki odmieniające się jak rzeczowniki, ale bez rodzaju (kto, kogo) czy liczby (widzi siebie, widzą siebie).
Cytat: | Ponadto zastanowił mnie fakt, że zaimki "mój, twój" sa odmienne, a "jego, jej" nie. Końcówki tych w 3. osobie przypominają końcówki dopełniacza, stąd też moje przypuszczenie, że wytworzyły się z dopełniacza jakiegoś słowa (ktoś zna dokładną etymologię?). Natomiast "mój, twój" brzmią jak przymiotniki w mianowniku i jak przymiotniki się odmieniają. |
Sorry, nie mogłem się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Sob 0:00, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:41, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Toivo napisał: | Ja ostatnio ze zdziwieniem odkryłem, że zaimek "on" ma aż 3 formy dopełniacza: go, jego, niego. Ta ostatnia jest używana z przyimkami. Dziwna sprawa ogólnie. |
ze zdziwieniem ?
go - enklityka od jego (D.-B.), z przyimkami niego.
Toivo napisał: |
Ponadto zastanowił mnie fakt, że zaimki "mój, twój" sa odmienne, a "jego, jej" nie. |
Wow
Cytat: |
Końcówki tych w 3. osobie przypominają końcówki dopełniacza, stąd też moje przypuszczenie, że wytworzyły się z dopełniacza jakiegoś słowa (ktoś zna dokładną etymologię?). |
Masz rację : to dopełniacz...
Forma mianownika zaimka on (też ona, ono) jest zupełnie inna niż formy wszystkich przypadków. W istocie bowiem w odmianie tego wyrazu spotykamy formy dwu różnych zaimków.
Zaimek on, który powinien się odmieniać : onego, onemu itd.stracił własny wzór odmiany i "pożyczył" sobie wzór od dawnego zaimka ji.
Ten drugi zaimek miał formy jego, jemu itd. Przyczyną tej kradzieży było niedostateczne zróżnicowanie semantyczne obu zaimków.
Cytat: | Natomiast "mój, twój" brzmią jak przymiotniki w mianowniku i jak przymiotniki się odmieniają. |
Etymologicznie należą do dawnych przymiotników dzierżawczych typu ojców, matczyn, psi, koci, czyli odpowiadają na pytanie : czyj ?
Przy okazji : w polskim dla 3 os. lmn. zaimek dzierżawczy brzmi - ich, "ichni" uważane jest za przestarzałe.
W słoweńskim natomiast dla 3 os. zaimki dzierżawcze : njegov - jego, njen - jej, njun - ich (liczba podwójna), njihov - ich (liczba mnoga).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 13:43, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:55, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O, fajny temat.
Cytat: | Zastanawia mnie to, że bez tego w sposób naturalny wolnostojące [ɲɛ] ma ton opadający i jest mniej wyraźne. Dlatego w pewien sposób postulowałbym pewien rozwój tego rodzaju dla powstawania tonów: sylaby otwarte krótkie częściej rozwijałyby się w ton opadający, sylaby zamknięte/długie w rosnący/wysoki/opadająco-rosnący.
Może to trochę farfeczyste, ale na przykładzie "nie", "nie.", "nieee" i "nie-e" wyraźnie widać pewnego rodzaju "naturalny" rozkład tonów. |
Mówiłem o tym już dawno To samo z "no".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:10, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czy przywalenie komuś w mordę za używanie obrzydliwych i niepotrzebnycha przede wszystkim aspulistycznych pseudoanglicyzmów to preskryptywizm?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Sob 14:10, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 17:31, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, to puryzm, zupełnie co innego. A tak w ogóle, gdzie tu masz zbędne anglicyzmy? Albo nie, po prostu skończmy dyskusję bo już się wyżywasz
Nota bene, formy ciekawe bo nie różnią się w liczbie pojedynczej męskiej i mnogiej dla męskoosobowych (psi los, psi ludzie).
A teraz zagadka (uzupełnij):
One są suche, oni są ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Serpentinius
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Sob 18:05, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
oni są suchotnikami lub sucharkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Sob 18:13, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | One są suche, oni są ... |
...mokrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Serpentinius
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Sob 18:47, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ale problem
ciche - cisi
liche - lisi
suche - susi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Sob 19:03, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | "ichni" uważane jest za przestarzałe.
|
Ee? Mi się "ichni" wydawało zawsze raczej potoczne...
Co ciekawe, wg wiki, w czeskim jeho "jego" i jejich "ich" zachowują się podobnie jak ich polskie odpowiedniki, za to její "jej" zgadza się z określanym rzeczownikiem pod względem rodzaju, liczby i przypadku (jejího, jejímu itp.) Czyż nie jest to seksizm i matriarchalny anachronizm?
Kwadracik napisał: | Polskie zaimki są wielce porąbane. Nie dość, że są formy po przyimkach (niego, niej), są formy akcentowane vs. nieakcentowane (siebie / się) i zaimki odmieniające się jak rzeczowniki, ale bez rodzaju (kto, kogo) czy liczby (widzi siebie, widzą siebie). |
One tworzą zrosty z przyimkami:
*ze mną i tobą
ze mną i z tobą
o mnie ["OmJE]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 19:07, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Nie, to puryzm, zupełnie co innego. A tak w ogóle, gdzie tu masz zbędne anglicyzmy? Albo nie, po prostu skończmy dyskusję bo już się wyżywasz |
Ach, prawda. Puryzm. Ostatnio mi się te pojęcia merdają, nie wiem dlaczego.
Chodzi o "farfeczyste". Tutaj przynajmniej od razu zrozumiałem o co chodzi (w przeciwieństwie do "krakpotyzmu" i "aspulizmu", gdzie trzeba się godzinami domyślać, by wpaść na etymologię tych słów).
Wybacz, chłopie... Wiem, że Espeket robi dokładnie to samo, ale ona ma te wszystkie doktory, profesory itd. i nie ma jej od dawna na forum, więc w kwestji farfeczysto-fejlących anglicyzmów, muszę wyżyć się na tobie.
Że tak powiem po espekecku:
LAJF IZ BRUTAL!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Sob 19:08, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|