|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość Poniedzielny
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:29, 29 Maj 2011 Temat postu: Nazwa - prezentacja |
|
|
Znalazłem choć trochę czasu, aby zebrać w jedno miejsce wszystkie moje informacje o języku - nb. tak dziś wypadło, że niedziela - i z tym wiąże się problem.
Moje dzieło dotychczas nie zostało nazwane. Do dziś nawet nie użyłem wobec niego sformułowania "język". Ale jakoś szło.
Teraz potrzebuję jakoś nazwać ową mowę. Rodzi się pytanie:
Od czego wy nazywacie swoje języki? Skąd bierzecie ich nazwy? Z czym się one wiążą?
Inna kwestia. Spytałbym was również o to, od czego zacząć przy przedstawianiu mojej rzeczy, co przedstawić w jakiej formie i kolejności. Ale - oczywiście - nie dałem wystarczająco wiele informacji o tworze, aby przekazać jego pojęcie, bo właśnie tego problem dotyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:38, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Od czego wy nazywacie swoje języki? Skąd bierzecie ich nazwy? Z czym się one wiążą?
|
To zależy od tego jakiego typu język tworzysz. Jeśli naturalistyczny, to nazwa może pochodzić od ludu, lub krainy w której jest używany. W moich językach sztucznych nazwą jest zazwyczaj słowo "język" w danej mowie, co jest dość logiczne.
Prezentację proponuję zacząć od fonetyki i... przymiotnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:49, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mścisław, a nazwa własna? Język języczny? Jeśli zaś o mnie chodzi to chyba najczęściej inspiruję się już istniejącymi nazwami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:03, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nazwy zawsze daję aprioryczne. Patrząc na to, co moja i bliższa i starsza rodzina robi z polskim, nie ufam poglądowi "wszystko musi mieć etymologię". Po prostu jak coś wymaga nazwy, to tworzy się słowo, które brzmi dziwnie tylko dlatego, że nie istniało wcześnej. Zwłaszcza, jeśli są to miejscowości lub jakieś narzędzie, które dla innych nie ma znaczenia. Albo jakiś element o dużej wartości emocjonalnej, np. jakiś kamień. Wtedy czasem daje się nazwy znikąd, może kojarzy z innym słowem, ale to słowo się przekręca nie do poznania (przypomina mi się siostra, która słowo ze sławnej niegdyś reklamy Gerappa przekręciła na "Nieorõpeã" ).
Mój ahtialański nazywa się "aylláwai" (wg najnowszej ortografii łacińskiej, pierwszej udanej w historii tego języka), co nie ma źródła, a podana na wiki etymologia to doszukiwanie się dziury w całym ahtialańskich naukowców.
Drugi język, aswa, nazwa pochodzi od "ayżin tua" z wersji 1.0 języka (teraz mamy 4). Nadal nie ma etymologii.
Co oczywiście nie znaczy, że etymologii nie może być
Co do kolejności prezentacji: najpierw ideologia, potem fonetyka+alfabet, a dalej co dusza zapragnie, zazwyczaj gramatyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:46, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ale w apriorycznych czasami ciężko napisać jakąś ideologię/podstawę
Cytat: |
Mścisław, a nazwa własna? Język języczny?
|
W Ueto ve Valas: ueto- język, ve valas- lasu. Upolszczona nazwa własna- leśny itp.
Do Mevu muszę coś wynykać. I w końcu nazwać zaimkowy oraz ułożyć doń fonologię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mścisław Ruthenia dnia Pon 12:49, 30 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 12:56, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Canis napisał: | Patrząc na to, co moja i bliższa i starsza rodzina robi z polskim, nie ufam poglądowi "wszystko musi mieć etymologię". |
kiedyś się założyłem z koleżanką, że każde słowo ma jakąś etymologię, tzn. że każde jest jakoś motywowane i na razie wygrywam.
