|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 10:25, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fonetycznie raczej nie, przynajmniej dla osób obeznanych z językami słowiańskimi. Prasemickie charkoty przeszły w /x/ albo zanikły w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:37, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak mnie teraz zastanawia, co by się stało, gdyby językiem dawnych Żydów był przykładowo estoński, jak wiadomo mocno skomplikowany. Mianowicie ciekawi mnie, czy kazanoby Żydom wkuwać oryginalny estoński ze wszystkimi istniejącymi tam komplikacjami czy też sztucznie utworzonoby radykalnie uproszczony wariant tego języka, taki "nowoestoński".
Bo w sumie nowohebrajski też jest, z tego co mi wiadomo, uproszczony w stosunku do oryginału. Nie wiem, na ile radykalnie, ale ponoć jest.
A wracając do połabskiego, to i tak jego ożywienie nigdy się nie uda, choćby nawet 2 czy 5 milionów Niemców poczuło się nagle Połabianami i utworzyło swoje państewko. Bo o ile Żydzi mówili róznymi językami i jeden wspólny język dla wszystkich stał się po prostu niezbędny dla normalnego funkcjonowania państwa Izrael, o tyle potencjalni Połabianie mają już swój wspólny język i jest to niemiecki. Skoro można byc Irlandczykiem i mówić po angielsku, to i Połabianinem można być, mówiąc po niemiecku. Co najwyżej połabskim katowanoby dzieci w szkołach, tak jak w Irlandii katuje się maluchy irlandzkim
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Pon 10:40, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:00, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o hebrajski izraelski [współczesny], to nie jest prawdą że go specjalnie uproszczono. Owszem, jest dość niepodobny do hebrajskiego klasycznego pod względem gramatycznym, trochę leksykalnym, ale to nie wynika z jakiegoś uproszczenia. Odrodzony hebrajski bowiem nie bazował na klasycznym, tylko na jego późniejszych fazach - misznaickim [późna starożytność], średniowiecznym itp., a te już same w sobie różniły się od biblijnego. Pod względem fonologicznym, wymowa hebrajskiego izraelskiego jest niejako kompromisem pomiędzy wymową aszkenazyjską i sefaradyjską, choć i tak każdy mówi jak chce przez wzgląd na sporą liczbę imigrantów [nie mówiąc już o bliskowschodniej wymowie mizrachi, która przez wpływ arabskiego zachowuje rozróżnienia miedzy chaf i chet, a także między alef i ajin].
Dla Polaka wymowa jest dość prosta, gramatyka - trzeba przeskoczyć na inny system odmiany tego i owego. Leksykalnie to też trochę inna myśl jest podstawą tworzenia złożeń [np. ben zug = dosł. syn pary = partner]. Ale ogólnie kilkanaście wieków pośród Europejczyków swoja piętno na hebrajskim zostawiło, co jest dobrą informacją dla chcących się go uczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamil M. dnia Pon 13:02, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pią 7:35, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli chodzi o pruski - to jestem jak najbardziej za. Kiedyś się tego języka nauczę i będę go szerzył po świecie. A jak zostanę prezydentem dam mu status języka regjonalnego w polskiej części dawnych Prusiech. No, chyba że podbiję Obwód Królewiecki, to w całych Prusiech... |
Popieram (wprowadzenie pruskiego i jego naukę). Co prawda nauka tego języka jest strasznie trudna ("wskrzeszacze" tego języka wybrali chyba najgorszy sposób nauki, gdyż najlepiej to nie, wygląda, gdy: "Jeśli chcesz stworzyć dopełniacz od rzeczownika X, do szukasz który numer deklinacji ma on w słowniku, i odmieniasz według podanego wzoru.). I tu proszę Dynozałra: Chcę stworzyć "podręcznik", gdzie pod hasłem dopełniacz, będzie pisało : jeśli rzeczownik kończy się na X, to dodajemy Y, jeśli na A, to dodajemy B, itp. Towarzysz, Pomożecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:12, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Popieram (wprowadzenie pruskiego i jego naukę). Co prawda nauka tego języka jest strasznie trudna ("wskrzeszacze" tego języka wybrali chyba najgorszy sposób nauki, gdyż najlepiej to nie, wygląda, gdy: "Jeśli chcesz stworzyć dopełniacz od rzeczownika X, do szukasz który numer deklinacji ma on w słowniku, i odmieniasz według podanego wzoru.). I tu proszę Dynozałra: Chcę stworzyć "podręcznik", gdzie pod hasłem dopełniacz, będzie pisało : jeśli rzeczownik kończy się na X, to dodajemy Y, jeśli na A, to dodajemy B, itp. Towarzysz, Pomożecie? |
Kradzieju ty pomysłów! Miałem ci ja zamiar swego czasu polską gramatykę opisać w ten sposób!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 20:31, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie - jaka jest etymologja obecnego w Modlitwie Pańskiej połabskiego czasownika wütâdoj (jest to forma trybu rozkazującego), czyli "odpuść". Dokładniej, chodzi mi o formę prasłowiańską.
