|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rozszerzenie myśli w odniesieniu do języków makrofamilii nostratyckiej. |
Jak już mówiłem, z czym do lingwistów? Niespecjalnie chcę wchodzić w argument, bo w moim pojmowaniu kłócenie się z ludźmi wierzącymi w teorie pseudonaukowe tego typu jest równie niemoralne co tłuczenie pięciolatka patykiem kiedy ten upiera się, że niebo jest niebieską kreską na górze obrazka, a nie całym tłem.
Cytat: | ashuraya - "ten z ludu boga Aszura" (r. męski, końcówka nostratycka określająca "yo" występująca w językach IE choćby w łacinie np. victoria, czy w j. polskim (kogo czego - ją) |
To o jakim rodzaju Ty w końcu mówisz? W łacinie -ia tworzy nazwy abstrakcyjne i jest zawsze żeńska. W polskim, jeśli się nie mylę, j- w "ją" zostało dodane później jako efekt palatalizacji (albo wywalenia czegoś wcześniej, czy skrócenia dłuższej formy zaimka).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Constantine Frank Hawkman
Gość
|
Wysłany: Sob 16:16, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak już mówiłem, z czym do lingwistów? Niespecjalnie chcę wchodzić w argument, bo w moim pojmowaniu kłócenie się z ludźmi wierzącymi w teorie pseudonaukowe tego typu jest równie niemoralne co tłuczenie pięciolatka patykiem kiedy ten upiera się, że niebo jest niebieską kreską na górze obrazka, a nie całym tłem.
|
My nie szczym do lingwistów
Istnienie makrofamilii nostratyckiej (lub euroazjatyckiej) nie jest teorią pseudonaukową, tak jak teorią pseudonaukową nie jest istnienie języka praindoeuropejskiego. Język Proto-Indoeuro-Ugro-fiński musiał gdzieś należeć. Musiał istnieć jakiś jeszcze starszy pra-język. I tu wchodzi Proto-Nostratycki.
Typowa teoria pseudonaukowa brzmi tak:
"Ufoludki przed pięcioma tysiącami lat stworzyły życie na Ziemi. Zostało to opisane w Biblii - wszak Bóg kilka razy pojawia się tam w liczbie mnogiej (pal sześć, że to pluralis majestatis, bo czasownik zawsze jest w formie dla liczby pojedynczej). Jakiś szajbus z Francji je "widział" i chce im budować ambasadę."
To jest teoria pseudonaukowa. Wszyscy wiemy, że życie na planecie Ziemia oparte jest na węglu, którego izotopy mają określony czas rozpadu. Pozwala nam to spokojnie stwierdzić, że nasi dalecy małpi praprzodkowie brykali sobie po sawannach Kenii jakieś 3,5 miliona lat temu.
Cytat: | To o jakim rodzaju Ty w końcu mówisz? W łacinie -ia tworzy nazwy abstrakcyjne i jest zawsze żeńska. W polskim, jeśli się nie mylę, j- w "ją" zostało dodane później jako efekt palatalizacji (albo wywalenia czegoś wcześniej, czy skrócenia dłuższej formy zaimka). |
Polecam zapoznać się z etymologią niektórych form gramatycznych języków indoeuropejskich. Ciekawie wytłumaczono to w gramatyce Modesni Europaiom Dngwa (Modern Indoeuropean) w rozdziale dotyczącym zdań podrzędnych, gdzie znajdujemy choćby formy "jod". W niektórych j. indoeuropejskich końcówka -io (jak w Numerio, albo jak w gockim odpowiedniku łac. -us) połączyła się miejscowo z rzeczownikiem odposeywnym -aia (ściągnięta forma : -ia). Zresztą pierwotnie "ye"/"yo" miało też formy lekko mnogi (str 33 słownika rdzeni nostr. A. Dolgopolskiego)
Wracając do meritum : suffix -eta prawdopodobnie może też pochodzić od wskaźnika "to" - skoro "-yo" przeszło w "-ya", to "to" (fonetyczna wersja "so") w "-ta".