wprawdzie znalazłem jakieś dziwne przykłady neologizmów "[link widoczny dla zalogowanych]" w estońskim, ale dużą część da się wytłumaczyć albo [nieuświadomionymi?] skojarzeniami z wyrazami w innych językach [np. "ese" 'rzecz' - fińskie "esine" 'ts.', "relv" 'broń' - "revolver"], albo jakąś ikonicznością.
a co do nazwy języka, to myślę, że warto pamiętać o tym, że istnieją endonimy, czyli nazwy "wewnętrzne" używane przez samych użytkowników danego języka i egzonimy, używane przez innych.
np. w przypadku mojego projektu bazowanego na esperancie "sufisanto" to nazwa zewnętrzna [utworzona na wzór nazwy "esperanto" od wyrazu "sufiks", pewien wpływ ma też wyraz "sufi" 'wystarczający']. natomiast endonimem jest "la etisma mieco", czyli 'język minimalistyczny'...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mścisław Ruthenia
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:02, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
JA tam ostatnio upodobałm sobie neologizmy wyprowadzane nie ze współczesnej polszczyzny, tylko z innych słowiańskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Śro 14:07, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mścisław Ruthenia napisał: | JA tam ostatnio upodobałm sobie neologizmy wyprowadzane nie ze współczesnej polszczyzny, tylko z innych słowiańskich. |
Byle nie z rosyjskiego, bo wszystko, co jest z rosyjskiego jest doubleplusniepoprawne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 14:35, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nevenlanch - ten twór nie miał nazwy cholernie długo... Jego nazwa została wymyślona na szybko, z potrzeby chwili i oryginalna za mocno nie jest - znaczy tyle, co "nowomowa". Ciekawe jest jednak to, że według zasad obecnego Nevenlancha to złożenie jest... niepoprawne, bo powinno się w takich złożeniach usuwać przymiotnikowe -n (w Nevenlanchu wszystkie przymiotniki kończą się na -en), więc powinien teoretycznie to być "Nevelanch". Ale jako świadectwo przeszłości zostaje.
Halkieung (東風/할키응) - mój drugi (chronologicznie) conlang, który obecnie leży w głębokiej odstawce (w sumie nie jest nawet szkicem, ale porzucony też nie jest. Może jak przypatrzę się dokładniej Rangyayu, to go wzkrzeszę). Jest to język spokrewniony z Akiyngiem RWHâ, i to Akiyng był właśnie pierwszy (miał to być spólny projekt, potem nastąpił rozłam). Nazwę, jeżeli dobrze pamiętam, wymyślił RWHÔ podczas burzy mózgu, z wieloetapowego przerabiania jakiegoś aprjorycznego wyrazu. To, że "kiyng" znaczy wiatr (a hal- - wzchód) wymyśliliśmy już dużo później.
Zimny (zimnų įzyk) - w tej nazwie nie miałem nic do gadania. Przejąłem ją od RWHâ, który sam stworzył szkic, nazwał go. Ja następnie miałem pomóc RWHû w doprowadzeniu tego języka "do ludzi" (to było wtedy, kiedy próbowano wzkrzesić Panslawję, nie udało się oczywiście), a w końcu przejąłem go całkowicie. Niektórzy prosili mnie o zmianę tej nazwy, bo jest głupawa. Może i jest, ale niech już zostanie. Co ciekawe, istnieją dwa polskie egzonimy tej nazwy - "język zimny" i "język zimy". Ten dualizm przejąłem już po RWHû (nie wiem, skąd to się wzięło, ale wiem, że miał w tym udział jakiś nacisk z strony jakiegoś użytkownika) i wymyśliłem do niego wytłómaczenie - zimickie słowo "zimnų" oznacza tyle co "zimowy, związany z zimą", więc ten pierwszy egzonim jest tylko powierzchownym PSMem, a drugi - dokładniejszym tłómaczeniem znaczenia nazwy języka.
Obywatele Zimki to Zimicy, jakby co.