Bo tak się składa, że myślałem nad użyciem jej w wandyjskiej wersji modlitwy, ale do tego muszę znać pierwotną formę PS, aby "wyciągnąć" rozwiniętą formę wandyjską.
W wersji beta użyłem wydumanej, odgadnionej formy vautedait, ale jest ona najprawdopodobniej nieakuratna. Cała modlitwa jest nie do końca na poważnie, owszem - miała jedynie pokazać mnie samemu i innym, jak będzie mniej więcej brzmiała Vanstine w dłuższym tekście. Kiedy to pisałem rozwój fonetyczny Vanstiny nie był do końca dopracowany, a gramatyka (powoli się obecnie krystalizująca) nie istniała w ogóle. Wiem, to n00blangerstwo, ale usprawiedliwione kwestjami użytkowymi.
Ogólnie, cała Vanstina jest w pewnym sensie odpowiedzią, hołdem dla połabskiego (chociaż nie był on jedyną i bezpośrednią inspiracją). To język bohaterów, którzy targani ze wszystkich stron nie utracili swego słowiaństwa - to, co nie udało się Połabom i niestety zaczynają też puszczać Łużyczanie których to ziemię zamierzam ponownie wcielić do Polski i szerzyć tam słowiaństwo, krzewiąc wszechobecne zgermanienie, ale nie to, że podsycam flejma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 10:49, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] jest fajna strona o połabskim (niech już będzie ta debilna rekonstrukcja), niestety po czesku, ale jest słownik połabsko-polski (tada!).
P.S. Co to je jeřík?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 11:36, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No, dobra strona... Lepszej chyba nie ma... Tylko chaotyczna legko.
Zgaduję, że jer i jeřík to jer twardy i miękki. Ale głowy nie dam.
Wkurzają mnie trochę w ich zapisie te tj/dj. Lepsze byłoby kj/gj, bo nie tylko lepiej odzwierciedla etymologję, ale jeszcze dlatego, że fonetycznie były to zapewne [c]/[ɟ], a tym głoskom bliżej do k/g niż t/d. Ale to zapewne wina tego, że strona jest czeska (a tam owe głoski są pochodnymi t/d właśnie).
I ten rozwój jakoś słabo opisany - np. jać to może być o albo e. No dobra, ale kiedy to, a kiedy to. Przegłos na zasadach podobnych do polskiego? Czy może dokładna reguła nie jest znana?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Śro 11:46, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 12:26, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Lepsze byłoby kj/gj, bo nie tylko lepiej odzwierciedla etymologję |
Chicałbym coś napisać, ale dam se spokój.
Cytat: | fonetycznie były to zapewne [c]/[ɟ], a tym głoskom bliżej do k/g niż t/d |
Jesteś całkiem pewien? Na sto procent? Na pewno mam zaznaczyć?
(Jakbyś nie kumał - [t] i [c] są przednio-, a [k] jest tylnojęzykowe.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Śro 12:31, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Śro 12:34, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] jest fajna strona o połabskim (niech już będzie ta debilna rekonstrukcja), niestety po czesku, ale jest słownik połabsko-polski (tada!).
P.S. Co to je jeřík? |
Przez tą stronę, na eRepublik był przed chwilą konkurs, czym jest bület doro driwa i detą oraz po jakiemu to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 15:21, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, oto moja włastna pisownia połabskiego i jej korespondencja z tą używaną na owej czeskiej stronie.
ô -> å
ę -> ǫ
ai -> ī
oi -> y
au -> ū
ë -> ĕ
tj -> kj
dj -> gj
ch -> h
chj -> hj
Palatalizacja przez "j".
Wszystko inne się zgadza z tym, co jest na stronie.