Ostatnio zmieniony przez Constantine Frank Hawkman dnia Sob 16:50, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 22:12, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Język Proto-Indoeuro-Ugro-fiński musiał gdzieś należeć. |
Ekhm, jasne... proto-światowy też musiał istnieć, no bo w końcu proto-indoeuro-nahuatlo-inukti-mandaryński musiał gdzieś należeć.
Cytat: | Modesni Europaiom Dngwa |
Nie słyszałem, ale szczerze mówiąc, nazwa brzmi jak jedna z ostatnich i dość załosnych rekonstrukcji PIE z jaką się spotkałem, w której próbowano nawet stworzyć stronę internetową. Wyraz "modesni" chyba mówi sam za siebie?
Zanim zaczniemy mówić o teorii nostratyckiej, zrozum, że sam język indoeuropejski ma obecnie przynajmniej trzy większe teorie rekonstrukcji, i każda z nich jest wielce niedoskonała.
Teoria nostratycka jest jak dla mnie teorią pseudonaukową, dlatego, że ignoruje, naciąga i upraszcza fonologię i etymologię i nie postuluje jednocześnie regularnych i prawdopodobnych zasad diachronicznych, czym przypomina "znajdź podobne słowa w dwóch językach" skrzyżowane z "wyprowadź /x/ od /y/ używając dziwacznych i nieregularnych zasad". Więcej w tym kabały niż metody naukowej.
Prosty przykład: wiarygodna obecnie jest teoria, że język PIE miał laryngały podkolorowujące samogłoski. Jakimś cudem nawet w tytule Twojej "gramatyki" laryngałów ani śladu, a w języku "nostratyckim" na takowe albo przymyka się oko, albo postuluje dziwaczne ich genezy, zwykle tam, gdzie nic innego nie pasuje. Przy tym ideą jest podejrzanie takie skonstruowanie języka nostratyckiego, żeby nie miał żadnych "dziwnych" spółgłosek i samogłosek i żeby można go było ładnie zapisać angielskohiszpańską ortografią. *wzdycha*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Sob 22:13, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 13:36, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Przy tym ideą jest podejrzanie takie skonstruowanie języka nostratyckiego, żeby nie miał żadnych "dziwnych" spółgłosek i samogłosek i żeby można go było ładnie zapisać angielskohiszpańską ortografią. *wzdycha* |
Nie no ja widziałem rekonstrukcję (autorstwa Rosjanina) z boczną afrykatą ejektywną
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Nie 13:38, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Nie 14:19, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie no ja widziałem rekonstrukcję (autorstwa Rosjanina) z boczną afrykatą ejektywną |
A ja widziałem przedchrześcijańskie pismo słowiańskie (autorstwa Rosjanina) .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:17, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Cytat: | Język Proto-Indoeuro-Ugro-fiński musiał gdzieś należeć. |
Ekhm, jasne... proto-światowy też musiał istnieć, no bo w końcu proto-indoeuro-nahuatlo-inukti-mandaryński musiał gdzieś należeć. |
No tak. Jakoś musiało być. Można roboczo i na potrzeby różnych zabaw przyjąć, że było tak jak podaje teoria nostratyczna. Jakieś argumenty są. Jak Ci się nie podoba, to możesz podać jakieś bardziej albo chociaż tak samo prawdopodobne "praprasłowa" i pokrewieństwo języków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 21:37, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
c) pochodzenie fińskie (!) : kave - kobieta, matka
|
nie znam takiego słowa, moje słowniki też nie znają...
o, ale Wikipedia zna: [link widoczny dla zalogowanych]
i podaje, że kave [l.mn. kapeet] oznacza jakieś postaci mitologiczne. ciekawe...
muggler napisał: |
A ja widziałem przedchrześcijańskie pismo słowiańskie (autorstwa Rosjanina) . |
pokaż!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 21:45, 14 Paź 2008 Temat postu: Re: O naturze kobiety |
|
|
bandziol20 napisał: |
> żona (czyli rodząca od tego samego pnia co geneza, żyć) a także
|
hm. a w węgierskim kobieta to nő i jest homonimem dla czasownika o znaczeniu "rosnąć".