Język wandyjski/wandowski (Vanstine) - język z ciekawą historją, bo początkowo miał to być słowiański, naturalistyczny Nevenlanch. Im bardziej ten język rozwijałem, tym bardziej co prawda oddalał się on od tego założenia, ale fonologja i ogólna estetyka wyrazów została praktycznie ta sama, co w Nevenlanchu (stąd niektóre... nieprawdopodobne procesa fonetyczne). Nazwa jest naturalistyczna i prosta - pochodzi od nazwy Wendów - czyli niemieckiego określenia zachodnich plemion słowiańskich. Tak mówiono na Połabów, Łużyczan, tak określa się słowiańska ludność na Węgrzech (mówią oni prekmurskim djalektem języka słoweńskiego), nawet fińska nazwa Rosji (Venäjä), stąd najpewniej się wywodzi. Wybór więc był oczywisty i idealny. Pierwotnie była to jednak Vinstine (co było sensowniejsze, bo ę > in), jednak wtedy jeden z możliwych polskich egzonimów brzmiałby język windowski, więc aby oszczędzić przykrości tow. Ciupakowi, zmieniłem samogłoskę w nazwie (uzasadniając to jakąś nieregularną zmianą, żeby to uwiarygodnić postanowiłem też, że słowo "więcej" brzmi w tym języku "vantie").
Jrytjryr - to tylko język "teoretyczny", bo nie istnieje jeszcze nawet jako szkic. Tak nazwę swojego aprjorycznego masarza (z założenia ma on być w stylu orjentalnym, chociaż nie wykluczam pewnych wpływów rdzennych języków Ameryki), kiedy dojrzeję, by takowy stworzyć. Nazwa wzięła się z Barnett-Chaowskiej romanizacji kantońskiego słowa 粵語 (język kantoński). Wpadłem na to, czytając [link widoczny dla zalogowanych]. Oczywiście nazwa ta będzie wymawiana zupełnie inaczej niż w kantońskim.
Szlachtuz - to kolejny język teoretyczny, jednak w głowie mam już jakiś jego obraz (dużo jaśniejszy, niż w przypadku Jrytjryra). Jest to język polski doprowadzony do stanu masarskości. Nie jest to jednak masarskość na poziomie Jrytjryra, i ma być z założenia ściśle "nostratycki" (żadnych inspiracyj Dalekim Wzchodem, zachodem ani południem, ponadto fonologja taka jak w polskim, z tylko drobnymi zmianami [a więc nietrudna, masarstwo tego języka w gramatyce leży]). Ponadto, ma to być język wyewoluowany naturalnie (nie musi być realistyczny, byleby był pozbawiony element aprjorycznych), co trochę ogranicza możliwości (czego nie ma w Jrytjryrze). Nazwa wywodzi się od przestarzałego polskiego słowa oznaczającego rzeźnię (co podkreśla jego masarski charakter ). Samo to słowo jest germanizmem - z niem. Schlachthaus.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Śro 14:36, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pingijno
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:04, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moje nazwy nie mają związku z niczym. Wymyślam nowe rdzenie. A potem tworzę związane z nazwą języka np. kraje, światy, lecz nie zawsze. Choć nie powinienem tak robić. C'nie?
Nie będę rozjaśniał etymologii niektórych języków, bo mnie pożrecie żywcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:44, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wciąż jestem ciekaw pierwotnej nazwy ahtialańskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 17:44, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Milyamd napisał: | Ja wciąż jestem ciekaw pierwotnej nazwy ahtialańskiego. |
Wiesz, że gdyby RWHÔ ci to powiedział, to musiałby cię zaraz po tym zabić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artaxes
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aryanam Vaej
|
Wysłany: Śro 18:26, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zaś tworząc naturalistyczny conlang sięgam zazwyczaj do pewnego klucza; używam nazw rozmaitych plemion indoeuropejskich, często nie mających wiele wspólnego z tworzonym langiem. I tak Ariakis od Ariów, Skurdyjski od Skordysków, Tjachtarskos od Tenkterów. Z tymi bardziej apriorycznymi bywa różnie, na ogół są a priori (Kul, Cangi), za wyjątkiem nazw Pleromy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|