Swoją drogą, pisownia na tej stronie to chaos w czystej postaci. Czasami brakuje djakrytyku tam gdzie wydaje się, że powinien być. A czasami formy użyte w słowniku czterojęzycznym i glosarjuszu (tam, gdzie są słowa ułożone kategorjami) są sprzeczne. I w niektórych słowach w słowniku znajduje się taki ewenement jak "samo h" (np. zawsze - hile), o którym nie wspomina podstrona o fonologji i występuje tylko w kilku wyrazach. Pomyłka?
Tak więc, informacje z tej strony należy uporządkować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Śro 15:42, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 8:43, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Dobra, oto moja włastna pisownia połabskiego i jej korespondencja z tą używaną na owej czeskiej stronie.
ô -> å
ę -> ǫ
ai -> ī
oi -> y
au -> ū
ë -> ĕ
tj -> kj
dj -> gj
ch -> h
chj -> hj |
Rozumiem, że pisownia "etymologijna", ale dlaczego oparta akurat na tym etapie fonologji, a nie na pranostratyckim? Przecież to najstarszy zrekonstruowany przodek tego języka.
A tak w ogóle, dlaczego używasz formy "połabski", opartej na błędnej XIX-wiecznej rekonstrukcji nazwy rz. Elby (po polsku powinno być "Łoba"), panie Standardyzacja? Hę?
Dobra, to jeszcze mam pytanie odnosnie tego słownika: skąd formy typu diölęb "gołąb", z miękkim d, które powinno pochodzić z [g']? Z drugiej strony gość to güst (swoją drogą tam jest błąd: "dość"). Macie jakieś pomysły? Bo mnie nic nie przychodzi do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Śro 9:03, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Prewokalicznie k, g przechodziły w płb. w c, J\ gdzie popadnie*, dlatego jest nüdjaĭ "nogi", djaĭmnĕ "gumno" itd. Nie ma to wiele wspólnego z polskim ki, gi. Co do "gościa", nie mam pojęcia. Przydałoby się to jeszcze z Polańskim skonsultować.
To do XIX w. mówiło się Elba? Ciekawe. Faktycznie natomiast w łużyckich jest "Łobjo". Czyli dla prasł. postulowałbyś jakąś *olba (z akcentem innym niż akut na 1-ej)?
Jeszcze @Dynozaur: zapewne jakieś *otъdaji.
*wg rozdziału o połabskim Polańskiego w the Slavonic languages, książce częściowo dostępnej na Google Books, "the consonants k, g, x were palatalized when followed by the original *o, *u, *y as well as by the back yer (ъ) if that latter preceded an originally fronted consonant: (przykładów nie chce mi się przepisywać) This change was a result of the fronting of the vowels in question, which must have occurred before the diphthongization and contraction of vowels."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:20, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Rozumiem, że pisownia "etymologijna", ale dlaczego oparta akurat na tym etapie fonologji, a nie na pranostratyckim? Przecież to najstarszy zrekonstruowany przodek tego języka. |
Powód jest prosty - kompatybilność z innymi językami słowiańskimi. Po co zapisywać coś w jakiś dziwny sposób, skoro można zrobić to w sposób równie efektowny a przeźrzystszy. W czym "tj"/"dj" lepsze od "kj"/"gj"? Skoro fonetycznie oba mają sens, a to drugie dodatkowo lepiej przedstawia etymologję?
Zwłaszcza, że jedyne co zrobiłem, to zmieniłem zapis ortografijny niektórych fonemów (w dodatku bardziej ekonomijny - jedna litera dla dyftongów). Nie utrudniłem prawopisu jakimiś z rzyci wyjętymi regułami.
Rozumiem, że zdarza mi się być nadto nadgorliwym w kwestji etymologijności prawopisów. Ale tutaj naprawdę nie dokonałem niczego, co można by uznać za złe - ustaliłem jedynie bardziej intuicyjny dobór znaków.
No chyba, że czepiamy się "dla zasady", bez większego powodu...
spitygniew napisał: | A tak w ogóle, dlaczego używasz formy "połabski", opartej na błędnej XIX-wiecznej rekonstrukcji nazwy rz. Elby (po polsku powinno być "Łoba"), panie Standardyzacja? Hę? |
"Łoba"? Zaświadczone w Polskim? Czy to tylko kolejna rekonstrukcja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 6:43, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | "Łoba"? Zaświadczone w Polskim? |
Google.com napisał: | Podana fraza - ekonomijny - nie została odnaleziona.
Podpowiedzi:
Sprawdź, czy wszystkie słowa zostały poprawnie napisane.
Spróbuj użyć innych słów kluczowych.
Spróbuj użyć bardziej ogólnych słów kluczowych. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Czw 6:44, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|