ale w węgierskim sporo jest takich czasownikowo-rzeczownikowych homonimów i raczej to nie jest jakoś ze sobą etymologicznie powiązane...
w tym wypadku czasownik ma wg słowników etymologicznych pochodzenie nieznane, a rzeczownik - ugrofińskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muggler
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony
|
Wysłany: Śro 18:51, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: | A ja widziałem przedchrześcijańskie pismo słowiańskie (autorstwa Rosjanina) |
pokaż! |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 20:27, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Akurat te monogramy nie muszą pochodzić z jakiegoś alfabetu. Prasłowianie mieli bliski kontakt z Hunami należącymi do grupy turkijskiej. Istnieje duże prawdopodobieństwo że Hunowie, podobnie jak ich "kuzyni" stosowali tzw. [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leto Atryda dnia Śro 20:28, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:31, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | We włoskim jest też charakterystyczny sufiks zdrobniały -etta (np. donnetta 'kobietka'). Nie wypowiadam się jednoznacznie po stronie włoskiego; raczej nie jest to słowo b. stare, jako że nie ma w nim przegłosu przed twardą zębową. |
No właśnie : nie wygląda to na słowo stare, ponadto nie ma ani podobnych formacji fonetycznych w polskim, ani kognatów w innych słowiańskich.
Z drugiej strony trzeba pamiętać, że dla Bielskiego (i czytelników jego) musiało być na tyle jasne w budowie, aby nadawało się do pokpiwania.
Bieta:
Mogąć oni przezywać żony kobietami,
Ależ też nie do końca mają rozum sami;
Z tego fragmentu wynika pośrednio, że kobietą nazywano osobę głupią.
Wydaje mi się, że postać "kobieta" mogłaby się wywodzić od jakiegoś "cobita" z łaciny ludowej i znaczyć "koza", co i dziś mówi się : ale głupia koza !
(Bieta przez podobieństwo swego imienia mogła czuć się tu szczególnie urażona)
por. łac.
Cobitidiae - rodzina ryb kozowatych
Cobitis taenia (wł. cobite fluviale) - koza ("ryba podobna do kozy")
Silmethúlë napisał: |
Ktoś wywodził kobietę od kobyły. |
No szkoda, że nie pamiętasz kto.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 13:34, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 14:03, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, że zboczę nieco z tematu (wszak mówimy tu o języku polskim), ale skąd Sasomętany wytrzasnął tą całą "jekunę" w Wenedyku?
Widać, że próbował wymyślić coś równie niepewnego etymologicznie jak nasza "kobieta", gdyż nie widzę żadnego słowa w łacinie, od którego słowo "jekuna" mogłoby się wywodzić. Ale nie sądzę, że wziął to z kosmosu. Może to jakaś próba skalkowania polskiej "kobiety", oparta na jednej z hipotez pochodzenia tego wyrazu?
Przepraszam za drobny offtop, ale męczyło mnie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Wto 15:20, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Może to jakaś próba skalkowania polskiej "kobiety", oparta na jednej z hipotez pochodzenia tego wyrazu? |
Tak, na hipotezie opartej na pochodzeniu tego słowa od „kobyły”, por. łac. equus, por. hiszp. yegua.
Ostatnio zmieniony przez Vilén dnia Wto 15:22, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 15:31, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Też się zastanawiam. Najsensowniejsze to chyba "uxor" ("żona"), ale skąd zanik -r- i pojawienie się -n-?
Ponoć też hiszpańskie "chica" pochodzi z łacińskiego "cicca" które znaczy niewiadomo co (bo tego już wikisłownik nie podaje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:42, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Ponoć też hiszpańskie "chica" pochodzi z łacińskiego "cicca" które znaczy niewiadomo co (bo tego już wikisłownik nie podaje). |
Taki duży chłopak i nie wie, co cysia znaczy ?
yegua X femina = jekuna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 15:43, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|